Skocz do zawartości

Obecna sytuacja polityczna w Polsce


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ja odpowiem na pytanie @jacus. Najwięcej ich jest w pise. Towarzysz Jasiński, prokurator stanu wojennego Piotrowicz, Czy choćby pan Jach. Ciekawostką jest, że tak naprawdę dopiero odkrywamy nowe twarze z przeszłością pzpr owską w pisie. Tak naprawdę nikt nie wie ilu jest och tam jeszcze. Ale chyba więcej niż w sld. No ale w końcu lewica jaką jest pis musi mieć w swoim składzie dużo lewicowych polityków. Bo lewicowy program już mają. Nawet kompromisu aborcyjnego nie chcą naruszać.

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-03-05/projekt-tzw-ustawy-degradacyjnej-na-komisji-obrony-narodowej/

Marek rozumiem, że jak zwykle na tylko takie odpowiedzi cię stać jak to źle z kimś jest. Piszesz, ze się będziesz modlił za kogoś. A zaraz po świętach  dyskusji na nic innego cię nie stać jak tylko argumenty ad persona. Czyli co spowiedź była odklepana. Łyknąłeś potem kawałek wafelka bo tak trzeba. A po Świętach dalej robisz to samo. Czyli wszystko w normie jak u większości polskich prawdziwych katolików. Wiara na pokaz i zaprzaństwo,

A co powiecie na temat fundacji Czartoryskich i człowieka z tabletu pana Glińskiego? Jak myślicie następny postawi mu zarzuty? Zatrzymają go przy obiektywach kamer?

Edytowane przez hubertuss
  • Haha 1
Gość marekfarmer
Opublikowano

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Naprzeciw akcji PO wyszedł Paweł Kukiz. "To może, Nowoczesna Platformo, przy okazji akcji #Piotrowicze zrobicie akcję #Rzeplińscy? Czy Wam pomóc?" – pyta na jednym z serwisów społecznościowych lider Kukiz'15 i publikuję listę 23 polityków związanych z PO, którzy - jak twierdzi - byli w przeszłości związani z PZPR i SB:

1. Andrzej Rzepliński, wybrany na sędziego Trybunału Konstytucyjnego z poparcia PO, kandydat PO na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich w 2005 r., do 1981 należał do PZPR. Pod koniec lat 70. II sekretarz POP PZPR w Instytucie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UW.

2. Tomasz Nowak, poseł PO był 1 marca 1989 r. zarejestrowany przez SB z Konina jako kontakt operacyjny, ps. “Aktor”. Pozyskany do sprawy o krypt. “Pegaz” (“zagadnienie” – kultura i sztuka). Zdjęty z ewidencji 9 stycznia 1990 r. Materiały zniszczono. (W 2011 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał, że poseł złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne i choć zarejestrowany został przez SB jako kontakt operacyjny o pseudonimie "Aktor", to jednak odbyło się to bez jego wiedzy, a on sam w żaden sposób nie współpracował z SB red.).

3. Zbigniew Pawłowicz, senator PO był zarejestrowany w 1977 r. jako tajny współpracownik Wojskowej Służby Wewnętrznej, czyli kontrwywiadu wojska PRL, ps. “Pawlik”. (W 2009 Sąd Okręgowy w Bydgoszczy orzekł, że jego oświadczenie lustracyjne, w którym zaprzeczył współpracy ze służbami specjalnymi PRL jest zgodne z prawdą, oddalając wniosek IPN - red.).

4. Marek Konopka, senator PO został w 1982 r. zarejestrowany jako tajny współpracownik kontrwywiadu wojska PRL ps. “Marzena”. (Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał w 2009 r., że Marek Konopka, senator Platformy Obywatelskiej z Białej Piskiej, złożył zgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Nie był tajnym współpracownikiem peerelowskiej Służby Bezpieczeństwa - red.).

5. Michał Boni, doradca premiera Tuska w 1992 roku został wymieniony jako TW “Znak” na tzw. liście Macierewicza. 31 października 2007 wydał publiczne oświadczenie, że w 1985 Służba Bezpieczeństwa za pomocą szantażu zmusiła go do podpisania deklaracji współpracy.

6. Stanisław Jałowiecki, eurodeputowany PO występuje w katalogu IPN jako konsultant” SB z 1973 r., w tym roku został ostatecznie uznany przez Sąd Najwyższy za “kłamcę lustracyjnego”.

