Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, KubaiJakub napisał:

Ja również mam problem z owsem głuchym w pszenżycie ale jakby było mało tego to jest jeszcze od groma perzu 

Dodam że te pszenżyto kupiłem razem z polem, innych chwastów niema 

Jest sposób żeby to zwalczyć na wiosnę 

owies apyrosem a perz glifosatem po zbiorach

Opublikowano
9 godzin temu, Matey napisał:

owies apyrosem a perz glifosatem po zbiorach

Chyba axialem lub pumą. Apyros chyba wycofany.

 

Jeśli faktycznie nadejdzie wyż syberyjski to może być bardzo ciekawie.

Trzymam jęczmień jary. W razie co to będzie czym przesiać. A może pora o pszenicy jarej myśleć?🤔

Opublikowano

Jak nie było herbicydu to możesz że zwiększonym dociskiem siewnikiem jechać. Po herbicydzie raczej przemieszać glebę.

W ubiegłym roku przesiałem 2ha po herbicydzie I wielkie gów.o z tego było.

Opublikowano
14 minut temu, Mariusz2903 napisał:

to przesiewanie to jak się robi ? mam jeden kawałek dużo dziur trzeba to orać czy można siewnikiem po tym jechać np z pszenicą jarą 

Jak nie chcesz mieszanki to przeorać.A tak tylko czymś zruszyć i siać.

Opublikowano

Panowie mam pytanie: ile kizerytu radzicie sypnąć w lutym na pszenżyto Rotondo (zakładany plon 4-5 t/ha, klasa gleby IVa i IVb, gleba średnia) ? Zgodnie z analizą gleby mam zasobność magnezu na poziomie niskim (od 3,8 do 5 mg/100g gleby). Jeśli chodzi o siarkę to w nawozach dostarczę łącznie 34 kg/ha więc chyba siarki dużo więcej nie potrzebuję :)

Opublikowano
3 godziny temu, Belaruss820 napisał:

Wyrównało się trochę? Czy przesiewales?

Nic nie przesiewalem. Biorę je na przetrzymanie. Siedzi w ziemi, to kiedyś wyjdzie :) a tak na poważnie, to trochę się wyrównalo, ale są pasy takie chujowe. W tamtym roku kawałek dosiewalem z ręki i też na jesieni nic nie było widać, a potem wszystko wylazlo. Było oczywiście słabsze i rzadsze. 

Najbardziej mnie wk***ia w takich akcjach, że nie wiem co spierniczylem. Poza może  zbyt głębokim siewem nic mi nie przychodzi do głowy. Ale na lżejszych kawałkach wyszło ok wszystko, a gdzie tylko cięższa ziemią to chujnia. No i nie wiem, czy wina po stronie gleby, czy po mojej.

Opublikowano

UWAGA 

Ekstremalna zmiana pogody. Zagraża nam "bestia ze Wschodu"

Wyż syberyjski, nazywany "bestią ze Wschodu", sprowadzi do Europy ekstremalnie chłodne powietrze. Meteorolodzy przewidują, że w Polsce spadnie nawet 40 cm śniegu, a mrozy dojdą do -30 stopni C.
  • Haha 1
Opublikowano
daron64 napisał:

3 godziny temu, Belaruss820 napisał:

Wyrównało się trochę? Czy przesiewales?

Nic nie przesiewalem. Biorę je na przetrzymanie. Siedzi w ziemi, to kiedyś wyjdzie :) a tak na poważnie, to trochę się wyrównalo, ale są pasy takie chujowe. W tamtym roku kawałek dosiewalem z ręki i też na jesieni nic nie było widać, a potem wszystko wylazlo. Było oczywiście słabsze i rzadsze. 

Najbardziej mnie wk***ia w takich akcjach, że nie wiem co spierniczylem. Poza może  zbyt głębokim siewem nic mi nie przychodzi do głowy. Ale na lżejszych kawałkach wyszło ok wszystko, a gdzie tylko cięższa ziemią to chujnia. No i nie wiem, czy wina po stronie gleby, czy po mojej.

musisz lepiej glebę doprawiać , też tak miałem to teraz w tym miejscu po orce jadę ciężkimi bronami zanim skiby zaschną , potem przy siewie przejedzie agregat i siewnik i jest praktycznie tak jak na reszcie pola , inaczej były wschody może z 30%

Opublikowano
1 godzinę temu, krilan06 napisał:

@k16mk - wczoraj o tym pisałem w tym temacie, mam nadzieję że się nie sprawdzi

Kiedyś to była norma i jakoś zboża wschodzily, ludzie żyli normalnie, a teraz byle 10cm śniegu spadnie i już tragedia wielką. A jak mróz dojdzie do -10 to w ogóle już.

 

1 godzinę temu, Uziu92 napisał:

musisz lepiej glebę doprawiać , też tak miałem to teraz w tym miejscu po orce jadę ciężkimi bronami zanim skiby zaschną , 

U mnie ciężkie brony na ciężkiej ziemi niewiele dają. Ale szukam zawzięcie jakiegoś wału do pługa. 

Dwa pierwsze zdjęcia to po jednym przejeździe kultywator z wałem packera + brony 20. Ostatnie zdjęcie to ta górka to  zestawem jw robione że 3-4razy, wzdłuż, w poprzek, po skosie.  A po siewie przejechane lekkimi cambridge'ami. Najgorsze, że te bryłki trochę się rozbija,Ca potem to jak kamienie. Mam nadzieję, że do jesieni znajdę jakiś wal.

IMG_20200915_141844232~2_copy_1413x1459.jpg

IMG_20200915_105528942_HDR_copy_1024x768.jpg

IMG_20201008_125347593_HDR_copy_1024x768.jpg

Opublikowano

Trzeba by trafic w odpowiednią porę do orki chyba że u ciebie ciągle takie warunki. U nas na ile też jak mokro to cholerne taflę a jak dobry rok to i orka lżejsza i uprawa .

Opublikowano

no i tu jest pies pogrzebany , mam podobna glebę na tym swoim kawałeczku , musisz to lepiej doprawić , to taki typ że nawet jak to zrobisz na kasze to przy deszczu nie zasklepia się tak mocno

Opublikowano

U mnie na piaskach to przed siewem robiło się kultywatorem z wałkiem (można było głęboko robic)dopiero później siew np na drugi dzień,a teraz zestawem to jak za głęboko pójdzie to zapycha i traktor staje albo się kopie i wyczuć trzeba jeszcze agregat. Czytałem że w Belarusach z monoblokiem to jakaś specjalna kombinacja jest dźwigniami która pierwsza ma być opuszczana

Opublikowano
4 godziny temu, hardkor113 napisał:

Jak nie chcesz mieszanki to przeorać.A tak tylko czymś zruszyć i siać.

mieszanka na jednym ha to nie problem i tak pójdzie na skup jako pszenżyto tylko jak przesieje po pszenżycie to zanim wzejdzie to pewnie trzeba z opryskiem jechać a pryskam zazwyczaj huzarem jak spóżnie zabieg to gorczyca zje mi młode siewki i stare pszenżyto tą działkę mam po ugorze 

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, daron64 napisał:

Kiedyś to była norma i jakoś zboża wschodzily, ludzie żyli normalnie, a teraz byle 10cm śniegu spadnie i już tragedia wielką. A jak mróz dojdzie do -10 to w ogóle już.

Właśnie o to chodzi że kiedyś zimy były ze śniegiem, a teraz zrobi się -10 z wiatrem i bez śniegu i już może być problem.

Edytowane przez krilan06
Opublikowano
7 godzin temu, Agrest napisał:

Chyba axialem lub pumą. Apyros chyba wycofany.

 

Jeśli faktycznie nadejdzie wyż syberyjski to może być bardzo ciekawie.

Trzymam jęczmień jary. W razie co to będzie czym przesiać. A może pora o pszenicy jarej myśleć?🤔

jasny gwint, może być. Wydawało mi się że jeszcze niedawno nim pryskałem, ale teraz te substancje lecą tak szybko że ciężko być na czasie, tym bardziej jak sie takimi środkami raz na ruski rok pryszczy

 

panikujecie już a pewnie przyjdzie -8 nad ranem i tyle

  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, mf362 napisał:

Trzeba by trafic w odpowiednią porę do orki chyba że u ciebie ciągle takie warunki. U nas na ile też jak mokro to cholerne taflę a jak dobry rok to i orka lżejsza i uprawa .

Zawsze tak. Gdzie tylko troszkę górki to jest jak na zdjęciach. A to zresztą nie były najgorsze miejsca.

1 godzinę temu, Uziu92 napisał:

no i tu jest pies pogrzebany , mam podobna glebę na tym swoim kawałeczku , musisz to lepiej doprawić , to taki typ że nawet jak to zrobisz na kasze to przy deszczu nie zasklepia się tak mocno

Tylko, że przychodzi taki moment, że już nic się nie rozbija, tylko najwyżej jak kółem ciągnika mające. Mam nadzieję, że z tym wałem się uda. 

 

A tak apropos wału, jak myślicie - zdałoby egzamin zrobienie jednej ośki od talerzowki? Bo mam ramki od ćwiartek, mam ośki, mam talerze. Musiałbym tylko obudowy łożysk, albo panewki drewniane.

30 minut temu, krilan06 napisał:

Właśnie o to chodzi że kiedyś zimy były ze śniegiem, a teraz zrobi się -10 z wiatrem i bez śniegu i już może być problem.

Ja miałem tak jak kolega wyżej napisał - tylko raz mi wymarzło zboże.

21 minut temu, drobny napisał:

Raz w zyciu pszenzyto mi wymarzło a była to odmiana Cerber ,mrozy do -20 bez okrywy śnieżnej Było to chyba 2013r

U mnie to samo, kawałek gringo mi wymarzlo. Tak, że powschodziły tylko pojedyncze. Alez były piękne kłosy :)

Opublikowano (edytowane)

Jednak brona wirowa to najlepsze wyjście u Ciebie

Edytowane przez Agrest
Opublikowano

Niby też patrzyłem kiedyś na nie. Ale to tak jak pisałem Ci w innym temacie. Boje się raz o to że ten zetorek to jednak nie ma ani nocnego podnośnika, nie wiem jak wom by sobie dawał radę. No i przy moim szczęściu to zaraz by się coś zjebało. Może go głupie, ale tak jest :) w biernyn co najwyżej ząb się połamie. Wymienię w parę minut i dalej. A tu zęby, przekładnia. Preferuje raczej proste rozwiązania. Nie mówię, że robię dobrze, ale wolałbym coś biernego.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pawel101210
      hej ...... na wiosne z wujkiem mamy plany zasiać PSZENŻYTO JARE .... będziemy siać około 0,5 ha .... jaką poradzicie odmiane zasiać ja bym radził MATEJKO .... ile trzeba siać Kg na ha ... a jaką zaprawke pod zboże i oprysk ...
    • Przez bialy2005
      Narazie to ceny raczej beda z tendencja w dół jak to w styczniu. Pod koniec miesaca zacznie sie to rozkrecac ale jesli nie potwierdza sie wymarzniecia to bez szału
      Pszenżyto 550 z podwórka okolice łukowa lubelskie
    • Przez hazel
      Witam szanownych forumowiczów  W tym roku postanowiłem obsiać 6 ha pszenżytem. Po siewie wykonałem oprysk preparatem Glean 75wg na chwasty dwuliscienne lecz gdy byłem dziś na polu obejrzec uprawe zauważyłem że jest też trochę chwastów i do was kieruje tutaj pytanie jakim srodkiem wykoncać poprawkę na wiosne i czy jest wg sens robienia poprawki a jak tak to jaki srodek byscie zastosowali 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v