Pszenżyto ozime i jare

[soltys48]

ten wiatr i tydzień z -12do -15 i pozamaitane

[Gość]

Gdzie wy ten śnieg widzicie? U mnie co trochę prognoza się zmienia i mowa góra o 1-2mm opadu i to raczej marznącego deszczu we wtorek.

U mnie pszenżyto Gringo siane wcześnie bo 9 września niesamowicie gęste pomimo siewu około 290szt/m2

EDIT - nawet i tych 2 mm nie będzie 

https://www.yr.no/sted/Polen/Masovia/Lipsko/langtidsvarsel.html

Edytowane 14 Stycznia 2018 przez Agrest

[Rolnik1973]

To za Wisłą też wieje. Bo przed Wisłą to smali wiatrem.

[soltys48]

Oj Rolnik pigzo niemiłosiernie dobrze,ze niedziela to i za dużo nie trzeba  wychodzić

Edytowane 14 Stycznia 2018 przez soltys48

[Gość]

Nie no dziś to nie jest źle, wczoraj bardziej wiało, bo czasem  i ziemię z pól ściągało

[soltys48]

u mnie dziś o wiele gorzej niż wczoraj

[szymon09875]

Słońca dziś nie ma to dlatego dziś gorzej wczoraj tak grzalo slonce ze pokrzywy chcialy odbijać

[ZYLA]

U nas dziś nie ma słońca i wczoraj nie było. Jeszcze nie jest źle, ale smali zboża i już sinieć zaczynają pomału 

[Arturo69]

Słoneczko świeci, będzie śnieg, piwko się grzeje, będzie dobrze.

[ZYLA]

U mnie na nic z tych rzeczy się nie zapowiada. Na ciepłe piwo nawet nie liczę

Edytowane 14 Stycznia 2018 przez ZYLA

[daron64]

W robocie byłem dziś, ale całe szczęście malo łażenia. Wiatr dawał ostro. U mnie pszenżyto słabo wygląda, bardzo słabo powschodzilo, tzn rzadkie i bardzo niskie, pomimo wczesnego dość siewu. Zobaczymy co wiosna z tego będzie.

[Dawid727]

Co do rotondo to kolega miał posiane, wyglądało super lepiej od mojego gringo ale strasznie poroslo i plon okazał się mizerny. Było widać, że słabo odwożą od kombajnu, a ciągle kosil. Fajną odmianą na piachy jest odmiana avokado. Polecam. Co do pszenżyta jarego sopot- miałem zasiane 1.75 ha na miejsce ziemniaków z których zrezygnowałem. Orka wiosenna pod pług 40-50 ton obornika przerobionego od świń z głębokiej sciolki, poglownie 350 saletry  w dwóch dawkach plus raz fungicyd, plus odżywki i 0.3 modussa plon może 4-4.5 tony. Ziarno drobne. Trochę olałem tą uprawę bo mi pod opryskiwacz nie pasowało bo trzeba było jechać "ekstra" na to pole. Mogłem  zrobić T2 i obsada trochę za duża. Jednak wolę sprawdzoną odmianę  Dublet. Klasa ziemi 4,5,6 mozaika - pH na tej działce która ma17ha-6. 

Edytowane 15 Stycznia 2018 przez Dawid727

[WojtekSidor]

Witam mam pytanie, jaką odmianę jarego  pszenżyta polecili byście na III klasę ziemi ? Nigdy nie siałem więc nie jestem dobrze rozeznany w odmianach tego zboża.

[Michal673]

Panowie jak tam planujecie siać jare pszenżyto w tym roku? Zastanawiam się co lepiej siać owies czy pszenżyto. Obawiam się, że owsa może być sporo w tym roku. 

[daron64]

U mnie pszenżyto jare nie wypaliło w tamtym roku. Materiał był w miarę czysty, a co się działo na polu to masakra- w jednym miejscu perz zdusił go, a w drugim złocień. Praktycznie 3.5ha psu w d. Siany 1kwietnia, zabiegi na czas - herbicyd, skracanie, dokarmianie itd. Z początku wyglądał ładnie, ale jak zielsko ruszyło to pozamiatane. Na kawałku, gdzie złocień wyszedł miałem pół na pół - 1ha owsa i 1ha pszenzyta obok siebie. Owies nic nie puścił zielska, a pszenżyto na zmarnowanie. Gdzie popełniłem błąd? Nie wiem, ale pszenżyto jare sobie odpuszczam.

