Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano (edytowane)

Stosował ktoś z was w fasoli Plonvit Motylkowe? 

 

UWAGA: to może być reklama.

Ja nigdy, zapewne jakaś mikstura złożona ze składników powszechnie stosowanych w najróżniejszych innych nawozach.

A na potwierdzenie skuteczności ew. reklamy przyznam, że zaraz sprawdzę jak to sie-je sie?

 

 

Acha już wiem tego się nie sieje, tym się pryska po liściach.

Panie? Już masz fasolę pod nalistne nawożenie??? To chyba na Florydzie. Pytanie w Polsce ciut przed czasem, ale rozszerzę je.

Czy ktoś ma zdanie o produktach z logiem "Intermag" bo to co pisze w ulotce produktu wygląda zachęcająco, pozostaje ustalić czy firma rzeczywiście produkuje tak jak pisze, no i porównać ceny.

Na polach gdzie nie stosuje się obornika takie mikstury - chociaż ja preferuję doglebowe - są niemalże koniecznością, bo samo wprowadzenie do gleby NPK, Ca, Mg, i coraz częściej S to jeszcze nie wszystko i trzeba na wyczucie uzupełniać mikroelementy (wiarygodne badania są drogie).

Dwa czy trzy lata temu miałem grubo przeterminowany florovit i wylałem opryskiwaczem 10l/ha na glebę przed sadzeniem i była zauważalna różnica na zdrowotności roślin - w tym przypadku ziemniaków - w stosunku do poletka z wczesnymi pod motykę z podobną pozostałą ochroną i lepszym nawożeniem tej samej odmiany.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Badziewie jak te wszystkie insole i inne płynne. Kwiatki w domu tym podlewam.

Jak chcesz dokarmiać to tylko krystaliczne nawozy Caldena, Dr green, niektóre Intermaga

Licz cenę czystego składnika a nie opakowania.

Opublikowano

No śnieg pada, jaki glifosat? Zimno, wieje. Przez ewentualne opóźnienie glifosatu będę zmuszony zaorać pole przed siewem kilka dni po zabiegu na jednym kawałku, bo tam i kilka placy ostrożeni, nieco perzu, jakieś mlecze ale tak to jest jak się kopie sukcesywnie ziemniaki od lipca do października i nie chce się wcześniej wykopanych części pola przelecieć jakim kultywatorem.Zalecenia a życie. Teoretyczna wiedza tylko ułatwia konieczną improwizację w rolnictwie i to jest jego urok. Na razie nic się nie stało ale opóźnienie siewu kontry ponad 8 maja na dobrze wynawożonym polu o sporej zasobności po ziemniakach może przesunąć dojrzewanie w szarugi jesienne a czerwonej dużo w tym roku gdzieś mi się nie chce siać. No ale zaczynamy. Pierwszą partię kontry spróbujemy pod koniec tego tygodnia posiać bo wyrobić się trzeba w czasie, jaśki małe po niedzieli a różne takie drobniejsze to i do 25 maja. Im lepsze stanowisko tym wcześniejszy i rzadszy siew ale mamy takie pół ha gdzie tylko biczykowata zwyczajna wyjdzie bo i posno i kwaśnawo a już w tym roku miałem zejść z dzierżawy tylko następca się nie znalazł - trójkąt równoboczny i 0,5ha - paranoja. I tutaj mam pytanie. W jaśku karłowym trafia się domieszka fasoli zwyczajnej półkarłowej drobniejszej od jaśka o wyglądzie nasion pośrednim między aurą a bombą. Przy sortowaniu - kalibrowaniu się odsortowuje. Niewielkie ilości (do 0,2ha) uprawiam tego w czystym siewie bo mam detaliczny na to zbyt obok kolorowych, perełek i takich tam wynalazków (gastronomia, detaliści, do tej pory nasiona na wytrych na dopłatę na kwaśnych polach z szansą na sensowny plon.)Czy ktoś kupował w hurcie to badziewie? Ja nie szukałem zbytu hurtowego teraz muszę zanim posieję, bo na tym polu żadna z karłowych odmian nie wyjdzie i żaden jasiek - może tyczkowy ale ... no - a z pół ha nie dam rady tego sprzedać samodzielnie.Pole zaorane i nie zachwaszczone szkoda zostawić za daleko od domu na ziemniaki, a zboże kombajnem na takiej geometrii tylko koszty mi zwróci bo to dzierżawa i kwaśnawe pole. No i mam ze 100kg nasion.Czy to komuś udało się to sprzedać w hurcie bez tzw. łaski od handlarza?

Opublikowano

Nie bardzo kumam o co chodzi, ale myślę, że sprzedać się da, bo nieraz małe ilości sprzedawałem w normalnej cenie jaśka. 

