Obecna sytuacja polityczna w Polsce

[DTaras]

racyl - to pewnie zależy u kogo. Dysydent - jak projektujesz C.O. i już masz główny rurociąg to zaczynasz z myślą o komforcie w domu czyli żeby nie szumiało. Przyjmujesz prędkość czynnika, czyli masy, w okolicy 0,6 m/s. Drugi moment to ilość ciepła dla maksymalnego wydatku i z nomogramu dobierasz rurę. Każdy odbiornik wymaga zapewnionego ciśnienia (wielki kaloryfer to duży opór hydrauliczny). I teraz zjawiska w trójniku są takie, że przepływ staje się turbulentny czyli każdy trójnik to na odbiorze to zwiększony spadek ciśnienia w rurze głównej. Na powrocie się to kompensuje ale nie o tym.. Wracając do tematu każde odgałęzienie musi nam zapewnić sprawne przepływy bez zwiększania tej prędkości ani straty ciśnień aby na końcu także grzało i się jeszcze odpowietrzyło. Noga psa to taki sposób odgałęzienia bez zakłócania przepływów, porządkuje sprawy. Stare instalacje C.O. mimo, że grawitacyjne miały mnóstwo tego typu myków. Nie każdy hydraulik uważał na lekcjach aby to wiedzieć i nawet w instalacjach rozdzielaczowych jak masz w głowie zasady związane z tym odgałęzieniem nie popełnisz błędu. Ba, nawet kanaliza z tego korzysta. Na kursie coś na bank było.

[Ulman]

23 godziny temu, staszek131415 napisał:

Bajki jak zwykle nic więcej  nauczyciele to uprzywilejowana kasta nie podoba się to na bruk mieszka we własnym domu otrzymuje dodatek mieszkaniowy uczy na wsi dodatek za nauczanie to strajk polityczny i większość wcale nie chce brać w nim udziału

Tak rak Staszku.  Nie chcą ale ich Broniarz z Tuskiem zmusił 😀

PIS inwestuje w dzieci ale nie w ich edukacje bo to niesie ryzyko ze im się w przyszłości Elektorat zmniejszy. 

Jest tu was kilku pałających niechęcią do edukacji i jak jeden mąż wielbiciele PISu. Nauczycieli zwolnić , szkoły zamknąć i niech państwo daje ciemnocie socjal w zamian za poparcie 

Edytowane 10 Kwietnia 2019 przez Ulman

[Gość]

@Ulman myślisz że jak im zamiast tych 15% podwyżki jak dadzą 30% to lepiej ci wykształcą twoje dzieci ? Ty prosty liberał  a takie pierdoły piszesz

Nauczycieli nie brakuje a wręcz przeciwnie zatrudnić  się nowemu nauczycielowi bez znajomości jest ciężko

Od kiedy dla liberała jak większa podaż to i większa cena ?

[witejus]

w zamykaniu szkół i zwalnianiu nauczycieli pierwsze było PO tak że nic nowego nie wymyśliłeś @ulman

[12zbyszko]

Wszyscy patrzą się na zarobki nauczycieli dyplomowych z 25 letnim stażu i z nadgodzinami i to razi w oczy jak ktoś ma małe dochody . 

Niech znawcy napiszą ile zarabia po szkole na rękę bo to jest mylone .

Ulman pewnie w bogatych rodzinach 500 nie wpływa na edukację dzieci .

[Gość]

8 minut temu, 12zbyszko napisał:

Wszyscy patrzą się na zarobki nauczycieli dyplomowych z 25 letnim stażu i z nadgodzinami i to razi w oczy jak ktoś ma małe dochody . 

Niech znawcy napiszą ile zarabia po szkole na rękę bo to jest mylone .

