mantas

czy hodowla bydła mięsnego jest opłacalna?

Polecane posty

fioletowy    0

niepotrzebnie zeszliśmy na zły temat, sam chyba hodujesz byki, więc wiesz jak jest, jaka jest opłacalność, ile zostaje z 1 sztuki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolr2    767

Zależy ile pościelisz słomy im więcej tym więcej ci zostanie obornika,bo pieniędzy je z tej hodowli ja nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fioletowy    0

to ja nie wiem jak to jest, sami trzymacie byki i odradzacie to jednocześnie, w każdym razie dzięki za opinię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedrek75    2

a ja pierdziu wstawiam teraz 12 byki za pół roku następne a za 2 lata wam powiem czy mi się opłaciło jednego się nauczyłem że jak nic się nie robi to nic nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damianbor    124

Kolego @Jedrek75 zgadzam się z tobą w 100000%. Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Sam zapełniam oborę. Niby nikomu się nie opłaca a wszyscy hodują, gospodarzą i się rozwijają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matingus    107

hodować hodują a jakie jest inne wyjście,ale rozwijają gospodarstwo przy tych cenach.

śmiechu warte.

spróbować każdy może nikt nikomu tego nie zabroni.


Kliknij zieloną strzałkę jeśli pomogłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Sprzedałem w tym roku bydło za ponad 30 tys. zł. i g**no z tego mam. Wszystko poszło w koszty... Paliwo, siatki, kombajn, itp. W obecnej chwili na bykach nic nie zarobisz abyś był z tego zadowolony... Nie wiadomo na co się nastawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

u mnie jest tak że z mleka jest kasa na utrzymanie gospodarstwa i na życie a byki i dopłaty to czysta kasa. A jak by było gdzie trzymać to jeszcze świnie by były bo zboża sporo a ceny nie ma. Według mnie trzeba mieć kilka źródeł dochodu jak jedno zawiedzie to drugie nadrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozwijają się gospodarze na opasach ? hahahaha chłopie proszę litości,leże ze śmiechu i nie wstaje. Mój ojciec jeździł ponad 10 lat do niemiec do pracy, i wszystkie maszyny i budynki są z tych pieniędzy kupione i wyremontowane, do tego pracował jako kierowca na autobusach, teraz już niema pracy i mogę ci powiedzieć że nie da się z tego wyżyć! a co mam teraz zrobić jak mam wszystko przystosowane do opasów, nie mam dużo ziemi, robię to od dawna także dlatego że to lubię. Z samej ziemi bym nie wyżył a do świń za mało zboża.Coś robić trzeba. Koś się czego dorobił i co myślisz że dorobił się do tego w rok dwa czy trzy? u mnie w gospodarstwie są hodowane opasy od ok 15 lat a 10 lat ojciec co roku do niemiec wyjeżdżał, i wiesz gdyby nie niemcy i dodatkowa praca jako kierowca to bym tego g*wna tak kręcił, wiedziałem że jak te dopłaty wprowadzą znajdzie się od grona takich sezonowych hodowców , którzy tym co siedzą w opasach od dawna popsują jeszcze bardziej interes. W mojej okolicy już się natworzyło dużo nowych hodowców i pomyślcie sobie co będzie jak te bydło urośnie... włącznie głowy, popyt mały cena średnia, niema wizji że będzie więcej odbiorców polskiej wołowiny, teraz jeszcze rosja odeszła a co będzie jak na hodujemy jeszcze więcej wołowiny na którą niema chętnych ? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nojsze    59

Mam do was pytanie na ile bydła opasowego mogę sobie pozwolić mając 40 ha II i III klasy gleby i dodatkowo trawy siane na gruntach ornych , Koniczyna . lucerna, Tymotka i mieszanki jak dotąd robiłem bele sianokiszonki na Handel czyli średnio z ha użytków zielonych z trzech pokosów 20-30 szt.

 

Teraz mam pytanie ile QQ dla stada 48 dorosłych sztuk rocznie plus pozostałe 48 w mniejszej wadze gdyż bilans roczny zamierzam utrzymać w okolicach 50 szt.

Czy te 12 ha użytków zielonych + 40 ha ornch wystarczy czy zejść na ziemię.