Odnośnie ostrożna,  to  fajnie że występuje placami, bo walczyłem z nim opryskiwaczem ręcznym  ze specjalną nakładką (basagram + MCPA + odrobinę glifosatu)  Jak gdzieś odrobinę poleciało na fasolę, to przetrwała, ale starałem się, żeby fasola tym nie oberwała. Po dwóch latach ostrożeń znikł. Szkoda, że teraz mam tam pszenicę, bo znowu się pewnie pojawi, ale za rok znowu dostanie po czapce tak samo jak powój. Pracochłonne, ale bardzo skuteczne. 

Opublikowano

Czyli ten wysort z jaśka idzie jako pełnowartościowa fasola? OK!Dzięki.To jest z resztą pełnowartościowe ziarno tylko innej odmiany a do tego o rzadko spotykanej bieli nasion.Zasugerowałem się opinią jednego odbiorcy - ...a ten to tylko na zupę, on nie idzie - ... Wszystkie fasole można na zupę i wynika że tylko jemu nie idzie.Ostrożeń - pszenica. Ja zboża sieję właśnie jak mnie chwasty a w tym głównie skrzyp i ostrożeń z fasoli wygonią. W ub r. pszenica jara po dwukrotnej fasoli. Gold (2-4D + fluroxypyr) w pszenicy za wcześnie dany lub za silne chwasty na takim stanowisku albo jaki niepełnowartościowy a może chwasty już odporne. Stosunkowo późno ale przed kłoszeniem poprawka Granstar (mieszanina jakichś dwóch sulfonamidów). Kombajn wysoko aby skrzypów zbytnio nie uszkodzić bo placowo były i w połowie października a może później (ale ciepło jeszcze było) na to ściernisko (już bodziaki nie odbijały na ściernisku) Gallup 5l/ha + Hudson lub Tomigan a może jeszcze inny (jakaś podróba Starane) na fluroxypyrze dawki nie pamiętam bo zapisałem - w/g zaleceń. Może skrzyp, może powój spodziewane w kontrze w tym roku na tym polu ale nie ostrożeń czy czyściec błotny (jeśli powój masowo w zbożu konieczna desykacja zboża przed żniwami glifosatem + fluroxypyr lub dicamba. MCPA zbyt toksyczne i nie rozłoży się do żniw)

Opublikowano (edytowane)

jedyny skuteczny przypadek w mojej całe praktyce kiedy to była konieczność bo po jęczmieniu miały być buraki a powoju i skrzypu była masa, to opryskałem glifosat + Starane jakieś dziesięć dni przed kombajnem i skuteczność prawie stuprocentowa. A i jeszcze - jak to bod buraki - wapnowanie sporą dawką tlenkowym.

A i - co bardzo dziwne - jęczmień jeszcze rozsypany za kombajnem na ściernisku powschodził aż to zapisałem. to był rok 2003

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

A moze ktoś ma patent jak określić termin nalotu śmietki? bo ja sieje ekologicznie bez oprysku perytroidu i bez zaprawiania... oj sucho sie robi, nieciekawie bedzie ze wschodami i dzialaniem herbicydów

Opublikowano

Pewnie ten co tę książkę pisał czytał podobne do tego forum obserwacje. Nijak to się ma do rzeczywistości, przynajmniej na podstawie moich obserwacji. Spróbuj w tym roku zasiać fasolę  dobrze i niezgodnie z tą książką. Czytałem kiedyś podobne zalecenia z różnych - niejednokrotnie sprzecznych między sobą - poradników. Pogranicze wiedzy i zabobonu.

Opublikowano

Ja miałem wcale nie dawać, ale te 0,5/ha dam. Tylko u mnie TankMix od lat skromny Pendimentalina i Chlomazon. 

Przypomnij Desydent co tam Linturon więcej bierze? bo zapomniałem. 

Opublikowano (edytowane)

Ja miałem wcale nie dawać, ale te 0,5/ha dam. Tylko u mnie TankMix od lat skromny Pendimentalina i Chlomazon. 

Przypomnij Desydent co tam Linturon więcej bierze? bo zapomniałem. 

 

Rozumiem że to pytanie do praktyka a nie czytelnika ulotek.

Na pewno nie weźmie w czystym zabiegu nawet 1,5l/ha: przytulii, rumianków, fiołka, chwastnicy całkowicie, bo włośnice i wiechlinę przynajmniej ograniczy, oczywiście wieloletnie zostają w fasoli nawet po kompletnym "Tankmixie".

Kilka lat temu fasolę pryskałem samą pendimetaliną i nahodowałem na polu żółtlicy do tego stopnia, że - zresztą nie tylko ja - poszukiwałem ratunku, stąd linuron w mieszaninach - śmiertelny jej wróg. przy dawkach w mieszance powyżej 0,5l/ha pomaga pendi... na rdesty, gwiazdnicę i inne z jej rodziny bot. poziewnika i kuzynów, stosowany w terminach tuż przed wschodami w ziemniakach znacząco ogranicza psiankę (jego parzące właściwości na wzeszłe już chwaty), komosę pali nawet nalistnie zresztą jak wszystkie wymienione tylko w suszę może nic nie dać nawet po liściach.

