Dinek94

Zagotowana woda w C-330

Polecane posty

Dinek94    13

Witam a mianowicie rozchodzi o to że jak wczoraj wywoziłem gnojówkę to przy 30 spod korka od chłodnicy wydobywała para tak jakby się zagotowała woda.

A przez całe żniwa było dobrze dodam ze pompa wody jest nowa i głowica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieniu    1

jaka pojemność beczki możliwe że miał za ciężko i po prostu było gorąco i się mógł zagrzać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtas00    0

naj predzej dałes mu chajcu i z tat dostał temperature i takie było zjawisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dinek94    13

W 30 jest woda ale w środku nie jest zamarznięta bo przelewałem przez kraniki gotowaną wodę a pojemność beczki to nie całe 2 tyś. jut to mi się robiło na jesieni przy temperaturach dodatnich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid3p    364

Może termostat dłużej przytrzymał i puścił wodę. Jest zimno to parę dobrze widać :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasiu66    18

Może masz nieszczelny korek i para leci. Przy mrozach to jest normalne- różnica temperatur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwinto    1

Nic bardziej mylnego - jeżeli przymarzła woda w przewodzie od chłodnicy (najprawdopodobniej dolne kolanko)to nie ma takiej opcji żeby samo puściło pod wpływem ,,krótkiego wysiłku,, . Zagotujesz wodę i tyle - bo nie ma obiegu

 

jest jeszcze kwestia termostatu - mógł nie puścić wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dinek94    13

Jutro będę go rozbierał :rolleyes: choć będzie -10 ale powoli się da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dinek94    13

Nie to nie są spaliny przewody od wody sprawdzone termostat nowy wszystko złożone tak jak ma być i nadal to samo już mi ręce opadają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akowicz111    159

To jeszcze może być wina turbinki na wałku pompy (może być lużna) (były też plastykowe turbinki całkowite badziewie) .Wtedy będzie obieg wody ale słaby i pod obciążeniem będzie się grzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1828

A na wskaźniku jaką masz temperaturę ile pokazuje, jak z obiegiem wody jest prawidłowy? Jak zacznie parować górny przewód powinien być gorący natomiast dolny zimny masz tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dinek94    13
miał w tedy wymienną pompę paliwa oraz wody i głowicy zobaczcie pod koniec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1828

I co tam widać że wodę wybiło po odkręceniu korka?

Opcje dwie pełno nalałeś korek szczelny to trzymało po ogrzaniu zwiększyła woda objętość i poszła po odkręceniu korka, nie nalewa się do pełna tylko zostawia z 2 cm wolnej przestrzeni nad lustrem wody lub druga opcja przedmuch pod uszczelką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dinek94    13
Napisano (edytowany)

Dzięki zobaczę ale na razie jest za zimno jak się ociepli to nim się zajmę.

Edytowano przez Dinek94

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mietek2424    0

jak by uszczelka to by albo woda ginęła szybko z chłodnicy albo jak by miał przedmuchy to by przy odkręconym korku w czasie pracy wywalało przez korek. A po filmiku widać że korek jest uszczelniony i to para

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cichy26    4

nie wiem czy już znalazłeś przyczynę ale sprawdź czy ci chłodnica kamieniem nie zaszła :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
januszm1    3

Kolego w tej 30tce to sprawdz czy masz prawidlowy obieg wody. Bo wedlug mnie to albo mozesz miec chlodnice zasyfiona albo pompa wodna slabo juz daje i taki efekt masz a zalozenie nowego termostatu lub szczelnego korka jeszcze poteguje efekt wyrzucania wody i w niczym ci to nie pomorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podkarpacie    0

Witam ciekawi mnie czy doszedłeś co jest bo jeśli nie to stawiam na uszczelkę pod głowicą , przy okazji jak z ciągniesz głowice to zerknij (dokładnie) czy nie jest zaniżona któraś z tulei często się zdarza , termostat właduj do garnka i podgrzewaj w wodzie powinien się otwierać jak woda będzie już dosyć gorąca , sprawdź pompę wody czy ci skrzydełka nie poodpadały albo klin nie obcięło , sprawdzić drożność chłodnicy , a i korek chłodnicy ma być dobry najlepiej kup nowy bo to bardzo ważne a chodzi o powstawanie ciśnienia w obiegu wody co zapobiega http://ursus.pl/news..._newsletter.pdf poczytaj sobie powodzenia i napisz co było

Edytowano przez Podkarpacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
januszm1    3

KOLEGO po co odrazu sciagac glowice odp mi?? Lepiej chyba sprawdzic najpierw chlodnice i pompe wodna niz odrazu rozbierac silnik i pchac sie w niepotrzebne koszta. Mozesz zmienic i obydwie tuleje wraz z glowica i uszczelkami a majac nie drozna chlodnice i tak to nic nie da a odrazu mozesz zatrzec silnik.. Moze i jako taka wiedze posiadasz w tym temacie ale z kolejnoscia zabrania sie do roboty to juz gorzej według tego co napisałes.

 

 

Cytowanie poprzedniego posta 10%.

Edytowano przez Elektrotechnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podkarpacie    0

Heh a wyżej w podpowiedziach już mu pisali zęby sprawdził chłodnice myślałem ze to zrobił i dlatego napisałem o głowicy ale i tak stawiam na uszczelkę bo jak by było inaczej to by się grzał od dawna coraz bardziej a on nie pisze nic o tym ( a z wiedzą u mnie jest nie najgorzej tylko mnie denerwuje takie a MOŻE to a MOŻE to a uszczelka 12 zyla to raczej niewiele i te takie amatorskie podpowiedzi ze korek ma być nieszczelny albo ze termostat niepotrzebny tylko obieg wymuszać jakimiś wynalazkami i tym podobne )

 

 

Jak wyżej 10%.

Edytowano przez Elektrotechnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sdcrisis
      czesc mam do was pytanie bo chcialbym wymienic ogumienie w 1614 ursusie i teraz mam do was pytanie poniewaz chcialbym szersze bo do tej pory mam przod 14,9. R24 i tył 18,9 R38 i teraz nie wiem jakie;/ ale czy jabym szersze zalozyl to czy felge tez musze zmienic na szersza??
    • Przez Jarekb20
      Witam kolegów.
      Problem jest następujący, od jakiegoś czasu zaczęło mi przybywać oleju w silniku (2 miesiące temu). Okazało się, że to była wina pompki paliwowej ( pęknięta membrana). Pompę zmieniłem miesiąc temu na nową. I wszystko było ok. Aż do dzisiaj. Dodam jeszcze że przed wczoraj zmieniałem olej hydrauliczny w ciągniku (wymiana na HL-46 był wlany wcześniej GL-4) , wczoraj natomiast cały dzień pracowałem z ładowaczem czołowym i dzisiaj jak się okazało przybyło 1 centymetr oleju na bagnecie. Pompkę paliwową dzisiaj sprawdzałem i jest ok. Czy możliwe że olej przedostał się do silnika od strony pompy olejowej od hydrauliki (jest ona umieszczona tuż przy wlewie oleju do silnika), Czy mógł się tam jakiś simering rozszczelnić. Czy może wymiana oleju coś spowodowała. Chciałem dzisiaj rozebrać pompę hydrauliczną, ale wiąże się to ze zdjęciem chłodnicy żeby tam się dostać (bo są dwie pompy jedna przy drugiej) i pomyślałem że może ktoś z was miał podobny przypadek.
      Proszę o pomoc i jakieś sensowne rozwiązanie.
    • Przez milosz1713
      Witam tak jak w temacie prosze was koledzy o pomoc w wyborze konrketnie chce kupić ciągnik i nie wiem jaki mam okazje kupić Ursus 1634 98r i Landini 2002 r Landini jest troche droższy od ursusa ale mniejsza z tym Ursus ma ponad 6000tys mtg Landini dokladnie 7500tys mtg proszę o pomoc w wyborze
    • Przez Jarekb20
      Witam kolegów mam Fendta 714 z 2001 roku. Wszystko chodziło ok do wczoraj.
      Podczas pracy w polu nagle zaczęło ciągnikowi przybywać obrotów najpierw do 2600 obr/min. Chciałem go zgasić ale nie reagował, a obroty wzrastały do 3000 a następnie do 3800obr/nim i tak pozostały. ciągnik w ogóle nie reagował na kluczyk. Dopiero udało mi się go zgasić odcinając przewód paliwowy od zbiornika. Po 5 godzinach jak już był zimny spróbowałem go znowu zapalić i gdy odpalił znów obroty zaczęły wzrastać. Jaka może być tego przyczyna i jak można to naprawić. Proszę o pomoc.
    • Przez milosz1713
      Witam wszystkich!!
      Mam problem z kontrolka od oleju przekrecam kluczyk nie wyswietla sie, sprawdzalem bezpieczniki niby OK , odkrecilem zegar zaróweczka jest OK sprawdzilem co moze byc nie tak prosze o jakies rady???moze cos z czujnikiem cos??
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj