Polecane posty

pawelol111    1342

Taka kolej rzeczy że duży połyka małego. Tak jest wszędzie. To nie intencja UE a zwykły KAPITALIZM. W krajach wysokorozwiniętych w rolnictwie zatrudnione jest 4% obywateli - u nas 17%.

 

Skąd masz dane dotyczące liczby rolników którzy skorzystali z PROW??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PeterG14    115
Napisano (edytowany)

Co do tematu to uważam, że te dopłaty to za wiele dobrego nie wnoszą. Środki do produkcji droższe a ceny za towar niezbyt proporcjonalne do kosztów. Teraz żeby opłacało się trzeba produkować szybko i dużo no i przede wszystkim trzeba się wyspecjalizować. To już nie te czasy gdy trzymało się maciorkę i tuczniki od niej, 3 krowy i kilka byków do tego kury - wtedy interes się kręcił ale nie teraz.

Edytowano przez PeterG14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koma666    162
Napisano (edytowany)

Taka kolej rzeczy że duży połyka małego. Tak jest wszędzie. To nie intencja UE a zwykły KAPITALIZM. W krajach wysokorozwiniętych w rolnictwie zatrudnione jest 4% obywateli - u nas 17%.

 

Skąd masz dane dotyczące liczby rolników którzy skorzystali z PROW??

 

 

nie mam takich danych, moze jest to 10% moze 30% wiem napewno ze gdyby była opłacalnosc, byłaby dla 100% a nie dla wybranców

 

my nie jestesmy krajem wysokorozwinietym, i jeszcze bardzo długo nim nie bedziemy

Edytowano przez koma666

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342
Napisano (edytowany)

A pokaż mi miejsce na ziemi gdzie każdy kto prowadzi gospodarstwo o dowolnym areale może sobie pozwolić na nowy sprzęt bez dotacji? Gdyby była opłacalność to ten co ma 7ha dalej orałby MF 255 tyle że nie poszedłby na etat do pracy bo wystarczyłoby mu kasy z gospodarstwa.

 

Powoli się rozwijamy i powoli małych gospodarstw ubywa - ludzie poszli za lżejszym chlebem. U mnie nikt nie sprzedaje ziemi z braku pieniędzy na chleb.

Edytowano przez pawelol111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik22    5

Podzielam zadanie pawelol111

Mogę dodać że ściana wchodnia Polski, będzie się dłużej modernizował ze względu na duże rozdrobnienie w rolnictwie, (oczywiście nie dotyczy to dużych gospodarstw), które wiąże się z zaszłościami historycznymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

Dokładnie. U mnie rozdrobnienie. W latach 80 ściągano maszyny wiejki w moje strony z zachodnich części Polski - tam już kombajny na całego. C360 - największy ciągnik na przydział.

 

Koma666 - nie jesteś obiektywny. Sądząc po Twoich postach, widać że mieszkasz na terenie gdzie ziemia droga bo ją obszarnicy wykupują a sam masz dosyć sporo ale ciągle za mało. Kupić drogo, nie kupisz, powiększać nie ma jak a sprzedać szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melon10641    1218

koma666 to że maszyny są tak drogie to po części sami jesteśmy sobie winni. Zobacz przed unią chcieliśmy kupić pilmeta 1600l to kosztował cos koło 26tyś teraz 2 razy więcej, i tak jest z wieloma maszynami. Zaczęliśmy kupować maszyny i to dużo, producenci się zorientowali o co chodzi i ceny poszły w górę, prawo popytu i podaży. Rolnik i tak kupi droższy sprzęt bo dostaje dotację, ludzie z miasta mają pracę w fabrykach i każdy zadowolony. A ja wydam tyle samo na pilmeta co przed unia co i teraz z dotacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