W ub r. mix Afalon 0,9 + Pendigan 2,5-2,8l bez Commanda na rzepaczysku zniszczył rzepak ale i tak Basagran 2 x 1l bo sporo bodziszka nawschodziło. Nie wiem czy były tam fiołki i co one na Basagran?. Oczywiście prosowate były i graminicyd koniecznie.

O ile rdesty, rumianki, młode rzepaki i inne krzyżowe świetnie dobije Basagran, o tyle żółtlice i poziewnik i inne o "włochatych" liściach bywają na Basagran odporne z nieznanych mi powodów a znowu innym razem je zniszczy (?) stąd linuron w fasoli a inni jego rolę powierzyli metrybuzynie. O ile jestem niemal pewien że nieprzekraczanie dawki Afalonu i podróbek 0,8l/ha na glebach średnich i ciężkich przy płaskim siewie lub pod redlinki nigdy mi nie uszkodziło żadnego gatunku fasoli (co przy dużych dawkach pendimetaliny na zwyczajną tak) i wolę zmniejszyć stompopodobne dodając domieszki.

Praktycznego pojęcia nie mam o metrybuzynie w fasoli i polegam na obserwacjach innych rolników, znam jej możliwości z ziemniaków ale i jej fitotoksyczność dla nich np: w odmianie Owacja (ziemniaków) bym jej unikał nawet przedwschodowo a przynajmniej maksymalnych dawek bo Lord i Denar o ile od razu ich nie poparzy to jakby jej nie zauważały, to triazyna i szybko się nie rozkłada na glebach mineralnych.

Command w dużych dawkach przy monokulturze kumuluje się w glebie a linuron w dawkach poniżej 1,5l nie (dlatego nie został wycofany razem z prometryną) i stąd taka kombinacja.

Pojawiła się tendencja niemalże polityczna promowania uprawy soi w Polsce (takiej nie-GMO) i spodziewam się z tej strony wsparcia w rozszerzeniu spektrum herbicydów  bo obie rośliny prawie identycznie reagują na śor.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

No dysydent takiej odpowiedzi się nie spodziewałem, masz łeb i cenne są Twoje rady, widać doświadczenie i odpowiednią wiedzę, bynajmniej na mnie jako laiku robi wrażenie.

Ja w zeszłym roku ręcznym opryskiwaczem ciachnąłem kawałek fasoli BASAGRAMEM z MCPA, ale nie zapisałem dawki MCPA i nie pamiętam, ale fasola musiała to odchorować ale przeżyła zabieg, była znacząco niższa od kontroli - działa jak regulator wzrostu. Może to jest sposób na te włochate chwasty, tylko dawkę MCPA  muszę doczytać, bo kiedyś był taki środek  Bentazon z MCPA, ale wycofany. A co z psianką? basagran ją weźmie, ciekawi mnie to, bo sporo umknęło mojej motyce w ubiegłym roku.

Pryskałem też ziemniaki Afalonem i popryskałem poprzeczkę fasoli w fazie pary trójdzielnych liści z ciekawości  i nic kompletnie jej się nie stało, to jakiś dziwny zbieg okoliczności czy faktycznie  Linturon nic jej nie robi.  ??

Opublikowano (edytowane)

MCPA W FASOLI - NIE nalistnie! może MCPB - POCZYTAJ - Butoxone (ale to moje dywagacje i ze 3 lata prób trzeba), przedwschodowo tylko gdy skrzypy na wierzchu przy siewie talerzowym siewnikiem w uproszczonej uprawie roli, ale trzeba dopracować.

Reszta później, bo kartofle na handel za godzinę a niepoważone.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

No właśnie, a pamiętasz nazwę środka który był połączeniem Bentazonu i MCPA (chwastox to MCPA), jest wycofany ale skuteczny. No właśnie tego  MCPA daje się 100g Max na hektar plus  480g bentazonu i cacy wszystko załatwia, ale ja nie stosowałem.


wystarczy , a jak masz więcej na wydanie to daj 1,5l + dobry wspomagacz. A co do MCPA to poszukaj w necie etykietę Barox - u 460sl on już jest wycofany pare lat. bentazon + MCPA = Barox dodajesz wspomagacz i ci wystarczy. doglebowo robisz max dawki , a to jest poprawka i dawki nie muszą być na max.


Wiedziałem, że znajdę, chodzi o Barox
W niesprzyjających warunkach może skutkować nieznacznym obniżeniem plonu. Także czasem lepiej motyką polecieć. Ale skąd ludzi nabrać

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v