Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie wiem czy przy takich kosztach jest sens przerabiać a po za tym gdzieś czytałem że żeby założyć turbo do tych silników to trzeba tłoki wymieniać w silniku bo te od turbo maja inne denko

Opublikowano

Czytać panowie, czytać. Silnik przy remoncie 1200MTh temu miał tłoki z turbo wstawione. Silnik da rade na spokojnie.

Stara Kiszewa. Tuchola kawałek drogi ale nie tragicznie.

Ciągnik zostaje, ma dożywocie u wuja od którego mam gospodarstwo.

Kolektory to myślałem i tak o używkach chociaż niby można na ori kolektorach to zrobić (takie info krąży od znajomego do znajomego) ale nie widziałem tego nigdy.

Opublikowano

Po poszukiwaniach zamówione mam:

turbo,

kolektor wydechowy,

podstawkę tłumika,

łącznik podstawka-turbo,

wyszło 1270 zł czyli tyle co w składnicy zaśpiewali mi za bak (stary pospawałem i zostawiam).

Kolektor ssący zostaje, dolot turbo-ssący zrobię sam, pompy na razie nie ruszam.

Pytanie co jeszcze: nie wiem jak smarowanie i spływ ze sprężarki ma przebiegać. O czym jeszcze zapomniałem?

Jakby ktoś poratował jakąś fotką co i jak to byłbym wdzięczny. W zdjęciach szukałem ale akurat tego co mnie interesuje to nie znalazłem.

Opublikowano

, pompy na razie nie ruszam.

Pytanie co jeszcze: nie wiem jak smarowanie i spływ ze sprężarki ma przebiegać. O czym jeszcze zapomniałem?

Jakby ktoś poratował jakąś fotką co i jak to byłbym wdzięczny. W zdjęciach szukałem ale akurat tego co mnie interesuje to nie znalazłem.

Do smarowania kup ori. rurkę i podłącz tam gdzie jest wyjście smarowania na pompę wtryskową. Spływ musisz wywiercić otwory, na bloku będzie widać gdzie. Najlepiej obejrzyj sobie w realu ciągnik, obojetnie 6 czy 4 myslę że taki znajdziesz w niedalekiej okolicy.

Opublikowano (edytowane)

Nie kupuj orginalnej rurki do smarowania.ona będzie tylko przeszkadzać np w regulacji zaworów.zresztą jak nie zamierzasz ruszać pompy to i tak nie będzie pasować(podłączenie rurki do pompy turbo jest w innym miejscu)u siebie jak przerabiałem założyłem śrubę z otworem gwintowanym(ta od smarowania centralnego pompy)i oczko dalej przewód hydrauliczny do turbiny.a spływ turbiny to masz z lewej strony jajowaty odlew.musisz zdjąć ramę,misę i powiercić otwory.najlepiej kup orginalne przewody do spływu.bez regulacji pompy wtryskowej nie ma sensu zakładać turbo.u siebie najpierw zwiększyłem dawkę paliwa u pompiarza oczywiście ale efekt był taki że moc miał ale przy ruszaniu z obciążeniem strasznie kopcił no i trochę palił.po założeniu pompy turbowskiej wir w zbiorniku się zmniejszył i nie kopci.

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez rafalfalk1
Opublikowano

rafalfalk1, jak często ustawiasz zawory by miało to znaczenie? Bez przesady proszę.

Turbo ma dołożyć mocy tam gdzie mu brakuje (np przy wożeniu obornika). Z tym profesjonalizmem też bez przesady, ma działać w pierwszej kolejności.

Za rady dziękuję. Dziś (mam nadzieję) przyjdą części to się okaże ile jeszcze brakuje do końca.

Opublikowano

Na obecną chwilę wygląda to tak jak na zdjęciu (muszla turbiny będzie jeszcze obrócona)

post-64017-0-49125400-1448737697_thumb.jpg

Czekam na razie na przewód smarowania, i na więcej czasu by zrobić orurowanie.

Pytanie: jakiej średnicy jest rurka od spływu? Bo nie uśmiecha mi się płacić ponad 120 zł za elementy spływu jak to mogę samemu zrobić za ułamek tej kwoty.

Opublikowano (edytowane)

i półosie sie ukręcają, i też turbo do dwunastki to i silnik może nie wytrzymać, różni sie mimo,wszystko.
No zeżarło taks, i co mam pisać od nowa ? :)

Edytowane przez vademecum
Opublikowano

wytrzyma, ja mam 1614 z 4 skrzynią od wielu lat. Skrzynia i zwolnice w 1614 są mocniejsze grubsze o 5 mm i cza szukać oryginałów do 1614 a nie 1222 czy 24 można zmierzyć pierścień w którym toczą sie satelity w tylnej zwolnicy w 12 i w 16 w 16 powinny być 5 mm szersze prosto to sprawdzić i można zdobyć wiedze . Ja ukręciłem półoś ,, są tesame co w 12stkach niestety, poszła przy tym obudowa, ale udało sie pospawać, ciągnik lata przy ciągnięciu wanny z wapnem potrafiło sprzęgło puszczać a silnik nie,do zduszenia . Ja znalazłem za 6 tysi zts jest na odlewie bloku znak zts.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v