MELON

Tylko jest jeden największy minus tego co powiedziałeś, wcześniej 50% rolników miała na nowego pilmeta , a teraz moze 20% bo kosztuje 2 razy tyle i połowy nie stać na wyłożenie takiej gotówki bo co z tego jak unia odda połowe jak samemu trzeba mieć najpierw całość do tego masę papierkowej roboty , a wcześniej szedł rolnik kupował to i to płacił i dziękował a teraz każdy widzi jak jest , tylko żeby nowa ładnie opakowana c360 kosztowała min 100tys netto no to juz lekka przesada moim skromnym zdaniem , więc skoro by nie było unij to ci co kupują teraz używane maszyny kupili by nowe i polska wieś by wyglądała całkiem innaczej , więc moim zdaniem nie ma sie co tak cieszyć że unia daje ,

A co do opłacalności , to polski rolnik powinien troche pomyśleć i zakładać grupy tam gdzie jest rozdrobniona gospodarka , wiadomo jak wejdzie do grupy to ten co ma 7 ha nie bedzie trzepał nie wiadomo jakich kokosów ale myśle że na tym nie straci,

Podobał mi sie system w Niemczech gdzie byłem na praktyce , Byłem pod Hanoverem tam też było małe rozdrobnienie więc każda mała wioska założyła grupę i zajmowała sie uprawą czego innego , tak żeby nie było nadprodukcji i nie dostali po cenie , mówili że system świetny kokosów nie ma ale w domach sie poprawiło , Tylko czy to wypali z polska mentalnością ludzi , gdzie każdy chce aby pod siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

Wcześniej w latach 90 była bieda z nędzą. Lepper z dobrobytu strajkował? Tucznik po 1,8zł/kg, mleko po 0,6zł. Ludzie las cieli żeby mieć na chleb a wy piszecie że taki dobrobyt był. Ile nowych maszyn zakupiono w tamtym okresie? Czasem ktoś 3512 kupił albo 4514 i na tym się kończyło. Teraz jak kto obrotny to po 2 traktory stoją, nowe prasy a i kombajny nowe jak kto ma więcej ziemi. Jakoś tam biedy nie widzę chyba że zachłanny - wtedy komornik z zachłanności leczy. Były różne okresy tak jak i teraz. Raz lepiej, raz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

A kto mówi że był dobrobyt kiedyś ? Masz 23 lata a mówisz o latach 90? To napisz jakie kiedyś były koszt produkcji a jakie teraz sa , W latach 90 jak miałeś łeb na karku to mogłeś sie dorobić właśnie i to właśnie u nich teraz stoja po 2 traktowy . Przypadek u mnie na wsi był rolnik nabrał kredytu w tym okresie rozbudował gospodarstwo , to cała wieś sie z niego smiała że jak sprzedawał byki to wszystko bank zabierał , ale kredyt spłacił i teraz jest największym rolnikiem w gminie . A co do maszyn to myślisz że szedłeś jak teraz do salonu i mówiłeś biore ten biore ten płace wychodzę , to był okres gdzie dopiero zapełniały sie półki towarami , I niestety ten co umiał sie dostosować do czasów przetrwał i ma sie dobrze ale sporo ludzi nie potrafiło poprzez zacofanie i jest tak jak jest. W Polsce chce sie żyć jak w Niemczech i sie ciągle narzeka jak jest źle tylko że Polska jest pare lat do tyłu przez swoją historie i niestety rządzących , kiedyś będzie sie żyło tak jak w Niemczech tylko że wtedy w Niemczech bedzie sie żyło jeszcze lepiej i bedzie nadal marudzenie , niestety trzeba sie pogodzić z tym że jesteśmy w tyle , Tak samo my dla Ukrainy jesteśmy bogaci tak samo Niemcy dla nas,

 

Proste lekarstwo na biede przestańmy sie przyrównywać do zachodnich gospodarek tylko patrzmy na siebie

Edytowano przez synproboszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koma666    162
Napisano (edytowany)

unia chce jak najtanszej zywnosci, a rozdrobnienie gospodarstw temu nie sprzyja, wrecz odwrotnie, dlatego dazy do gospodarstw wielkoobszarowych, bo te dostarczaja tansze produkty rolne, dlatego dotuje sie duze gospodarstwa, to jest prawdziwa polityka unii

 

mały gospodarz 10ha zarabiajac 1tys/ha rocznie sie nie utrzyma a duzy majac 200-300ha i zarabiajac srednio 1tys/ha rocznie ma 200-300tys do tego dotacje do maszyn i prosperuje pieknie a mały głodem przymiera i pada

 

tylko ze taki system dobrze sie sprawdza w usa a nie w polsce gdzie jest straszne rozdrobnienie gruntów, zabudowanych działek, które trzeba omijac itd w stanach kawałki po 1000ha bez zadnych przeszkód nie sa niczym dziwnym a u nas ?

Edytowano przez koma666

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik22    5
Napisano (edytowany)

@synproboszcza. Fajnie że, napisałeś o tych grupach producenckich, u mnie w powiecie jest duże rozdrobienie, skrzyknęło się około 30 chłopa, założylismy grupę producentów zbóż i jak narazie każdy zadwolony.

Co do lat 90 to były one zabójcze dla tych co dużo pobrali pola na kredyt, komu się udało przetrwać ten okres to teraz się dobrze rozwija dzięki strumieniowi pieniędzy z unii.

Edytowano przez rolnik22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

tylko ze taki system dobrze sie sprawdza w usa a nie w polsce gdzie jest straszne rozdrobnienie gruntów, zabudowanych działek, które trzeba omijac itd w stanach kawałki po 1000ha bez zadnych przeszkód nie sa niczym dziwnym a u nas ?

 

A co ma USA do unii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koma666    162

czytaj ze zrozumieniem to pojmiesz co ma, sek w tym ze nic nie ma, a unia własnie dazy do modelu gospodarki usa, tylko zapomina ze w eu sa inne warunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melon10641    1218

Ja też nie rozumiem dlaczego mówisz że unia bardziej dotuje wielkoobszarowców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

A kto mówi że był dobrobyt kiedyś ? Masz 23 lata a mówisz o latach 90? To napisz jakie kiedyś były koszt produkcji a jakie teraz sa , W latach 90 jak miałeś łeb na karku to mogłeś sie dorobić właśnie i to właśnie u nich teraz stoja po 2 traktowy . Przypadek u mnie na wsi był rolnik nabrał kredytu w tym okresie rozbudował gospodarstwo , to cała wieś sie z niego smiała że jak sprzedawał byki to wszystko bank zabierał , ale kredyt spłacił i teraz jest największym rolnikiem w gminie . A co do maszyn to myślisz że szedłeś jak teraz do salonu i mówiłeś biore ten biore ten płace wychodzę , to był okres gdzie dopiero zapełniały sie półki towarami , I niestety ten co umiał sie dostosować do czasów przetrwał i ma sie dobrze ale sporo ludzi nie potrafiło poprzez zacofanie i jest tak jak jest. W Polsce chce sie żyć jak w Niemczech i sie ciągle narzeka jak jest źle tylko że Polska jest pare lat do tyłu przez swoją historie i niestety rządzących , kiedyś będzie sie żyło tak jak w Niemczech tylko że wtedy w Niemczech bedzie sie żyło jeszcze lepiej i bedzie nadal marudzenie , niestety trzeba sie pogodzić z tym że jesteśmy w tyle , Tak samo my dla Ukrainy jesteśmy bogaci tak samo Niemcy dla nas,

 

Proste lekarstwo na biede przestańmy sie przyrównywać do zachodnich gospodarek tylko patrzmy na siebie

 

Mam 23 lata i wiedzę historyczną - nie trzeba przeżyć czegoś żeby o tym wiedzieć.

Dorobisz się zawsze bez względu na warunki jeśli masz łeb na karku.