Ulman pewnie w bogatych rodzinach 500 nie wpływa na edukację dzieci .

nie wiele mniej zarabiają ci młodzi nauczyciele niż urzędnik w gminie co te 500+ płaci

[daron64]

Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Która by grupa społeczna/zawodowa nie protestowała- rolnikowi samo rośnie i dopłaty dostaje, nauczyciel za mało pracuje, górnik swoje przywileje, mundurowka wcześniejsze emerytury, Grażynka na kasie ma niedzielę wolna, urzedasy to w ogóle nic nie robia. Zawsze znajdzie się ktoś, kto w naszej opinii ma lepiej i to do tego jeszcze ma lepiej niesłusznie, bo to ja mam cięższa/ważniejsza pracę. Ale jakoś nie widziałem jeszcze żeby ktoś swoją robotę szybko zmieniał, żeby dołączyc do grupy zawodowej, która ma tak lekko. Zapewne honor nie pozwala.

Edytowane 10 Kwietnia 2019 przez daron64

[Gość]

Nauczyciele żądają podwyżki równej dwóm krowom, rząd zaś gotów jest dać w tym roku maksymalnie dwie świnie i kurę. Moja Żona-Nauczycielka właśnie poszła strajkować. Próbowałem jej wytłumaczyć, że oni i tak im krów nie dadzą (bo tylu nie mają) a Żona odpowiedziała, że może przynajmniej dorzucą królika z gołębiem do tych świń i kury ... Muszę kończyć, bo idę zamienić miód na perkal i paciorki, żeby przekonać Żonę aby chociaż gołębia odpuścili, bo nie będzie czego dać szykującym się do strajku innym grupom z budżetówki...[Kukiz]

Wczoraj w nocy przypadkiem leciał program o Smoleńsku (widzę, że jeszcze nie zaczeliście)..........przerażające to widmo i cała propaganda antypolska w Rosji.....

Dodam, że u mnie jest to pamiętna 9 rocznica, kiedy po tym wydarzeniu tata w końcu rzucił palenie po 30 latach nieudolnych prób.

Edytowane 10 Kwietnia 2019 przez Gość

[Gość]

1 godzinę temu, Ulman napisał:

Tak rak Staszku.  Nie chcą ale ich Broniarz z Tuskiem zmusił 😀

PIS inwestuje w dzieci ale nie w ich edukacje bo to niesie ryzyko ze im się w przyszłości Elektorat zmniejszy. 

Jest tu was kilku pałających niechęcią do edukacji i jak jeden mąż wielbiciele PISu. Nauczycieli zwolnić , szkoły zamknąć i niech państwo daje ciemnocie socjal w zamian za poparcie 

Ale przecież mogą po pracydorobić roznoszac ulotki czyt ez robiąc projekty unijne a nie łapy wciągać żenada

[Ulman]

Moga dorobić tak jak wszyscy . Policjant niech myje samochody, górnik parę godzin za kelnera, pani Grażynka zamiast w niedzielę w markecie niech myje okna i sprząta chałupy itd. Nikomu nie dokładać bo przecież mogą zarobić i to jest obłuda i zenada. A ten durny PIS o tym nie wie i niepotrzebnie twoeni kasę.

1 godzinę temu, racyl napisał:

@Ulman myślisz że jak im zamiast tych 15% podwyżki jak dadzą 30% to lepiej ci wykształcą twoje dzieci ? Ty prosty liberał  a takie pierdoły piszesz

Nauczycieli nie brakuje a wręcz przeciwnie zatrudnić  się nowemu nauczycielowi bez znajomości jest ciężko

Od kiedy dla liberała jak większa podaż to i większa cena ?

Oczywiście że nie wykształca lepiej albo bedzie to zmiana niewielka. Od jakiegoś czasu po prostu kpie sobie z piewców dobrej zmiany. Z jednej strony - nasze dzieci, przywracanie godności (za cudze pieniądze więc nie wiam jak to mozliwe) wczasy nad morzem, wyciąganie z ubóstwa itd. Z drugiej strony jak trzeba dosypać do edukacji na nauczycieli to juz hańba, sPISek, ukłąd, postkomuna i Bóg wie co jeszcze bo tak mówi TVPis. A i jeszce nauczycieli zwolnić , szkoły zamknąć , armii głupków się dochować i będzie jak za komuny czyli tak jak być powinno. Bałwany z mas robotniczo chłopskich wezma się za rządy i zadziwimy cały świat a może i galaktykę.