 

1.QQ 10 ha

2.Zboża 30 ha

3. Przed QQ żyto na kiszonkę.

 

Może jakieś rady może 15 ha UZ zielonych bym wykombinował i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

u nas jest 70szt bydła w tym 25krów dojnych. Mamy 27ha klasy 3-6. siejemy 7-10ha kukurydzy i 8ha trawy i resztę zboża i spokojnie starcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Zapominacie tu o jednym waznym czynniku. Jesli ktos lubi hodowle bydla to czy sie oplaca czy nie i tak bedzie je hodowal. A z tymi doplatami to bedzie tak ze na start beda sezonowi ale wiekszosc szybko sie wykruszy bo nie beda chcieli miec obowiazku na glowie.

 

Moim skromnym zdaniem w gospodarstwie powinny byc choc 2 kierunki produkcji najlepiej zeby jeden uzupelnial drugi. Wtedy jest sie bardziej zabezpieczonym przed kryzysami.

Edytowano przez vbox33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

dokładnie vbox

duzo zaczyna przygode z hodowlą ale szybko chęci mijają.

Z drugiej strony jest też dużo dużych hodowców bydła, gdzie z czasem powiększył sie znacząco areał i odpuszczają hodowlę, bo wystarcza im to co z pola zbiorą, a przy tym sporo mniej na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nojsze    59

Pracę na roli i przy zwierzętach trzeba lubić najzwyczajniej być rolnikiem z powołania gdyż czasem może się zdarzyć tak iż słupki i wykresy wykażą spory minus i trzeba to jakoś przetrwać i się nie poddawać a to nie jest proste .

Ja pracuję ciężko na roli a jednak to kocham , wczoraj kosiłem gorczycę na nasiona , i aż miło patrzeć na gospodarstwo w jednym kawałku . Są dobre i złe lata na tę chwilę nastał czas spekulacji na rynkach rolnych , jak złoto zacznie mocno drożeć wtedy jest sygnał że idą kiepskie czasy.

 

To jak koledzy 50 szt z zasadą obora pusta obora pełna przy moim areale może być plus 50 szt młodzieży w drugim roku :)) czy użytków zielonych mam za mało ot mam taką zagwozdkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matingus    107

u mnie jest tak że z mleka jest kasa na utrzymanie gospodarstwa i na życie a byki i dopłaty to czysta kasa. A jak by było gdzie trzymać to jeszcze świnie by były bo zboża sporo a ceny nie ma. Według mnie trzeba mieć kilka źródeł dochodu jak jedno zawiedzie to drugie nadrobi.

Piszesz że z mleka jest kasa,ciekawe jak długo z tego co słychać to mleko leci na dół.Jak zaczniesz dokładać do produkcji mleka to na życie i utrzymanie ci nie starczy.Sam wiesz jaki jest koszt wyprodukowania mleka.

Dobrze że masz swoje krowy to cielaki masz,że swojej hodowli.Postaw się na miejscu jeśli ktoś musi kupić cielaki to koszty wzrastają.Ceny nie są małe za cielaki.

Uprawiam jeszcze jedno źródło dochodu są to warzywa.Co z tego jak cena z nóg z wala.W tym roku aby sprzedać,a co myśleć o jakimś dochodzie.

Edytowano przez matingus

Kliknij zieloną strzałkę jeśli pomogłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

jak bym miał kupować wszystkie cielaki to nie widzę interesu na opasach przy tych cenach. Mleko teraz tanieje ale to normalne że są górki i dołki. W perspektywie 10lat na mleku najlepiej się wychodziło. A jak już się krowy trzyma to opasy też urosną na tym co krowy nie zjedzą + kiszonka z kukurydzy która nie jest wymagająca i urośnie wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A wiesz co będzie z ceną mleka jak zniosą kwoty ? jak ci co mają po 100 i więcej krów zaczną pompować mleka ile dadzą rady ? ponoć niemcy mogą tyle naprodukować że by mogli pół europy swoim mlekiem zalać a nawet więcej, także wiesz jak to jest, w polsce wszystko jest możliwe. Jak te pasożyty ze rządu potrafią sprzedawać polskie kopalnie, rozkradać te pieniądze i sprowadzać węgiel zza granicy to mnie już nic nie zdziwi w tym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fioletowy    0

podsumowując: świnie się nie opłacają, byki też nie, a krowy za niedługo przestaną się opłacać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Piszesz że z mleka jest kasa,ciekawe jak długo z tego co słychać to mleko leci na dół.Jak zaczniesz dokładać do produkcji mleka to na życie i utrzymanie ci nie starczy.Sam wiesz jaki jest koszt wyprodukowania mleka.

Dobrze że masz swoje krowy to cielaki masz,że swojej hodowli.Postaw się na miejscu jeśli ktoś musi kupić cielaki to koszty wzrastają.Ceny nie są małe za cielaki.

