vademecum
Members-
Ilość treści
306 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Blogi
Videos
Quizzes
Wszystko napisane przez vademecum
-
sprawdź se, a po drugie nie stać cie na stacyjke ?
-
powiem tyle, że jakbyś znalazł wał to jeszcze jest inny problem, blok wymaga sprawdzenia bo napewno jest walnięty i nie wiadomo czy jest do wyprostowania. Także zostaje ci tylko poszukiwanie drugiego silnika.
-
Dwa razy składałem 3 perkinsa i łatwo jest to wydedukować ustal najpierw znaki na wale i pośrednim, a reszta sama wyjdzie, albo tak jest oznakowane, że znak jest na zębie a na pośrednim pomiędzy zębami i to wychodzi. W 6 ze stojącą pompą sie narypałem i doszedłem bo tam do paliwowej jest pośrednie i niepażysta i niepodzielna tak zwana liczba pierwsza zębów chyba 17 ale jak znasz budowe silnika to wszystko wychodzi.....
-
nie tylko, zbieram ziemie i powiększam sobie podwurko, tzn, ziemie dużo powiedziane u mnie rupeć i skała. I niestety ostrówek słaba konstrukcja. Do obornika spoko, jeśli wjedzie tam gdzie cza.
-
moc bydrauliki jest na dobrym poziomie, tylko ramiona sie rwią...
-
klamota kawał a praca tym ciężka, a i ciągle coś sie mnie i rwie, rocznik 1990 także nie dziadek, miałem 1978 rok i mniej zawodził....
-
w mordeczke to macie tego rumoru jak na szrocie i po parenaście ha, łąki. Ja mam 50 ha i 1614 i mf 255 a miałem na 30 ha mtz 82 i t 25. Mam góry masakryczne i sprzęt mam 100%,sprawny , wsiadam i jade, jak coś walnie to odrazu robie i nie jestem uzależniony od mechaników. Nie lepiej pozbyć sie tylu egzemplarzy trefnych, a ubrać w jednego ursusa nowszego, łatwo o części i samemu można wszystko zrobić ? koledzy, a może tak z innej beczki, mtz-ty sprawiają kłopoty na mrozie, jeśli ciągnik często potrzebny bo na hodowl pracuje to troche ciepłego kąta załatwi problem z odpalaniem, jak zagada to gadać będzie
-
Też pale owsem, jęczmieniem, praktycznie takie odpady, zbierki zmiotki, kuku w kolbie. Wszystko można spalić łącznie z pampersami z zawartością. Cza mieć dobry piec, rozpalić konkretnie , w,zeszłym roku stosowałem węgiel, ale w tym nie kupiłem ani kawałka. Rozpalam drewnem bukowym bo takie mam i sypie górą 2 wiadra tak, że po drzwiczki, a na tyle jaknajniżej tak jak ktoś wcześniej pisze, do owsa sypiąc wkładam 3 -4 Kawałki buka. Piec mam własnej konstrukcji, na tylnej ścianie pieca na przeciwko dźwiczek zrobiłem 2 rzędy rór z wodą tak, że Tworzą ażurową ściane, za którymi pali się płomień. W przypadku trudności spalania można próbować mieszać ziarno z olejem silnikowym albo olejem opałowym, można owies wrzucać w workach po mawozie po 2 - 3 kg w jednym worku. Pomysłów można mnożyć mnustwo Jak ci fuka to po co otwierasz góre. Wytwarza sie metan jeśli dół przytłamszony to zasysa powietrze jak otworzysz góre i wybucha. Kilka lat temu szukałem pieca strikte na ziarno z z rósztem odpowiednim i zasypem z podajnikiem. Niestety niema pieca na sam owies zalecają mieszać z peletem albo ekogroszkiem i tak odpuściłem piec za 10 tyś. Dałem 1500 za materiał i sam sobie zbudowałem tak jak mi pasowało...
-
no właśnie potrzebuje kopa !!!!
-
wyciąg jest tylko wyciągiem, a ładowarką wiele więcej zrobisz. Ja sie ubrałem w ostrówka i jest to katastrofa techniczna ale nie zastąpił bym go pojedynczym wyciągiem do obornika
-
Kolego miałem nówke mtz 82 , od 84 do 99 roku i jak tylko kręcił rozrusznik to łapał, natomiast jak było - 20 to miał takie opory, że ledwo kręcił i nie było szansy na uruchomienie bez przelania wrzątkiem. Wystarczyło zalać go na - 20 i łapał. Kiedyś nie było rozruszników szybkoobrotowych, a i był problem z zakupem akumulatorów 215 Ah tylko 190
-
a czemu nie krajowaa fadroma ???? do takich krótkotrwałych prac spisałaby się....
-
może sie zwiną, bo zaskoczenia innego nie widzę....