[robi57362]

a mi w tamtym roku nawet dobrze wyszlo z 0.5 ha bylo ze 2 tony jak na jare i na piachu to bylo dobrze. sieje zawsze jakis maly kawalek zeby w razie czego bylo czym przesiac ozime jak szlak trafi

[90210grzesiu]

58 minut temu, daron64 napisał:

U mnie pszenżyto jare nie wypaliło w tamtym roku. Materiał był w miarę czysty, a co się działo na polu to masakra- w jednym miejscu perz zdusił go, a w drugim złocień. Praktycznie 3.5ha psu w d. Siany 1kwietnia, zabiegi na czas - herbicyd, skracanie, dokarmianie itd. Z początku wyglądał ładnie, ale jak zielsko ruszyło to pozamiatane. Na kawałku, gdzie złocień wyszedł miałem pół na pół - 1ha owsa i 1ha pszenzyta obok siebie. Owies nic nie puścił zielska, a pszenżyto na zmarnowanie. Gdzie popełniłem błąd? Nie wiem, ale pszenżyto jare sobie odpuszczam.

Termin siewu miał znaczenie, trzeba było miesiąc wcześniej siać i zrobić ewentualna poprawkę na chwasty jak pierwszy zabieg nie zadziałał.

[daron64]

U nas miesiąc wcześniej można bylo sobie pomarzyć o wjechaniu w pole. Nawozy sialem koło 15m pierwsze to jeszcze koleiny robilem. Wczesniej nie szło nic zwojować.

A powiedz czym w zbożu jarym strzelić poprawkę na perz i złocień?

Złocień jest tam co roku i staram się siać częściej oziminy, w nich nie ma problemu. A perz to nie mam pojęcia skąd się wziął. Raczej nie z materiałem bo nie był na całej powierzchni obsianej.

[dawcio2218]

Jak nie zlikwidujesz perzu to nigdy ci nic nie urośnie z roku na rok będzie go coraz więcej glifosat i tyle w temacie.

[ZYLA]

1 godzinę temu, daron64 napisał:

U mnie pszenżyto jare nie wypaliło w tamtym roku. Materiał był w miarę czysty, a co się działo na polu to masakra- w jednym miejscu perz zdusił go, a w drugim złocień. Praktycznie 3.5ha psu w d. Siany 1kwietnia, zabiegi na czas - herbicyd, skracanie, dokarmianie itd. Z początku wyglądał ładnie, ale jak zielsko ruszyło to pozamiatane. Na kawałku, gdzie złocień wyszedł miałem pół na pół - 1ha owsa i 1ha pszenzyta obok siebie. Owies nic nie puścił zielska, a pszenżyto na zmarnowanie. Gdzie popełniłem błąd? Nie wiem, ale pszenżyto jare sobie odpuszczam.

Miałem podobny problem dwa sezony temu. 

A wszystko przez to że się nasluchalem i naczytalem pierdół o tym by nie przeszuszać gleby i uprawiać na wiosnę możliwie jak najplycej i możliwie jak najmniej zabiegów. Wykonałem bronowanie po jakimś czasie siew zestawem uprawowo siewnym ustawionym możliwie płytko. Miotły w owsie miałem aż głowa boli, a plony najgorsze od wieelu lat. 

 

[daron64]

@dawcio

No jakbyś mi nie napisał, że na perz glifosat, to bym chyba nie wiedział..a jak miałem go zastosować w zbożu?

Problem w tym, że co parę lat po zniwach lecę glifosatem i nie było nigdy takiego problemu jak w tamtym roku. Tylko, że pszenżyto jare było tam pierwszy raz, tak to jest owies, albo ozime i od bardzo bardzo dawna nie było żadnego problemu z perzem.

@zyla

No mi ciężko powiedzieć w czym ten problem tkwił, jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że orka była wykonana dopiero w marcu. W tym roku też sie lepiej nie zapowiada. Te pole, na którym jest problem ze złocieniem no i ten perz, to ozime posialem, ale co z tego będzie po tej cudownej zimie, to się okaże, szal się nie zapowiada.

[90210grzesiu]

Axialem nie można jarych pryskać? Bo on ladnie hamuje perz. Kiedyś pszenicy ozimej musiałem zastosować.

[GRZES1545]

na jęczmień jary lub pszenicę jarą axial stosowałem bez problemu, a na pszenżyto to nie wiem ale nie powinno być przeciwwskazań.

[daron64]

Axialem ozime pryskalem i duży +. O jarym pszenżycie nic nie jest wspomniane, o zwalczaniu perzu zresztą też. Dobrze wiedzieć, jakby sie sytuacja powtórzyła.

[misio3p]

Axialem możesz pryskać każde zboże za wyjątkiem owsa.