Uprawiam jeszcze jedno źródło dochodu są to warzywa.Co z tego jak cena z nóg z wala.W tym roku aby sprzedać,a co myśleć o jakimś dochodzie.

A nie ma? Od kilku dobrych lat to było najbardziej opłacalne i tylko na tym można było zarabiać konkretne pieniądze, a od nowego roku to już wszyscy będziemy się dorabiać... garba.

 

Jak chcesz godnie żyć z gospodarki to musisz mieć min. 50ha i min. 40 krów dojnych... a tak to g**no z tego masz, a harujesz jak wół...

Były takie czasy, mianowicie do 2000r, że wszyscy uciekali z gospodarstwa. Moi rodzice również nigdy nie chcieli zostać na gospodarstwie, bo to było najgorsze co może być. Za dzieciaka każdego roku jeździłem na kolonie, jeździliśmy z rodzicami za granicę, ogólnie mieliśmy co chcieliśmy, wybudowaliśmy dom za który mieliśmy okazję kupić 25ha ziemi i murowane budynki, dzięki temu mieszkałem i mieszkam w ładnym, ciepłym i dobrze urządzonym domu, gdy wszyscy tego nie mieli i niektórzy do tej pory nie mają. W 2007r. rodzice przejęli gospodarstwo, tata rzucił pracę i czar prysł... Gdybyśmy kupili tą gospodarkę wszystko by inaczej na pewno wyglądało ale kto mógł wiedzieć, że nadejdą takie czasy? Oprócz polityków to nikt nie mógł tego przewidzieć... Wszystko to co mamy zostało kupione bez żadnych kredytów, za pieniądze zarobione przed przejęciem gospodarstwa. W życiu byśmy tego nie mieli, jeśli całe życie harowalibyśmy w tej ziemi. Biedę byśmy klepali do tej pory, a z życia nic byśmy nie mieli. Podsumowując, jeśli nie masz min. ok. tych 50ha i 40 krów dojnych to jesteś zwykłym robolem i marnujesz swoje życie w tej je**nej gospodarce, a jak robisz to hobbystycznie to wtedy sprawdź czy ktoś z twoich przodków nie był murzynem... Jeszcze nic bym nie powiedział gdyby inni ludzie doceniali naszą pracę ale krew mnie zalewa jak mieszczuchy mówią, że mamy za dobrze, że ue i państwo daje nam pieniądze i jeszcze narzekamy... Mam nadzieję, że tacy ludzie będą w porządnym kotle się gotować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

UE a raczej niemcy prowadzą taką politykę aby wykończyć polaków, ustawa o wykupie ziemi którą może wykupywać obcokrajowiec to idealny przykład, znajomy który pracuje w odr i ma tam gdzieś wyżej wtyki, powiedział że jest prowadzona taka polityka przeciw polskim rolnikom aby po kolei wykończyć odpowiednio świnie,bydło i plantatorów zbóż i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wiec wycofajcie sie wszyscy z tego interesu skoro tak wam sie nie oplaca i idzcie do pracy. Jak ja nie cierpie ludzi ktorzy tak pier.... ze nic sie nie oplaca, zwlaszcza ty @mirekcase skoro jest tak zle i musisz dokladac to po h.j to robisz? Sprzedaj zwierzeta, ziemie, maszyny bedziesz mial pokazna sumke idz do pracy i bedziesz mial godne zycie jak hrabia i to sie tyzy wszystkich tych co im sie ciagle nie oplaca. Wiadomo raz lepiej raz gorzej ale po co wkolko gadac ze taka nedza ze juz nawet bieda nie piszczy skoro ciagle hodujecie uprawiacie itp. Miedzy innymi przez to miastowi mysla ze my tylko marudzimy... Kurde jak wam tak zle zrezygnujcie lepiej dla tych ktorzy zamiast marudzic biaro sie do roboty.

 

A ty @vinchee sam moze miales murzyna w rodzinie i nie wiesz o tym. Powiem ci jedno wole pracowac jak murzyn u siebie dla siebie niz byc czyims murzynem za rownie marne grosze i jeszcze na tych smiesznych umowach smieciowych. Wies ma jeden ogromny plus zawsze wychodujesz i uprawisz cos dzieki czemu przezyjesz, ciekawe co bedzie jak stracisz ta ,,wsponiala,, prace na etacie i nie znajdziesz innej? Co pojdziesz szukac jedzenia po smietnikach czy zebrac w czasie kiedy ja bede mial swierze ekologiczne produkty na stole wlasnie z tej jak ze ,,nieoplacalnej,, wsi. Normalnie az szkoda z wami gadac.

