Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
5 godzin temu, GBartek napisał:

1. Aktualnie mam mala hodowle, ale myślę o likwidacji i przejsciu na etat, a ziemie obrabiac hobbistycznie. Ciągle zwiekszaja sie wymogi co do dobrostanu zwierząt, plyta gnojowa, silosy. To sa koszty ktorych nie ominę, a beda się bardzo dlugo zwracac. Ile jest punktow za wykształcenie? Jestem ubezpieczony w krusie na chwile obecna ponad 5 lat ( bo tyle mam na siebie gospodarstwo) oraz posiadam ukonczone studia wyższe (inz juz jest, mgr w trakcie.) Co masz na myśli działalność gospodarczą? Wlasna firme? Jestem zbyt malo odwazny na taki krok. Po drugie brakuje pomyslu. Choć mozna cos takiego rozwazyc, jest warto sie tym zainteresowac.

Powiedziałbym że 90% ludzi wybierających kierunek studiów nie wie co chce robić w życiu. Następne 90% tych którzy ukończyli uczelnie nie pracuje w zawodzie. W moim przypadku gdyby mi ktoś powiedział 10 lat temu że będę się bawił budowlanka, wysmialbym go prosto w oczy. Miałem być automatykiem a skończyłem wydział chemiczny. Rolnictwo to dla mnie hobby, a że hobby musi kosztować...

Odnośnie  hodowli jeżeli nie masz zamiaru żyć tylko z tego co w oborze, daruj sobie trzymanie czegokolwiek byle mieć gnój do wywalania. Jak mawiał jeden mądry u mnie na wsi: 'mom dwa byczki żeby gnój był, bo u nos to nic bez gnoju na tym piochu nie urośnie'...

Opublikowano

Dla obornika nic nie bede trzymal. Wole kupic patelnie lub dwie kurzaka (cena dobrego byka) i byc wolnym czlowiekiem. Niestety, nie mam w domu nikogo, kto mógłby dogladac bydlo pod moja nieobecność. A miec wszystko na wlasnej glowie jest dosc ciezko. Dlatego nie chce produkcji zwierzęcej, a sama roślinna jako hobby, a glowne zrodlo utrzymania spoza rolnictwa. Do rozwijania hodowli musialbym inwestowac we wszystkie bydunki, bo te co mam, sa (delikatnie mowiac) dosc stare, zaniedbane i malo przemyslane. A inwestowac w cos, co za kilka lat i tak moze nie funkcjonować to slabe wyjście.

  • Like 2
Opublikowano
GBartek napisał:

Dla obornika nic nie bede trzymal. Wole kupic patelnie lub dwie kurzaka (cena dobrego byka) i byc wolnym czlowiekiem. Niestety, nie mam w domu nikogo, kto mógłby dogladac bydlo pod moja nieobecność. A miec wszystko na wlasnej glowie jest dosc ciezko. Dlatego nie chce produkcji zwierzęcej, a sama roślinna jako hobby, a glowne zrodlo utrzymania spoza rolnictwa. Do rozwijania hodowli musialbym inwestowac we wszystkie bydunki, bo te co mam, sa (delikatnie mowiac) dosc stare, zaniedbane i malo przemyslane. A inwestowac w cos, co za kilka lat i tak moze nie funkcjonować to slabe wyjście.

możesz być na ZUS bynajmniej było tak w czerwcowy naborze ale liczą jeszcze albo dochód albo przychód z pracy po za rolnictwem i tu musi być stosunek 75/25 że minimum 25% dochodu czy tam przychodu musi być z rolnictwa. Dochód liczą tylko twój na podstawie pitu i zaświadczenia ze skarbówki mimo że np żoną należy do gospodarstwa i też pracuje po za gospodarstwem takie zasady były w naborze czerwcowy ale może coś się zmieni.

Opublikowano
19 minut temu, wojtal24 napisał:

możesz być na ZUS bynajmniej było tak w czerwcowy naborze ale liczą jeszcze albo dochód albo przychód z pracy po za rolnictwem i tu musi być stosunek 75/25 że minimum 25% dochodu czy tam przychodu musi być z rolnictwa. Dochód liczą tylko twój na podstawie pitu i zaświadczenia ze skarbówki mimo że np żoną należy do gospodarstwa i też pracuje po za gospodarstwem takie zasady były w naborze czerwcowy ale może coś się zmieni.

Druga opcja żona wnioskuje i biorą tylko dochód przychód żony można i tak zależy kto więcej zarabia 

Opublikowano
14 godzin temu, many12 napisał:

W każdy junijny projekt wchodzę w pierwszej turze i obserwuję jak szabesgoje kiwają następnych - tych opieszałych.

Many z ilu projektów już korzystałeś? 

Opublikowano
GBartek napisał:

1. Aktualnie mam mala hodowle, ale myślę o likwidacji i przejsciu na etat, a ziemie obrabiac hobbistycznie. Ciągle zwiekszaja sie wymogi co do dobrostanu zwierząt, plyta gnojowa, silosy. To sa koszty ktorych nie ominę, a beda się bardzo dlugo zwracac. Ile jest punktow za wykształcenie? Jestem ubezpieczony w krusie na chwile obecna ponad 5 lat ( bo tyle mam na siebie gospodarstwo) oraz posiadam ukonczone studia wyższe (inz juz jest, mgr w trakcie.) Co masz na myśli działalność gospodarczą? Wlasna firme? Jestem zbyt malo odwazny na taki krok. Po drugie brakuje pomyslu. Choć mozna cos takiego rozwazyc, jest warto sie tym zainteresowac.

Za wykształcenie nie ma punktów. KRUS Ci daje 2 pkt. jak już pisałem wcześniej, inż. nic Ci nie daje w tym programie. Tak, miałem na myśli własną firmę, możesz prowadzić działalność gospodarczą i być ubezpieczonym w KRUS (tzw. podwójny KRUS) jeśli nie przekroczysz pewnego progu dochodów rocznie. Co do zwierząt, ja mam też podobnie zdanie - taplać się przy tym po to tylko żeby jakieś gówno było w obejściu to nie dla mnie...

many12 napisał:

39 minut temu, GBartek napisał:

1. Aktualnie mam mala hodowle, ale myślę o likwidacji i przejsciu na etat, a ziemie obrabiac hobbistycznie. Ciągle zwiekszaja sie wymogi co do dobrostanu zwierząt, plyta gnojowa, silosy. To sa koszty ktorych nie ominę, a beda się bardzo dlugo zwracac. Ile jest punktow za wykształcenie? Jestem ubezpieczony w krusie na chwile obecna ponad 5 lat ( bo tyle mam na siebie gospodarstwo) oraz posiadam ukonczone studia wyższe (inz juz jest, mgr w trakcie.) Co masz na myśli działalność gospodarczą? Wlasna firme? Jestem zbyt malo odwazny na taki krok. Po drugie brakuje pomyslu. Choć mozna cos takiego rozwazyc, jest warto sie tym zainteresowac.

"Jestem zbyt malo odwazny na taki krok" - jeżeli brakuje ci kreatywności w rolnictwie to masz pozamiatane - wykształcenie było brane pod uwagę tylko przy pierwszym naborze - szabesgoje  przy korycie moment zorientowali się, że wykształcony Polak w branży rolnej to jakieś nieporozumienie i dokręcają dla tej branży śrubkę.  Najlepiej rób zwrot o 180 i melduj się w służbach mundurowych - tam takich potrzebują: bezwolnych, gotowych na misję w obronie syjonizmu.

Kolego co Ty palisz/bierzesz/pijesz??

wojtal24 napisał:

GBartek napisał: Dla obornika nic nie bede trzymal. Wole kupic patelnie lub dwie kurzaka (cena dobrego byka) i byc wolnym czlowiekiem. Niestety, nie mam w domu nikogo, kto mógłby dogladac bydlo pod moja nieobecność. A miec wszystko na wlasnej glowie jest dosc ciezko. Dlatego nie chce produkcji zwierzęcej, a sama roślinna jako hobby, a glowne zrodlo utrzymania spoza rolnictwa. Do rozwijania hodowli musialbym inwestowac we wszystkie bydunki, bo te co mam, sa (delikatnie mowiac) dosc stare, zaniedbane i malo przemyslane. A inwestowac w cos, co za kilka lat i tak moze nie funkcjonować to slabe wyjście. możesz być na ZUS bynajmniej było tak w czerwcowy naborze ale liczą jeszcze albo dochód albo przychód z pracy po za rolnictwem i tu musi być stosunek 75/25 że minimum 25% dochodu czy tam przychodu musi być z rolnictwa. Dochód liczą tylko twój na podstawie pitu i zaświadczenia ze skarbówki mimo że np żoną należy do gospodarstwa i też pracuje po za gospodarstwem takie zasady były w naborze czerwcowy ale może coś się zmieni.

Nie że były takie zasady w naborze czerwcowym ale od tego naboru zmieniły się zasady które, póki co, obowiązują do dnia dzisiejszego.

Opublikowano
7 godzin temu, spirytus napisał:

Many z ilu projektów już korzystałeś? 

To już Ciebie odpowiem.  Primo: Najpierw w 2004  wykiwał nas nijaki szabesgoj mynyster rolnictwa  stronnik rzekomo naszej branży Kalinowski. Obiecał nam rolnikom, że w 2004 roku po jego wspaniałej negocjacji z pejsatymi w Brukseli polski rolnik dostanie 50% dopłat bezpośrednich  co rolnicy  starej junii, a w następnych latach AŻ DO ROKU 2012 PODWYŻKA O 10% W KAŻDYM ROKU. Wniosek; że nasze dopłaty bezpośrednie  już wtedy powinny finansowo osiągnąć pułap rolników zachodnich.

Sekundo: Przy projekcie niskotowarowym - po naborze wniosków w trakcie jego realizacji ( nie zmienia się koni podczas przeprawy przez rzekę) pejsate wpadły na znakomite zamieszanie wśród  beneficjentów projektu aby od deklarowanych hektarów wyłączyć te na zasiedzenie rodziców.  Natomiast dzierżawy zawarte przed projektem wbrew ustawie dyskwalifikowały beneficjenta itp.

Tercjo: -  w pierwszej pięciolatce programu rolnośrodowiskowego za łąki płacili po 880 zł od hektara, zmieniając dla następnych nastawionych finansowo na 400 zł od hektara. itp itd. Chcesz wiedzieć jakie bariery stwarza nam rolnikom ten pejsaty system przyklejony do junii  - to jest temat morze - my Polscy rolnicy jesteśmy w matni która otoczką 500+ i  śmieszna jemerytyrką stwarza bielmo naszych oczu - ka**rwa o czym ja tutaj gaworzę przecież jak ktoś nadmienił to nie jest te forum?

 

  • Like 2
  • Thanks 1
Opublikowano
7 godzin temu, Kaszlak79 napisał:

 

Kolego co Ty palisz/bierzesz/pijesz??

Pytali my go już ze trzy lata temu, ale ni chu chu nie chciał zdradzić 😂

Ale czasem dobrze prawi w swym opętaniu 😉

  • Like 2
Opublikowano
2 godziny temu, ZYLA napisał:

Pytali my go już ze trzy lata temu, ale ni chu chu nie chciał zdradzić 😂

Ale czasem dobrze prawi w swym opętaniu 😉

Nie, ogólnie dobrze prawi. Tylko wszędzie ciągle widzi przedstawicieli pewnego narodu - w sumie nie moje urojenia a każdy ma jakieś. Ot taka czysta ludzka ciekawość - ale już koniec off top'u 😋.

Opublikowano

Ma znaczenie. Weterani tego programu sądzą że TYLKO przelewem lub lepiej przelewem. Z gotówką mogą być problemy, oczywiście będzie to zależało od widzimisię danego Oddziału Regionalnego. Ja dla świętego spokoju będę płacił przelewem, co by się przed urzędasami nie tłumaczyć jak złodziej...

  • Like 1
Opublikowano
58 minut temu, Kaszlak79 napisał:

Ma znaczenie. Weterani tego programu sądzą że TYLKO przelewem lub lepiej przelewem. Z gotówką mogą być problemy, oczywiście będzie to zależało od widzimisię danego Oddziału Regionalnego. Ja dla świętego spokoju będę płacił przelewem, co by się przed urzędasami nie tłumaczyć jak złodziej...

Nie do końca trzeba się aż tak się tłumaczyć , jeszcze jak co faktura ma zapis zapłacono gotówką nazwa firmy ( wszystkie dane co muszą znaleźć  się na fakturze ) Robiłem zakup borówki 600 kilometry  ode mnie , przywiózł sadzonki kierowca towar się zgadzał zapłacono kierowcy , tak jak by kurierowi za pobraniem faktura do reki .

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, Kaszlak79 napisał:

Trafisz na idiotę w urzędzie i może być problem, tym bardziej jak większa kwota - ja np. za całość kupuję grunty.

Też kupiłem  pole 1 ha ale nie przelewem tylko kasa do łapy bo to starsi ludzie nawet na koto nie chcieli słyszeć ale jest potwierdzenie u notariusza zapłacono Akt Notarialny zakupu księga wieczysta .

jeszcze jak co to w Polsce 85 % płacą gotówką .

