TomiZO56

Remont pompy pilmet p40

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
TomiZO56    31

Witam mam teki problem z pompą opryskiwacza pilmet p40. Zabrałem się za remont i wszystko szło znakomicie do czasu zdemontowania przepon bocznych.Na rysunki pokazany jest czarną strzałka element którego nie można odkręcić ani wyciągnąć. Może ktoś kiedyś rozbierał coś takiego?

post-36443-0-40869300-1330115530_thumb.jpg

Edytowano przez TomiZO56

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROBERTD    0

Też rozebrałem pompę bo w oleju była woda, ale o dziwo nie stwierdziłem pęknietych membram. Pompa w poprzednim sezonie jakby traciła wydajność. Co sprawdzić ewentualnie wymienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafff24    27

menbramy, mimo, że nie widać pęknięcia, to może być mikropeknięcie i stąd woda w oleju,

zaworki wymień,

sprawdź powietrznik, często czasza koroduje, jak jest pordzewiała mocno to może gługo nie pociągnąć

luz łożysk stożkowych kasujesz z tyłu tą nakrętką blokowaną wkrętem, jak uszczelniacze puszczały olej to też

łożysko mimośrodu, jak nie ma luzu a pompa się nie tłukła to nie musisz zmieniać

 

to tak na szybko co pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROBERTD    0

Membramy wymieniłem, ale tak naprawde to cała pompa do wymiany-powłoka(emalia) popekana, aluminium się utlenia i koncówki bedzie zapychało. Najlepiej byłoby nowy albo jakiś dobry uzywany opryskiwacz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asharot    446

W tym mimośrodzie z mosiądzu jest jeden otwór,czy ma być on na dole czy do góry?

Na moje oko do góry żeby było smarowanie,czy tak?

 

Zdjcie059_rsxnpqq.jpg


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1830

Odnowię trochę temat.

Mam koledzy pytanko odnośnie pompy P-40/60 ostatnio przy zakładaniu wałka przekaźnika na wałek od pompy za uwarzyłem że wałek pompy posiada dość spory wyczuwalny luz promieniowy i co za tym idzie wycieka olej bo rozbiło już simeringi. Dokręcałem tą śrubę ale dalej występuje. Może ktoś z was wie jakie numery łożysk tam idą?

Edytowano przez Roki212

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adrianj5555    0

Witam mam problem z pompą opryskiwacza sadwniczego. Olej wypływa wlewem to znaczy olej ''mleko''. Nie piszcie, że to przepony bo przepony wymianiałem jakieś 2 miesiące temu. Nowe przepony włożyłem bo orginalne poszły i byłem zadowolony jak się okazało po dwóch opryskach znowu to samo olej wywala. Rozkręciłem pompe od nowa przepony jak nowe nawet nie napuchły jeszcze. Wydawało się że wszystko jest ok więc skręciłem pompe i znowu dobrze było przez pierwsze dwa opryski. Poradźcie coś co robić bo już nie mam cierpliwości. Dodam że przez pierwsze 4 lata wszystko chodziło i dealnie. Olej był wymieniany systematycznie. Opryskiwacz TAD-LEN pompa 120.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek82    0

Witam

Odświeżę temat. Zabrałem się za remont pomp P60 od ślęzy która stała dobre 10 lat nie uruchamiana. Pompy dają bardzo słabe ciśnienie. Największy problem mam z tym że w pompach od aluminium odeszła emalia, którą teraz trzeba będzie całkowicie usunąć i co wtedy??Chciałbym to czymś pomalować, widziałem gdzieś na internecie że ktoś to pomalował farbą taką jak się pasy na jezdni maluje. Czy ma ktoś z was jakiś pomysł??Nie mam za bardzo ochoty kupować nowej pompy, no chyba że będzie taka konieczność. Wspomnę także że mimośród i łożysko są w dobrym stanie i nie wymagają remontu(przynajmniej w tym momencie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asharot    446

Nie wiem czy chodzi o to samo ale u mnie pompa była pokryta jakby taką żywicą.Całkiem to usunąłem i wszystko działa jak należy.


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
petroszz    4

WItam

Mam nietypowy problem z pompą  P-40, mianowicie rozebrałem ją bo nie dawała już wystarczającego ciśnienia.

Do wymiany okazały się membrany, przy okazji wyczyściłem wszystko,  zredukowałem luzy i wymieniłem uszczelniacze.

Po złożeniu dawała mega ciśnienie po czym zauważyłem że wypycha olej. Jakim cudem na nowych membranach woda dostała się do oleju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prot3006    0

mam to samo, prawdopodobnie winne są nowe przepony, u mnie te stare były żłobione i miały  większą średnicę. i co tu teraz z tym fantem zrobić ?? jakieś pomysły??...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
petroszz    4

