Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano

A to łon sieje 🙆‍♂️ 

Pierdziele nie sieje 

Opublikowano
1 godzinę temu, lajkzxc napisał:

Wcale bym nie płakał jakby i po 10 była 🙂 źle mnie zrozumiałeś,  mowa tylko o tym że 5 zł rok temu A dzisiaj ma niestety inna wartość 

Dobrze zrozumiałem, wszystko jest ok, tylko irytuje mnie, że jest kilku znawców, że jak się wspomni o cenie 8-10zl to jakby mogli to wypracowanie napisali że to jest niemożliwe.. 

Oj może źle Ulmana oceniamy, moze pełni funkcję sołtysa na wsi, porozmawiał z kim trzeba, tanio nawozy kupił, drogo płody posprzedawał, a że ma na kim się wzorować to może na jakiejś pipiduwce będzie jakiś nowy skupik zaraz.. 

Opublikowano
1 godzinę temu, skywalker89 napisał:

Tak jakbyś rok temu popukał się komuś w głowę jakby Ci powiedział że saletra będzie po 3k/t, tak też nie rozumiem zdziwienia oburzenia i wysmiewczych tekstów ze strony m.in Ulmana jakby fasola miała być po 10zl.. co to 10zl to jakaś kosmiczna cena ? 

Zobaczymy za rok co będzie, jeśli inflacja będzie dalej gonić bo niby dzięki naszym tarczom teraz przygaśnie minimalnie ale w 23r ruszy z kopyta, (chybaze zrobią przed wyborami jak na Węgrzech-wprowadzą swoje progi cenowe... )to teraz wydające się abstrakcyjne niektóre ceny to wtedy mogą być na porządku dziennym.. a dzięki drogim nawozom, żywność a co za tym nasze produkty z pola powinny też być drogie, bo do jedzenia z probówek jak tu niektórzy wyskakują to jeszcze dosyć daleka droga...

Nasza inflacja nie ma tu zupełnie nic do rzeczy a nawet może być czynnikiem który będzie działał na cenę in minus. 

Fasola idzie w olbrzymiej części na eksport a tu znaczenie maja kursy walut. Jesli złotówka sie osłabi do np 5pln na dolara to są możliwości wzrostu cen w pln. Co do inflacji to powoduje ona wzrost kosztów liczonych w pln przez skupujących , prąd, transport, robocizna, nowy ład  itp są droższe więc muszą zostać doliczone do kosztów obróbki fasoli. Pytanie czy nasi skupujący maja na tyle siły negocjacyjnej że są w stanie wynegocjować więcej od klienta ostatecznego i na ile dużym są graczem w skali  światowej.

Do tego dochodzi fakt że na półkuli południowej mamy druga połowę lata i z pewnościa tam tez zaczną się niebawem zbiory bo nie wierzą że tylko zamojszczyzna na cały świat produkuje fasolę. Jeśli siali w okolicach października to na rynkach już wtedy fasola miała relatywnie wysoką cenę  i mogli zwiększyć zasiewy.  Oczywiście nie musieli i tam też moga być niskie plony itd ale obstawiam że jestem blisko prawdy. 

Czy rosnące ceny surowców rolnych mogą ciągnąć w górę fasolę? Uważam ze nie idzie to w parze. Fasola jest takim samym produktem jak cebula czy jabłko które też wysyła się w świat a akurat te produkty są wręcz tanie i nie zareagowały zupełnie na inflację a opierają się na podaży i popycie i nie są towarem który podlega spekulacji giełdowej.  

57 minut temu, witejus napisał:

Już dawno przestałem go traktować poważnie,być może jest handlarzem fasoli i trzyma stronę handlarzy

Jak nie biadoli i nie jęczy to na pewno handlarz😁

  • Haha 1
Opublikowano

Ty to dużo ryczysz... a tak a pro po ,obracasz się w kręgach proroków którzy dwa lata temu znali dzisiejsze ceny nawozów?

Podziel się tą cenną informacją z innymi przynajmniej jaki pożytek z ciebie będzie.

Opublikowano (edytowane)

Tak, tylko że akurat fasola z zamojszczyzny jest nie do podrobienia, nigdzie indziej na świecie nie zrobią tego produktu o takich walorach smakowych i dlatego jest niesłabnący popyt na całym świecie na ten towar.. w ostatnich latach ludzie zwęszyli, że można na tym zarobic w inny sposób i dlatego narobiło się od groma skupów w tym zagłębiu.. jakoś cebulowych skupów tyle nie ma, z jabłkami inna historia. 

A inflacja ma bardzo dużo do rzeczy, może nie bezposrednio uderzy w fasole od razu, ale jeżeli np będą się utrzymywać wysokie ceny zbóż i rzepaku to żadne Twoje bajki ekonomiczne że cena 5-6zl jest super nie pomoże, ponieważ nastąpi prosty mechanizm o którym ktos wcześniej wspomniał- ludzie zwiększą zasiewy owych zbóż, rzepaku czy może dyni (kto wie, może będzie kolejne zagłębie jak tak dalej będzie?) kosztem fasoli, a takie zagrywki co teraz stosują z ceną to jest normalne skur we syństwo, bo nie mają matifa że cena tak jak z rzepakiem potrafi być codziennie inna, oni mają swoją stałą cenę na dany czas na której zarabiają, a że im ciągle mało to czemuby nie.. ale ludzie nie są głupi, rolnicy są coraz bardziej świadomi dlaczego tak się dzieje ale Ty nie możesz też w żaden sposób pojąć tego..

Edytowane przez skywalker89
Opublikowano
1 godzinę temu, skywalker89 napisał:

Oj może źle Ulmana oceniamy, moze pełni funkcję sołtysa na wsi, porozmawiał z kim trzeba, tanio nawozy kupił, drogo płody posprzedawał,

i dobrze się ożenił🤣normalnie dziecko szczęścia😂

Opublikowano (edytowane)

@witejus, po pierwszym covidzie,  dwa lata temu jak sól była  po 1200 pln to co było bardzo niską ceną  podobnie jak fosforan po 1500 to aż sie prosiło o większe zakupy by poprawić zasobności większymi dawkami i zrobić trochę zapasu. Gaz i ropa na historycznie niskich poziomach, więc nie było sensu się zastanawiać. Wiadomo jest że po takim dołku przychodzi odbicie jak gospodarka ruszy i będzie nadrabiać lockdown. Nikt precyzyjnie nie przewidzi kiedy to może być ale wiadomo jaki będzie trend bo gospodarka musi się odbić, popyt na surowce wzrośnie a ich producenci bedą chcieli odrobić chudy okres. To bardzo prosty mechanizm. 

Jesli miał bym dziś obstawiać to uważam że do maja azot nie stanieje a w nastepny sezon wejdziemy z cenami saletry 1,8 -2,0 tys. pln. Sól i fosforan to zagadka bo nie wiadomo co będzie na linii Rosja - UE ale na obecną chwile to nie wydaje mi się żeby korekta przekroczyła 15-20% . Oczywiście jeśli będzie jakis światowy lockdown to może to polecieć na pysk ale przy sytuacji mniej wiecej jak teraz to bym taki scenariusz obstawiał. Za kilka miesięcy dowiemy sie czy się sprawdzi.   

 

Edytowane przez Ulman
Opublikowano
3 godziny temu, slawcio123 napisał:

A bo to Lykoszyn ceny ustawia tak ?

Nie, pewnie cene ustali @slawcio123 wraz z ulmanem .. Poczytać to co we dwóch piszczecie to identycznie jak Andrzej z podlasia .. aby popierdolc gębą i zabłysnąć.. 

Opublikowano
13 minut temu, skywalker89 napisał:

akurat fasola z zamojszczyzny jest nie do podrobienia

jest a wiara że nie jest oszukiwaniem samego siebie.

konkurencji nie trzeba daleko szukać. Rumunia Ukraina,. Nawet kwestie transportowe konkurencyjności nie zmieniają już w ujęciu lokalnym.
Nie ma co liczyć na wyjątkowość polskiej fasoli a jedynie na bezkonkurencyjnie zorganizowaną produkcję i logistykę które mogą wymusić obniżenie marż handlowych u pośredników.
Jeszcze te cholerne żniwa wypadające  nazbyt późno jak na nasz klimat i tutaj nie wiem czy wiele można w technologii usprawnić aby się od tego jako tako uniezależnić zachowując pełną mechanizację (bez składania w jakieś kupki xD )

w tym roku wielu posieje fasolę bez jakiegokolwiek nawożenia i tutaj zgoda; ten produkt może być jakościowo konkurencyjny tylko przy niższym plonie

a handlarze? spadło oczekiwanie na deprecjację złotówki bo jawnie Minister zaczyna zapowiadać że zamierza umacniać polską walutę i gdyby był tak konsekwentny jak wcześniej w celowym jej deprecjonowaniu to .... nie tylko fasola w tym roku może zaliczyć zapaść cenową z nadprodukcji. Jest jedną z niewielu p[lantacji względnie odpornych na brak nawożenia przez rok i akurat takich upraw w czas skokowych cen nawozów można się spodziewać w nadmiarze.

nie wiem co tam i kto w międzyczasie... bo widzę trzy odpowiedzi nowe zanim ja tę wrzuciłem no ale...

a i jeszcze @Ulman co napisał w tym poscie
https://www.agrofoto.pl/forum/topic/47878-fasola/?do=findComment&comment=3552541

ja praktycznie bym napisał to samo

Opublikowano (edytowane)

No, słuchaj, znam takich co jak zaczepili się do gminy do byle jakiej roboty fizycznej to codziennie do wójta chodzą na kawę i zdają "sprawozdanie".. następny ruch pewnie na radnego we wsi albo w ostateczności sołtys..  sołtys musi mieć gadane, Ulman nie zaprzecza albo jak to powie że na takie durnoty nie będzie se gęby strzepil.. gdzieś się chłopina musi wygadac jak w domu nie ma z kim 

Dysydent co ty gadasz, jak pamiętam jak w czasach świetności pewnego gościa tak właśnie w tygodniku zamojskim zachwalali nasz produkt, coś się zmieniło przez te kilka lat z tym produktem? 

Fasola i buraki u mnie najprawdopodobniej z nastawieniem na jakiś zarobek to ostatni rok sieje, bez względu jakie będą ceny później.. 

Więc nikt wyimaginowanymi oczekiwaniami takimi jak moje wg niektórych nie będzie wątka zaśmiecał, ale odnośnie handlarzy to uważam że skoro chce się być poważnym gościem na rynku i szanowanym to utrzymywałbym taką ceną, która dawałaby mi określony zysk, a nie zadzwoni Józef z sasiedniej wioski - słuchaj może obniżymy cenę 20gr itp itd...

Edytowane przez skywalker89
Opublikowano
9 minut temu, dysydent napisał:

jest a wiara że nie jest oszukiwaniem samego siebie.

konkurencji nie trzeba daleko szukać. Rumunia Ukraina,. Nawet kwestie transportowe konkurencyjności nie zmieniają już w ujęciu lokalnym.
Nie ma co liczyć na wyjątkowość polskiej fasoli a jedynie na bezkonkurencyjnie zorganizowaną produkcję i logistykę które mogą wymusić obniżenie marż handlowych u pośredników.
Jeszcze te cholerne żniwa wypadające  nazbyt późno jak na nasz klimat i tutaj nie wiem czy wiele można w technologii usprawnić aby się od tego jako tako uniezależnić zachowując pełną mechanizację (bez składania w jakieś kupki xD )

w tym roku wielu posieje fasolę bez jakiegokolwiek nawożenia i tutaj zgoda; ten produkt może być jakościowo konkurencyjny tylko przy niższym plonie

a handlarze? spadło oczekiwanie na deprecjację złotówki bo jawnie Minister zaczyna zapowiadać że zamierza umacniać polską walutę i gdyby był tak konsekwentny jak wcześniej w celowym jej deprecjonowaniu to .... nie tylko fasola w tym roku może zaliczyć zapaść cenową z nadprodukcji. Jest jedną z niewielu p[lantacji względnie odpornych na brak nawożenia przez rok i akurat takich upraw w czas skokowych cen nawozów można się spodziewać w nadmiarze.

nie wiem co tam i kto w międzyczasie... bo widzę trzy odpowiedzi nowe zanim ja tę wrzuciłem no ale...

a i jeszcze @Ulman co napisał w tym poscie
https://www.agrofoto.pl/forum/topic/47878-fasola/?do=findComment&comment=3552541

ja praktycznie bym napisał to samo

Dysydencie złoty to mówisz że lichy biznesn z tej fasoli 🤔 lepiej chyba zostać przy byckach 

1 godzinę temu, skywalker89 napisał:

 

Oj może źle Ulmana oceniamy, moze pełni funkcję sołtysa na wsi, porozmawiał z kim trzeba, tanio nawozy kupił, drogo płody posprzedawał, a że ma na kim się wzorować to może na jakiejś pipiduwce będzie jakiś nowy skupik zaraz.. 

I do tego wybrany z ramienia PiS , nawet pasuje do nich  😛

Opublikowano
1 godzinę temu, Ulman napisał:

Fasola idzie w olbrzymiej części na eksport a tu znaczenie maja kursy walut. Jesli złotówka sie osłabi do np 5pln na dolara to są możliwości wzrostu cen.

A jak wytłumaczysz sytuację z 2014 roku, średni kurs dolara wynosił 3,13 , a cena fasoli 7zł/kg, a teraz średnio kurs utrzymuje się na poziomie 4zł , a cena fasoli ok.6 zł.

  • Like 1
Opublikowano
8 minut temu, Ursus932 napisał:

A myślicie że czosnek byłby lepszy 🤔

Dochód napewno większy ale i nakłady razy 4 trzeba liczyć . Miałem przez ostatnie 5lat i wystarczy.Brak ludzi do roboty a w dwie czy trzy osoby nie ogarnie większego areału

Opublikowano (edytowane)
38 minut temu, skywalker89 napisał:

Dysydent co ty gadasz, jak pamiętam jak w czasach świetności pewnego gościa tak właśnie w tygodniku zamojskim zachwalali nasz produkt, coś się zmieniło przez te kilka lat z tym produktem? 

czym innym jest marketing rynkowy  czym innym jest realna ocena rzeczywistości.
Dobrze że starasz się uprawiać marketing promujący lokalny produkt ale uwierzyć we własne hasła marketingowe to chyba przesada? ;)

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
Opublikowano
50 minut temu, king12 napisał:

Dochód napewno większy ale i nakłady razy 4 trzeba liczyć . Miałem przez ostatnie 5lat i wystarczy.Brak ludzi do roboty a w dwie czy trzy osoby nie ogarnie większego areału

Ja myślę tak z pół hektara ,to z domownikami chyba się ogarnie 🤔 taki dodatek do bydła i zbóż żeby był 

Opublikowano

@dysydentchyba pierwszy raz przeczytałem w całości twojego posta 😆. A tak na poważnie to zgadzam się z tobą w 100 %. Fasola nie jest jakimś tam luksusowym towarem. Jakbym miał wybierać kg świni czy kg fasoli to decyzja byłaby prosta. Przeważnie cenę na nią dyktował eksport do "Arabów" . Jeżeli u nas cena jest za wysoka to po prostu będą sprowadzać skądś indziej a na naszym rynku nie da się rozprowadzić ilości rok w rok zwiększającej się przy zachowaniu wysokich cen. 

1 godzinę temu, Mechanikrafal napisał:

A jak wytłumaczysz sytuację z 2014 roku, średni kurs dolara wynosił 3,13 , a cena fasoli 7zł/kg, a teraz średnio kurs utrzymuje się na poziomie 4zł , a cena fasoli ok.6 zł.

Trzeba by było porównać ilość zasianych hektarów i wydajność z innymi latami w Polsce ale też i w innych krajach fasolowych. 

Opublikowano
1 godzinę temu, Mechanikrafal napisał:

A jak wytłumaczysz sytuację z 2014 roku, średni kurs dolara wynosił 3,13 , a cena fasoli 7zł/kg, a teraz średnio kurs utrzymuje się na poziomie 4zł , a cena fasoli ok.6 zł.

spójrz na kilka lat poprzedzających ten rok (o ile wiesz gdzie lub pamiętasz)

no ja wtedy zdaje się po 6 sprzedałem bo siódemkę łapała w "piku". wtedy mastery, sortowanie optyczne i kilka jeszcze obecnie standardowych technologi były w Polsce w powijakach a to też ma znaczenie

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Mechanikrafal napisał:

A jak wytłumaczysz sytuację z 2014 roku, średni kurs dolara wynosił 3,13 , a cena fasoli 7zł/kg, a teraz średnio kurs utrzymuje się na poziomie 4zł , a cena fasoli ok.6 zł.

Nie uprawiałem wtedy fasoli i znam z opowieści. O ile dobrze zrozumiałem to te 7 pln było chwilowe koło kwietnia czy maja a przez znaczącą część była cena 3,5 pln. Jeśli mamy rozważać miesięczny pik cenowy to nie ma to sensu bez analizy całego sezonu sprzedażowego. Generalnie wyjątki od reguły potwierdzaja regułę że z wielolecia fasola jest w widełkach 4 pln +/- 1 pln a obecna cena naprawdę nie jest krzywdząca. Po prostu trzeba zapomnieć ze tak jak kiedyś z 2 hektarków można było dużo kasy zarobić i dobrze zyć. Można fasolę zmechanizować praktycznie w 100% i produkować w dziesiątkach hektarów. 

Co do cen z 2014 to niech napisze ktoś kto dokładnie pamięta.

1 godzinę temu, dysydent napisał:

czym innym jest marketing rynkowy  czym innym jest realna ocena rzeczywistości.
Dobrze że starasz się uprawiać marketing promujący lokalny produkt ale uwierzyć we własne hasła marketingowe to chyba przesada? ;)

Wielokrotnie pisałem że ze zbyt optymistycznych założeń rodzą się rozczarowania a potem frustracje. Potem wszędzie widzi się zmowę, spisek, cwaniactwo i wykorzystywanie oraz oszustwo😁

Wmawianie sobie że nasza  fasola jest jakaś niepowtarzalna to ułuda. Tak jak piszesz moga ukraińcy zaraz za przejściem granicznym zasiać setki hektarów i nie bedzie się ona od naszej różnić. Rumunia czy Węgry też mają podobne ziemie jak u nas i ide o zakład ze jakis arab nie odróżni tej fasoli jak w garze wymiesza. 

Tak jak piszesz - realna ocena rzeczywistości i zagrożeń uznawana jest za działalność wywrotową a a ja podobno jestem handlarzem😆

Jak sie sprawdzi to co pisze to pewnie ogłoszą mnie szefem wszystkich szefów i że to ja spowodowałem spełnienie tej prognozy a nie ze na podstawie obserwacji ją trafnie przewidziałem😄 

 

Edytowane przez Ulman
  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v