Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Gość Profil usunięty
Opublikowano

Ceny ziemie za granicą są o wiele tańsze niż u nas. Przykładowo w niemczech można kupić w starym NRD po 7-8 tys Euro. W Polsce miejscami poszaleli z cenami

Opublikowano

Ale co się działo z cen a ziemi w Danii , gdy farmezry powiększali stada zwierząt, a żeby powiększyc potrzebna była odpowiednia obsada zwierzat na ha i tam też szał był.

Opublikowano

Tylko może chodzi o cenę ziemi ogrodniczej sprzedawanej w workach. :P

 

mieli tak wysokie ceny, ze musiało coś się zmienić, myślisz, że ile czasu może rosnąć?

Opublikowano (edytowane)

Ceny ziemie za granicą są o wiele tańsze niż u nas. Przykładowo w niemczech można kupić w starym NRD po 7-8 tys Euro. W Polsce miejscami poszaleli z cenami

 

Według mnie ceny u nas są co njmniej 2x niższe jak w zachodniej Europie. Ta cena w NRD to za najgorsze klasy V-VI, u mnie w lubuskim ANR sprzedaje V-VI klasę po 10 tys za ha, to jest 2,5 tys Euro. III-IV klasa jest do wyrwania za 15-20 tys za ha to jest ok 5 tys Euro. W byłym NRD taka klasa jest już powyżej 10 tys Euro i kupić ciężej jak u nas w wielkopolsce. Niemcy dzierżawią np ziemię w Polsce (po sąsiedzku) bo u nich nic nie było do wzięcia. Ceny ziemi rolnej w zachodnich Niemczech to można porównywać z cenami naszych działek budowlanych. A ceny działek budowlanych w zachodnich niemczech zczynają się od 100 Euro za m2.

Edytowane przez adamj24
Gość Profil usunięty
Opublikowano

Według mnie ceny u nas są co njmniej 2x niższe jak w zachodniej Europie. Ta cena w NRD to za najgorsze klasy V-VI, u mnie w lubuskim ANR sprzedaje V-VI klasę po 10 tys za ha, to jest 2,5 tys Euro. III-IV klasa jest do wyrwania za 15-20 tys za ha to jest ok 5 tys Euro. W byłym NRD taka klasa jest już powyżej 10 tys Euro i kupić ciężej jak u nas w wielkopolsce. Niemcy dzierżawią np ziemię w Polsce (po sąsiedzku) bo u nich nic nie było do wzięcia. Ceny ziemi rolnej w zachodnich Niemczech to można porównywać z cenami naszych działek budowlanych. A ceny działek budowlanych w zachodnich niemczech zczynają się od 100 Euro za m2.

 

Nie przesadzaj...

W NRD są też dobre kawałki za które płaci się nie więcej niż w Polsce.

Opublikowano

Tak jak napisałem po sąsiedzku gospodaruje Niemiec i mówi, że w NRD poniżej 5 tyś Euro za ha ciężko cokolwiek znaleźć. Ziemia jest głównie do dzierżawy, sprzedajacych brak. Dlatego przyjechał do Polski i wziął w dzierzawę 250 ha u nas, głównie IV klasa, III klasa to około 30% gruntów. W zachodnich Niemczech poniżej 10 tys euro ceny nie schodzą.

Opublikowano

Tylko trzeba zwrócić uwagę na inna kwestie mocy pieniądza... W Niemczech ziemia kosztuje 10 tys euro no czyli kosztuje prawie 40 tys złotych no czyli dla nas drogo i cena ziemi jest praktycznie taka sama jak u nas bądź trochę droższa ale Niemiec dostanie 100 euro więcej dopłaty do hektara a poza tym wystarczy zwrócić kwestie chociażby na paliwo u nas i u naszych zachodnich sąsiadów cena za litr paliwa wychodzi w granicach 1,30 euro/l ale problem polega na tym że przeciętny Polak zarabia na miesiąc 500 euro a Niemiec 1500-2000 euro... Więc dla nas ta ziemia może być droga w Niemczech ale dla Niemca tak już nie musi być i w konsekwencji mają tańszą ziemie... Pozdrawiam

Opublikowano

Witam

Wie ktoś ile można wziąć za ziemię orna 4,5,6 klasa na granicy woj. podlaskiego i mazowieckiego, gość posiał na niej kukurydzę już drugi rok z rzędu i w tamtym roku była większa niż u mnie (3-4 klasa ziemi).

