Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'sejm'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

Blogi

Categories

Kategorie


Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Data dołączenia

  • Rozpocznij

    Koniec


>

Grupa


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania


Kod pocztowy

Znaleziono 5 wyników

  1. Gość

    SONDA PARLAMENTARNA

    Takiego tematu nie widziałem, a myślę że warto wiedzieć kto według nas ma największe szanse w wyborach parlamentarnych w 2019 roku. Na którą partię polityczną lub ruch społeczny oddał(a)byś swój głos w najbliższych wyborach parlamentarnych? (wpisujemy w komentarzu) 1. Inicjatywa Polska 2. Kongres Nowej Prawicy 3. Kukiz'15 4. Nowoczesna 5. Partia Razem 6. Partia Zieloni 7. Platforma Obywatelska 8. Polskie Stronnictwo Ludowe 8. Porozumienie 10. Prawica Rzeczypospolitej 11. Prawo i Sprawiedliwość 12. Ruch Narodowy 13. Samoobrona 14. Sojusz Lewicy Demokratycznej 15. Twój Ruch 16. Unia Europejskich Demokratów 17. Wolni i Solidarni 18. Wolność 19. Inny komitet Pozwoliłem sobie pójść krok dalej i zrobić ankietę
  2. agrofoto

    Jak zagłosują rolnicy?

    Kto zasiądzie w Sejmie i kto będzie tworzył nowy rząd? Czy będzie to rząd większościowy, czy też konieczne będą polityczne koalicje? Wreszcie, kto z kim ma szanse zasiąść do rozmów, a komu grozi odejście w polityczny niebyt? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań poznamy już w niedzielę. To właśnie wtedy odbędą się wybory parlamentarne. Portal agroFakt.pl sprawdził, jak zagłosują rolnicy. Im bliżej wyborów, tym atmosfera na scenie politycznej staje się coraz gorętsza. Politycy i działacze prześcigają się w punktowaniu przeciwników, a także w planach i obietnicach. Walka toczy się o tych niezdecydowanych, bo część wyborców ma już wyrobione zdanie. agroFakt.pl postanowił sprawdzić jak w najbliższych wyborach zagłosują rolnicy. Badania, na nasze zlecenie przygotowała firma Martin&Jacob, która od kilkunastu lat bada i analizuje rynek rolniczy w Polsce. Badania zrealizowano w dniach 8 – 14 października na próbie 3 600 dorosłych osób, a tak prezentują się wyniki. Oczywiście wyniki wyborów w skali całego kraju na pewno będą wyglądać inaczej. Myślę jednak, że rozkład głosów na polskiej wsi może być zbliżony do uzyskanego w sondażu – komentuje dr hab. Robert Alberski z Instytutu Politologii Uniwersytetu Wrocławskiego. W tym środowisku sympatie polityczne rozkładają się zupełnie inaczej niż w miastach. Od 2005 roku to PiS, a nie PSL, jak by się mogło wydawać, jest najsilniejszą partią na polskiej wsi. PRAWICA TRIUMFUJE 21% poparcie dla Zjednoczonej Prawicy na wsi to znakomita wiadomość dla działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Jest to bardzo dobry wynik, tym bardziej, że nasi konkurenci z PO mają 7 procent – komentuje poseł PiS – Robert Telus. To pokazuje, że mieszkańcy wsi doskonale wiedzą, która partia ma dobry program dla nich. Pokazuje też, że rolnicy dobrze się orientują, iż koalicja PO – PSL od dwóch kadencji nie dba o polską wieś, a sam PSL nie jest już partia chłopską. LUDOWCY NIEPOTRZEBNI? Opinie polityków PiS wydają się potwierdzać sami wyborcy. Poparcie na poziomie 7% nie wróży Polskiemu Stronnictwu Ludowemu nic dobrego. Wynik jest niezbyt optymistyczny – przyznaje poseł PSL – Henryk Smolarz Różne rzeczy można nam zarzucać, ale nie to, że sprzeniewierzyliśmy się mieszkańcom wsi. Mam wrażenie, że to skutek tego, iż nasza partia nie jest wystarczająco obecna w mediach, a to sprawia, że nasi wyborcy, których jak pokazały wybory samorządowe jest wielu, nie widzą naszego programu i osiągnięć. Cóż z tego, że ludowcy mają na wsi ogromne zaplecze, że ich przedstawiciele sprawują władzę w wielu gminach, i że kontrolują tak znaczące organizacje jak OSP, skoro – jak zgodnie podkreślają komentatorzy – partia płaci rachunek za 8 lat wspólnych rządów z PO. Cena za koalicję jest bardzo wysoka. PSL jest w najtrudniejszej sytuacji w historii. Większe partie zarówno PiS, PO jak i SLD chętnie przejęłyby elektorat ludowców – tłumaczy dr Rafał Chwedoruk politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Wcześniej PSL zawsze komuś był do czegoś potrzebny, teraz jest inaczej, a to dobrze tej partii nie wróży.[/center] PO SŁABE JAK NIGDY Powodów do radości nie ma też Platforma Obywatelska. Na nasze pytanie „jak zagłosują rolnicy?”, na PO wskazało zaledwie 7% badanych. Jeżeli mamy poparcie porównywalne z PSL, to znaczy, że ludowcy nie odrobili zadania, a my odpuściliśmy nieco wieś. My przekazaliśmy wieś PSL-owi i takie skutki – mówi poseł PO – Leszek Korzeniowski. Wieś dała się złapać na obietnice PiS. Obietnice, które są nierealne, bo nie ma szans żeby je spełnić. I wkrótce wieś się o tym przekona. LEWICA POZA GRĄ Jeszcze gorzej w naszym sondażu wypada Zjednoczona Lewica, która – jeśli decydowałaby jedynie wieś – z poparciem 4% nie miałaby szans w ogóle wejść do parlamentu. Wynik nie jest oszałamiający, ale mam nadzieję, że jednak więcej rolników zagłosuje na kandydatów Zjednoczonej Lewicy – komentuje wyniki sondażu poseł SLD – Cezary Olejniczak. Przekonuje, że mając dwóch posłów w komisji rolnictwa jego ugrupowanie nie miało możliwości przebić się do świadomości rolników ze swoimi propozycjami. Liczę że w skali kraju osiągniemy 15% – dodaje. KUKIZ DRUGĄ SIŁĄ Na kilkunastoprocentowe poparcie na wsi Zjednoczona Lewica nie ma co liczyć. Co innego Ruch Pawła Kukiza. Na postawione przez agrofakt.pl pytanie „na kogo zagłosują rolnicy”, na ten komitet wskazało 11 procent badanych. A to oznacza, że część polskiej wsi czuje się sfrustrowana i rozczarowana. Dobre notowania mają z reguły ugrupowania skupiający wyborców najbardziej niezadowolonych – komentuje dr hab. Robert Alberski z Instytutu Politologii Uniwersytetu Wrocławskiego. – Kiedyś świetnie na wsi wypadała Samoobrona, teraz Paweł Kukiz i jego ruch. CO PO WYBORACH? Kto zasiądzie w Sejmie i kto będzie tworzył nowy rząd? Czy będzie to rząd większościowy, czy też konieczne będą polityczne koalicje? Odpowiedzi na te pytania poznamy w najbliższą niedzielę. Wyborcy podejmują decyzję na podstawie wrażenia, które powstało w okresie kilku ostatnich miesięcy, a nawet tygodni – przekonuje dr Olgierd Annusewicz z Zakładu Socjologii i Psychologii Polityki Uniwersytetu Warszawskiego. Właśnie dlatego tak istotne wydają się kwestie związane z tegoroczną suszą, cenami mleka, czy trzody. Wyborcy – nie tylko rolnicy – głosują najczęściej patrząc w głąb własnej kieszeni. Ta zasada dotyczy zdecydowanej większości ludzi na całym świecie.
  3. Witam wszystkich, jak myślicie, czy po wprowadzeniu ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego 30 kwietnia br. ceny ziemi spadną, utrzymają się czy dalej będą rosły? Chodzi oczywiście o rynek prywatny, bo jak wiemy na grunty państwowe wprowadzony będzie pięcioletni zakaz sprzedaży.
  4. Rok 2016 przyniósł zmiany prawne dotyczące odnawialnych źródeł energii i korzystniejszy system upustów dla użytkowników, którzy dzięki panelom fotowoltaicznym wytwarzają prąd – czyli dla prosumentów. Rok 2017 to kolejny ważny etap na drodze do zwiększenia wykorzystania tzw. zielonej energii, ponieważ w wielu województwach rozpoczyna się lub trwa nabór wniosków o dofinansowanie inwestycji w zakresie OZE. Co zmieniło się w prawie, na rynku i jakie są możliwości pozyskania środków na instalację paneli fotowoltaicznych? W czerwcu 2016 roku Sejm przyjął nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE). Jednym z takich źródeł jest energia promieniowania słonecznego, pozyskiwana za pomocą paneli fotowoltaicznych. Zmiany prawne otworzyły nowe możliwości w tym zakresie – zarówno dla przedsiębiorstw, jednostek samorządu terytorialnego, jak i osób prywatnych. Efektem nowelizacji jest m.in. zmodyfikowana definicja prosumenta, a także wprowadzenie poszerzonego katalogu podmiotów, mogących być prosumentami. Rok 2017 przynosi kolejny etap: nabór wniosków o dofinansowanie z Regionalnych Programów Operacyjnych w poszczególnych województwach oraz konkursy parasolowe ogłaszane przez gminy. Dla odbiorcy energii elektrycznej – czy to instytucjonalnego, czy prywatnego – kluczowe jest poznanie podstawowych pojęć, sytuacji rynkowej, a przede wszystkim wymiernych korzyści wynikających ze stosowania OZE. Warto wyjaśnić, czym różnią się panele fotowoltaiczne od bardziej rozpowszechnionych dotychczas kolektorów słonecznych: Kolektory służą do zamiany promieniowania słonecznego na energię cieplną, którą później można wykorzystać do podgrzania wody użytkowej lub ogrzania pomieszczeń. Natomiast panele fotowoltaiczne zamieniają energię słoneczną na prąd, który można wykorzystać do zasilania urządzeń elektrycznych, dokładnie tak, jak prąd z sieci – mówi Michał Kamola, ekspert ds. odnawialnych źródeł energii z firmy MKenergia. Różnica jest taka, że prąd produkujemy sami i otrzymujemy go w zasadzie za darmo. Sytuacja na rynku tzw. zielonej energii zmieniła się w ostatnim czasie nie tylko za sprawą ustawy o OZE. Powoli wzrasta świadomość społeczna i zainteresowanie pozyskiwaniem prądu dzięki instalacjom fotowoltaicznym – a jednocześnie spadają ceny paneli oraz ich montażu. Jeśli ktoś kilka lat temu zastanawiał się nad instalacją fotowoltaiczną, teraz będzie zaskoczony, że zmieniło się tak dużo – wyjaśnia Michał Kamola. Wcześniej nie było odpowiednich przepisów, upustów. Prosument sprzedawał niewykorzystaną energię po bardzo zaniżonej stawce, wynoszącej tylko 1/5-1/6 ceny rynkowej prądu. Obecnie prywatny użytkownik instalacji fotowoltaicznej może oddawać nadwyżki wyprodukowanej energii do sieci elektroenergetycznej. Dzięki systemowi upustów prosument odbiera od operatora – wtedy, kiedy jego instalacja nie pracuje – 80% przesłanej wcześniej energii, ponosząc tylko koszt jej magazynowania, czyli pozostałe 20%. Chociaż zmiana podejścia do odnawialnych źródeł energii jest wyraźnie zauważalna, wciąż mamy wiele do nadrobienia. W Unii Europejskiej na jednego mieszkańca przypada średnio 170 watów mocy pozyskanej dzięki panelom fotowoltaicznym, a Niemczech jest to aż 500 W. Natomiast w Polsce na jednego mieszkańca przypada zaledwie… jeden wat z zainstalowanych paneli. Ogromną szansą na poprawę tych wyników są środki z Regionalnych Programów Operacyjnych dla poszczególnych województw, przeznaczone na inwestycje z zakresu OZE. Jak to wygląda w praktyce? Instytucje wdrażające z danego regionu ustalają niezależnie priorytety dla każdego województwa i tworzą programy operacyjne. Są one skierowane do różnych podmiotów (np. Jednostek Samorządu Terytorialnego, mikro-, małych, średnich przedsiębiorstw, organizacji pozarządowych), dotyczą różnych wielkości instalacji i wspieranych technologii. W zależności od programu i województwa występują także różnice w wysokości dofinansowania. Przykładowe programy ukierunkowane na inwestycje w OZE: · Woj. lubelskie: 4.2 Produkcja energii z OZE w przedsiębiorstwach. Maksymalny poziom dofinansowania: 80% kosztów kwalifikowalnych. Termin składania wniosków: od 28.02.2017 r. do 31.05.2017 r. · Woj. mazowieckie : 4.1 Odnawialne źródła energii . Maksymalny poziom dofinansowania: 80% kosztów kwalifikowalnych. Termin składania wniosków: kwiecień 2017 r. · Woj. podkarpackie : 3.1 Rozwój OZE w zakresie przedsięwzięć dotyczących wytwarzania energii z odnawialnych źródeł w oparciu o energię słońca . Maksymalny poziom dofinansowania: 85% kosztów kwalifikowalnych. Termin składania wniosków: do 31 maja 2017 r. · Woj. świętokrzyskie : 3.1 Wytwarzanie i dystrybucja energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych . Maksymalny poziom dofinansowania: do 85%. Termin składania wniosków: II kwartał 2017 r. Do osób prywatnych, które chciałyby zainstalować panele fotowoltaiczne, skierowane są m.in. programy parasolowe zainicjowane przez gminy. W takim przypadku to gmina występuje z inicjatywą zwiększenia wykorzystania OZE na swoim terenie – i po rozpoznaniu, ilu mieszkańców jest zainteresowanych programem, występuje o finansowanie inwestycji z funduszy UE. Po pozyskaniu środków kolejnym krokiem jest rozpisanie przetargu i wyłonienie wykonawcy takich instalacji w całej gminie. W zależności od programu dofinansowanie, które można w ten sposób pozyskać, pokrywa nawet 80-85% kosztów. Zarówno w przypadku osób prywatnych, jak i przedsiębiorców czy przedstawicieli JST przed podjęciem decyzji o instalacji paneli fotowoltaicznych warto skonsultować się z ekspertem, który udzieli porady w dotyczącej optymalizacji kosztów, kwestii technicznych, związanych wyborem i montażem paneli, a także pomoże w doborze źródła finansowania inwestycji i procesie przygotowania niezbędnej dokumentacji. Materiały prasowe
  5. Gość

    Susza dalej nęka Polskę

    Susza dała o sobie znać w każdym zakątku Polski – w tym momencie na terenie naszego kraju działa już 809 gminnych komisji do szacowania wynikających z niej strat. Z zebranych do tej pory raportów wynika, że najwięcej gospodarstw ucierpiało w województwach: kujawsko-pomorskim (ponad 41 tysięcy), mazowieckim (około 30 tysięcy) i podlaskim (blisko 7 tysięcy). Więcej będzie wiadomo po 20 sierpnia, kiedy do ministerstwa rolnictwa spłynie reszta dokumentów. W związku z przedłużającą się suszą minister rolnictwa Marek Sawicki zapowiadał nie tylko pomoc finansową polskim rolnikom, ale także zmiany w obowiązujących przepisach. Do tej pory zmieniono „Ustawę o dopłatach do ubezpieczeń upraw i zwierząt gospodarskich” (zwiększono dopłaty państwowe z 50 do 65%) oraz zaplanowano zgłoszenie w parlamencie projektu powrotu do ubezpieczeń pakietowych i rozpoczęcia od przyszłego roku realizacji narodowego Programu Małej i Średniej Retencji. Rząd przewiduje również wsparcie w postaci kredytów preferencyjnych, w ramach pomocy de minimis, a także odroczenie, rozłożenie na raty lub umorzenie składek do KRUS na wniosek rolnika. Minister rolnictwa zaapelował ponadto do prezydenta Andrzeja Dudy o rezygnację z referendum i przeznaczenie zaoszczędzonych w ten sposób pieniędzy (najprawdopodobniej 100–130 milionów złotych) na pomoc rolnikom. Ministerstwo planuje również przeznaczyć część swojego budżetu na dopłaty dla osób prowadzących gospodarstwa rolne: – Będziemy się starali uruchomić pomoc socjalną w postaci dopłat do hektara – zapowiedział Sawicki na wczorajszej konferencji prasowej. – Będzie ona przysługiwała tym rolnikom, których gospodarstwa odnotowały straty powyżej 30% średniej produkcji z trzech ostatnich lat. Dodatkowo występujemy do Komisji Europejskiej z programem w sprawie pomocy dla producentów bydła mlecznego i wołowiny ze względu na ubytki pasz. Uczestniczący w konferencji wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński zauważył również, że straty w gospodarstwach rolnych będą przekładać się na straty w całej gospodarce: – Obniżenie zdolności inwestycyjnej gospodarstw rolnych to zmniejszone zakupy materiałów budowlanych, maszyn i urządzeń niezbędnych w prowadzeniu gospodarstwa. Problem nie umyka także uwadze posłów. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak skierował nawet do marszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej wniosek o zwołanie w sierpniu dodatkowego posiedzenia, na którym omówione zostałyby działania rządu w związku z suszą. Chodzi nie tylko o pomoc samym poszkodowanym firmom i rolnikom, ale też zaplanowanie, jak zapobiegać dalszemu wyłączaniu prądu i ograniczaniu dostępu do wody. – Susza to są konsekwencje zarówno dla producentów rolnych, jak i dla zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego. Konsumenci zapłacą wyższe ceny za owoce i warzywa jesienią. Sprawa wyłączeń to również poważna sprawa. To rezultat wieloletnich zaniechań rządu koalicji PO-PSL, jeśli chodzi o inwestycje dotyczące energetyki – twierdzi Błaszczak. Inny poseł PiS – Henryk Kowalczyk – jest dodatkowo zdania, że kwota, którą rząd chce przeznaczyć na pomoc rolnikom, jest śmieszna. Rząd powinien zatem poszukać pieniędzy w budżecie, w którym wciąż znajduje się wiele niewykorzystanych rezerw. Foto: Winio
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj