Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Profil usunięty
Opublikowano

@farmermf

Ten kolega co 20km od ciebie to sie niezle trzyma to może namieszać i to na szerokim terenie
Jurek mieszka 8km ode mnie :) więc prawie sąsiad ,,polowy''

 

A Pan Andrzej B. o którym mowa wcale nie ma 1000Ha :) 660Ha ma. Planował kupić Makówkę w całości ale się nie dogadał. I on nie wchodzi na nasze tereny tylko już wszedł i się nieźle urządził :) i proszę nie wciskać kitu bo ''co tydz z ojcem na flasze'' do jego jeździmy :) że tak powiem przyjaciel ojca

Opublikowano

@farmermf Jurek mieszka 8km ode mnie :) więc prawie sąsiad ,,polowy''

 

A Pan Andrzej B. o którym mowa wcale nie ma 1000Ha :) 660Ha ma. Planował kupić Makówkę w całości ale się nie dogadał. I on nie wchodzi na nasze tereny tylko już wszedł i się nieźle urządził :) i proszę nie wciskać kitu bo co tydz z ojcem na flasze do jego jeździmy :) że tak powiem przyjaciel ojca

 

Jak jesteś tak dobrze zorientowany to powiedz ile ma obecnie samochodów? U mnie na jesieni jeden koleś w wiosce wyskoczył z ceną 100tys/ha i oczywiście w pierwszej kolejności poszedł do największego gospodarza, a ten mu odpowiedział że po tyle to on mu całe swoje gospodarstwo może sprzedać :) , potem spuścił do 50tys ale chętnego do tej pory nie ma.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Samochodów? co za głupie pytanie....

Sam jeździ Jeepem koloru bordowego tyle Ci powiem.

Może mam wymienić park maszynowy?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Dużo kupiłeś?

Hubert to coś zostajesz z tyłu w powierzchni :)

Łukasz ja jestem za powiększaniem areału ale ojciec zawsze powtarza.

''Co za dużo to niezdrowo, lepiej synu mieć mniej, ale dopilnować tego aby funkcjonowało jak należy''

 

Ten czarny szwab to ma tylko na wyjazdy prywatne, w pracy Jeep, ale skonczmy te głupie ciągniecie tematu, bo dojdziemy do podawania naprawde bardzo osobistych danych.

Opublikowano

Jak jesteś tak dobrze zorientowany to powiedz ile ma obecnie samochodów? U mnie na jesieni jeden koleś w wiosce wyskoczył z ceną 100tys/ha i oczywiście w pierwszej kolejności poszedł do największego gospodarza, a ten mu odpowiedział że po tyle to on mu całe swoje gospodarstwo może sprzedać :) , potem spuścił do 50tys ale chętnego do tej pory nie ma.

 

Ale po co ma pisać ile ma samochodów coś ci się pomyliło ? Może jeszcze ma napisać gdzie trzyma kasę. Jaki ma rozmiar członka i sto innych pytań wyluzuj kolego i weź się do pracy a może za parę lat ktoś będzie pytało twoje samochody . A tam kolega wcześniej się podniecił że ponoć ma BMW BMM to u nas na osiedlu każdy szczyl ma. A nowe kupisz już od 100 tys pln. Więc raczej też to nikomu nie imponuje miłego dnia i zmiany podejścia do majątków sąsiadów mogę życzyć.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

@Hubert ja mam takie podejście, jak Ty, zaś ojczulek jak Twój padre. :)

Opublikowano

@farmermf Jurek mieszka 8km ode mnie :) więc prawie sąsiad ,,polowy''

 

A Pan Andrzej B. o którym mowa wcale nie ma 1000Ha :) 660Ha ma. Planował kupić Makówkę w całości ale się nie dogadał. I on nie wchodzi na nasze tereny tylko już wszedł i się nieźle urządził :) i proszę nie wciskać kitu bo ''co tydz z ojcem na flasze'' do jego jeździmy :) że tak powiem przyjaciel ojca

Flaszke można pić ale te hektary po 8-10 tyś to wykupi naookoło nawet niebędziesz wiedział kiedy :) Ale koniec tematu.

Opublikowano

@HubertOjdana mógłbyś mi powiedzieć czy jest możliwość kupna tam u ciebie ziemi lub całego gospodarstwa tak po 10 tyś. za ha. Interesowało by mnie tak około 80 - 100ha. Jeśli tak to w jakiej miejscowości. A może jakiś inny użytkownik AF mógłby mi doradzić kupno jakiejś ziemi lub całego gospodarstwa tak po 10 tyś/ha. Jeśli to możliwe prosił bym o kontakt np na adres wiesiek.zaq@wp.pl Za wszelką pomoc wielkie dzięki. :)

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Rolnik099@ przyjdz w ,,moj'' teren i zrob rozeznanie... Myśle, że 100Ha mogłbyś kupić lekką ręką, wszystko w promieniu 10km. Ale czy za 10,000? Piszac wczesniej o tej kwocie moze sie troche przejechalem ze wszystko tyle bedzie kosztowac...ostatnio był koleś u nas i chciał sprzedac 20Ha po 15,000zł

Opublikowano

Witam

Po przeczytaniu kilku stron tego forum na temat cen ziemi to mogę powiedzieć że ceny za ziemię średnią tzn. 3 - 4 klasy na zwykłym terenie użytkowaną rolniczo w województwach przedstawia się następująco :

warmińsko-mazurskie - 10 000 do 20 000

 

podlaskie, pomorskie, opolskie, lubelskie, świętokrzyskie, dolnośląskie, śląskie, małopolskie, podkarpackie - 15 000 do 25 000

 

mazowieckie,kujawsko-pomorskie, łódzkie, wielkopolskie, lubuskie, zachodnio-pomorskie - 25 000 do 35 000

 

Głównie chodzi mi o cenę zł/ha za kawałki 20 - 50 ha. Jeśli ktoś nie zgadza się z moim zdaniem proszę o podanie przykładu i wyjaśnienie. I uważam że cena ziemi nigdy nie będzie malała a przeciwnie z roku na rok będzie coraz droższa. Średnio drożeje o 3 - 5 tyś/rok w zależności od województwa i popytu na ziemię. Czy w okolicy jest dużo dużych gospodarstw które będą podbijały cenę dla których liczy się każdy kawałek.

Opublikowano

według twoich obliczeń to trzy lata temu ziemia w wrm-maz była po1000zł ??? nie sądzę że będzie też w takim tempie rosnąć gdyż większość rolników już przejrzała na oczy i nie pcha się za wszelką cenę w kolejne hektary

Opublikowano

Witam

Po przeczytaniu kilku stron tego forum na temat cen ziemi to mogę powiedzieć że ceny za ziemię średnią tzn. 3 - 4 klasy na zwykłym terenie użytkowaną rolniczo w województwach przedstawia się następująco :

warmińsko-mazurskie - 10 000 do 20 000

 

podlaskie, pomorskie, opolskie, lubelskie, świętokrzyskie, dolnośląskie, śląskie, małopolskie, podkarpackie - 15 000 do 25 000

 

mazowieckie,kujawsko-pomorskie, łódzkie, wielkopolskie, lubuskie, zachodnio-pomorskie - 25 000 do 35 000

 

Głównie chodzi mi o cenę zł/ha za kawałki 20 - 50 ha. Jeśli ktoś nie zgadza się z moim zdaniem proszę o podanie przykładu i wyjaśnienie. I uważam że cena ziemi nigdy nie będzie malała a przeciwnie z roku na rok będzie coraz droższa. Średnio drożeje o 3 - 5 tyś/rok w zależności od województwa i popytu na ziemię. Czy w okolicy jest dużo dużych gospodarstw które będą podbijały cenę dla których liczy się każdy kawałek.

to zależny kolego od kogo kupujesz i w jakich ,,okolicznościach,, rok temu kopiłem ponad 2ha IVklasa za 17tys zł(od takiego drobnego alkoholiczka) a w tym roku 5ha w jednym kawałku IV klasy po 10tys zł za ha. więcej jak 10tys (średniej klasy ziemi) za ha przy dzisiejszych cenach płodówrolnych to porostu nie opłacalne

Opublikowano

obecnie można już zaobserwować spadek cen gruntów rolnych (podobnie jak budowlanych), powoli zacznie zwiększać się podaż (kulminacja nastąpi po żniwach), niestety obawiam się, iż niewielu rolników rolników będzie wtedy stać na powiększanie gospodarstw

Opublikowano

@Lukasz1987 kupiłem niecal 5ha ale lepiej po troche wyrywać w miare tanio :lol: do tego ulga w podatku dopłata obsiew rzepakowy także sie opłacało wyjdą śmieszne pieniądze :lol:

gość miał bank na gardle

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v