Ile mniej więcej mogę wziąć za tą ziemię, 1,90ha w jednym kawałku + 0,31 młodych brzózek (samosiewek)

Opublikowano

To zależy od mikroregionu. Województwo nic nie powie. A w Polsce może być kilkukrotna różnica w różnych mikroregionach nawet będących w bliskiej odległości od siebie.

Opublikowano

Nie przesadzaj...

W NRD są też dobre kawałki za które płaci się nie więcej niż w Polsce.

 

w każdym temacie propagande siejesz :D ceny ziemi, tanie nawozy, ukraina itd, wyobraźnia cię ponosi, czy jak?

Opublikowano

A może tak się robi spekulacje :) Choć ceny ziemi to tak jak napisałem powyżej. Ceny nawozów to nikt nie udowodnił że tak nie było a z Ukrainą to nie czytałem chyba.

Opublikowano

To wszystko zależy od rejonu bo na naszym terenie Kujawy dobra zeimia to grubo pow. 40tyś za ha której w dodatku nie ma w sprzedaży a max. nawet płacili 80tyś co było w gazecie opisane wiec mysle ze z cenami dogonilismy kraje starej UE a nawet przebite są bo mają wieksze dopłaty i u nich szybciej sie zwróci taka inwestycja.

Opublikowano

szybciej sie zwroci, bo tam rolnicy maja udzialy w rynku, towar przetwarzaja, dzialaja w spolkach itp., a nie dlatego, ze maja wieksze doplaty <_< .

roznice w doplatach pokrywaja wieksze koszty pracy, czy zycia.

 

nie mam na mysli tego, ze polscy rolnicy sa jacys niewydarzeni, po prostu zostali po 90 roku rzuceni na gleboko wode. chodzi o to by teraz wreszcie zrozumieli o co chodzi i zaczeli sie jednoczyc, a nie patrzyc kto jakim autem jezdzi i czyja zona do galerii chodzi.

Opublikowano

Brzozak2 jeśli znajdziesz sposób na zjednoczenie polskich rolników to Pokojową Nagrodę Nobla masz w kieszeni!!!

Jestem rolnikiem i z doświadczenia wiem że jesteśmy (w większości )grupą zawodową która charakteryzuje się taką bezinteresowną zawiścią że aż strach. Jeśli jest nam nieźle ( a w tej chwili tak jest)to na pewno ciężko będzie o jedność, dopiero kiedy wszyscy dostaną dobrze po d*pie ,to się rozejrzą .

Następnym a może podstawowym problemem jest to że nie ma na wsi ani w jej otoczeniu lidera który by mógł nas zjednoczyć.Czasy Leppera minęły , PSL jest partią mało aktywną w terenie a tzw. związki zawodowe czy izby rolnicze istnieją chyba tylko po to aby kierownictwo tych instytucji miało ciepłe posadki i wysokie zarobki.

Opublikowano

samex69 tu masz racje bo u mnie tez tak jest grupa to jedność od pocztku u mnie jest grupa ale nie działa bo juz na starcie były problemy za sprzedażą swin czemu mieli na gupe jak ktoś by ich zachecić daje im 10 gr. wiecej. I to musą być rolnicy co bedą jechali podobnymi technologiami a nie po cichu przed sąsiadem :) ale to temat rzeka. Ps. brzozak2 a gdzie my obecnie mamy te mniejsze koszty niż oni bo jakoś nie moge sie ich doszukać i jeszcze 2 lata tamu bym sie z Tobą zgodził ale nie dziś.

Opublikowano

a widzisz bo u nas jak pójdziesz po prawdziwy chleb czy wędline to cena tez cie zaskoczy ale u nas nie ma ceny ani jakości w tych produktach tanich. Tylko co do pracowników sie zgodze choć i tu bym polemizował ale i u nas poniżej 10zł nikt ci nie przyjdzie co do domu to również nie prawda bo tylko o koszty robocizny bedzie drożej bo biorą całe firmy a u nas jeden majster + pomocnik bo oni stawiaja w Ytonga i kryją dachówką wiec i u nas wyjdzie drgo. Tam jak ciągnik im sie popsuje to jadą na serwis ! a kto im każe polak sam kombinuje i tnie koszty jak może.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v