Chciałeś socjalizmu i lewicowego podejscia to masz. Nie dziw się  że zwązki mogą strajkować  skoro jako lewicowiec uznajesz ich istnienie i funkcje w społeczeństwie jako słuszną. Ty musisz w jakiejś dramateycznej biedzie tkwić skoro zawód nauczyciela jest u ciebie tak atrakcyjny.

1 godzinę temu, racyl napisał:

nie wiele mniej zarabiają ci młodzi nauczyciele niż urzędnik w gminie co te 500+ płaci

Nauczyciel tak samo płaci 500+ jak urzędnik i my wszyscy. Urzednik to co najwyżej  realizuje wypłaty. 

Jesli sie nie myle to urzednik nie musi mieć wyższego ani określonego wykształcenia tak jak nauczyciel a o ile dobrze rozumiem uważasz małe zarobki nauczycieli za uzasadnione bo urzędnik tyle zarabia. Czemu naucyciel ma zarabiać jak urzędnik?

Edytowane 10 Kwietnia 2019 przez Ulman

[dysydent]

2 godziny temu, DTaras napisał:

Dysydent - jak projektujesz C.O. i już masz główny rurociąg to zaczynasz z myślą o komforcie w domu czyli żeby nie szumiało. Przyjmujesz prędkość czynnika, czyli masy, w okolicy 0,6 m/s. Drugi moment to ilość ciepła dla maksymalnego wydatku i z nomogramu dobierasz rurę. Każdy odbiornik wymaga zapewnionego ciśnienia (wielki kaloryfer to duży opór hydrauliczny). I teraz zjawiska w trójniku są takie, że przepływ staje się turbulentny czyli każdy trójnik to na odbiorze to zwiększony spadek ciśnienia w rurze głównej. Na powrocie się to kompensuje ale nie o tym.. ...

.. architekt, budowlaniec czy pasjonat co masz solidnie dom własny wybudowany?  
- widziałeś współczesne instalacje w nowym budownictwie zwłaszcza c.o.? One bez wymuszonego obiegu nie mają szans działać. Przypadkowo poprowadzone jak popadło że nawet do odpowietrzenia potrzebny fachowiec. Resztki konieczne grawitacyjnych zasad i mechaniki cieczy co najwyżej w kanalizacji.
C.o. krytycznie zależne od trzech czynników; zasilania elektrycznego (wymuszanie obiegu), zasilania gazowego bo każdy panisko chce swoj piec mieć bo rozliczenia przejrzystsze a inwestorowi nie zawsze dostęp do sieci ciepłowniczej co i tak w ogólnej eksploatacji drożej wychodzi globalnie a do tego najczęściej w obiegu zamkniętym i ciśnieniowe to trzecie bo ekonomia doraźna wymuszała oszczędności na wydolności grzejników i przepustowości przycienkich rur to teoretyczne podniesienie o kilka stopni temperatury krytycznej na potrzeby komputerowych obliczeń aby przynajmniej w teorii było to wszystko wystarczające na falę mrozów poniżej minus dwudziestki. Czyli brak ciśnienia wody w sieci też ma duże szanse takie centralne po pewnym czasie niezdatnym do pracy uczynić gdy z jakiegoś powodu ciśnienie w nim spadnie i zacznie się zapowietrzać nie wiadomo dlaczego a to gazy rozpuszczone w wodzie przy spadku cisnienia się wytrącają.
Brak jednego z mediów i przy mrozach chyba ogniska trzeba na pokojach aby chociaż nie pozamarzała woda w rurach bo wtedy prawie caly budynek do rozwalenia bo jeszcze to wszystko pozalewane w posadzkach, tynkach i nienaprawialne (tu trochę przesadziłem ale status kurnej chaty bliższy prawdy)
 Na szczęście zimy litościwie nie weryfikują rzeczywistej wydajności bo cieplejsze a kopać się w problemy zaczynamy głębiej bo kolejne "racjonalizacje" niechybnie się pojawią przy okazji "odsmogawiania" energetyki cieplnej. Jak się kiedyś jednak ze dwa tygodnie solidnych mrozów wydarzy jeszcze przy bodaj słabym wietrze będziemy mieli ogłoszony stan wyjątkowy. Już teraz słyszę skargi że w domu zimno byle się silniejszy wiatr przy minus dziesieć zdarzy.