7. Andrzej Olechowski, współtwórca PO i do dziś jej członek znalazł się w 1992 r. na liście Macierewicza. Jako jeden z nielicznych polityków centroprawicowych złożył oświadczenie lustracyjne o przyznaniu się do współpracy ze służbami specjalnymi PRL – w okresie pracy w instytucjach międzynarodowych współpracował z wywiadem (Departament I MSW). Był jego kontaktem operacyjnym o pseudonimie “Must”. Członek PZPR.

8. Iwona Śledzińska-Katarasińska, posłanka PO w PRL związana z “Głosem Robotniczym”, organem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Łodzi. W 1997 była kandydatem na stanowisko ministra kultury i sztuki w gabinecie Jerzego Buzka; wycofała się na skutek protestu AWS po oskarżeniu jej o udział w antysemickiej nagonce w 1968.

9. Kazimierz Kutz, poseł PO w 1971 r. został zarejestrowany przez SB jako kandydat na tajnego współpracownika. Po trzech latach zmieniono mu kategorię na “zabezpieczenie”, a półtora roku później sprawę zakończono “z powodu braku możliwości operacyjnych”. W latach 70. uczestniczył w naradach Komitetu Centralnego PZPR na temat kultury. Wygłosił przemówienie gdzie zaatakował Stanisława Bareję używając terminu “bareizm” jako synonimu kiczu. Od tego czasu reżyser “Misia” nie podał ręki Kutzowi. W stanie wojennym zwolniony z internowania po podpisaniu `deklaracji o lojalności’. Od 1983 mieszka w Warszawie w tzw. “Zatoce czerwonych świń”. W 2005 członek Komitetu Honorowego Kandydata na Prezydenta RP Włodzimierza Cimoszewicza.

10. Zbigniew Ćwiąkalski, minister sprawiedliwości i prokurator generalny w rządzie Donalda Tuska w latach 1972-1981 członek PZPR, był szefem uczelnianej Podstawowej Organizacji Partyjnej. Według dokumentów IPN został zarejestrowany jako kandydat na tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa w 1985 r. Zaprzeczył jakiejkolwiek propozycji współpracy, a sam fakt zarejestrowania wiąże z wyjazdem na półtoraroczne stypendium do RFN w 1986 r.

11. Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego w rządzie Donalda Tuska karierę polityczną zaczynała w latach 70. w PZPR. Z partii wystąpiła po wprowadzeniu stanu wojennego.

Na miejscu 12. Paweł Kukiz umieścił Jana Kuriatę, jednak polityk ten po pięciu latach procesu lustracyjnego został oczyszczony z zarzutów współpracy z SB. Sąd orzekł prawomocnie, że złożył on prawdziwe oświadczenie lustracyjne.

13. Marian Czerwiński, poseł PO. W 1989 został posłem na Sejm X kadencji (tzw. Sejm kontraktowy) z okręgu Dębica z listy PZPR. Przewodniczący PO w powiecie dębickim.

14. Leszek Korzeniowski, poseł PO, przewodniczący PO w województwie opolskim, były członek PZPR.

15. Miron Sycz, poseł PO, b. członek PZPR. Należy do Stowarzyszenia Ordynacka.

16. Bożena Sławiak, posłanka PO, była członkiem PZPR.

17. Karol Węglarzy, radny sejmiku śląskiego z PO, w latach 1980-1985 pełnił funkcję posła na Sejm PRL VIII kadencji z listy PZPR. Od 2001 należy do Platformy Obywatelskiej.

18. Gen. Janusz Bojarski, dyr. Departamentu Kadr w Ministerstwie Obrony Narodowej, w przeszłości dwukrotnie pełniący funkcję szefa rozwiązanych Wojskowych Służb Informacyjnych. Absolwent m. in. Wojskowej Akademii Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego, znany również jako wieloletni współpracownik gen. Dukaczewskiego.

19. Robert Kowalski, absolwent Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGiMO) w czasach ZSRR. Zwolniony ponad rok temu ze stanowiska teraz został wiceszefem departamentu kadr i szkoleń w MSZ.

20. Marek Staszak, prokurator krajowy, ukończył studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W latach 1980-1984 pracował w Prokuraturze Rejonowej w Międzyrzeczu i Poznaniu. Był prokuratorem Prokuratury Rejonowej w Środzie Wielkopolskiej (1985-1989) i podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości w czasach rządów SLD (2001-2003).

21. Zdzisław Skorża, wiceszef ABW, były funkcjonariusz SB.

22. Maria Wągrowska, wiceminister obrony narodowej w rządzie Donalda Tuska, podała się do dymisji 13 grudnia, wg `Trybuny’ po tym, jak w IPN znaleziono materiały na jej temat. Oficjalny powód odejścia: `z powodów rodzinnych’.

23. Tadeusz Nalewajk, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji z nominacji PSL, podał się do dymisji 7 stycznia 2008, `ze względów osobistych’. Wg `Trybuny’ powodem jego dymisji były materiały znalezione w IPN.

https://dorzeczy.pl/kraj/16370/Lista-PZPR-owcow-i-wspolpracownikow-SB-w-PO-Kukiz-odpowiada-na-akcje-Piotrowicze.html

Opublikowano (edytowane)

Nie było po tzw. upadku komunizmu w Polsce, ani woli, ani możliwości pozbawienia wszystkich byłych członków PZPR, ZSL i SD praw do sprawowania funkcji publicznych, głównie z powodu braku kadr "na zastępstwo" jak i faktu współuczestniczenia prawie całego pokomunistycznego aparatu w demontażu całego systemu. Koniecznym była by wymiana praktycznie wszystkich szczebli administracji, stworzenie policji, sądownictwa, kadry dowódczej armii a nawet i szkolnictwo jest formą służby publicznej a wszystko od podstaw, pytanie - z kogo? .
Technicznie to nie było możliwe jak i etycznie bo większość z tych ludzi szczerze starała się Polsce służyć. Nieudolność odziedziczyli z wychowania w chorym systemie i ciągnie się ta "tradycja" do dzisiaj bo rzeczywiście spora część najpracowitszych przynajmniej z młodego pokolenia wyjechała za granicę i pozostali tylko ci co przechwycili resztki gospodarki oraz najnieudolniejsi w działaniu plus pewna i spora grupa rzeczywiście wartościowych ludzi ograniczonych  w różny sposób; czy to względami rodzinnymi, zdrowotnymi czy z racji wieku.
Trochę to musztarda po obiedzie zabieranie się za dekomunizację ponad trzydzieści lat po fakcie i Macierewicz był "głosem na puszczy" wtedy i jest dzisiaj bo po większości to nieboszczyków dekomunizować by musiał a barbarzyństwem jest przenoszenie win rodziców na dzieci co niejednokrotnie ostatnio się czyni. 
Ja rozumiem poprzednie rządy pokomunistycznych "niedojdów" ale i dziś te "Pany" tylko z nazwy bo "szemrane" towarzystwo się zaczyna robić co tylko krzyczą i gotowe rozdają a nowego jak nie było tak nie ma.
Poczytam jeszcze kiedy tę "konstytucję dla biznesu" uprzedzony poziomem wcześniejszego ustawodawstwa i zbytnio w sukces nie wierzę przebudowy gospodarki przez urzędników którzy o realnym biznesie nie mają zielonego pojęcia. Żebrać o dotacje - to wszystkim jak dotychczas najlepiej wychodziło. 
Jak na razie - poprawy realnej nie widzę i kolejnych kilku młodych moich znajomych wyjeżdża po raz pierwszy za granicę i nawet nie mam argumentów by im to odradzić. Znam ludzi do których jadą i raczej od tamtych nie będą musieli wracać bo rzetelnie pracę nagradzają bez zdzierstwa państwowego już na starcie dorobku. 
Słyszę o kolejnym haraczu od pracy na jakieś fundusze emerytalne. Szykują sobie polityczni złodzieje kolejny "sejf" do "skoku" na przyszłość i sugerowałbym im na to stanowczo nie pozwolić.
 

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
Opublikowano

Jarek wystraszył się sondaży i rozkazał oddać ministrom nagrody, które podobno im się należały( tylko czemu k**wa caritasowi , a nie do budżetu). Ponadto obniżki pensji dla parlamentu (ministrów nie ) i samorządów (????). Cięcia w spółkach. Jaruzelskiego i Kiszczaka też już nie zdegradują, bo ustawa poszła do kosza. Co na to twardy elektorat pisowski?

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
59 minut temu, jacek1296 napisał:

Jarek wystraszył się sondaży i rozkazał oddać ministrom nagrody, które podobno im się należały( tylko czemu k**wa caritasowi , a nie do budżetu). Ponadto obniżki pensji dla parlamentu (ministrów nie ) i samorządów (????). Cięcia w spółkach. Jaruzelskiego i Kiszczaka też już nie zdegradują, bo ustawa poszła do kosza. Co na to twardy elektorat pisowski?

Kaczyński zrobił szach mat dla totalnych  Ruch trochę populistyczny. Z jednej strony te pieniądze im się należały za ciężką pracę ale z drugiej strony dotknie to POpaprańców. Jak rozumiem, jest to odpowiedź na hipokryzje platfusów

Edytowane przez Bogdan675
Opublikowano
22 godziny temu, jacus napisał:

gdybys podsumowal liczbe bylych  czlonkow  pzpr-zsl-sd jeszcze aktywnych politycznie- to zgadnij gdzie jest ich obecnie najwiecej:P:P:P, bingo-zgadles w pis-ie.........

xD wow 4 posłów na cała partie No to kurde rzeczywiście afera na sto fajerek ( ͡° ʖ̯ ͡°)

 

teraz po

 

1. Andrzej Rzepliński, wybrany na sędziego Trybunału Konstytucyjnego z poparcia PO, kandydat PO na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich w 2005 r., do 1981 należał do PZPR. Pod koniec lat 70. II sekretarz POP PZPR w Instytucie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UW.

2. Tomasz Nowak, poseł PO był 1 marca 1989 r. zarejestrowany przez SB z Konina jako kontakt operacyjny, ps. “Aktor”. Pozyskany do sprawy o krypt. “Pegaz” (“zagadnienie” – kultura i sztuka). Zdjęty z ewidencji 9 stycznia 1990 r. Materiały zniszczono. (W 2011 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał, że poseł złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne i choć zarejestrowany został przez SB jako kontakt operacyjny o pseudonimie "Aktor", to jednak odbyło się to bez jego wiedzy, a on sam w żaden sposób nie współpracował z SB red.).

3. Zbigniew Pawłowicz, senator PO był zarejestrowany w 1977 r. jako tajny współpracownik Wojskowej Służby Wewnętrznej, czyli kontrwywiadu wojska PRL, ps. “Pawlik”. (W 2009 Sąd Okręgowy w Bydgoszczy orzekł, że jego oświadczenie lustracyjne, w którym zaprzeczył współpracy ze służbami specjalnymi PRL jest zgodne z prawdą, oddalając wniosek IPN - red.).

4. Marek Konopka, senator PO został w 1982 r. zarejestrowany jako tajny współpracownik kontrwywiadu wojska PRL ps. “Marzena”. (Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał w 2009 r., że Marek Konopka, senator Platformy Obywatelskiej z Białej Piskiej, złożył zgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Nie był tajnym współpracownikiem peerelowskiej Służby Bezpieczeństwa - red.).

5. Michał Boni, doradca premiera Tuska w 1992 roku został wymieniony jako TW “Znak” na tzw. liście Macierewicza. 31 października 2007 wydał publiczne oświadczenie, że w 1985 Służba Bezpieczeństwa za pomocą szantażu zmusiła go do podpisania deklaracji współpracy.

6. Stanisław Jałowiecki, eurodeputowany PO występuje w katalogu IPN jako konsultant” SB z 1973 r., w tym roku został ostatecznie uznany przez Sąd Najwyższy za “kłamcę lustracyjnego”.

7. Andrzej Olechowski, współtwórca PO i do dziś jej członek znalazł się w 1992 r. na liście Macierewicza. Jako jeden z nielicznych polityków centroprawicowych złożył oświadczenie lustracyjne o przyznaniu się do współpracy ze służbami specjalnymi PRL – w okresie pracy w instytucjach międzynarodowych współpracował z wywiadem (Departament I MSW). Był jego kontaktem operacyjnym o pseudonimie “Must”. Członek PZPR.

8. Iwona Śledzińska-Katarasińska, posłanka PO w PRL związana z “Głosem Robotniczym”, organem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Łodzi. W 1997 była kandydatem na stanowisko ministra kultury i sztuki w gabinecie Jerzego Buzka; wycofała się na skutek protestu AWS po oskarżeniu jej o udział w antysemickiej nagonce w 1968.

9. Kazimierz Kutz, poseł PO w 1971 r. został zarejestrowany przez SB jako kandydat na tajnego współpracownika. Po trzech latach zmieniono mu kategorię na “zabezpieczenie”, a półtora roku później sprawę zakończono “z powodu braku możliwości operacyjnych”. W latach 70. uczestniczył w naradach Komitetu Centralnego PZPR na temat kultury. Wygłosił przemówienie gdzie zaatakował Stanisława Bareję używając terminu “bareizm” jako synonimu kiczu. Od tego czasu reżyser “Misia” nie podał ręki Kutzowi. W stanie wojennym zwolniony z internowania po podpisaniu `deklaracji o lojalności’. Od 1983 mieszka w Warszawie w tzw. “Zatoce czerwonych świń”. W 2005 członek Komitetu Honorowego Kandydata na Prezydenta RP Włodzimierza Cimoszewicza.

10. Zbigniew Ćwiąkalski, minister sprawiedliwości i prokurator generalny w rządzie Donalda Tuska w latach 1972-1981 członek PZPR, był szefem uczelnianej Podstawowej Organizacji Partyjnej. Według dokumentów IPN został zarejestrowany jako kandydat na tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa w 1985 r. Zaprzeczył jakiejkolwiek propozycji współpracy, a sam fakt zarejestrowania wiąże z wyjazdem na półtoraroczne stypendium do RFN w 1986 r.

11. Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego w rządzie Donalda Tuska karierę polityczną zaczynała w latach 70. w PZPR. Z partii wystąpiła po wprowadzeniu stanu wojennego.

Na miejscu 12. Paweł Kukiz umieścił Jana Kuriatę, jednak polityk ten po pięciu latach procesu lustracyjnego został oczyszczony z zarzutów współpracy z SB. Sąd orzekł prawomocnie, że złożył on prawdziwe oświadczenie lustracyjne.

13. Marian Czerwiński, poseł PO. W 1989 został posłem na Sejm X kadencji (tzw. Sejm kontraktowy) z okręgu Dębica z listy PZPR. Przewodniczący PO w powiecie dębickim.

14. Leszek Korzeniowski, poseł PO, przewodniczący PO w województwie opolskim, były członek PZPR.

15. Miron Sycz, poseł PO, b. członek PZPR. Należy do Stowarzyszenia Ordynacka.

16. Bożena Sławiak, posłanka PO, była członkiem PZPR.

17. Karol Węglarzy, radny sejmiku śląskiego z PO, w latach 1980-1985 pełnił funkcję posła na Sejm PRL VIII kadencji z listy PZPR. Od 2001 należy do Platformy Obywatelskiej.

18. Gen. Janusz Bojarski, dyr. Departamentu Kadr w Ministerstwie Obrony Narodowej, w przeszłości dwukrotnie pełniący funkcję szefa rozwiązanych Wojskowych Służb Informacyjnych. Absolwent m. in. Wojskowej Akademii Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego, znany również jako wieloletni współpracownik gen. Dukaczewskiego.

19. Robert Kowalski, absolwent Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGiMO) w czasach ZSRR. Zwolniony ponad rok temu ze stanowiska teraz został wiceszefem departamentu kadr i szkoleń w MSZ.

20. Marek Staszak, prokurator krajowy, ukończył studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W latach 1980-1984 pracował w Prokuraturze Rejonowej w Międzyrzeczu i Poznaniu. Był prokuratorem Prokuratury Rejonowej w Środzie Wielkopolskiej (1985-1989) i podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości w czasach rządów SLD (2001-2003).

21. Zdzisław Skorża, wiceszef ABW, były funkcjonariusz SB.

22. Maria Wągrowska, wiceminister obrony narodowej w rządzie Donalda Tuska, podała się do dymisji 13 grudnia, wg `Trybuny’ po tym, jak w IPN znaleziono materiały na jej temat. Oficjalny powód odejścia: `z powodów rodzinnych’.

23. Tadeusz Nalewajk, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji z nominacji PSL, podał się do dymisji 7 stycznia 2008, `ze względów osobistych’. Wg `Trybuny’ powodem jego dymisji były materiały znalezione w IPN.

 

jam rozumieć ze naczytałeś der bauer wykop.pl  mogłeś wklejać komentarze no ale co się nie robi do propagandy  była akcja Piotrowicze co po prowadziła wiec nie rozumiem po co takie tępe artykuły 

 

 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
56 minut temu, Bogdan675 napisał:

Kaczyński zrobił szach mat dla totalnych

Po pierwsze to nie Kaczyński powinien ogłaszać takie sprawy a Premier, w końcu to jego podwładni i to premier przyznawał nagrody, choć wtedy była to Pani Szydło.
To nie żaden szach mat tylko żałosne przedstawienie. I teraz kolejna sprawa. Według mnie w tej chwili już nie powinni oddawać tych nagród. Jeżeli zostały przyznane zgodnie z jakimiś przepisami (nie wnikam czy było to mniej bądź więcej naciągane). Bądź co bądź to jednak ministrowie rządu RP, śmich na cały świat bo dumny naród nie może się zdecydować czy gościu ma te pieniądze oddać lub nie. Obcinanie pensji to murowana droga do wszelkiej maści patologii, afer łapówkarskich i zatrudniania wątpliwych fachowców. A teraz najważniejsze i tu bardzo się cieszę że dotknęło to "Dobrą zmianę". A chodzi o taką małą rzecz jak ciągłość państwa. Jeżeli przychodzę na dane stanowisko na znanych mi zasadach,  gdzie nabywam pewne prawa to państwo kiedyś nie wypnie się na mnie. A tu państwo właśnie wypięło się na własnych ministrów, ręką Pana Kaczyńskiego. Bawmy się tak dalej. Bantustan pełną gębą.

Edytowane przez mirro
  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, jacek1296 napisał:

Jarek wystraszył się sondaży i rozkazał oddać ministrom nagrody, które podobno im się należały( tylko czemu k**wa caritasowi , a nie do budżetu). Ponadto obniżki pensji dla parlamentu (ministrów nie ) i samorządów (????). Cięcia w spółkach. Jaruzelskiego i Kiszczaka też już nie zdegradują, bo ustawa poszła do kosza. Co na to twardy elektorat pisowski?

czyich ??

przeanalizuj te sondaże a dokładnie tee

 8cd295e6c39340417ce4b0ddce4addd9,1200,90

teraz poszukaj aktualnych bez zmian jak pamiętasz według tego sondażu już 4 razy po wygrała z pis i nowoczesna 

13 godzin temu, hubertuss napisał:

Ja odpowiem na pytanie @jacus. Najwięcej ich jest w pise. Towarzysz Jasiński, prokurator stanu wojennego Piotrowicz, Czy choćby pan Jach. Ciekawostką jest, że tak naprawdę dopiero odkrywamy nowe twarze z przeszłością pzpr owską w pisie. Tak naprawdę nikt nie wie ilu jest och tam jeszcze. Ale chyba więcej niż w sld. No ale w końcu lewica jaką jest pis musi mieć w swoim składzie dużo lewicowych polityków. Bo lewicowy program już mają. Nawet kompromisu aborcyjnego nie chcą naruszać.

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-03-05/projekt-tzw-ustawy-degradacyjnej-na-komisji-obrony-narodowej/

Marek rozumiem, że jak zwykle na tylko takie odpowiedzi cię stać jak to źle z kimś jest. Piszesz, ze się będziesz modlił za kogoś. A zaraz po świętach  dyskusji na nic innego cię nie stać jak tylko argumenty ad persona. Czyli co spowiedź była odklepana. Łyknąłeś potem kawałek wafelka bo tak trzeba. A po Świętach dalej robisz to samo. Czyli wszystko w normie jak u większości polskich prawdziwych katolików. Wiara na pokaz i zaprzaństwo,

A co powiecie na temat fundacji Czartoryskich i człowieka z tabletu pana Glińskiego? Jak myślicie następny postawi mu zarzuty? Zatrzymają go przy obiektywach kamer?

według twojego środowiska ja też jestem komunistą  przy stopiłem 2 drugiej klasie podstawówki  i dostałem rower górski  

Opublikowano

https://koduj24.pl/maria-nurowska-stworzyla-liste-politykow-pis-zasluzonych-pzpr-owi/

to chyba jakas zorganizowana akcja dzisaj od rana w tvp-info lustrowano czlonkow kukiz na wypadek dzialalnosci w po- poslanka scigaj i marszalek tyszka:P.

a jeszcze bym zapomnial -pamietacie z piosenki o janku wisniewskim ??? "slupscy bandyci"

http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/leonard-krasulski-to-wazna-osoba-w-pis-przekonajcie-sie-sami/c49kylc

rower oddaj rydzykowi i przestaniesz byc komunista9_9,moja czajke juz dawno na zlom wywiozlem .....

przypomnie ze kochanek bylego dyrektora imgw dziwnym trafem nazywa sie tak euro-posel pis-u..........

Opublikowano (edytowane)
32 minuty temu, jacus napisał:

jacuśu a połowa z 2006 roku gdzie według twojej listy lista posłów czy członków parti pis na przełomie lat ?

2. Wojciech Jasiński – Minister Skarbu IV RP, członek PZPR w latach 1976-1981, szef Wydziału Spraw Wewnętrznych w Płockim Urzędzie Miasta, przybudówki SB. Zasłynął umorzeniem milionowych długów PC, byłej partii Jarosława Kaczyńskiego.

w sejmie nie  liczą się znajomości ??

Stanisław Kostrzewski – od 25.02.2006 skarbnik i finansista PiS – był aktywnym członkiem PZPR do końca jej działalności.

drugie takie  wpisy co byli w 2006  co ma spólnego z dzisiejszą władzą ?? 

kadecki 4 RP ile jest ?? xD

 

przecież pani to taka niezależna 

 

https://wpolityce.pl/gwiazdy/335577-maria-nurowska-chce-wypromowac-ksiazke-krytykujac-pis-panstwo-rozpada-sie-na-naszych-oczach

 

dojhe iber all  :) http://www.fakt.pl/koduj24pl

 

A pamiętacie film "Nocna zmiana", jak Lis i Olejnik  do nadchodzącego Wałęsy mówi: "Panie prezydencie, niech nas Pan ratuje..."B|  
 

Edytowane przez Roman176
Gość marekfarmer
Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, mirro napisał:

Po pierwsze to nie Kaczyński powinien ogłaszać takie sprawy a Premier, w końcu to jego podwładni i to premier przyznawał nagrody, choć wtedy była to Pani Szydło.
To nie żaden szach mat tylko żałosne przedstawienie. I teraz kolejna sprawa. Według mnie w tej chwili już nie powinni oddawać tych nagród. Jeżeli zostały przyznane zgodnie z jakimiś przepisami (nie wnikam czy było to mniej bądź więcej naciągane). Bądź co bądź to jednak ministrowie rządu RP, śmich na cały świat bo dumny naród nie może się zdecydować czy gościu ma te pieniądze oddać lub nie. Obcinanie pensji to murowana droga do wszelkiej maści patologii, afer łapówkarskich i zatrudniania wątpliwych fachowców. A teraz najważniejsze i tu bardzo się cieszę że dotknęło to "Dobrą zmianę". A chodzi o taką małą rzecz jak ciągłość państwa. Jeżeli przychodzę na dane stanowisko na znanych mi zasadach,  gdzie nabywam pewne prawa to państwo kiedyś nie wypnie się na mnie. A tu państwo właśnie wypięło się na własnych ministrów, ręką Pana Kaczyńskiego. Bawmy się tak dalej. Bantustan pełną gębą.

Co  Paliwo   napędowe  łopozycji  właśnie  wygasło  i  żadl Dupe ściska.

Kaczyński idealnie  to  rozegrał  bo teraz  PiSowscy ministrowie  oddadzą  premie  a POwscy  co  też  oddadzą  xDxDxD

Do tego ta obniżka  dla posłów   to  precedens  na skale   europy  że posłowie sobie  sami odcinają  pensje 

xDxDxDxD

To był  Majstersztyk

 

Zetoki12 -  zadowolony jesteś  z tego że  Ministrowie  mają oddać premie  na cele charytatywne ?????

 

Edytowane przez marekfarmer
Opublikowano
Wam się naprawdę wydaje, że to ministrowie te ustawy piszą? Przecież to są szefowie resortów, od zatrudniania i rozdzielania roboty. Mają kancelarie, sekretariaty i to tam powinny trafiać nagrody. To jest do czorta zatrudnionych ludzi. Ciężka praca... Nawet odpowiedzialności karnej czy choćby majątkiem niema bo nie złożysz wniosku do sądu jak przeciw prezesom o odpowiedzialność solidarną, czy też skargi pauliańskiej. Immunitet. Jeszcze się żalą, że mniej zarabiają od szefów spółek aby zaraz potem ferować mądrości typu: "do polityki nie idzie się dla pieniędzy". Nikt tak polaka w członka nie zmieni jak drugi Polak.
Opublikowano

Ja tak się zastanawiam , po co ten Sejm , Prezydent , Premier . Kaczyński zarządził i ma być wykonane .  jakie oszczędności by były , gdyby zlikwidować te zależne od Niego resorty , to wtedy by była oszczędność i precedens nawet na skalę kosmiczną .

