Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
9 minut temu, Kaszlak79 napisał:

Nerwy?? Co wy ludzie wiecie o nerwach. Ja mam prosty BP, woj. Opolskie czyli ogólnie spokój w tym programie, prowadzi mi wszystko miła osoba płci przeciwnej w Agencji, dwie głupie poprawki, wszystko pięknie a tymczasem... sprzedający się wstrzymał ze sprzedażą gruntów. Do połowy marca mam czekać. Przyjdzie decyzja pozytywna, przyjdzie kasa a tymczasem może się okazać że d&pa z zakupów 😜😜😜. To są nerwy i stres...

 

zrobisz zmianę i wydasz pieniądze na inne środki trwałe

Opublikowano
14 minut temu, Kaszlak79 napisał:

Nerwy?? Co wy ludzie wiecie o nerwach. Ja mam prosty BP, woj. Opolskie czyli ogólnie spokój w tym programie, prowadzi mi wszystko miła osoba płci przeciwnej w Agencji, dwie głupie poprawki, wszystko pięknie a tymczasem... sprzedający się wstrzymał ze sprzedażą gruntów. Do połowy marca mam czekać. Przyjdzie decyzja pozytywna, przyjdzie kasa a tymczasem może się okazać że d&pa z zakupów 😜😜😜. To są nerwy i stres...

 

Miałbyś dopiero nerwy jakby nie można było żadnych zmian zrobic..... 

 

Opublikowano

nie wyobrażam sobie jak można kupić ziemie na ten program. nikt nie będzie czekał rok czy 2 za tobą aż przyjdziesz powiesz mam kasę piszemy.

jedynie to kupić za swoje od razu po złożeniu wniosku wtedy ten czas miedzy zaklepaniem a kupnem byłby jeszcze jakiś rozsądny.

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

No to masz słabą wyobraźnię - bez obrazy. Bo grunty które chciałem kupić nie było chętnych przez 2 lata od wystawienia. To 4,7 ha fizyczne ale tylko 2,8 ha pod uprawę, w tym 1,3 ha nędza. Reszta to kupa roboty, min. wycinka drzew, niwelacja i melioracja do otworzenia - pies z kulawą nogą na to nie chciał patrzeć, tym bardziej że cena nie aż tak atrakcyjna. Te grunty są własnością RSP w mojej wiosce i dopóki "firmą" rządził stary prezes, dopóty był jako taki porządek. To był facet który jak raz coś powiedział, to tak było i on tak po ludzku obiecał mi te grunty przetrzymać albo dać znać jako pierwszemu, gdyby się pojawił inny chętny. Nie raz mi d*pę ratował jak coś trzeba było pomóc w polu. Międzyczasie jednak poszedł na emeryturę ale ustalone było że 2020 rok ma dla RSP zakończyć i wtedy odejść całkowicie. Komuś się jednak to nie spodobało że emeryt dalej prezesuje i musiał odejść szybciej tej jesieni. Nastało bezkrólewie bo nowego nie wybrali, jest tylko sam zarząd. No i mało kto wie tam co się w ogóle dzieje, nawet w KRS nie są ci nowi ludzie wpisani - przez to będzie coś wiadomo dopiero na wiosnę.

41 minut temu, PRZMAS19821982 napisał:

Miałbyś dopiero nerwy jakby nie można było żadnych zmian zrobic..... 

 

Mi się tam nie marzy parę zabawek do C-360. Te grunty na tyle pomogłyby mi się rozwinąć, że miałbym już jakąś podstawę (16 ha) żeby myśleć poważnie o uprawie ziemi. Czytaj, żyć tylko z tego.

Edytowane przez Kaszlak79
Literówka
  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, czesio200 napisał:

nie wyobrażam sobie jak można kupić ziemie na ten program. nikt nie będzie czekał rok czy 2 za tobą aż przyjdziesz powiesz mam kasę piszemy.

Skladasz wniosek, kupujesz ziemie i jak decyzja pozytywna to ARiMR oddaje kasę za tą ziemię, jak negatywna - no to kupiłeś ziemię z własnej kieszeni. Ja tak właśnie zrobiłem i teraz czekam na informacje, kto za tą ziemię zapłacił, ja czy oni ;)

 

Pozdrawiam

Opublikowano
11 minut temu, drhambone napisał:

Skladasz wniosek, kupujesz ziemie i jak decyzja pozytywna to ARiMR oddaje kasę za tą ziemię, jak negatywna - no to kupiłeś ziemię z własnej kieszeni. Ja tak właśnie zrobiłem i teraz czekam na informacje, kto za tą ziemię zapłacił, ja czy oni ;)

 

Pozdrawiam

To wlasnie napisalem. U mnie jak w ciagu kilku dni i to czasem za dlugo nie ogarniesz notariusza to raczej ziemi nie kupisz.  

Opublikowano

U mnie to różnie. Na kawałki 10-20 ha jest zawsze dużo chętnych. Te po 4-6 ha to jest z reguły tak, że nikt się na nie nie rzuca od razu, ale w końcu znajdują nabywcę. To co ja chcę kupić, gdzie 2 ha jest faktycznego nieużytku w postaci wieloletniego odłogu to z reguły znajduje nabywcę jak jest w "pakiecie" z czymś fajnym. I dlatego ne te grunty żaden duży rolnik nie chciał patrzeć - bo jest do sprzedania "badziew" jak to określił mój znajomy co na 130 ha pracuje.

Opublikowano (edytowane)

Czytając co niektóre posty mam wrażenie że dopłaty i dofinansowania są dla niektórych jedynym sposobem na inwestycje i życie. Ciekawe ilu by się bawilo w rolnictwo gdyby nie było dopłat ani programów typu rmg. Nie powiem bo park maszynowy zmodernizowalem za premię, ale jak bym patrzył tylko na to czy mi dadzą coś czy nie to do dziś robiłbym 50 letnim c355 i maszynami po dziadku

@Kaszlak79 i taki badziew znajduje kupca. W okolicy coś podobnego było do kupna, klin, kupa zarośli, właściciel w Warszawie. Wystawione było 37 tys za 2,7ha, z ceny nic nie chcieli zejść. Po 4 latach wiszenia w necie podniesli się na 40 k i wiosna kupił koleś bez targowania

 

Edytowane przez Buszmen11
Opublikowano
37 minut temu, Buszmen11 napisał:

Ciekawe ilu by się bawilo w rolnictwo gdyby nie było dopłat ani programów typu rmg.

Cały PROW ma na celu min. zatrzymanie młodych ludzi na wsi jako rolników.

37 minut temu, Buszmen11 napisał:

i taki badziew znajduje kupca.

No choćby mnie, ale coś sprzedać nie chcą 😉.

Opublikowano
34 minuty temu, Buszmen11 napisał:

 

@Kaszlak79Wystawione było 37 tys za 2,7ha, z ceny nic nie chcieli zejść. Po 4 latach wiszenia w necie podniesli się na 40 k i wiosna kupił koleś bez targowania

 

U nas takie to luksus.za sto tysięcy by poszło. Pola po pół hektara to norma. Trafiają się działki po 8 arów. Mam takich 16. Kupiłem większość resztę jak ktoś nie chciał sprzedać to dzierżawie. Zrobiłem z tego jedno pole. Kilka lat temu ludzie to obrabiali. Większość mnialo trawę. 

Opublikowano
3 minuty temu, Kaszlak79 napisał:

Cały PROW ma na celu min. zatrzymanie młodych ludzi na wsi jako rolników.

No choćby mnie, ale coś sprzedać nie chcą 😉

Jeżeli rolnictwo będzie opłacalne to sami zostaną. Nas młodych na trzy okoliczne wsie jest 8. Połowa z nas ma jeszcze etat lub działalność. Ci co nie pracują mają hodowlę. Reszta zboża. Mimo wszystko trudno jest kupić kawałek pola, bo presji gospodarzy nie ma ale dziadki się pól nie wyzbywają.

@Pitraszek moja najmniejsza ma 18 ar. Większych działek niż 3 ha nie ma. W moich stronach najgorsze jest że najdalsze działki są oddalone po 7-8 km od gospodarstwa i dużo czasu zajmują przejazdy.

Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, Buszmen11 napisał:

Czytając co niektóre posty mam wrażenie że dopłaty i dofinansowania są dla niektórych jedynym sposobem na inwestycje i życie. Ciekawe ilu by się bawilo w rolnictwo gdyby nie było dopłat ani programów typu rmg. Nie powiem bo park maszynowy zmodernizowalem za premię, ale jak bym patrzył tylko na to czy mi dadzą coś czy nie to do dziś robiłbym 50 letnim c355 i maszynami po dziadku

@Kaszlak79

 

Wiesz chyba jak podskoczyły ceny nawozów, oprysków, maszyn, ciągników. itd. jak weszły te  twoje dopłaty i dofinansowania.....jak niewiesz to widocznie  o tym nie pomyślałeś nawet....niech wruca normalne ceny , to te dopłaty i premie by nie były potrzebne...... 

Edytowane przez PRZMAS19821982
  • Like 1
Opublikowano
Buszmen11 napisał:

3 minuty temu, Kaszlak79 napisał: Cały PROW ma na celu min. zatrzymanie młodych ludzi na wsi jako rolników. No choćby mnie, ale coś sprzedać nie chcą 😉 Jeżeli rolnictwo będzie opłacalne to sami zostaną. Nas młodych na trzy okoliczne wsie jest 8. Połowa z nas ma jeszcze etat lub działalność. Ci co nie pracują mają hodowlę. Reszta zboża. Mimo wszystko trudno jest kupić kawałek pola, bo presji gospodarzy nie ma ale dziadki się pól nie wyzbywają. @Pitraszek moja najmniejsza ma 18 ar. Większych działek niż 3 ha nie ma. W moich stronach najgorsze jest że najdalsze działki są oddalone po 7-8 km od gospodarstwa i dużo czasu zajmują przejazdy.

Ale cały problem rolnictwa w UE jest taki że jest ona tak sobie opłacalne. Nie ma zbyt dużej przesady w stwierdzeniu, że taka jedna Ukraina mogłaby sporą część Europy wyżywić a resztę kupić od Rosji. I kto wie czy by taniej nie wyszło. Na szczęście rolnictwo to produkcja żywności i jako takie jest nawet sztucznie utrzymywane, bo żaden kraj nie może sobie pozwolić na import towarów strategicznych dopóki sam może je w miarę opłacalnie wytworzyć.

PRZMAS19821982 napisał:

8 godzin temu, Buszmen11 napisał:

Czytając co niektóre posty mam wrażenie że dopłaty i dofinansowania są dla niektórych jedynym sposobem na inwestycje i życie. Ciekawe ilu by się bawilo w rolnictwo gdyby nie było dopłat ani programów typu rmg. Nie powiem bo park maszynowy zmodernizowalem za premię, ale jak bym patrzył tylko na to czy mi dadzą coś czy nie to do dziś robiłbym 50 letnim c355 i maszynami po dziadku

@Kaszlak79

 

Wiesz chyba jak podskoczyły ceny nawozów, oprysków, maszyn, ciągników. itd. jak weszły te  twoje dopłaty i dofinansowania.....jak niewiesz to widocznie  o tym nie pomyślałeś nawet....niech wruca normalne ceny , to te dopłaty i premie by nie były potrzebne...... 

Te "normalne" ceny by wróciły jak by w Polsce znowu haki w rzeźniach gołe świeciły. Wtedy rolnik cokolwiek by nie wyprodukował, to poszło za dobrą kasę. Obecnie jest taka śmieszna zasada. Rolnik w Europie produkuje coraz więcej żywności, żeby więcej zarobić. Na rynek trafia duża jej ilość w wyniku czego jest jej nadmiar. Sytuację tylko trochę ratuje eksport, ale Chiny i Indie w drodze do Europy maja Rosję po drodze. Ceny płodów idą od lat w dół albo w najlepszym razie stoją w miejscu. Co robi europejski rolnik?? Produkuje jeszcze więcej żywności a dziurę w jego dochodach łata się PROW-em i innymi daniami. Proste, prawda?? 😉

Pitraszek napisał:

Bez uni też maszyny by zdrożały. Może trochę w mniejszym stopniu i wolniej. Taki jest światowy trend, myślicie że na Ukrainie zachodnie sprzęty są za pół ceny😀?

Nie trudno się zgodzić z tobą co do samych sprzętów. Za to inne środki produkcji są tam tańsze. I wydajności przeciętne "trochę" lepsze 😉. Poza tym tam wciąż partyzantka, ŚOR czy nawozy stosujesz jakie chcesz i ile chcesz.

Opublikowano
15 minut temu, Kaszlak79 napisał:

Ale cały problem rolnictwa w UE jest taki że jest ona tak sobie opłacalne. Nie ma zbyt dużej przesady w stwierdzeniu, że taka jedna Ukraina mogłaby sporą część Europy wyżywić a resztę kupić od Rosji. I kto wie czy by taniej nie wyszło. Na szczęście rolnictwo to produkcja żywności i jako takie jest nawet sztucznie utrzymywane, bo żaden kraj nie może sobie pozwolić na import towarów strategicznych dopóki sam może je w miarę opłacalnie wytworzyć.

Te "normalne" ceny by wróciły jak by w Polsce znowu haki w rzeźniach gołe świeciły. Wtedy rolnik cokolwiek by nie wyprodukował, to poszło za dobrą kasę. Obecnie jest taka śmieszna zasada. Rolnik w Europie produkuje coraz więcej żywności, żeby więcej zarobić. Na rynek trafia duża jej ilość w wyniku czego jest jej nadmiar. Sytuację tylko trochę ratuje eksport, ale Chiny i Indie w drodze do Europy maja Rosję po drodze. Ceny płodów idą od lat w dół albo w najlepszym razie stoją w miejscu. Co robi europejski rolnik?? Produkuje jeszcze więcej żywności a dziurę w jego dochodach łata się PROW-em i innymi daniami. Proste, prawda?? 😉

Nie trudno się zgodzić z tobą co do samych sprzętów. Za to inne środki produkcji są tam tańsze. I wydajności przeciętne "trochę" lepsze 😉. Poza tym tam wciąż partyzantka, ŚOR czy nawozy stosujesz jakie chcesz i ile chcesz.

Po małej części może się i z tobą zgodze....... 

Opublikowano
3 godziny temu, PRZMAS19821982 napisał:

Wiesz chyba jak podskoczyły ceny nawozów, oprysków, maszyn, ciągników. itd. jak weszły te  twoje dopłaty i dofinansowania.....jak niewiesz to widocznie  o tym nie pomyślałeś nawet....niech wruca normalne ceny , to te dopłaty i premie by nie były potrzebne...... 

Dla przykładu mogę podać cenę pronarki 6t, którą sąsiad kupował w 2003 albo 2005 bo już dokładnie nie pamiętam, ale to chyba był 2003 to zapłacił za nią 15tys. Teraz leciutko 44tys. 

Opublikowano

to jeszcze zobacz ile w Pronarze spawacz zarobił w 2003 a teraz,tam żaden wykwalifikowany pracownik za frajer nie będzie robił,a rolnicy niestety często tak ,BO MOJE

Opublikowano

Zgoda, że zarobków nie ma co porównywać z tamtego okresu do teraz, ale chyba nie powiesz że cena takiej przyczepy jest teraz ok. Część pracy jest zautomatyzowana (wiadomo maszyny kosztują), koszty rosną, ale bez przesady. Za utrzymanie samolotu czy awionetek "KTOŚ -ROLNIK" musi zapłacić...

  • Like 1
Opublikowano

no ale po co musisz płacić?

kup truchło z papierami i zbuduj sam,alboz lokalnym kowalem ,on nie ma samolotu wiec wyjdzie taniej

największym złodziejem w naszym kraju jest państwo

tak z grubsza licząc załóżmy że idziesz do pracy zarobić na węgiel do domu,swoją pracą wypracujesz kasę na 10 t,ale połowa to są koszty pracy więc dostaniesz kasę na 5

ale idziesz do składu węgla i jeszcze Vat zapłacisz i zostanie Ci tylko 4 t z tego co zarobiłeś

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Kicu
      Witam dziasiaj pojechałem orać 1 h pola i wszystko szlo dobrze do 2 ostatnich przejazdów gdy podniosłem pług zaczął opadać. Z trudem zaorałem pole i pojechałem po moja talerzówkę i podnosiłem ja a on tak jak plug opadała. Nie wiem co sie dzieje 4 miesiące temu cala pompa była wymieniana.
      Proszę o pomoc!!!
    • Przez yacenty
      Proszę wszelkie pytania zadawać w tym wątku - poprzedni zamknąłem z powodu olbrzymiej ilości danych w nim zawartych (ponad 300stron informacji)
      Kontynuacja tematu: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/6711-w-sprawie-prow/
    • Przez SuperRolnik1
      Witam,mam zamiar skorzystać z modernizacji gospodarstw rolnych z nowego PROW-u.Wybór padł na 2 marki: New Holland TD5.95 lub ZETOR Proxima 100 Power.Cena obu traktorów podobna.Dodam,że oba będą w bogatszym wyposażeniu oraz będą pracować z ładowaczem czołowym.Proszę o radę.
    • Przez Farmer19900
      Witam Was

      Jestem w trakcie przebudowy chlewni  (100m2) na przechowalnię. Wysokość od posadzki do stropu wynosi 2,5m . Chcąc ułożyć 3 skrzyniopalety( 80cm lub 90cm) zostałem zmuszony do potrzaskania posadzki oraz wkopania się w grunt. I teraz moje pytanie, ile muszę zostawić luzu "na oddychanie"  pomiędzy skrzyniopaletą, stropem?  Czy 50-60 cm wystarczy?
      Budynek nie jest wentylowany mechanicznie, umieszczone są dwa wentylatory na dachu.
      W przechowalni mam zamiar składować głównie pietruszkę.

      Drugie moje pytane: otóż, czy w jednej przechowalni rozsądne będzie składowanie jednocześnie pietruszki i cebuli ? Czy rośliny te nie będą negatywnie na siebie wpływały ?

       Z góry dziękuje i pozdrawiam.
    • Przez RolPro10
      Witam!
      Moja rodzina prowadzi małe gospodarstwo rolne od "dziada pradziada". Areał łąk 10 ha i 6 ha lasów. Hodujemy bydło mięsne (głównie byki i jałówki) oraz mamy 5 krów (wszystkiego obecnie 12 sztuk). Pola w moich okolicach są najgorsze! SKAŁA ! Nie siejemy żadnego zboża ani nic nie sadzimy (plony są MARNE). Mamy same łąki i pastwiska. Obora jest z lat 70.(pomieści 12 sztuk bydła). Tata chce przepisać gospodarstwo na mnie. Mam plany związane z nim. Chciałbym postawić większą oborę (35 sztuk bydła mlecznego) i 18 mięsnego , chciałbym kupić większy ciągnik i maszyny lepsze no i pola dokupić. Nie wiem czy to ma sens przy takim ukształtowaniu powierzchni i klasie gleby? Co o tym myślicie warto modernizować gospodarstwo? Przyniesie mi to jakieś zyski? Nie chciałbym oczywiście nabrać pożyczek a później nie mieć z czego spłacić. Wiecie o co chodzi?  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v