Ciekawe jak wielu sobie zdaje sprawę w jakiej coraz większej tandecie żyjemy? Jak trzeba uważać aby byle durnota choćby i w polityce nie rozwaliła tego misternego pałacu z kart. 
Ja tam mam c.o. grawitacyjne a tylko z luksusem wymuszonego obiegu dla ekonomii sprawności pieca i szybkości zadziałania po rozpaleniu a odpowietrza się samo i nawet zapomniałem o takiej czynności że jest. Co bym antysmogowego do tego nie podpiął w przyszłości i tak zostawię jakie palenisko na byle co z możliwością awaryjnego bodaj przełączenia bo nikt nie wie co będzie?

Nie chciałem zmieniać tematu ani oczekuję uwagi a tylko zakończyć jedno.
Rocznica smoleńska i tutaj wolę się nie wypowiadać bo tandety byłby piętnowania ciąg dalszy.
na szczęście inne zajęcia i foruma na później...

O jeszcze słucham o egzaminach gimnazjalnych.
Wcześniej gimnazja złe i niepotrzebne a teraz egzaminy gimnazjalne bardzo ważne 
a idźcie wy wszyscy w diabły z taką logiką , ja idę bodaj jakie drzewo rąbać czy groch przebierać, większy pożytek jak tym wszystkim sobie głowę zawracać. 

Edytowane 10 Kwietnia 2019 przez dysydent

[nie]

rząd powinien skupić milion tuczników, żeby podnieść niskie ceny żywca, czego domagają się rolnicy i każdemu nauczycielowi dać po jednym tuczniku, zamiast podwyżki; można dołożyć by im jeszcze po skrzynce jabłek (wsparcie dla sadowników) i mamy trzy pieczenie na jednym ogniu  

[jacek1296]

12 godzin temu, 12zbyszko napisał:

Tak apropo to chyba ty nie przeczytałeś dokładnie. U mnie lustro wody przy pompowaniu obniża się o 1.5 m więc spokojnie 40 m by wystarczyło . O głębokości nic nie pisał . 🤔😁 

   

Co niedokładnie przeczytałem? Bez urazy. To Ty zamieniłeś poziom lustra na głębokość studni. U mnie studnia ma 52m, lustro na ok.10m, warstwa wodonośna zafiltrowana od 29m do 50m, pompa na 27m.

[DTaras]

Dysydent - często słyszę zarzut, że rura za gruba 😜 Gazy z wysycenia nie są takie znów straszne... Pierwszy poważny błąd leży na początku. Projektują od kotła a nie od ciśnienia dyspozycyjnego dla najdalszego punktu (ów). Kiedyś na przedmiocie z ciepłownictwa mnie wciągnęło i w głowie się kolebie. Zapamiętaj waść na zawsze: jak jest wiatr i jest ciepło to jest zimno a jak jest zimno i niema wiatru to jest ciepło. Instalacja dlatego powinna być tak dobrana, zaprojektowana i wyregulowana aby czynnik zmieniał temperaturę a nie zawory się zamykały. Jak sama się dobrze odpowietrza to pewnie górny rozdział zrobiłeś... ale dość!

[ziutek1234]

zarobki nauczycieli:

na reke

kontraktowy(od roku) 2040zl

dyplomowany  (35 lat pracy) 3000zl z groszami

5-6 godzin pracy w szkole plus 2,3 godziny pracy w domu-nikt tu mowi ile sie trzeba przygotowac do lekcji

nie nadawalbym sie do takiej pracy i nie chcialbym jej robic, i trzeba to lubieć

 

Edytowane 10 Kwietnia 2019 przez ziutek1234

[Gość]

5 godzin temu, Ywa napisał:

Nauczyciele żądają podwyżki równej dwóm krowom, rząd zaś gotów jest dać w tym roku maksymalnie dwie świnie i kurę. Moja Żona-Nauczycielka właśnie poszła strajkować. Próbowałem jej wytłumaczyć, że oni i tak im krów nie dadzą (bo tylu nie mają) a Żona odpowiedziała, że może przynajmniej dorzucą królika z gołębiem do tych świń i kury ... Muszę kończyć, bo idę zamienić miód na perkal i paciorki, żeby przekonać Żonę aby chociaż gołębia odpuścili, bo nie będzie czego dać szykującym się do strajku innym grupom z budżetówki...[Kukiz]

Wczoraj w nocy przypadkiem leciał program o Smoleńsku (widzę, że jeszcze nie zaczeliście)..........przerażające to widmo i cała propaganda antypolska w Rosji.....

Dodam, że u mnie jest to pamiętna 9 rocznica, kiedy po tym wydarzeniu tata w końcu rzucił palenie po 30 latach nieudolnych prób.

żeby kobieta ze wsi nie miała rozumu to aż wstyd !!

powtarzać te brednie o krowach tak jakby wczęsniej nie było dopłat do krów

4 godziny temu, Ulman napisał:

Nauczyciel tak samo płaci 500+ jak urzędnik i my wszyscy. Urzednik to co najwyżej  realizuje wypłaty. 

Jesli sie nie myle to urzednik nie musi mieć wyższego ani określonego wykształcenia tak jak nauczyciel a o ile dobrze rozumiem uważasz małe zarobki nauczycieli za uzasadnione bo urzędnik tyle zarabia. Czemu naucyciel ma zarabiać jak urzędnik?

mylisz się kolego akurat trzeba mieć wyższe wykształcenie a do pracy w terenie potrzebne jest kierunkowe

urzędnik chociaż siedzi w pracy te 8 godz dziennie a jak przyjdzie przyjmowanie wniosków z tych 500+ i innych wyprawka czy rodzinne to musi zostawać po godzinach.

Nauczyciel odpier**li nie raz 2-3 i do domu

[Gość]

1 godzinę temu, ziutek1234 napisał:

zarobki nauczycieli:

na reke

kontraktowy(od roku) 2040zl

dyplomowany  (35 lat pracy) 3000zl z groszami

5-6 godzin pracy w szkole plus 2,3 godziny pracy w domu-nikt tu mowi ile sie trzeba przygotowac do lekcji

nie nadawalbym sie do takiej pracy i nie chcialbym jej robic, i trzeba to lubieć

 

Głupiemu te bajki wciskaj to jest podstawa z dodatkami jest drugientyle

4 godziny temu, Ulman napisał:

Moga dorobić tak jak wszyscy . Policjant niech myje samochody, górnik parę godzin za kelnera, pani Grażynka zamiast w niedzielę w markecie niech myje okna i sprząta chałupy itd. Nikomu nie dokładać bo przecież mogą zarobić i to jest obłuda i zenada. A ten durny PIS o tym nie wie i niepotrzebnie twoeni kasę.

Oczywiście że nie wykształca lepiej albo bedzie to zmiana niewielka. Od jakiegoś czasu po prostu kpie sobie z piewców dobrej zmiany. Z jednej strony - nasze dzieci, przywracanie godności (za cudze pieniądze więc nie wiam jak to mozliwe) wczasy nad morzem, wyciąganie z ubóstwa itd. Z drugiej strony jak trzeba dosypać do edukacji na nauczycieli to juz hańba, sPISek, ukłąd, postkomuna i Bóg wie co jeszcze bo tak mówi TVPis. A i jeszce nauczycieli zwolnić , szkoły zamknąć , armii głupków się dochować i będzie jak za komuny czyli tak jak być powinno. Bałwany z mas robotniczo chłopskich wezma się za rządy i zadziwimy cały świat a może i galaktykę.

Chciałeś socjalizmu i lewicowego podejscia to masz. Nie dziw się  że zwązki mogą strajkować  skoro jako lewicowiec uznajesz ich istnienie i funkcje w społeczeństwie jako słuszną. Ty musisz w jakiejś dramateycznej biedzie tkwić skoro zawód nauczyciela jest u ciebie tak atrakcyjny.

Nauczyciel tak samo płaci 500+ jak urzędnik i my wszyscy. Urzednik to co najwyżej  realizuje wypłaty. 

Jesli sie nie myle to urzednik nie musi mieć wyższego ani określonego wykształcenia tak jak nauczyciel a o ile dobrze rozumiem uważasz małe zarobki nauczycieli za uzasadnione bo urzędnik tyle zarabia. Czemu naucyciel ma zarabiać jak urzędnik?

Nauczyciel nie płaci a otrzymuje 500+ jak każdy kmu się należy czy to nierób twoim zdaniem?

[mirro]

Taka mała dygresja na podstawie obserwacji. 
Jeżeli zaplanowane egzaminy odbędą się to ja tu widzę wielki plus dla samorządów. Jeżeli udałoby się to przeprowadzić tj ruszyć dupska zza biurek i ogarnąć temat to prztyczek w nos dla Pani Zalewskiej. To tylko może wzmocnić samorządy i szczebel centralny zostanie uznany za jeszcze mniej znaczący albo wręcz niepotrzebny. 
Jednak "nieznane są ścieżki Pana" i to co miało pogrążyć nauczycieli paradoksalnie wzmocni teren. 

[Gość]

Racyl wiesz co to jest przenośnia?

Kukiz niczym wirtuoz przedstawił wszystko  z piękną nutą folkloru 💙 

[Gość]

@Ywa ale takim czymś wyśmiewasz tak czy inaczej coś co już jest. to trafia do ludzi co nie mają o tym pojęcia a póżniej nabierają przekonania że każdy chłop teraz będzie żył z dopłat do krów czy świń a inni np nauczyciele beda klepać biedę

Spotkać krowę czy konia na wsi to jest nie lada wyczyn. dzieci mają frajdę jak gdzieś zobaczą krowę  na żywo

Kupisz sobie krowę czy świnię specjalnie dla dopłat ?

 

nauczyciele ze swoich  żądań dostali 50%,   to jest żle ?

[DTaras]

No i już niewiem kto to rozumu niema... A nauczyciele na razie to nic nie dostali a zaproponowano im zdaje się w czasie. Tak jak zapłatę za płody z terminem 720 dni... Mirro za to czujny jak zawsze i z podawanych faktów nie pasjonują go przepychanki. Swoisty ponadto paradoks się ujawnił bo nauczyciela zatrudnia samorząd, samorząd radzi sobie bez rządu a pensje negocjowane z rządem. Jak nic idzie ku federacji... Tak przy okazji ten strajk to ostentacyjne odejście od obowiązków to chyba zamiast iść strajkować to się strajkuje i nie idzie?

[ziutek1234]

Panie Stanislawie, trzeba sie bylo uczyc i byc nauczycielem zamiast ogony liczyc, wtedy wiedzialby ile zarabia

bo taka jest stawka na koncie-z dodatkami 2040zł miesiecznie-na reke netto

brutto -2740

w tym 160 -dodatek motywacyjny, i wychowawczy 100

dostaja dodatkowo:

w zaleznosci od dochodu na swieta od 200-400 zlotych

oraz 13-tke

widze ze nie jestes w temacie a zabierasz glos, a juz zyczyc komus zeby mniej zarabial to tego nie rozumiem

[Gość]

Racyl nie bądź śmieszny, ulegasz propagandzie.....ludzie są mięsożercami i mają "rozum".

[Gość]

Proszę sobie poczytać oświadczenia majątkowe radnych nauczycieli to sie Pan dowie ile zarabiają jakoś ostatnie lata nauczycielom niskie zarobki nie przeszkadzaly chętnych do tego zawodu nie brakuje często zatrudniani po znajomości z niskimi kwalifikacjami powierzyłbym im co najwyżej opiekę nad dziećmi w świetlicy wyniki egzaminów mówią same za siebie

11 minut temu, ziutek1234 napisał:

Panie Stanislawie, trzeba sie bylo uczyc i byc nauczycielem zamiast ogony liczyc, wtedy wiedzialby ile zarabia

bo taka jest stawka na koncie-z dodatkami 2040zł miesiecznie-na reke netto

brutto -2740

w tym 160 -dodatek motywacyjny, i wychowawczy 100

dostaja dodatkowo:

w zaleznosci od dochodu na swieta od 200-400 zlotych

oraz 13-tke

widze ze nie jestes w temacie a zabierasz glos, a juz zyczyc komus zeby mniej zarabial to tego nie rozumiem

.

[Gość]

36 minut temu, DTaras napisał:

No i już niewiem kto to rozumu niema... A nauczyciele na razie to nic nie dostali a zaproponowano im zdaje się w czasie. Tak jak zapłatę za płody z terminem 720 dni... Mirro za to czujny jak zawsze i z podawanych faktów nie pasjonują go przepychanki. Swoisty ponadto paradoks się ujawnił bo nauczyciela zatrudnia samorząd, samorząd radzi sobie bez rządu a pensje negocjowane z rządem. Jak nic idzie ku federacji... Tak przy okazji ten strajk to ostentacyjne odejście od obowiązków to chyba zamiast iść strajkować to się strajkuje i nie idzie?

Jak to nic nie dostali ? od początku roku coś tam dostali i resztę od września

najlepiej powiedzieć że nic bo lepiej to brzmi

kto  realnych zmysłach dałby po 1 tys podwyżki na głowę już od zaraz ?

14 minut temu, Ywa napisał:

Racyl nie bądź śmieszny, ulegasz propagandzie.....ludzie są mięsożercami i mają "rozum".

mają rozum to czemu wyśmiewasz krowę + świnię + senior + i inne rzeczy bo tak podają w tvn, wyborczej ?

 

Ty dziewczyno nie masz nic wspólnego ze wsią po za tym że na niej mieszkasz i takie bzdety wypisujesz

 

To mam wierzyć broniarzowi jak on nie prowadził lekcji od 1995r ?

Na jakieś konwencji mówi "kochany panie grzegoru " to jest on z dala od polityki ?

doskonale było widać że chyba nie opuścił żadnej demonstracji w obronie tzw demokracji

Pytam jeszcze raz kto dostaje podwyżkę 1 tys od tak ?

8 godzin temu, DTaras napisał:

racyl - to pewnie zależy u kogo. Dysydent - jak projektujesz C.O. i już masz główny rurociąg to zaczynasz z myślą o komforcie w domu czyli żeby nie szumiało. Przyjmujesz prędkość czynnika, czyli masy, w okolicy 0,6 m/s. Drugi moment to ilość ciepła dla maksymalnego wydatku i z nomogramu dobierasz rurę. Każdy odbiornik wymaga zapewnionego ciśnienia (wielki kaloryfer to duży opór hydrauliczny). I teraz zjawiska w trójniku są takie, że przepływ staje się turbulentny czyli każdy trójnik to na odbiorze to zwiększony spadek ciśnienia w rurze głównej. Na powrocie się to kompensuje ale nie o tym.. Wracając do tematu każde odgałęzienie musi nam zapewnić sprawne przepływy bez zwiększania tej prędkości ani straty ciśnień aby na końcu także grzało i się jeszcze odpowietrzyło. Noga psa to taki sposób odgałęzienia bez zakłócania przepływów, porządkuje sprawy. Stare instalacje C.O. mimo, że grawitacyjne miały mnóstwo tego typu myków. Nie każdy hydraulik uważał na lekcjach aby to wiedzieć i nawet w instalacjach rozdzielaczowych jak masz w głowie zasady związane z tym odgałęzieniem nie popełnisz błędu. Ba, nawet kanaliza z tego korzysta. Na kursie coś na bank było.

kolego najpierw to trzeba ludzi nauczyć produkować z max wykorzystaniem potencjału ich pola a dopiero pozwolić podlewać

ledwie nie ma może ze 3 tygodnie deszczu a już ludzie zwalają swoje braki wiedzy w uprawie na suszę

Edytowane 10 Kwietnia 2019 przez racyl