Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano

żniwa fasolowe jasia rozpoczęte  poprzeczki przecięte a stało się to właśnie dziś  teraz kwestia pogody    bo po niedzieli tak jak u mnie to już nie ma na co czekać  liście żółte albo wcale ich nie ma  i zielonych strączków może 20 procent    tylko że tej pogody nie  zapowiadają przynajmniej w tym tygodniu    A JAK TAM U WAS I CZY KTOŚ JUŻ TEŻ ZACZYNA 

Opublikowano (edytowane)

Właśnie z uwagi na pogode ja czekam pod koniec tygodnia jak nawet są dojrzałe strąki to kurde ziarno miękkie. Tak samo lisci na niektórych krzakach nawet nie ma. A poza tym, chcę wszystko na raz ścinarką wyciąć. 

Edytowane przez bartekac7
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, Zbyszek3939 napisał:

żniwa fasolowe jasia rozpoczęte  poprzeczki przecięte a stało się to właśnie dziś  teraz kwestia pogody    bo po niedzieli tak jak u mnie to już nie ma na co czekać  liście żółte albo wcale ich nie ma  i zielonych strączków może 20 procent    tylko że tej pogody nie  zapowiadają przynajmniej w tym tygodniu    A JAK TAM U WAS I CZY KTOŚ JUŻ TEŻ ZACZYNA 

po Twoim wpisie to ja zobaczę dopiero jak u mnie jasiek bo chyba ze dwa tygodnie już jak tam bylem
penie dobrze zrobię jak wezmę aparat/kamerę? ... 
w ciemno obstawiam że już jaki plac i do cięcia ale podobnie jak Bartek nie zamierzam jednego hektarka dzielić na raty i pewnie po drugiej niedzieli...
ot taki "wyrok zaoczny" bo przyznam to na razie i mi się nie chce a i czerwona jeszcze nie gotowa to może by obie na raz?
Uwaga Tu moja bezczelność w lenistwie przekroczy już granicę ale zapytam - jest jakiś rodzaj podcinarki którym poszła by i cebula?
o taka.
https://drive.google.com/open?id=1En8ItunJMjcYLCuh8B1xhFk8GHjf3Naj
też za jakie dwa tygodnie powinna być gotowa do wyrwania a jest z pół ha to by przy okazji może? :ph34r:...
też potrzebny po wyrwaniu identyczny przebieg pogody jak dla fasoli a kopaczka ziemniaczana nie pasuje w rzędy (za wąskie uliczmki między czterorzędowymi pasami.
praktycznie to tych uliczek nie ma o tu lepiej widać
https://drive.google.com/open?id=1rUdj51JdjXi0H3UCdoteyqvXkoqVKsNB
jak myśmy to tak mogli zasiać? teraz czym to bez strat wykopać żeby ręcznie się nie naszarpać?

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
Opublikowano

jak w rzędach co 50cm to myślę, że jak dam głębiej bębny tzn. noże wycinarce,  to ją po prostu wyciągnę na wierzch bez uszkodzeń, ale nie wiem czy leżałaby na wierzchu czy zmieszane z glebą. Jednak jakiś podajnik jak w kopaczce byłby potrzebny, żeby wytrząść z ziemi i na wierzchu zostawić. Mam kolegę spod Kalisza, co w cebulę - dokładniej cały sprzęt - zainwestował 40 tys zł. Właśnie ta kopaczka co rzuca za sobą była mu potrzebna i workownica z obieraczką do białego. Ale też tydzień musi to leżeć na polu i przeżywał deszcze w sposób tożsamy jak ja.

Co do cięcia fasoli to kwietniowa będzie gotowa na sobotę, bo akurat znowu w szkole jestem, tylko oby pogoda pozwoliła, bo jak będę widział deszcze na horyzoncie to ni uja nie podchodzę, Lepiej niech na pniu stoi.  

  • Thanks 1
Opublikowano

Pod Kutnem niegdyś siali cebulę ale teraz to się nic nie opłaca. Kuzyn jeden ma siedem ha tam ziemi a drugi gdy mial 30 koło Nowego Tomyśla to mieli przeliczeniowo niemal tyle samo. W każdym razie siali tak aby kopaczka brała i suszyli na polu jak siano. Potem nigdy do białości nie robili ale ręcznie wszystko i fo Niemiec - zsakomuny nawet...

Opublikowano

No ale to zależy od prognoz, które jak nigdy teraz bacznie obserwuje. Oby nie było zmiany pogody, załamania. Zimno sobie może być, nie przeszkadza, byle nie padało. 