Jak dobrze pamiętam też mi się wydaje że wymiary na nowych membranach odbiegają od wymiarów starych. Najprędzej puszcza na zewnątrz bo tam była na styk, a jak zaczęła pracować mogła się zruszyć i powstała szczelina między membraną a blokiem pompy. Co gorsze, wszystkie te nowe membrany są takie same. Może jak by je jakoś uplastycznić. Albo kupić arkusz gumy i wyciąć, lepiej dopasować co też raczej łatwe nie będzie. Trzeba liczyć na to że ktoś kto to jakoś rozwiązał trafi do tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Możesz sobie pukać śrubokrętem, albo jakimś pobijakiem po nim i powinno zejść, lecz ten sposób jest kiepski.. Najlepiej weź kawałek drewna, połóż na ziemi, weź wałek i uderzaj nim pionowo w drewno, wtedy wałek się nie uszkodzi , ale w samo drewno też śmiało można, robiłem tak w tym roku. I wtedy ten mosiężny mimośród pod siłą bezwładności będzie idealnie zbijał łożysko z wałka. Jeśli się na tym nie znasz to polecam Ci firmę Dynamex. Oni to naprawią. http://dynamex.pl/ofirmie.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onetwo    1

Tak samo jak z każdej innej pompy. Na dole korpusu jest śruba. Wystarczy ją odkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek83    7

niestety nie w każdej pompie jest korek spustowy, czasem trzeba przekręcić pompę do góry nogami... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez artur1980
      Witam. Mam taki problem. Opryskiwacz ma napęd hydrostatyczny. Tydzień temu pryskałem i wszystko było w porządku. Jak jechałem pod górę na ułamek sekundy zatrąbił i później nic się już nie działo. Wczoraj zapaliłem i zaświeciła się kontrolka od poziomu oleju hydraulicznego i zaczął trąbić. Wymieniłem filtr zalałem go olejem, dolałem oleju i jest dalej to samo. Wykręciłem czujnik i jak zapaliłem na chwilkę to w otworze nie pokazał się olej. Filtr jest na wyjściu ze zbiornika. Boje się na dłużej go uruchamiać i sprawdzać czy działa hydraulika, żeby nic nie uszkodzić bo nie wiem czy w układzie jest olej. Nie wiem co może być. Pompa siadła czy jakiś zawór?  Może jest ktoś z woj. lubelskiego kto ma taki opryskiwacz. 
    • Przez SeguipSVX
      Witam, 
      czy ktoś może pomóc w temacie napełniania zbiornika poprzez zasysanie przez opryskiwacz? 
       
      Seguip wyposażony w sterownik ze zdjęcia oraz drugi sterownik przy rozwadniaczu - również załączam zdjęcie. 
      Ustawiam zgodnie z instrukcją i nie zaciąga cieczy. 
      Sterownik w kabinie ustawiony na napełnianie, na sterowniku przy rozwadniaczu przechodzę przez wszystkie „tryby” i na żadnym nie zaciąga. 
       
      Ktoś coś? 


    • Przez ROLOMAZ
      Cześć, Przymierzam się do zakupu nowego opryskiwacza polowego. Myślałem nad Polską marką, żeby trochę wesprzeć rodzimy rynek. I tutaj mam pytanie do użytkowników Marki Krukowiak i serii Goliat. Jakie są wasze wrażenie? Jak z awaryjnością i użytkowaniem tego opryskiwacza ? Polecilibyście go ?
    • Przez dariusz86
      Cześć, Potrzebuję Waszej pomocy. Wymieniałem w drugim opryskiwaczu który mam, rozdzielacz zwykły na stałociśnieniowy 3 sekcyjny. Nie wiem, podłączyłem wszystko dokładnie tak jak na drugim opryskiwaczy który mam i za nic w świecie nie jestem w stanie na otwartych sekcjach uzyskać ciśnienia 3 bar. Zawór główny mam rozkręcony na maksa. Sekcje rozkręcone na maksa. I to co udaje mi się na nich uzyskać to 2 bary. Nawet jak dam duże obroty wałka czyli na 540. Jak pozamykam wszystkie sekcje to ciśnienie rośnie natychmiast poza skalę. Nie mam pojęcia co jest nie tak. Miał ktoś z Was tak może? Rozdzielacz byłby walnięty? Jak włączę mieszadło to już w ogóle spada do zera niemal że. Na starym zwykłym rozdzielaczy przy obrotach silnika 1500 byłem w stanie uzyskać ciśnienie nawet 4 bary przy wszystkich sekcjach otwartych. Tu nie idzie. Już nie wiem co robić.   Ciśnienie chciałem wyregulować tak jak zawsze to robiłem czyli otwieram wszystkie sekcje, ustawiam obroty silnika na takie na jakich pryskam a następnie tym głównym dużym pokrętłem, ustawiam ciśnienie robocze czyli 3 bary. Następnie po kolei zamykam sekcje i reguluję tak aby na każdej były 3 bary. Problem w tym, że teraz przy otwartych sekcjach za nic w świecie nie jestem w stanie ustawić ciśnienia 3 bar. Zawór rozkręcony w opór i maks to co uzyskuję to 2 bary. Nawet tak jak wspomniałem daję obroty wałka na max ile mogę dać aby pompa się nie rozleciała, ciśnienie nie rośnie. Rozdzielacz mam taki jak na zdjęciu. Pomóżcie proszę.  

    • Przez armin089
      Witam poszukuje złączki do opryskiwacza. Z jednej strony montowana na te metalowe zabezpieczenie a z drugiej strony na wewnętrzny gwint 1/2 cala. Gdzie mogę takie coś dostać?

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj