Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Może najlepszym rozwiązaniem jest aby rodzice gospodarzyli, syn sobie pracował i im pomagał a w pewnym momencie, wieku przejął gospodarstwo. Ale nie każdy na to pójdzie.

 

haha tzn facet do 40 roku zycia ma być PAROBKIEM u Tatusia, i co zebrac moze o "kieszonkowe"...??

 

Mówisz o mnie??? Apropo Twojego wyśmiewania ze mnie.. Mam już pole na siebie, teraz zamierzam jeszcze dokupić, studiuje i mam dodatkową prace. Nie jestem żadnym parobkiem tatusia jak to powiedziałeś bo już nie siedze na "garnuszku rodziców". Coś jeszcze?

Opublikowano (edytowane)

np. ja przejołem gospodarstwo od dziadka losktos studiujesz chyba filozofie bo wątpie ze ekonomie lub coś związane z finansami bo bys napewno wtedy nie kupował ziemi za 50tys za ha na kredyt

Edytowane przez agrouki
Opublikowano

A na Podkarpaciu II klasa 10tys./ha, tyle, że ciężko o kawałek większy niż 1ha. Oczywiście nie mówię, że takie ceny są w całym województwie, wioska obok już 20tys./ha ;-)

Wesołych Świąt!

 

Wiem coś o tym, na Podkarpaciu struktura agrarana jest bardzo rozdrobniona, dlatego ceny ziemi są niższe.

Opublikowano

No właśnie o to chodzi, najlepiej aby pomagać rodzicom ale i pracować gdzieś no swoim.

Mój tato też wpaja mojemu braciszkowi że skończy szkołę to niech spada do pracy a gospodarstwo razem będą obrabiać.

I to jest najlepsze wyjście bo i też dodatkowa kasa będzie na zycie a co z gosp to można z powrotem w gosp. wsadzić.

 

Ale można i robic we dwóch na gospodarce tylko wtedy rodzic musi być rozumny a nie że młody o każdego grosza musi się prosić.

 

I np. stwierdzenie które słyszałam.

Koleżanka wyszła za mąz za chłopaka gdzie jego rodzice mają gospodarkę, robi na niej z rodzicami plus parę ha ma na siebie. I jak usłyszałam stwierdzenie że np.Pani Stasia (mam tego chłopaka) będzie musiała teraz ich utrzymywać to mnie dobiło.

Jakie utrzymywac jak chłopak też robi na gospodarce..

Więc musi być jakieś rozgraniczenie, podział kasy czy coś.

 

Zresztą nawet u mnie, niektórzy mówią że jak Ty mogłas iśc na rolnika, pracowac nie możesz, o kasę na kino musisz się prosić.

Ale ja tak tego w ogóle nie odczuwam. Chociaż oczywiście jak już będę mogła to do pracy pójde

Opublikowano

Madzia to po co pracowac jeszcze na gospodarce jak sie ma etat jak z tej roli nic nie ma i przez nią trzeba isc za chlebem gdzieś indziej ? ja jestem w trakcie szukania pracy bo co ziemia mi daje ziemia mi zabiera

Opublikowano

Ludzie jest cos takiego jak konto w banku , masz te kilka hektarów , jakiś inwentarz to i masz konto , kogo Ty chcesz prosić o te pieniądze ?? Mamę , Tatę?

Ja gospodaruję z ojcem na jednym podwórku , 85% gospodarstwa jest moją własnością , kasą ja obracam , co mi potrzebne to kupuję , przyjedzie ktoś po towar to ojciec od razu odsyła do mnie o zapłatę itd. J

Dobrze wie , że nic beze mnie nie zrobi , zresztą dużo dla niego znaczy , że chcę się w to bawić itd. jestem vatowcem i średnio 1000zł miesięcznie jestem do przodu z tego tytułu , także na własne zachcianki mam.

 

Madzia20 ja mogę powiedzieć , że to ja ich teraz utrzymuję ;p

 

A tak w temacie to w zeszłym roku kupiłem 3 ha w tym 14arów działki budowlanej , działka obok mego siedliska 10m od bramy wjazdowej:) , 20m szer / 1500m dł .

Klasy Bonitacyjne : 2 ha IV a , 0.5 ha IIIb , 0.36ha V , cena za całość 45tyś.

Opublikowano

Tylko jeszcze sytuacja może się inaczej rozwinąć.

Niedaleko mnie było tak że ojciec miał 30 hektarów syn się ożenił więc ojciec przepisał mu wszystko lecz od władzy nie odszedł. Wszystkim rządził mimo sprzeciwu syna. W końcu syn wraz z małżonką wyprowadzili się bo już nie mogli wytrzymać z ojcem mimo że wszystko jest na syna. Nie wiem jaka jest teraz sytuacja w tej rodzinie i jak to się dalej potoczy. Zaznaczę że syn wszystko robił a ojciec rządził i zgarniał kasę.

Opublikowano

Zresztą nawet u mnie, niektórzy mówią że jak Ty mogłas iśc na rolnika, pracowac nie możesz, o kasę na kino musisz się prosić.

Ale ja tak tego w ogóle nie odczuwam. Chociaż oczywiście jak już będę mogła to do pracy pójde

 

Znaczy wzięłaś premię "MR"...? nie przeszkadza to w pracowaniu gdzie indziej, mozna tez pracowac na umowę o DZIEŁO.

Opublikowano

Gdzie można znaleźć jakieś oferty sprzedaży gruntów rolnych? Gdzie najlepiej szukać ofert sprzedaży lub dzierżawy? :)

Może to troche prymitywne ogłoszenia ale ja patrzę na allegro i w anonsach. W anonsach jest dużo ofert z mojej okolicy ale działki są małe albo nierolne.

Opublikowano

No a raz na jakiś czas sie znajdzie jakaś dobra. Jak kiedyś była działka 40ha za 220 tys. Ale to już z 8 lat temu. 25km od nas. I to był wielki błąd że jej nie kupiliśmy. :(

Opublikowano

Kto wiedział że będą takie problemy z ziemią i że ich ceny tak pójdą do góry... Niestety pewnych rzeczy w życiu się nie przewidzi. Dlatego uważam że priorytetem jest areał, a sprzęt zawsze można później do niego dokupić...

Opublikowano

coś mi się wydaje że jak z tą opłacalnością dalej tak będzie to z areałem nie będzie żadnego problemu byłem nie dawno na południ Hiszpani i czytałem ogłoszenia w lokalnej prasie 5tyś euro ha wiadomo że trzeba nawadniać ale tam tylko warzywa się uprawia lub mandarynki i opłacalność jest inna jak w zbożu uważam że cena 30 tyś za ha to nic innego jak czysta spekulacja i musi ta bańka kiedyś pęknąć

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v