 

A wracajac do tematu to jak wam sie nie oplaca to wasza sprawa ja tam hoduje chocby dla hobby zawsze mi cos zostaje jakos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wiec wycofajcie sie wszyscy z tego interesu skoro tak wam sie nie oplaca i idzcie do pracy. Jak ja nie cierpie ludzi ktorzy tak pier.... ze nic sie nie oplaca, zwlaszcza ty @mirekcase skoro jest tak zle i musisz dokladac to po h.j to robisz? Sprzedaj zwierzeta, ziemie, maszyny bedziesz mial pokazna sumke idz do pracy i bedziesz mial godne zycie jak hrabia i to sie tyzy wszystkich tych co im sie ciagle nie oplaca. Wiadomo raz lepiej raz gorzej ale po co wkolko gadac ze taka nedza ze juz nawet bieda nie piszczy skoro ciagle hodujecie uprawiacie itp. Miedzy innymi przez to miastowi mysla ze my tylko marudzimy... Kurde jak wam tak zle zrezygnujcie lepiej dla tych ktorzy zamiast marudzic biaro sie do roboty.

 

A ty @vinchee sam moze miales murzyna w rodzinie i nie wiesz o tym. Powiem ci jedno wole pracowac jak murzyn u siebie dla siebie niz byc czyims murzynem za rownie marne grosze i jeszcze na tych smiesznych umowach smieciowych. Wies ma jeden ogromny plus zawsze wychodujesz i uprawisz cos dzieki czemu przezyjesz, ciekawe co bedzie jak stracisz ta ,,wsponiala,, prace na etacie i nie znajdziesz innej? Co pojdziesz szukac jedzenia po smietnikach czy zebrac w czasie kiedy ja bede mial swierze ekologiczne produkty na stole wlasnie z tej jak ze ,,nieoplacalnej,, wsi. Normalnie az szkoda z wami gadac.

 

A wracajac do tematu to jak wam sie nie oplaca to wasza sprawa ja tam hoduje chocby dla hobby zawsze mi cos zostaje jakos.

Otwórz oczy, nie oszukuj samego siebie i nie opowiadaj głupot. Jeśli to jest dla ciebie takie hobby to zapraszam. Dam ci ziemie do obrabiania, postawię oborę na 100szt. w ktorej bedziesz pracował, a zaplata bedzie dach nad glową i wyzywienie. Przecież więcej ci nie trzeba... Jeśli 1-2 tyś miesięcznie dla ciebie i twojej rodziny to oplacalnosc i radosc z zycia za taka harówę to gratuluje, jesteś typowym białym murzynem. Sukces to zarobić, a się nie narobić!

 

Ślepy czy głupi jesteś? A może jedno i drugie?! Mnie drażnią ludzie tacy jak ty, którzy nie mają pojęcia o niczym. Ty nie bedziesz narzekał, bo dla ciebie harówa za 1200zł to radość z życia ale nie dla mnie i wielu innych. Każdy ci w morde pluje, a ty sie cieszysz i myslisz, ze deszcz pada. Rolniki zapie**ala w ziemniakach, sprzedaje je po 50gr. a pośrednik po 1zł albo 1.30zł. Rolnik się na harował jak głupi i ma zysk 20-30gr. za kg. Pośrednik palcem kiwną zysk 40 - 70gr. za kg. Ohh jakie te życie rolnika jest piękne. :) Cieszcie się ludzie, nie narzekajcie, bo jest pięknie i wspaniale. Państwo nas okrada, ludzie na nas zarabiają 2 razy tyle ale po co ma być lepiej? Czy ci co tak mysla jak ty sa jacys niedorobieni czy co? Podoba wam sie takie zycie? Nie widzicie, ze praca wykonywana przez was i wasze rodziny jest wiecej warta? Nie jest wam zal was samych i waszych rodzin? Rolnika można od razu poznać. Szczególnie ludzi starej daty, widać, że są to ludzie styrani życiem.

 

ty wolisz pracować jako murzyn i g*wno z tego mieć, a ja wolę pracować jak normalny człowiek za dobre pieniądze i godnie żyć chodząc w białej koszuli Gucciego i marynarce od Armaniego... a ty jak wsiokiem byłeś tak pozostaniesz. ciekawe co bedzie jak mleko spadnie na 70gr. i utrzyma się w takiej cenie przez kilka lat, a do ciebie zapuka komornik. Wtedy zobaczymy czy dalej będziesz taki mądry i wszystko bedzie takie opłacalne. Hossa nie trwa wiecznie. Jak bieda za d*pę złapie to dopiero bedziesz piszczał.

 

Życia człowieku nie znasz, wyjdź do ludzi i wyciągnij łeb za chlew to może zmądrzejesz!

 

Co do UE, to już od dawna widać co się dzieje, tylko tacy ludzie jak vbox33 tego nie zauważą. Całą tą UE żądzą Niemcy, nasz rząd sprzedaje nas jak tylko się da. Ponad 90% wiatraków, które są montowane w Polsce są to używki z Niemiec. Nie mają gdzie tego opchnąć to nakładają na Nas limity emisji CO2, co za tym idzie nasze bogactwo naturalne jakim jest węgiel musi zostać zredukowane, a nasza gospodarka przez to również spowalnia. Dla tych co nie wiedzą emisja spalin CO2 nie ma aż tak wielkiego wpływu na środowisko jak to mówią w tv jak i na efekt cieplarniany, który również jest bzdurą. Gorsza jest emisja tlenków azotu, której najwięcej emituje USA, żółtki, Rosjanie oraz Niemcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez micgal39533
      Z jaką firmą obecnie najlepiej podpisać umowę na hodowlę bydła. Bo planujemy zwiększyć ilość i przydałoby się coś ogarnąć. 
    • Przez młodyrolnik2000
      Siema. Mam gospodarstwo około 20 hektarów i hoduje okoły 50 świn i 10 sztuk bydła. Planuje zlikwidować świnie i powiekszyć chów bydła do około 20 sztuk oraz bardziej skupić sie na produkcji roślinnej czyli zboża, rzepak lub kukurydze na ziarno. Tylko nie wiem czy mi się to opłaci. Może ktoś zmieniał coś w tym stylu jak ja to planuje? Myślicie że sie opłaci? Z góry dzięki za odpowiedz. dodam że ziemie klasy 3, 4 i 5.
    • Przez Cinkowski96
      Witam, zastanawiam się czy opłaca się kupić łuskarkę do orzechów o wydajności 50kg/h. I tutaj pytanie czy przy obecnych cenach opłaca się w to bawić? Ile może zostać z jednego kg orzechów wloskich? Oraz ile można wyłuskać przez godzine?
    • Przez NEWDEERE
      Witam zwracam się do was z tematem który może się wydać dość kontrowersyjny ale... hmm. Chodzi mi o Wasze sugestie na temat czy była by realna szansa powodzenia zaczęcia hodowli krów mlecznych od zera. W obecnej chwili prowadzę gospodarstwo o powierzchni ok 100 ha w tym połowa własne połowa dzierżawione z zwierzaków to ok 60 loch od których sprzedajemy prosięta i ok 100 szt opasów . Trzoda no to wiadomo dramat był jest i będzie i od dawna zastanawiamy się nad likwidacją stada a co do opasów to hmm cielęta dosyć drogie dochód bardziej rzutowy a nie stabilny a co to krów może to się wydać dziwne ale uważam że comiesięczna wypłata za mleko jest bardziej stabilna + cielak oczywiście tak wiem że nie wszystko można przewidzieć no ale to jak i w każdej dziedzinie... Chce zaznaczyć na początku ze nie jestem w tym temacie zielony i wiem jak praca przy krowach wygląda i jakie się z tym wiążą poświęcenia bardziej chodzi mi o to czy uważacie ze warto i czy dało by to zyski zadowalające myślałem na początek o stadzie 60 sztuk a i co sądzicie o krowach pierwiastkach z zagranicy typu Niemcy Dania. Prosił bym o ewentualne podpowiedzi jak zacząć, mleczarnie godne polecenia itp ... dodam tylko ze krowy bardzo lubię od dziecka i chciałbym połączyć pasje z pracą. z góry dzięki za rozsądne odpowiedzi, podpowiedzi. 
       
       
    • Przez Odell
      Witam, noszę się z zamiarem wydzierżawienia kurnika 1000m2 z nastawieniem na tucz kaczek Pekin. Kurnik nie wymaga nakładów finansowych. I teraz najważniejsze pytanie, jaki jest zysk na szt. wstawiając broilery za swoją kasę oraz posiadając swoje zaplecze (słoma, maszyny). Oraz drugie pytanie, jaka obsada będzie najbardziej racjonalna na tym metrażu? Proszę o szczere wypowiedzi 
      Pozdrawiam 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj