Skocz do zawartości

Obecna sytuacja polityczna w Polsce


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

To co w końcu kotrolował Zasada od lutego 1990? Budkę ciecia i odlewnie czy cały zakład jak pisałeś? A może to wklejon e przez ciebie źródło kłamie a ty masz rację?

A propos odlewni i dziesiątków zakładów - właśnie dlatego trafił ich szlag. Produkowali mało , przestarzałe i słabej jakości a pracowało tam ponad 20 tys ludzi przy produkcji niespełna 20 tys aut rocznie. To nie miało prawa istniec.

Co do komentarzy - by mieć swoje zdanie nie musze ich czytać bo mógł je napisac jakiś lewicowy gamon po podstawówce więc nie maja one znaczenia. 

O ile wiem to Cummins jest amerykański ale jesli masz inne źródła to chetnie poczytam by wyjść z błednego przekonania. Podrzuć jakiś link o  licencji na te silniki bo pierwsze słyszę. 

Z tego co piszesz to Zasada był w zmowie z Balcerowiczem. Dawaj dalej bo robi sie coraz ciekawiej

Edytowane przez Ulman
Opublikowano

A tę licencję to brali po to aby samochody robić czy czymś zająć odlewnie? Co przeszkadzało kupić ten silnik do tak małoseryjnej produkcji jaką był star? Roman - kto miał Stara kupować? Zaraz magnum powstał i montowali go w Starachowicach ale to był samochód innego segmentu. Zresztą samo Renault to już Volvo, Scania to VW, Tatra to DAFoski Amerykaniec. Star był zbyt długo chroniony cłami i to go zabiło moim zdaniem. To taka sama sytuacja jak stonka po wojnie.

Opublikowano (edytowane)
Dnia 29.06.2019 o 11:18, Ulman napisał:

Dikwatem  to owszem ale o glifosacie nie słyszałem . Teraz jest nagonka na glifosat ale jakby tak pobadac pod katem triazoli w żywności to myślisz ze byłoby inaczej?

 

Dikwat wycofują. Myślę, że nie....Pobadają to ktoś podważy badania, zaskarży metody lub kogoś o dotowanie.

U mnie nie stosujemy żadnych fungicydów na zboża (ileś lat temu zdarzył się grzyb ale znikomo)..... to m.in gleba, powietrze, zagęszczenie, nie duża ilość nawozów..ogólny mikroklimat ....

Spożywając  produkty, nie jesteśmy narażeni na zatrucie pestycydami, co nie oznacza jednak, że nie wyrządzają one szkód w naszym organizmie, gdy spożywamy je przez kilka, kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat..   http://ojs.pum.edu.pl/pomjlifesci/article/view/403/306

Pobadać można http://www.inhort.pl/files/laboratoria_akredytowane/badania_skazen/oferta_IO/Oferta_11-05-2015.pdf

i pewnie udowodnić szkodliwość, ukarać oraz domagać się odszkodowania zdrowotnego.

Byłam uzależniona od jabłek...po 2 kg dziennie.... samo zdrowie.....lepsza pozostaje dieta, mycie w sodzie oczyszczonej lub obieranie ze skórki...

 

Dnia 29.06.2019 o 21:08, jarecki napisał:

bez aluzji ze strony prowadzącego albo występującej osoby na scenie nikt nie zacznie krzyczeć ,,jebać pis '' daj spokój  , albo prowadzący coś powiedział albo osoba wystepująca na scenie na co zaaregował tłum .

Skiba lubi tematy politczne.... prowadzić długie monologi więc wystarczy podtekst postkomunistyczny, aby był oddźwięk....

Skiba jest nieobliczalny, pozostała mi trauma po jego występie: prowadził kiedyś w Gdańsku chrzest dla pierwszaków, jako spiker. W asyście tancerki go go przeprowdził na scenie lekcje anatomii na19- letnim studencie wyłonionym z tłumu....nieborak .........wyszłam od razu .

14 godzin temu, jacus napisał:

na poczatku stycznia zakonczylem prawie 40 letni okres niewolnictwa- zboze i siano wysprzedalem, ale teraz sie zlamalem i kupilem prosieta 

to plazowanie to niebezpieczna sprawa- piata karetka od rana .............

To jednak będzie 100+ do szt. (edyt.)  i będziesz głosować na pis? 🙃

A jak oceniasz powietrze? 😎

Edytowane przez Gość
Opublikowano
1 godzinę temu, DTaras napisał:

A tę licencję to brali po to aby samochody robić czy czymś zająć odlewnie? Co przeszkadzało kupić ten silnik do tak małoseryjnej produkcji jaką był star? Roman - kto miał Stara kupować? Zaraz magnum powstał i montowali go w Starachowicach ale to był samochód innego segmentu. Zresztą samo Renault to już Volvo, Scania to VW, Tatra to DAFoski Amerykaniec. Star był zbyt długo chroniony cłami i to go zabiło moim zdaniem. To taka sama sytuacja jak stonka po wojnie.

Z Cumminsem to nie jest taka prosta sprawa. Jak coś ma US Patent to raczej nie idzie przy tym dłubać poza ściśle obwarowanymi warunkami licencji. Poza tym silnik spełniający np. Euro2 musiałby być stale modernizowany aby spełniać kolejne normy. A to jest raczej niemożliwe w naszych warunkach. No i jaka to jest perspektywa dla zakładów? Przykład z silnikami robionymi dla New Holanda. Ich serwis nie mógł poradzić sobie z pompą CAPS w TG 255. No to zwrot do serwisu Cumminsa a tam zonk. Silnik o tym numerze nie może być oficjalnie serwisowany przez Cummins Polska a tylko przez New Holanda. Ponieważ udzielono wyłączności i praw na ileś silników do traktorów i kombajnów. W międzyczasie Cummins pogryzł się z Cummins Polska i zabronili im serwisowania swoich silników. Mogli wyprzedawać zapasy magazynowe, ale nie było autoryzacji na montaż i gwarancję tego co sprzedali. Cyrk na kółkach.

Opublikowano
59 minut temu, Ywa napisał:
 

Dikwat wycofują. Myślę, że nie....Pobadają to ktoś podważy badania, zaskarży metody lub kogoś o dotowanie.

 

Dikwat ma już decyzję o wycofaniu, kilka lat temu w Europie była nagonka na glifosat, był już na wylocie ale po przejęciu Monsanto przez Bayera wszystko ucichło, w sumie dobrze bo czym byśmy pryskali. Zauważcie że wycofują tylko substancje na które wygasły prawa patentowe. W ogóle całe to wycofywanie preparatów i zasłanianie ekologią jest śmieszne w obliczu tego co robią kraje trzeciego świata, w niektórych państwach dopiero niedawno oficjalnie zakazano stosowania DDT co nie znaczy że już tego nie robią, i potem zieloni krzykacze w EU piją kawkę czy herbatkę nafaszerowaną huk wie czym w niewiadomych ilościach.

Opublikowano

patent na chemie jest chyba na 5 lat jak sie nie myle ,chyba w lekach tak jest . Obecnie jest szeroko zakrojone poszukiwanie nowego srodka chemicznego o działaniu totalnym w zwalczaniu roslin  .    

Opublikowano (edytowane)

ywa- jakie powietrze ???, kolo kolobrzegu , nie widac ani czuc zadnego powietrza, 20 % normy pylow zawieszonych to czlowiek sie normalnie dusi, jak tu mozna zyc jak nie ma zadnych darmowych witamin i mineralow w powietrzu, a pizdzi jak na dworcu w kieleckiem😛😪🤣, czerwona flaga wywieszona, mozna tylko nogi zamoczyc

co do glosowania na pis-nie ma tylu swin w polsce ......... zreszat predzej mi kaktus na dloni urosnie niz dostaniemy doplaty do wszystkich swin.

https://www.chamsko.pl/95722/Koszulka_pisu

Edytowane przez jacus
Opublikowano
6 godzin temu, DTaras napisał:

A tę licencję to brali po to aby samochody robić czy czymś zająć odlewnie? Co przeszkadzało kupić ten silnik do tak małoseryjnej produkcji jaką był star? Roman - kto miał Stara kupować? Zaraz magnum powstał i montowali go w Starachowicach ale to był samochód innego segmentu. Zresztą samo Renault to już Volvo, Scania to VW, Tatra to DAFoski Amerykaniec. Star był zbyt długo chroniony cłami i to go zabiło moim zdaniem. To taka sama sytuacja jak stonka po wojnie.

To była zupełna głupota bo  kupowanie licencji na 20 tys silników  nie mogło być tanie i konkurencyjne. Roman by pewnie chciał żeby za wszelką cenę mieć wszystko swoje tak jak za komuny było ale już wtedy nie miało to żadnego sensu. Tak jak piszesz powinno sie kupować gotowe silniki a nie klepac na licencji . Tyle że nawet jakby był silnik to cała reszta była do d*py. Blachy fatalnie spasowane , byle jak zgrzane. Na łączeniach od razu rdza bo ani to ocynkowane ani porzadnie polakierowane. Skrzynia załadunkowa wysoko jak cholera bo opony 20' wysoka rama resor  Z tego powodu skrzynia ładunkowa miała stosunkowo mała wysokość i kubaturę.. Nie praktyczne to jak cholera. Wyciszenie słabe skrzynia biegów z lat 60tych tak samo jak dyferencjał,  Stylistyka i aerodynamika wozu drabiniastego. Brak kabiny z sypialnia w opcji .  Nikt tego nie chciał kupować bo to było własnie takie dziadostwo. Lepszy był zachodni po 500 tys km jak nasz fabrycznie nowy fantastyczny Star którego podstepnie zniszczył Zasada z Balcerowiczem . Tak samo było z Ursusem , FSO , Zukiem , Nysą Tarpanem itd. Mimo tego sPISkowcy będa uważać że za komuny wszystko było ok i na swiatowym poziomie a  władza wszystko zniszczyła

Opublikowano
3 godziny temu, jacus napisał:

ywa- jakie powietrze ???, kolo kolobrzegu , nie widac ani czuc zadnego powietrza, 20 % normy pylow zawieszonych to czlowiek sie normalnie dusi, jak tu mozna zyc jak nie ma zadnych darmowych witamin i mineralow w powietrzu, a pizdzi jak na dworcu w kieleckiem😛😪🤣, czerwona flaga wywieszona, mozna tylko nogi zamoczyc

co do glosowania na pis-nie ma tylu swin w polsce ......... zreszat predzej mi kaktus na dloni urosnie niz dostaniemy doplaty do wszystkich swin.

https://www.chamsko.pl/95722/Koszulka_pisu

^_^  gmina Kołobrzeg - 37,80 zł - Za oddychanie morskim powietrzem. Bo nadmorskie gminy chętnie korzystają z możliwości zarabiania dodatkowych pieniędzy za to, że oferują przyjezdnym "korzystne walory krajobrazowe czy uzdrowiskowe". Same ustalają stawki tej dodatkowej opłaty zwanej "klimatyczną", "uzdrowiskową" czy ,,miejscową"W naszym regionie niekwestionowanym liderem w tej kwestii jest Kołobrzeg. W zeszłym roku turyści zostawili tutaj z tytułu opłaty uzdrowiskowej prawie 8 mln złotych.

Dziś rzeczywiście jest bardzo wietrznie Jacuś, ale zawsze można popuszczać latawiec, jak tego nie wykorzystać?....do tego deska i masz piękny kitesurfing 😛

 

 

Opublikowano
1 godzinę temu, bezbarwny napisał:

Ulman, jesteś rolnikiem, uprawiasz rolę? Jeśli tak, to w jakim zakresie/stopniu uzależniony jesteś od usług? 

Koszenie, transport, wapnowanie, siew buraków - tylko w usługach.  Co rozumiesz przez uzaleznienie?

Opublikowano (edytowane)

Jak to co rozumiem pod pojęciem uzależnienie? Nie ma usługodawcy, nie masz posianych buraków, skoszonego i zwiezionego zboża itp? Zastanawiam się, dlaczego i do orki, talerzówki, siewu zboża itp usługi nie bierzesz?

edit

no i dlaczego w ogóle z usług korzystasz?

Edytowane przez bezbarwny
Opublikowano

człowiek pierwotny tylko musiał być samowystarczalny a miarą cywilizacji jest podział ról.
nie rozumiem celu tej argumentacji bo by wychodziło że piec chleb by trzeba było w każdym domu, każda firma winna mieć np pion transportowo logistyczny i jeszcze może bankowy a każdy rolnik jeszcze środki ochrony by sobie pryczył po godzinach?...

Opublikowano (edytowane)

jakoby specjalizacja po przez zawody np rolnika hutnika etc była uzaleznieniem wzajemnym jako coś negatywnego.
specjalizacja rozszerzyła się ponad narody i państwa już dawno.
mamy jeden problem; w czym my jesteśmy specjalistami?

przynajmniej w czym chcemy?

oj zainstalowałem sobie Operę z adblockiem i jakaś mulasta. 
dużo ja tutaj dzisiaj nie pogadam bo zapisywanie postów .. to kawa mi się zaparzyła zanim... 
dobra na razie znikam bo trzeba coś szybszego zainstalować

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
4 minuty temu, dysydent napisał:

jakoby specjalizacja po przez zawody np rolnika hutnika etc była uzaleznieniem wzajemnym jako coś negatywnego.
specjalizacja rozszerzyła się ponad narody i państwa już dawno.
mamy jeden problem; w czym my jesteśmy specjalistami?

I ci co spojrzeli na to z szerszej perspektywy, a przy tym potrafili spiąć to w sieć potrzeb i ich zaspokajanie, teraz trzepią największą kasę.

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, bezbarwny napisał:

sorry za śmiałość, ale piłeś cuś?

a proszę Cię bardzo :) 
jeszcze mi ta kawa nie wystygła to jeszcze nic.

Dyskusja z ostatnich kilku wpisów to czy musimy mieć jak najwięcej swojego? Że mamy być samowystarczalni i nie polegac na wysługiwaniu się innymi czy to w skali jednej jednostki gospodarczej czy panstwa.

Niestety, nikt już nie jest samowystarczalny na tym świecie. Groźne to ale fakt.
Czy na trzeźwo nie można tego "rozebrać"? no sklep już zamknęli i nic nie kupię już na dzisiaj.

co tam Mirro? bo ja "bezbarwnemu" pisałem

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

przyznaje sie bez bicia ze ja dzisiaj pije od rana😛

 proponuje zeby sie uniezaleznic od importu owocow poludniowych pobudowac szklarnie[huty zelaza i szkla jeszcze sa] i ogrzewac je wlasnym[bron boze rosyjskim ] weglem -to bedzie modelowy przyklad uniezaleznienia od zlych poludniowcow czy innych niemcow..............

  • Haha 1
Opublikowano

Zajrzałem tutaj bardziej w innym celu. Rusza PPK
http://next.gazeta.pl/next/7,151003,24952522,oszczedzasz-na-ppk-zaplacisz-wyzszy-podatek-sam-sfinansujesz.html
ja do artykułu dodam jeszcze pytanie - czy wiesz że z tego powodu otrzymasz też niższe wynagrodzenie? 
i jeszcze do wszystkich pytanie - na ile wierzymy w te już kolejne oszczędzanie na starość?
trzeba aktywnie zrzec się tych planów kapitałowych bo jeśli nie to z automatu przypiszą. No chyba że kto chce to inna sprawa.

... no masz, rozpętuje się burza i zaraz mi internet szlag trafi 
nie pisane mi tu dzisiaj sobie popisać .

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, bezbarwny napisał:

Jak to co rozumiem pod pojęciem uzależnienie? Nie ma usługodawcy, nie masz posianych buraków, skoszonego i zwiezionego zboża itp? Zastanawiam się, dlaczego i do orki, talerzówki, siewu zboża itp usługi nie bierzesz?

edit

no i dlaczego w ogóle z usług korzystasz?

A czemu ma nie być usługodawcy? Jak jest rynek na dane usługi to zawsze ktoś go zagospodaruje. Jest cała masa rolników którzy musza mieć wszystko swoje jak za komuny. Grat uzywany 1 dzień w roku ale musi być O.o. Po ostatnich PROWach nakupione jest  maszyn od groma i są one najczęściej zbyt duże w stosunku do potrzeb. Część kupiła typowo na usługi a teraz wszyscy musza płacić raty za ten sprzęt. Mam duży wybór usługodawców z bardzo fajnymi maszynami i nie ma problemu z jakimikolwiek usługami i to za przyzwoite ceny.  Koszą u mnie na sporych kawałkach i od razu sypia na TIRy więc dnówka wychodzi im 12-14 ha. Rozładunek idzie błyskawicznie, nie muszą jeżdzic po 2 ha działkach czekać aż podstawi ktos przyczepę bo akurat złapał kapcia albo mu traktor sie zapowietrzył. Transportowcy tez maja co roku robotę na kilka dni a potem jeszcze wożą wapno czy co tam innego potrzeba. Zawsze daje im tez kilka kursów na początku wrzesnia jak wywożą soję. Dla nich to prawie martwy sezon bo po źniwach a przed burakami więc chętnie przychodzą.

Do orki talerzówki rozsiewacza i opryskiwacza usług nie biorę bo ten sprzęt jest dość dużo wykorzystywany w ciagu roku i sa to stosunkowo tanie maszyny. Tym co mam obrobił bym z 50 ha więcej ale trzeba trochę poczekac to się dokupi. 

No ale jak już idziemy w strone absurdu - jak ktoś ma buraki to powinien kupić sobie Holmera?

Dlaczego korzystam z usług?  Bo nie ma sensu kupować kombajnu za 0,5 mln by pracował max tydzień w roku a na usługi jeździć bez sensu bo świadczących  takowe juz od groma. 

Od zniw będę  świadczyć dwie banalnie proste usługi - wał cambridge i głębosz. Maszyny bardzo tanie, potrzebne u mnie w gospodarstwie W okolicy takich brak ale chętnych sporo bo pod buraki na 45 cm zrobic  nie maja czym a zwałowac ziemie jak sucho albo żeby   bryły rozbic też nie każdy ma czym. Jak głebosz za 12 tys zrobi usług za 3-4 tys rocznie  to ma zdecydowany sens . Maszyna tania i nie do popsucia, pieniędzy się nie zamraża  , utrata wartości żadna , części eksploatacyjne za grosze. 

Edytowane przez Ulman
Opublikowano

No miałem pisać, że nie trzeba srać milionami na maszynę tylko po to aby się eksploatacją uwiązywać. Są na to pojęcia przy wyliczaniu rentowności i zysku. Generalnie relacja między netto a brutto. Poza tym wiaty nie trzeba budować i dla szpanu przed sąsiadami podatkami się obkładać. Dokupi ziemi, będzie musiał szybko to się doposaży. Ale akurat sami żeście to wyłuskali. A potrzeby i zaspokajanie? Nowe ciągniki każdy chciał mieć bez pomysłu co do nich zahaczać. Zanim kupiłem mojego staruszka poszedłem zapytać ile może taka nowoczesna sześćdziesiątka kosztować. Za każdym razem był problem aby od dilera wyjść. W rezultacie mam słuszne prawie 4,5 tony na kołach i 90 koni za dużo mniejszy pieniądz. Takich jak ja trudnych klientów było jak sądzę niewielu.

Opublikowano (edytowane)

w czasach PRL były proste maszyny , tanie które kupowało sie za mało ilosc zwyprodukowanych zwierząt ,ale i produkcja był w poszczególnych gospodarstwach mała a i sprzet kupowany nie miał w porównaniu do dziś wydajnosci roboczej zbyt dużej , teraz maszyny sa zbyt drogie by na 2 dni pracy kupować i cały rok garażować .problemem może być w niektórych rejonach dostepnosc do usługi ale i to sie zmienia .                    Troche dyskusji na temat a prawda całkiem inna ?https://www.tvp.info/43309795/tajny-uklad-rosji-niemiec-francji-i-ukrainy-putin-probowal-wrobic-zelenskiego

Edytowane przez jarecki
  • Like 1
Opublikowano

A ja się powoli szykuję się do pożegnania z ekipą siejącą usługowo marchewkę. Moja cierpliwość się kończy. Żaden siewnik, za żadne pieniądze nie zastąpi mózgu operatora.

  • Like 2
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Zapraszam do nowego tematu, kontynuacja wątku z roku 2024
       
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez Piotr_SM
      Może kogoś zainteresuje: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/minister-stefan-krajewski-oglosil-wsparcie-dla-rolnikow-700-mln-zl-na-jednoprocentowe-kredyty-260-mln-zl-na-pomoc-za-straty-okolo-1577-mld-zl-na-platnosci-bezposrednie
    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v