Edytowane przez galan99
  • Like 1
Opublikowano
galan99 napisał:

5 minut temu, Kaszlak79 napisał:

Trafisz na idiotę w urzędzie i może być problem, tym bardziej jak większa kwota - ja np. za całość kupuję grunty.

Też kupiłem  pole 1 ha ale nie przelewem tylko kasa do łapy bo to starsi ludzie nawet na koto nie chcieli słyszeć ale jest potwierdzenie u notariusza zapłacono Akt Notarialny zakupu księga wieczysta .

jeszcze jak co to w Polsce 85 % płacą gotówką .

To jeszcze zależy gdzie, w moich stronach mało już kto. A są tacy w tym temacie co mieli problemy przez to w Agencji że chcieli gotówką. Dlatego lepiej napisać że może też się coś takiego wydarzyć

Opublikowano
1 godzinę temu, Bartkowskii napisał:

Trzeba wpisywać w ewidencji zakup bydła ? Jesli tak to jaki dokument mam mieć kupując od rolnika ryczałtowego bydło?

Ja robiłem umowę kupna sprzedaży. Coś jak na kupno auta, tylko z numerem cielaka i ceną. Nie mieli zastrzeżeń. Mogę podesłać Ci wzór 

  • Thanks 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Kicu
      Witam dziasiaj pojechałem orać 1 h pola i wszystko szlo dobrze do 2 ostatnich przejazdów gdy podniosłem pług zaczął opadać. Z trudem zaorałem pole i pojechałem po moja talerzówkę i podnosiłem ja a on tak jak plug opadała. Nie wiem co sie dzieje 4 miesiące temu cala pompa była wymieniana.
      Proszę o pomoc!!!
    • Przez yacenty
      Proszę wszelkie pytania zadawać w tym wątku - poprzedni zamknąłem z powodu olbrzymiej ilości danych w nim zawartych (ponad 300stron informacji)
      Kontynuacja tematu: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/6711-w-sprawie-prow/
    • Przez SuperRolnik1
      Witam,mam zamiar skorzystać z modernizacji gospodarstw rolnych z nowego PROW-u.Wybór padł na 2 marki: New Holland TD5.95 lub ZETOR Proxima 100 Power.Cena obu traktorów podobna.Dodam,że oba będą w bogatszym wyposażeniu oraz będą pracować z ładowaczem czołowym.Proszę o radę.
    • Przez Farmer19900
      Witam Was

      Jestem w trakcie przebudowy chlewni  (100m2) na przechowalnię. Wysokość od posadzki do stropu wynosi 2,5m . Chcąc ułożyć 3 skrzyniopalety( 80cm lub 90cm) zostałem zmuszony do potrzaskania posadzki oraz wkopania się w grunt. I teraz moje pytanie, ile muszę zostawić luzu "na oddychanie"  pomiędzy skrzyniopaletą, stropem?  Czy 50-60 cm wystarczy?
      Budynek nie jest wentylowany mechanicznie, umieszczone są dwa wentylatory na dachu.
      W przechowalni mam zamiar składować głównie pietruszkę.

      Drugie moje pytane: otóż, czy w jednej przechowalni rozsądne będzie składowanie jednocześnie pietruszki i cebuli ? Czy rośliny te nie będą negatywnie na siebie wpływały ?

       Z góry dziękuje i pozdrawiam.
    • Przez RolPro10
      Witam!
      Moja rodzina prowadzi małe gospodarstwo rolne od "dziada pradziada". Areał łąk 10 ha i 6 ha lasów. Hodujemy bydło mięsne (głównie byki i jałówki) oraz mamy 5 krów (wszystkiego obecnie 12 sztuk). Pola w moich okolicach są najgorsze! SKAŁA ! Nie siejemy żadnego zboża ani nic nie sadzimy (plony są MARNE). Mamy same łąki i pastwiska. Obora jest z lat 70.(pomieści 12 sztuk bydła). Tata chce przepisać gospodarstwo na mnie. Mam plany związane z nim. Chciałbym postawić większą oborę (35 sztuk bydła mlecznego) i 18 mięsnego , chciałbym kupić większy ciągnik i maszyny lepsze no i pola dokupić. Nie wiem czy to ma sens przy takim ukształtowaniu powierzchni i klasie gleby? Co o tym myślicie warto modernizować gospodarstwo? Przyniesie mi to jakieś zyski? Nie chciałbym oczywiście nabrać pożyczek a później nie mieć z czego spłacić. Wiecie o co chodzi?  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v