Ale rzepaczarze modlą się o deszcz a tych więcej to wiadomo, może być różnie

Opublikowano
1 godzinę temu, ravoj napisał:

Ale rzepaczarze modlą się o deszcz a tych więcej to wiadomo, może być różnie

przegłosują powiadasz? 

cebula rządki nawet nie co 40cm może jakie 32 i nie moja ale mój kłopot bo jeśli by nie dało dobrze zebrać to skąd ja wezmę taką co do której mam nawet terminarz zabiegów i wiem ze żadnych fazorów czy (broń Boże) glifosatów na dosychanie nie będzie bo część na szczypiorówkę (do pędzenia zimowego na szczypior) i ma być jednym z elementów zestawu warzyw co do których jakości ... o właśnie zjadłem sobie pomidora z giełdy od nieznanego detalisty i teraz mi się jakimś plastikiem odbija. 
Ostatni zabieg był w niej jakieś dwa tyg temu a i to tylko asahim i Revusem i już więcej nie ma sensu to ... a co ja będę reklame robił? jeszcze dla mnie zabraknie.
 Dzięki za odpowiedź w kwestii podcinarki. Wiem że fasolową ale ktoś... kiedyś... gdzieś... i tylko słyszałem że cebulę fasolową podcinał stąd zapytałem i jak dotąt Twoja odpowiedź jedyna.

Opublikowano

Do ścinarki trzeba by było zrobić wyorywacz jak dawne do ciągnika da buraków pastewnych tylko tak żeby zgarnęło w wałek dajmy na to 3 rzadki aby pod ścinarkę weszło. Albo kopaczka konną do scinarki, to już takie bardziej absyrakcyjne.

Opublikowano

w międzyczasie wynalazłem w okolicy podcinarke fasolową taką obok ciągnika co za głęboko w ziemię trzeba było wpuszczać aby strąków nie obrywała fasoli jeśli tej jakim pielnikiem redlice zrobiono a z kolei po takim zbyt głębokim to dużo ziemi zaschłej na korzeniach w grudki szło w ziarno w kombajnie.
zobaczę ja ją i może się nada. Gdybym sam rokrocznie siał cebulę to już mniej więcej wiem jak by to miało wyglądać i już bym szukał blach i prętów na wyspawanie ale wszystko wskazuje na jednorazową przydatność bo i fasole odchodzą z pól a i właściciel cebuli zarzeka się ze ostatni rok warzywa.
Motyką ręcznie też nieźle idzie tylko później dwa tygodnie ręce bolą bo obcinarka na wałkach jest i dalej już nie ma problemu. Kilka-(do-nastu) ton dziennie można i od razu poworkowana w cztery osoby a robi się gdy rosa już wyschnie to i zajechać się nie ma kiedy.
Pół ha to i tak na raty obcinanie wyjdzie no i nie wiem jeszcze jak my to zrobimy.
Fasole nie w tym tygodniu bo jeszcze wiele strąkow dorasta no i te prognozy

Opublikowano

Jak motyką idzie nieźle to postaw ciągnik na polu jak lokomobilę i podłącz wyorywacz na lince na feldze zawiniętej powinno być lżej 😁 Jadąc za Jaworem w kierunku na Bolków minąłem poletko z owsem w mendle poustawianym. To dlaczego nie?

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

a masz choć jedno tych mendli zdjęcie? toż to czysty folklor. Młodego jak zapytałem czy wie co to półkopek (takie tu u nas lokalne określenie trzydziestu snopków kłosem do środka składanych by nie zmokły kłosy) to zgadywał że kopniak w tyłek z połową siły porządnego kopa. xD

po namyśle to może nie publikuj nawet jeśli masz no chyba że lokalizacji pola nie można rozpoznać bo właścielowi działki za duży byłby obciach na caly portal

dopiero dziś obejrzałem jaśka no i prawie do cięcia ale pogoda niepewna to niech poczeka na czerwoną.
Do diabła drobnicy będzie z tego pola w jaśku bo czerwona obok rosnąca wyjdzie grubsza niż rok temu  ale też tylko na dolinie plon sensowny się zanosi
https://drive.google.com/open?id=15B2IrFAR9yqIhV7NhSTqMAH6_XFLHPmj
Ani płakać nie ma czego jeszcze nad tym polem ani się czym chwalić.
Za mało fosforu widać po tej fasoli. Pod wapnem defekacyjnym rok temu danym by się uwstecznił?
No przyznam że tylko był w polifosce dany a i jest tam jedno zdjęcie gdzie jasiek jak odcięty jeden zielon a drugi bez liści. Ten bez liści dostał więcej azotu i ma wiecej strąków a ten zielony ma nieco mniej strąków ale zanosi się grubsze ziarno
https://drive.google.com/open?id=1GodGqyErj8_Q84zMqm_3zzGcP0QJ7RKj
w tym z azotem było ok 70 kg N/ha a w tym zieleńszym połowa tego.

Pogoda? Jakieś ocieplenie obiecują od czwartku to może i będą powody do zadowolenia?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

 jaka pogoda będzie   taka będzie   tego do końca nie przewidzi   jest początek sierpnia tak   że  fasole które gotowe to nie ma na co czekać im wcześniej tym lepiej  dłuższe dni mniejsze rosy      dziś pierwsze jaśki okolice Tyszowiec   poszli pod  noże  dużo ludzi przecina poprzeczki tak że w tym tygodniu większość ruszy  ja sam jutro 5 rano   wycinam swoją   ps,  jeszcze tyle nie napadało co by nie obeschło , 

  • Haha 1
Opublikowano

Mam radełka sztuczne od bometa. Jak pojechałem radełkować w fasoli i zapatrzyłem się to 1,5m wysiałem ładnie :-). Taka trochę dziura została na środku pola. Szkoda, że te radełka nie są boczne. Ładnie wycinały.  🙂

Opublikowano

Pinezka W pobliżu: Bolków https://maps.app.goo.gl/ACZoJEZ9dbSxrSDf7 tu owo poletko. Tam wydaje mi się po prostu kombajnem nie wjedziesz. Pewno jak w przyszłym roku jeszcze będzie uprawiane sytuacja się powtórzy.

Opublikowano (edytowane)

jeśli to ta w lesie działka to trzeba było na polu tabliczkę z linkiem do tego tematu postawić i namiarem na siebie z dopiskiem - sprzedam nasiona odmiany która tu się może udać. 
Może byłby pierwszy klient? ;) 

no niech to! rzeczywiście fasole do cięcia bo i czerwona wcześniej siana na już a ja psychicznie nie przygotowany bo przecież to dopiero początek sierpnia i nigdy tak wcześnie.
jeszcze mnie ościaki jęczmienne po zbożowych żniwach w oczach pieką i nie zdążyłem odpocząć a tu już fasole.
a po co mi to bylo? 
no nie chce mi się za to jeszcze brać ale chyba muszę w tym tygodniu już tę pierwszą czerwoną bo na co czekać? a to nieco ponad 30 arów to ręczny ścinacz pewnie bo i zawrócic nie ma gdzie a poprzeczki ręcznie to i reszty mało co zostanie.. Jśliby zasadę - "każdą robotę zaczynaj we środę lub sobotę" - to co to dzisiaj mamy? wtorek?... no.
jutro ostrzę ścinacze :D 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

tylko czerwona (byłem tam dopiero) z kawalka którego na foto nie było ale i teraz nie chce mi się przerzucać zdjęć na pokaz bo mokry wrócilem.
Parno duszno a ogórków nie wyzbierali na jednym rządku bo w fasoli ukryty i naniosłem kosz nasienniaków czort wie po co? gdzie takiemu chłopu ogórki w upał chyłkiem zbierać ? aż zawrotów głowy... uff
z tej nawet najwcześniejszej czerwonej która była przed kontrami jaśkami i resztą czerwonej siana tylko pas nadaje się do cięcia a reszta praktycznie taka sama jak w sianej trzy tygodnie później na tym polu przy jaśku.
nie wiem czy w sobotę zacznę? chyba że ten pasek jutro pojutrze i na lubelkę tylko nie wiem jakie ceny będą i czy warto tych parędziesiąt kilo ratowac co się z tej wcześniej dojrzałej osypie zanim reszta dojdzie? Jeśli by jakie trzy złote to pies z nią tańcował b to co się urobimy przy ... bez kombajna to nie warte tych paru złotych co się może i obsypie. 

O cebula tanieje. na cebulowym forum coś o 50-70gr kilo w łusce piszą a  to dopiero początek sezonu na fali poprzedniego o wysokich cenach. Kolejny "małpi biznes" się zanosi. 

a i kontra na pszyszły tydzien na upartego... ale ta siana tak aby z jaśkiem wyszla tzn ponad tydzień wcześniej no i wyjdą "oboje" razem czego o cerwonej chyba nie powiem bo po jaśku dwatyg niecałe siana i chyba się spóźni (pomijaąc tę o której wcześniej pisałem co miała być na pierwszy zbiór i sondowanie rynku a i tak "dorównala do szeregu")

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

bo i jakieś temperatury w okolicach 27 (przynajmniej na góóglach) pokazują i pogodę. no w końcu początek sierpnia to co ma być? śnieg z deszczem
jedno zdjęcie wrzucę. Chyba trzeba będzie zmienić definicje "fasole drobne"/"fasole grube" jeśli by czerwoną do drobnych zaliczać.
wszystkie jeszcze z tej fotki wyschną ale jasiek z suchych strąków łuskany dopiero co (w surowych jeszcze przyrośnie) oraz kontra i wawelska
https://drive.google.com/open?id=1JPw8lT3AQtCTDTJ0UvJ1obuKdCc4TK-x
jaśka z odkalibrowania za drobną w tym roku chyba wystawię
Gorzej jak kto sobie za rok tym wysortem posieje w nadziei że mu jaka aura urośnie :D 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

może jakich robaków szukają i przy okazji...? 
chomiki mi wygryzały ze strąków ale tylko miejscami. Próbowały ziarenek i wypluwały a że to małe móżdżki to wiele prób musiał zrobić aby dotarło że wszystko z tych strąkow niejadalne i nie raz połowa z krzaka ale tylko w okolicy nor. Pewnie młode i jeszcze glupie się uczyły co do jedzenia a co nie ale straty przez nie pomijalne.

Edytowane przez dysydent

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v