Tu widać wyrzut masy. Te 2 rotory przepychają zielonkę przez takie grzebienie co daje dobry efekt potem bardzo szybko schnie można nie przewracać tylko zgrabiać. Mas z 5 metrów daje trochę obciążenia na ciągnik i na podzespoły kosiarki gdzie przekładnie rozgrzewają się trochę.
Szkoda ciągnika na ten głębosz. 1 łapę może i pociągnie tak by coś ta robota była warta. Zróbcie przejazd na 30-40 cm potem odkrywkę a kolejny przejazd na 60-70 cm i potem odkrywkę. Odkrywki robić w porze suszy. Na 30-40 cm to takie skrobanie by zrobić trochę miejsca dla wody opadowej która i tak nie pada. Oczywiście pogłębiamy warstwę w której można ugrzęznąć wiosną jednak jednak nie robimy tego tak głęboko by pełniło to funkcję melioracyjną. Zabieg na większą głębokość pozwala dostać się do wody podskórnej i w okresie suszy widać wyraźny podsiąk powstałą szczeliną. Producenci maszyn piszą zapotrzebowanie mocy takie to a takie bo potencjalni nabywcy dysponują właśnie takimi ciągnikami jednak dopiero praktyka weryfikuje ile tego uciągu potrzeba.