Warunki w latach 90 były jakie były ale dopiero po wejściu do UE widać postęp, każdemu żyje się lepiej a że im się ma więcej ziemi tym lepsza kasa - to normalne. Wielkoobszarowiec ma ma taką samą dopłatę do 1ha, może wziąć 300tys zwrotu. Tak jak każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koma666    162
Napisano (edytowany)

Ja też nie rozumiem dlaczego mówisz że unia bardziej dotuje wielkoobszarowców?

 

chodziło mi o to ze w unii obniza sie opłacalnosc z 1ha do takiego poziomu ze tylko wielkoobszarowcy dadza sobie rade majac 100 czy 200 ha, majac juz te 50ha to juz mozna dobrze zyc jak na polskie warunki, ale taki co ma 7 czy 10ha to mu sie tylko opłaca nic nie robic i dopłaty brac a ziemie w dzierzawe oddac i do roboty gdzies isc

oczywiscie do nikogo nie mam pretensji o taki stan rzeczy, ale tak jest

 

uwazasz inaczej ?

Edytowano przez koma666

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chodziło mi o to ze w unii obniza sie opłacalnosc z 1ha do takiego poziomu ze tylko wielkoobszarowcy dadza sobie rade majac 100 czy 200 ha a taki co ma 7 czy 10ha to mu sie tylko opłaca nic nie robic i dopłaty brac a ziemie w dzierzawe oddac

 

uwazasz inaczej ?

 

Ile kiedyś miałeś z 1 ha a ile masz teraz że ci maleje ?Bo mi np teraz więcej zostaje z 1 ha niż kiedyś . A to że sie nie da rady utrzymać z 10 ha to wiadomo więc albo powinno sie powiększać o ile jest to możliwe , albo dać sobie spokój i nie marudzić ciągle że jest to nie opłacalne

 

Mam 23 lata i wiedzę historyczną - nie trzeba przeżyć czegoś żeby o tym wiedzieć.

Dorobisz się zawsze bez względu na warunki jeśli masz łeb na karku.

Warunki w latach 90 były jakie były ale dopiero po wejściu do UE widać postęp, każdemu żyje się lepiej a że im się ma więcej ziemi tym lepsza kasa - to normalne. Wielkoobszarowiec ma ma taką samą dopłatę do 1ha, może wziąć 300tys zwrotu. Tak jak każdy.

 

Teraz sam łeb na karku nie wystarczy na gospodarce . kiedyś sprzedałeś byka miałeś na 1 ha pola teraz w mojej okolicy kupic 1 ha pola na dodatek piachu trzeba zapłacić 100 tys za 1 ha na zad*piu a w okolicy szosy ok 300tys ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Runder    16

Oj nie przesadzajcie z tym latami 90-tymi ;) Wtedy chyba te maszyny kupowali tylko wtedy Bizony, zetory czy Ursusy a teraz to JD czy Fordy.


Sprzedam opryskiwacz polskiej produkcji pojemność 400 litrów......Sprzedam pług khun master 103..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koma666    162
Napisano (edytowany)

@synproboszcza

 

no w latach 70-tych na pewno z 1ha było wiecej, pózniej w latach 90-tych była masakra to wiadomo, a teraz znowu jest troche lepiej ale i tak gorzej niz w latach 70-tych dla małych gospodarstw, dla duzych teraz jest super

Edytowano przez koma666

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melon10641    1218
Napisano (edytowany)

taka kolej rzeczy.. poniżej 10ha nie mają większych szans na rozwój, w moim przekonaniu to lepiej bo dzięki temu powstaną gospodarstwa 20-30ha lub więcej a w takim żyć już godnie się da. Mając 100-200ha to zarabia się porządną kasę bo jeżeli będziesz się starał żeby z upraw pokryć koszty (przy takim areale to powinno zawsze coś zostać) to masz na czysto 100-200tyś z dopłaty w kieszeni :) .

Jeśli chodzi o dochody to dla mnie ostatnie lata są bardzo dobre, by pszenica po 800-1000, buraki też w cenie i słoma, zobaczymy tylko co będzie dalej

Edytowano przez melon10641

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madas_szab    2

Panowie przy oplacalnośći ok 2 tys z ha w porywach i więcej (zależy od wyczucia rynku i szczęścia) to chyba nie możemy mocno narzekać co prawda mniejsi rolnicy tacy po 5 do 30 ha nie ukrywajmy nie robią kokosów bo środki do produkcji są drogie i mniejsi gospodarza mają cięzko zrównac sie z wiekszymi a niestety w polsce dominują gospodarstwa do 30 ha. co do świń to tam jest kiepsko ale dokładnie nie wiem bo w tej branży nie siedzę . podsumowując w produkcji roślinnej mlecznej i mięsnej (wołowina) to oby tylko było tak dalej bo jak patrze na rzad donalda to się boje że będzie jednak gorzej ...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Panowie jak coś już piszecie o tych dochodach to uwzględniajcie proszę to że nie każdy gospodaruje na dobrych ziemiach-tu gdzie mieszkam to te 2 tys z hektara to czyste SF :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojciechu    0

moje wyliczenia dotyczą gleb klasy III-VI, i wcale nie było plonu rzędu 7-8 t/ha, tylko mizerne 4 bo dużo wymarzło


hoduję króliki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez AGRObombula
      witam was Drodzy koledzy mam parę pytań odnośnie soji. Czy uprawa w Polsce możliwa a może ktoś już uprawiał jeśli tak to jakią odmianę. jak plonuje jakie zabiegi stosujemy czy jest opłacalna jednym słowem piszcie co wiecie na temat ale wolałbym aby się wypowiedzieli Ci co się na sprawie znają
    • Przez michal1996125
      Zamierzam założyć hobbystyczną hodowlę owiec, interesują mnie aspekty prawne. Czy owce tak jak krowy muszą mieć takie klipsy na uchu?
      Posiadam 1h łaki możliwość załatwiemnia większej ilości siana. Czy o wystarczy dla 2 owiec? W owies sam się mogę zopatrzyć.
    • Przez Budzu321
      Witam posiadam w sumie 11ha połowa to pola i połowa to łąki. Hoduję narazie 4 krowy dojne w tym roku w lecie zwieskzy sie do 5 a za rok myślę że do 6 dojnych, trzymam też 2 cielaki. Czy mi opłacało by się wykosić 0,5-1,0ha na sianokiszonke oczywiście pierwszy pokos. Prasy własnej nie mam, sianokiszonka była by w pryzmie. Trawa była by wożona t-25 i rozrzutnikiem, bo m am tylko t-25, ugniutł też bym t-25 jakoś. Czy mi się opłacało by?
    • Przez stg
      Mam pytanie czy opłaca mi się kupić prasę sipme z 224 na własny użytek i usługi (bardzo mło osób ma swoją prasę i dużo osób korzysta z usług). Mam ok.
      5 ha. pola i ok. 1 ha. łaki (niedługo dodzierżawie ok 2,5-3,5ha). Prasy kształtują się w cenach od 5 tyś w zwyż. Ile kasujecie z prasowanie, koszenie i jakim sprzętem ?
    • Przez mateo151923
      Witam! Mam 21 lat i rodzice chca przepisac mi gospodarstwo. Mamy 36ha i bydlo mleczne. Zastanawiamy sie co bylo by lepsze: przepisanie calosci gospodarstwa na mnie (rodzice wymowia sobie emeryture u mnie) czy tylko sredniej krajowej i czesci krow zeby dostac wiekszosc doplat do hodowli zwierzat.
      Zastanawialismy sie nad pierwsza opcja ale wujek namieszal nam w glowie ze poprzez podzielenie gospodarstwa bedziemy mieli wiecej doplat. Jak cos zle pisze to mnie poprawcie. Czekam na odpowiedzi! Mieszkam w woj. mazowieckim. Dzieki!
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj