Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam nie znalazłem podobnego tematu,i chciałbym was się doradzić drodzy koledzy ile za działkę 0,5ha mogę zapłacić sąsiadowi,podkreślę ze jest w bardzo złej kulturze rolnej,zaniedbana itp itd.30 tysięcy to chyba z zadowoleniem powinien przyjąć tę sumę,a prowadziłem z nim wstępną rozmowę to nic nie marudził :)

Opublikowano

30 tys to za hektar zaniedbanej działki to wygórowana cena. Osobiście za zaniedbaną działkę o powierzchni 0,5 ha więcej jak 15 tys bym nie dał, co innego jak by to była działka budowlana, ale to wszystko zależy od klasy gleby czy niepodmokła itd. Na miejscu sąsiada nawet bym się nie targował, bo za tą działkę mógł by sobie kupić 1 hektar lepszej, więc dobrze to przemyśl.

Opublikowano

Witam nie znalazłem podobnego tematu,i chciałbym was się doradzić drodzy koledzy ile za działkę 0,5ha mogę zapłacić sąsiadowi,podkreślę ze jest w bardzo złej kulturze rolnej,zaniedbana itp itd.30 tysięcy to chyba z zadowoleniem powinien przyjąć tę sumę,a prowadziłem z nim wstępną rozmowę to nic nie marudził :)

 

 

zależy jaka klasa i czy orne, pastwisko, ale 30tyś to za dużo; za 0,5ha ok. 10 tyś max., no chyba że to działka w atrakcyjnej lokalizacji to co innego, ale jak zwykła mędzypolna to więcej nie warta raczej

 

koledzy poradźcie, jest do wzięcia 3,56 ha (0,4 ha - klasa 4b, a reszta 5 i 6) ale na całym obszarze pola natura 2000. agencja z wyceną zwleka bo jakieś kwitki im brakują... połowa terenu jak stół, druga to dość spora górka. nie pamiętam dokładnie ale z 5 lat temu za całość chcieli 12-15 tyś, teraz aż boję się pomyśleć... ogólnie pole w średnim stanie bo jest tam pastwisko, no i co z tą naturą?

 

 

teraz pewnie będzie z 40-50tys. za coś takiego, trzeba było kupować 5lat temu :/

Opublikowano

petzi ty mnie nie strasz... :( można było ale się nie kupiło, sam już nie wiem czy dobrze czy źle...

Nikita to weź poradź, bo ja słyszałem że tam na tej naturze cuda się dzieją... kolega ma na takim terenie las i dostał jakieś dyrektywy to mówi ze nawet złamanej gałęzi nie może z tego lasu wynieść... a z łąkami to ponoć jeszcze gorzej bo tylko jedno-kośne i to po 20 września...wszystko musi być na swoim miejscu - natura rodzi, natura zabiera...

a z drugiej strony sąsiad ma ziemie i zaczął ją wykupywać jeszcze przed naturą, a jak weszła to wystopował bo gadał że nic z tą ziemią nie zrobi, ani jej nie zrobi na budowlaną, ani siedliskową no nic nawet żwirku nie wykopie.... to jest prawda?

 

no jak mam taki grunt brać to pieprzyć to <_< a parę lat wstecz jak urzędasy robili tą wycenę to gadali niech pan kupi może działeczki pan porobi i sprzeda i byśmy teraz byli w czarnej d*pie...

Opublikowano
...Nikita to weź poradź, bo ja słyszałem że tam na tej naturze cuda się dzieją... kolega ma na takim terenie las i dostał jakieś dyrektywy to mówi ze nawet złamanej gałęzi nie może z tego lasu wynieść... a z łąkami to ponoć jeszcze gorzej bo tylko jedno-kośne i to po 20 września...wszystko musi być na swoim miejscu - natura rodzi, natura zabiera...

a z drugiej strony sąsiad ma ziemie i zaczął ją wykupywać jeszcze przed naturą, a jak weszła to wystopował bo gadał że nic z tą ziemią nie zrobi, ani jej nie zrobi na budowlaną, ani siedliskową no nic nawet żwirku nie wykopie.... to jest prawda?....

Na użytek własny sąsiad kopie, drugi chciał sprzedawać piach - U. Gminy i skarbówka się przywalił (brak koncesji). Kopać więc można dla siebie ale czy żwirownię założyć to nie wiem.

Lasu ponoć nie posadzisz bo owszem można sadzić ale czegoś brakuje i w efekcie nie posadzisz.

Lasu nie mam więc nie wiem czy można coś tam ciąć choć jak dostałem zgodę na przycięcie gałęzi z UG to owszem ale wycinka chyba zimą (poza okresem ochronnym).

Łąki - kosisz kiedy chcesz jeżeli nie masz np "ptaszków" czyli nie bierzesz dopłat z tytułu ochrony lęgowisk ptasich (na naturze masz parę PLN więcej niż poza nią). Poza tym ja kosiłem 1 sierpnia i z końcem września, pierwszy pokos w powietrze okranem a drugi znajomy na siano zebrał a mam "ptaszki".

Na budowlaną to nie wiem czy przekształci, ja budowałem u siebie szambo i zb na gnojowicę i musiałem robić to poza okresem ochronnym więc masz pewne ograniczenia.

 

 

Ogólnie trochę przepierniczona jest ta natura 2000 ale jeżeli możesz pewne prace zorganizować czyli wcześnie obsiać pola to spokojnie dużo prac zrobisz po siewach i będziesz w zgodzie z przepisami.

Opublikowano

dzięki Nikita za info, przydadzą się :) ale jeszcze cena.... pismo czy jesteśmy zainteresowani kupnem przyszło na początku roku i wyraziliśmy chęci, ale w czerwcu przysłali umowę przedłużenia dzierżawy i zwlekają z wyceną... coś to dziwne... tłumaczą się że brakuje jakiś dokumentów bo ta "ziemia należy do nich ale nie do nich" i chyba sr** na ten kawałek bo jak wywalą cenę.... :wacko:

Opublikowano

 

zależy jaka klasa i czy orne, pastwisko, ale 30tyś to za dużo; za 0,5ha ok. 10 tyś max., no chyba że to działka w atrakcyjnej lokalizacji to co innego, ale jak zwykła mędzypolna to więcej nie warta raczej

 

 

 

teraz pewnie będzie z 40-50tys. za coś takiego, trzeba było kupować 5lat temu :/

To pole jest dla kolegi @krone125 w atrakcyjnej lokalizacji, bo za stodołą ;)

Opublikowano

koledzy każdy chciałby wiedzieć co będzie, ale nastały takie czasy że nie wiadomo czego można się spodziewać.... nie ma co prorokować tylko robić swoje... i łapać okazje :)

Opublikowano (edytowane)

Dla zdesperowanych :)

"Zawsze jest głupi, który sprzedaje - i zawsze jest głupi , który kupuje" i odwrotnie.

Maksyma ponadczasowa :)

 

Witam Maniek33 zapraszam Cie w moje okolice poniżej 40 nikt nawet nie chce gadać 45 to norma a jak ty nie kupisz to juz za Tobo procesja chętnych wiec płacz i płac

Edytowane przez jan2130
Opublikowano

we wtorek z kolega wydzierżawiliśmy 102,15ha całość natura 2000 za 224dt rocznie od anr w zachodniej małopolsce

 

czyli 2,24dt za ha to cena dobra, rozumiem ze do tego jeszcze podatek rolny po Twojej stronie? jaka to klasa gruntu ze taka oferta była? to była cena wywoławcza czy już podbijana za tylu staneła? u nas już dzierżaw prawie nie ma na przetargach a jak są to ok. 10dt/ha i wiecej....nie chciałeś tego kupić poki sa preferencje? bo nie wiadomo co za 6 lat bedzie

Opublikowano

Ja do miszka31, idzie zima i chom jest głodny. Czy zabezpieczyłeś troche materiału siewnego dla kolegi ? Sorka, że tutaj ale szukam go po całym gospodarstwie i mi ucieka! A tylko raz go nastraszyłem moimi siekaczami i to dawno było ! Miszka31 ! Daj znać ! Głodny jestem !

Nie zmuszaj mnie żebym zajrzał do bima ! Ja ktoś zna Miszka 31 to niech da mu znać bo nie ręcze !

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v