-
Można zastosować spawarke wirówke za rozruchowy, ustawiasz natężenie na max. 300 A i też zakręci, aż wnętrze rozrusznika wypłynie w pgr tak odpalali kombajn, fadrome, mtz i ursusy, odłączali instalacje i sam rozrusznik podłączali , wirówka daje 300 A i 24 V ale są skoki do 50 V , Przyznam, że na swoim mtz-cie próbowałem, ale to rozwiązanie desperackie, okazjonalne. Jak ci zależy na instalacji i chcesz za rok wziąć dobre pieniądze za ciągnik to doprowadź go do normalnego użytku !!!!
-
jak znam życie to z tą ceną marnie będzie. Mały nakład, i przeważnie jakieś problemy ...
-
no właśnie 400 zł od suszy jak dowiadywałem się w zeszłym roku , a co istotne wypłata możliwa tylko w przypadku ogłoszenia stanu klęski. Jeśli susza wystąpi lokalnie to ubezpieczenia niema , to tak w skrócie. Ubezpieczenia od szkód zwierzyny łownej dla rolników nie było w tamtym roku ani wcześniej. Koszt 400 zł od 1 ha i pozostałe koszty od każdego z ryzyk osobno daje sume która nie żadko jest jednoznaczna z zyskiem z 1 ha. Trudno ubezpieczać się przed stratą kapitału z założeniem by nic nie zarobić, albo zarobić niewiele. Zarobek z hektara liczymy w setkach złotych, a nie tysiącach, a w przypadku straty kapitału biednieje nie tylko rolnik ale cały kraj. Dodam, że właścicielem zwierzyny dzikożyjącej jest skarb państwa i to właściciel powinienł odpowiadać za szkody, niejednokrotnie koło łowieckie nie stać na pokrycie szkód. Dodatkowo ja mieszkam w widłach dwuch rezerwatów przyrody, a myśliwych wyprosili z rezerwatów i nie wolno im tam polować Niedawno dowiedziałem się, że dziki są wyłapywane np. w wielkopolsce i wypuszczane w puszczy dulowskiej jakieś 15 km. ode mnie ? Prawo jak na razie nie dało możliwości skutecznie dochodzić odszkodowań za straty spowodowane przez zwierzynę łowną. To koło bezwarunkowo powinno odpowiadać za straty, a nie w przypadku jeśli rolnik podejmie współprace, zgłosi uprawe i etc....
-
he, he, to do afryki sie sprzeda. W europie to ja go nie widze
-
dobre straszydło z tego ursusa.... nie mogli postarać się o normalny wizerunek nawet....
-
Niema tych plastyków na rynku, też szukałem, można naprawiać, spawać uzupełniać innym , ale nowego nie kupisz, używane co najwyżej
-
MF 235 - pomoc w rozpoznaniu
vademecum odpisał na Rasoir temat w Massey Ferguson Seria 2XX-3XX-5XX-6XX
coś niełączy albo stacyjka wypalona, była już o tym mowa. -
MF 235 - pomoc w rozpoznaniu
vademecum odpisał na Rasoir temat w Massey Ferguson Seria 2XX-3XX-5XX-6XX
to kup za 8 c 360 a mf-em za 16 nie zawracaj sobie głowy, jakbyś chciał skompletować tył w tym 235 to dolicz jeszcze 2 -3 tysie, masz ciągnik z roku 79 .... Też sprawdź tą skrzynie bo mf ma u góry wsteczny, bieg 3 i bieg drugi, a nadole jedynke i czwórke... -
kolego ABIK, ładnie to brzmi, co do ubezpieczeń od skutków suszy jest kosztowne 400 zł od ha i osiągalne tylko po ogłoszeniu stanu klęski. Z dzikami też żadna firma ubezp. nie miała takiej opcji, a koło łowieckie walczy o swoje nie ubezpieczeniam tylko z rolnikami. Moja żona jest po studiach prawniczych i stwierdziła, że jest taka ilość furtek, że praktycznie szkoda czasu i pieniędzy na proces, który jest z góry przegrany. Można dochodzić roszczeń szkód łowieckich, ale trzeba współpracować z kołem, a oni mi dali w ramach współpracy elektryzator i reszta należy do mnie.....
-
MF 235 - pomoc w rozpoznaniu
vademecum odpisał na Rasoir temat w Massey Ferguson Seria 2XX-3XX-5XX-6XX
Niema hicza, 16 tysi bym odpuścił, nie,warto. dołożysz 5 tysi i kupisz mf 255 -
MF 235 - pomoc w rozpoznaniu
vademecum odpisał na Rasoir temat w Massey Ferguson Seria 2XX-3XX-5XX-6XX
no tak 13 tysi przemawia, silniki te trójki to tosamo. Za 255 cza dać drugietyle, ale jako pomocniczy niezawodny w każdych warunkach. Mam od nowości z 1986 roku. Hydraulika nieruszana od nowości. Silnik robiony, pracownik zatarł przy prasie - niestety....