Obecna sytuacja polityczna w Polsce

[Gość]

A które artykuły są obiektywne, a które indoktrynują.....subiektywnie mamy to oceniać na podstawie czego ....ścierająch/licytujących się tu komentatorów....

[dysydent]

2 godziny temu, jarecki napisał:

a ja popieram ucywilizowanie mediów w internecie ,tu obie strony skorzystają zarówno PO , jak I PIS , wystarczy poczytać pod artykułami lub niektóre artykuły według mie sprostowanie przez wydawce jest niewystarczającą formą , ba nawet nie które media od razu blokują możliwosc komentowania . PIS  przynajmiej próbuje o tym rozmawiać a nie tak jak peowcy  , odrazu 10 policjantów i odbiór komputera siłowy tak jak to było , albo odwołanie redaktora z super expresu ,

PO  i PiS i ich zwolennicy to nie jedyne "strony" opinii publicznej. Nawet geografia posługuje się większą liczbą kierunków niż dwa.

Można do wszystkiego przyczepić się za treści i  ja jeśli potępiać to akceptuję tylko za formę wypowiedzi a nie treść jeśli ta nie jest kłamstwem oszczerczym czy insynuacją.
Nawet najbrutalniejsza prawda jeśli poparta dowodami ma prawo być głoszona, ma prawo być głoszona nawet i błędna interpretacja faktów czy błędne opinie a nawet domysły czy wymysły bo inaczej to żadna religia by nie miała być prawa publikowana.
Każdy zakaz można użyć dwojako jeśli ma być sprawiedliwie interpretowany. Stronnicza interpretacja prędzej doprowadzi do buntu niż brak jakiejkolwiek i odpowiedzialność za słowo winna być egzekwowana tylko na wniosek strony a z urzędu jedynie forma, nie treść.
Są oczywiście treści objęte ochroną tajemnicy (niepubliczne) i za upublicznienie jeśli kara to tylko na wniosek ze wskazaniem na obronę publikatora.
Czasami dochodzi do złamania prawa w słusznej sprawie i wtedy nie ma przeproś; demaskowanemu normalna opresyjność a demaskującemu najniższa dopuszczalna ale też opresyjność jeśli naruszył prawo publikując ale już cytujący publikatorem nie jest.

Piszecie o komentarzach na forach lub pod artykułami. Ja komentarz rozumiem jako taką samą publikację jak każdy artykuł prasowy, film czy cokolwiek pada w przestrzeni publicznej bez ograniczeń dostępu. 
Dziwi mnie zapis w ACTA2 czy podobnych "aktach" jakoby kopia czegokolwiek podanego do publicznej wiadomości była zabroniona bez zgody autora. Co raz trafiło do darmowego odbioru przez wszystkich staje się publiczną czyli wszystkich własnością tak jak podlega publicznej ocenie i konsekwencjom w/w

[Gość]

6 minut temu, Ywa napisał:

A które artykuły są obiektywne, a które indoktrynują.....subiektywnie mamy

Kurde . Aż musiałem do encyklopedii zajrzeć , by pojąc . 😯

[dysydent]

czy indoktrynacja powinna być zakazana ? Propaganda? jedynie innymi opiniami może być ... nie wiem? ; demaskowana, potępiana ale nie ścigana prawem.
Nawet nieobiektywizm co najwyżej słusznym argumentem obalony ale nie siłą przymusu.
Słowo to jeszcze nie działanie i wiele więcej słowem powinno być wolno aby nie było potrzeby .... "eksperymentów praktycznych" zbyt często nadużywać

Żeby nie było, tym razem podjąłem Wasz temat  

Edytowane 16 Września 2019 przez dysydent

[jarecki]

16 minut temu, dysydent napisał:

Słowo to jeszcze nie działanie i wiele więcej słowem powinno być wolno aby nie było potrzeby

słowo według mie i prawa rzeczpospolitej  to działanie . nieraz można użyć słowa w konkretnym celu np . podżegania 

[mirro]

4 godziny temu, Ywa napisał:

A kto na ten fundusz ma łożyć? Samo jego powstanie jest niczym akceptacja stanu rzeczy...

Ale oni nie tylko akceptują. Oni wręcz wskazują że to będzie trwać.

Jarecki w pewnych, choć już śladowych kręgach, słowo jeszcze coś znaczy. Tam słowo ma siłę sprawczą. Reszta to odzwierciedlenie upadających wartości. Paplanina. bo wolno paplać. 

[dysydent]

10 minut temu, jarecki napisał:

słowo według mie i prawa rzeczpospolitej  to działanie . nieraz można użyć słowa w konkretnym celu np . podżegania 

i to się właśnie mieści w owych "wszystkich konsekwencjach wolności słowa" bo idąc tym tropem popęd seksualny to też "podżeganie do gwałtu" i powinien być zakazany a ostatnio to nawet farmakologicznie można wyłączyć .... a tak; odchodzę od tematu
Jeden nazwie podżeganiem a drugi dopingowaniem, zależy od punktu widzenia
co najwyżej temat do dyskusji a zakazu prawnego działania negatywnego ale nie zakazu mówienia bo samo podżeganie demaskuje i niejednokrotnie może pomóc zapobiec podczas gdy zakaz słowa utai czyn zamierzany niepotrzebnie.

Edytowane 16 Września 2019 przez dysydent

[mirro]

Ale ładunek emocjonalny nie ten sam. Czyli mogą być i zwycięzcy i ranni.

[dysydent]

Ładunek emocjonalny nie wypowiedziany uprzednim słowem chyba dużo większy i wtedy mniej rannych bo nie zostawi przy życiu bo nie ma okazji powiedzieć - a nie mówiłem?

[mirro]

Nie no ale "podżeganie do paplania" to chyba już nie ten kaliber  co podżeganie do ostrzelania niebronionego obiektu? No chyba że ktoś wyobraża sobie doping do ostrzelania niebronionego obiektu.

Edytowane 16 Września 2019 przez mirro

[dysydent]

Gdyby wszelkie "podżegania" skutecznie tępiono to wysoce prawdopodobne że do dziś naprawiali byśmy "jedynie słuszny" ustrój... 

chociaż i tak niewiele pomogło

[mirro]

Dlatego będę twierdził że podżeganiem będzie zawsze tylko to, co psuje spokojny sen władzy.Takiej czy innej,

Ale podżeganie jawne a tępienie po cichu. Inaczej wojna domowa.

[dysydent]

w kwestiach subiektywnie ze strony wladzy lingwistycznych bo w rzeczywistości to może być jak najbardziej zdrowy doping. Czasem sam doping wystarczy aby władza poznała granice i mamy tego zakazywać? A podżegajcie sobie do czego chcecie bo na durnoty i tak się niewielu da namówić pod warunkiem ze ma wystarczająco duży wybór podżegaczy z możliwie najszerszym wachlarzem "propozycji. To właśnie ograniczanie owego wyboru czyni ze słowa zbyt groźną broń.
Nie wszyscy to rozumieją co tylko świadczy jakie miewają społeczności władze.

Na ten temat można dużo a i tak to wiele nie zmieni bo jeszcze jest strona druga - słuchacze, a ci to jeszcze większa cenzura niż niejedna władza. 

[jarecki]

ok . a podzeganie lub dopingowanie tu jest cienka granica któłrą łatwo przekroczyć a zmienia całkowicie postać  rzeczy .i tu si powołam na transmitowanie  przez stacje TVN  ,,puczu '' czy to dopingowanie czy podżeganie do masowych demonstracji .?    Wystapienia  w stoczni gdanskiej to też dla jednych podżegania  dla innych może nie dopingowanie ale wytworzenie emocji  a gdzie emocje tam konczy się racjonalne myslenie .

Edytowane 16 Września 2019 przez jarecki

[mirro]

A czym by było nietransmitowanie demonstracji?

[dysydent]

12 minut temu, jarecki napisał:

ok . a podzeganie lub dopingowanie tu jest cienka granica któłrą łatwo przekroczyć a zmienia całkowicie postać  rzeczy .i tu si powołam na transmitowanie  przez stacje TVN  ,,puczu '' czy to dopingowanie czy podżeganie do masowych demonstracji .?

dla zwolenników jednej bandy to doping drugiej ... wiadomo, czyli w czym problem?
Ja staram się być obiektywny na ile to możliwe. 
W sumie to nawet bym miał ubaw jak by se jaką "ustawkę zrobili"   ale tylko ci z band bez mieszania nas w swoje ....

Edytowane 16 Września 2019 przez dysydent

[jarecki]

chodziło mi o emocje które były w transmisji stacj TVN . można godzinami bablać i nic amożna te same słowa wyrazić emocjonalnie i już to zupełnie inaczej jako widz czy słuchacz odbieramy 

 

Edytowane 16 Września 2019 przez jarecki

[mirro]

8 minut temu, jarecki napisał:

   Wystapienia  w stoczni gdanskiej to też dla jednych podżegania  dla innych może nie dopingowanie ale wytworzenie emocji  a gdzie emocje tam konczy się racjonalne myslenie .

Yyyyy czyli zgodnie z pewnymi kręgami było tak. SB, UB czy inny czort podżegała stoczniowców do strajku a dopingowała ich cała Polska?

[dysydent]

ja tam wtedy ani tvn ani tvp nie oglądałem bo wiedziałem że to będzie propagandowe napuszczanie jednych na drugich.
No chyba gdy miałem ochotę na rozrywkę z ludzkiej ułomności ale to chyba nieładnie się śmiac z głupszych? co?  

[jarecki]

mirro    podzegaczem był ten co przemawia , a kto tam był , było pewno kilku . a widzicie TVN  zapłaciła kare https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/1091811,krrit-publikuje-uzasadnienie-kary-dla-tvn.html                 dopiero sam sie dowiedziałem ze była kara 

Edytowane 16 Września 2019 przez jarecki

[Gość]

1 minutę temu, dysydent napisał:

nieładnie się śmiac z głupszych? co?  

Hmmm . A z mądrzejszych się da ? 🤔

[dysydent]

Jak by ci drudzy rządzili kary by nie było tak że nawet nie czytałem linka bpo znówm ktoś mnie przeskoczył w postach ale wiadomo komu odpowiadam  

Zetorki
Tylko wtedy jeśli sami na to pozwolą a autoironia jest jedną z miar intelektu tak że da się da

Edytowane 16 Września 2019 przez dysydent

[Gość]

To zacytuj kawałek i będzie wiadomo komu .

Edytowane 16 Września 2019 przez zetorki12

[mirro]

Zetorki No jak nie, jak tak. Przecież cały czas tu idzie darcie łacha z naszych elit.  Toż przeca wybrano najmądrzejszych.

[Gość]

Hmmm . No zależy kto na Nich patrzy .