Gość marekfarmer
Opublikowano (edytowane)
1 minutę temu, zetorki12 napisał:

Ja tak się zastanawiam , po co ten Sejm , Prezydent , Premier . Kaczyński zarządził i ma być wykonane .  jakie oszczędności by były , gdyby zlikwidować te zależne od Niego resorty , to wtedy by była oszczędność i precedens nawet na skalę kosmiczną .

Ale  podoba ci się że oddadzą  czy  nie  bo  miałeś  oto ból  4 liter 

Edytowane przez marekfarmer
Opublikowano

Nadal mam . Bo to że Ktoś im nakazuje oddać , a nie bezczelne brani nienależnych premii w niczym nie usprawiedliwia ich zachłanności . Bo powiedz czy złodziej , któremu każą oddać skradzioną rzecz przestaje być złodziejem ???

Opublikowano
Zetorki - prawda. Brak woli a jedynie nakaz nie czyni czynności gestem. Postępowanie nakazowe. Jeszcze pamiętam jak był nakaz oddawania paszportów. Majstersztyk... Dla mnie to taki szantaż emocjonalny. Wzięli ale z przymusu oddali. Naszczęście nie muszę ich za to lubić.
Opublikowano (edytowane)

Dla mnie to też histeryczna próba poprawy wizerunku partii . Zauważył że za bardzo upodobniają się w swojej zachłanności do poprzedników . Tylko jak Gowin teraz będzie żył ? Może do supermarketu na kasę by śmignął ?

Edytowane przez zetorki12
Opublikowano
Zachłanność majątku to mniejsza choroba niż pęd do władzy. Tak sądzę. Zachłanność władzy? Jak sądzicie? Powtórzę się - to nie jest żadna zmiana to od lat ci sami ludzie. Zatem kto tu kogo i od czego odrywał? Dziwię się, że ludzie to hasło poparli.
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, marekfarmer napisał:

Co  Paliwo   napędowe  łopozycji  właśnie  wygasło  i  żadl Dupe ściska.

Kaczyński idealnie  to  rozegrał  bo teraz  PiSowscy ministrowie  oddadzą  premie  a POwscy  co  też  oddadzą  xDxDxD

Do tego ta obniżka  dla posłów   to  precedens  na skale   europy  że posłowie sobie  sami odcinają  pensje 

xDxDxDxD

To był  Majstersztyk

Zetoki12 -  zadowolony jesteś  z tego że  Ministrowie  mają oddać premie  na cele charytatywne ?????

 

Parę spraw albowiem chyba nie do końca skupiasz się nad tym co ważne.

Pani Mazurek oświadczyła że kasa została wypłacona zgodnie z kodeksem pracy, zaś reszta ekipy twierdzi że te wypłaty nie powinny mieć miejsca.  Przelewy poszły, kasa wpłynęła na konta odbiorców, naliczono podatki.  Do chwili uruchomienia przelewów każdy mógł zgłosić pracodawcy że nie chce tej kasy bo jest "brudna" i gdyby to zrobił nie pojawiła by się na kontach. Jeżeli zrobiono by przelewy zwrotne na konta pracodawcy z adnotacją iż środki te są zwracane z powodu iż wypłacono je jako nienależne sprawa jest do obrony i czysta.
Przelanie jej na konta Caritas powoduje iż każdy z przelewających staje się darczyńcą, czyli miał prawo dysponować pieniędzmi bo były jego. Jeżeli jest to jego kasa to może występować w świetle prawa i podniesionym czołem jako darczyńca, Jeżeli natomiast dysponuje nieprawnie otrzymanymi środkami, nawet przelewając je na konta organizacji charytatywnej to jak go nazwać?  Dla mnie w tej chwili Caritas powinie ostro zareagować i powiedzieć że do chwili wyjaśnienia czyje tak na prawdę są to pieniądze, a może okazać się iż dalej są to pieniądze pracodawcy, nie życzy sobie wpływu tych środków na swoje konta. Dzięki mieszaniu Kaczyńskiego to"gówno" jest w stanie ochlapać także Caritas.

 

Edytowane przez mirro
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Zapraszam do nowego tematu, kontynuacja wątku z roku 2024
       
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez Piotr_SM
      Może kogoś zainteresuje: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/minister-stefan-krajewski-oglosil-wsparcie-dla-rolnikow-700-mln-zl-na-jednoprocentowe-kredyty-260-mln-zl-na-pomoc-za-straty-okolo-1577-mld-zl-na-platnosci-bezposrednie
    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v