fasola

[dysydent]

no i coraz mniej i ja jeżdżę choć głównie z racji że sam do końca nie wiem ryzyka zabiegu na czyimś polu a w tak finezji i precyzji wymagających zabiegach jak doglebówka w fasoli to nikt nie ma prawa mieć pewności że np u niego wyjdzie super a z tej samej beczki u sąsiada albo las chwastów albo ni chwastów ni fasoli

zasugerowałem Jednemu że lepiej niech mnie nawet o radę nie prosi czym ile i kiedy gdy posiał niezaprawioną, jeszcze czymś opryskał przed siewem co sam nie pamięta czym "bo tak doradzili" a na koniec okazało się że po tym siewie to z motyką po polu łaził czyli za płytko posiane i co? kto zaryzykuje coś takiego doglebówkę dobierać a jeszcze samemu pryskać?

[mirro]

3 godziny temu, dysydent napisał(a):

może dodatek jakiego glebera czy innego adiuwanta przynajmniej to ryzyko ograniczy?

Nic to nie daje.

[dysydent]

no toście mi "doradzili" bo za friko "gleberów" nie rozdają

przynajmniej nikt nie twierdzi że zaszkodzi

chm; mam tu piątaka i pewnie jak zwykle - orzeł czy reszka
bo właśnie sobie koszyk z opryskami klecę w sklepie netowym

Edytowane 4 Maja przez dysydent

[kamil800]

1 godzinę temu, dysydent napisał(a):

kurczę; fajnie mieć takich "sąsiadów doświadczalnych", ja też bym chciał
tylko moi przychodzą z gotowcem jako to tym a tym i dokładnie tyle ma opryskać a co ja tam se uważam to se mogę uważać a jeszcze się machnij o parę procent bo z dziesięć dwadzieścia litrów cieczy roboczej na hektarze zostało a jeszcze gorzej zabrakło to weźmie i nie zapłaci
powiedz takiemu - to se wsiadaj i jedź sam pryskaj to jeden mięknie a inny we wyzwiskach jeszcze podszkoli

Nie no u mnie tez przychodzi ze srodkiem. Ale ze on sie nigdy nie spieszy to przyszedl i mowi, ze trzeba jechac na juz bo ziemie podnosi. Ide z nim na pole a tam niektore wlasnie juz lodygi wystawily 😂 to mu mowie, ze jade ale na jego odpowiedzialnosc i tyle. A ze jemu sie nigdy nie spieszy to takie eksperymenty wychodza. Potem nalistnie tez mieszanina zabojcza i tez sie udaje 😂 

Kiedys po tygodniu walowal a ja za nim pryskalem. Fasola pod ziemia juz miała łodygę i nic nie polamal ani nic. Normalnie powschodzila 😂 i u niego zawsze walowane gladkim walem i wlasnie praktycznie zawsze pryskam przed samymi wschodami fasoli i on nigdy nie poprawia. Nie wiem czy to nie jest klucz do sukcesu 🤔 bo to niemozliwe, ze u mnie ta komosa rosnie, a tym samym jade do niego i u niego dziala doglebowka. I odkad pamietam daje tylko pendigan i command. Czasem duala dorzuci i to dziala! Wszystko robi na odpier**l, na ostatnia chwile i ma czysto a tu czlowiek dmucha chucha, poprawia corumami sramami i zarasta 🤦 

Ps. W piatek pryskalem mu dopiero pszenice od chwastu. 1 zabieg w pszenicy w tym roku 😂

Edytowane 4 Maja przez kamil800

[dysydent]

i już lubię Gościa
z pszenicą jak z pszenicą ale z fasolą nie da się inaczej jak na odp... , inaczej nerwica grozi

Edytowane 4 Maja przez dysydent

[mirro]

4 godziny temu, kamil800 napisał(a):

i u niego zawsze walowane gladkim walem i

To właśnie jest utworzenie warstwy do zatrzymania  doglebówki. A nie pył, popiół i okopy po kolana.

Edytowane 4 Maja przez mirro

[kamil800]

Tez mam w tym roku zawalowane gladkim. Wczoraj po tych wielkich opadach 2x 1l/m2 na ziemi jednak sie zrobila mala warstewka ktora zamknela ziemie i jezeli teraz nie zadziala to ja juz nie wiem 😂 bylem dzis to juz jakies chwasciki wschodza. Jutro do wieczora cos jeszcze powschodzi i wieczorem wale doglebowke i musi byc w koncu dobrze.

Zostawilem tez 2 siewniki kontrolki gdzie nie zawalowalem

Edytowane 4 Maja przez kamil800

[ravoj]

Dodaj Kamil glifosat i będzie cacy. U mnie rzepaku od groma wzeszło a fasola drobna tydzień i ledwo kiełek. Brak opadów nie pozwala się środkom przemieścić i rzepak ma badyla po 6cm z wilgotnego sobie wylazł. Skubany jest.  Dziś pójdzie glifo i chyba setka chlomazonu z sencorem tak na wszelki wypadek, skoro muszę tam jechać. Tydzień temu pryskałem boxerem+ proman po dwa litry po wierzchu i dual gold z triflurotoxem po litrze przed siewem. 

W tym roku będę wiedział czy plon w 2024 zjadła mi kwaśna gleba i susza czy właśnie ta mieszanka 

[kamil800]

1 minutę temu, ravoj napisał(a):

Dodaj Kamil glifosat i będzie cacy. U mnie rzepaku od groma wzeszło a fasola drobna tydzień i ledwo kiełek. Brak opadów nie pozwala się środkom przemieścić i rzepak ma badyla po 6cm z wilgotnego sobie wylazł. Skubany jest.  Dziś pójdzie glifo i chyba setka chlomazonu z sencorem tak na wszelki wypadek, skoro muszę tam jechać. Tydzień temu pryskałem boxerem+ proman po dwa litry po wierzchu i dual gold z triflurotoxem po litrze przed siewem. 

W tym roku będę wiedział czy plon w 2024 zjadła mi kwaśna gleba i susza czy właśnie ta mieszanka 

Taki jest plan. Chce dodac 1l glifo. Chyba wystarczy.

u mnie dzis tydzien i ziarenko peklo i jest w srodku listek

[Łukaszek]

A dacie radę opryskać wieczorem, u mnie cały dzień wiatr mało głowy nie urwie.

[kamil800]

U mnie  w dzien nie wialo tak mocno a teraz sie uspokaja juz

Edytowane 5 Maja przez kamil800

[bartekac7]

U mnie też wiało. 

9 godzin temu, ravoj napisał(a):

Dodaj Kamil glifosat i będzie cacy. U mnie rzepaku od groma wzeszło a fasola drobna tydzień i ledwo kiełek. Brak opadów nie pozwala się środkom przemieścić i rzepak ma badyla po 6cm z wilgotnego sobie wylazł. Skubany jest.  Dziś pójdzie glifo i chyba setka chlomazonu z sencorem tak na wszelki wypadek, skoro muszę tam jechać. Tydzień temu pryskałem boxerem+ proman po dwa litry po wierzchu i dual gold z triflurotoxem po litrze przed siewem. 

W tym roku będę wiedział czy plon w 2024 zjadła mi kwaśna gleba i susza czy właśnie ta mieszanka 

Chlomazonu nie dajesz?

[3kusy3]

Panowie we wnioskach piszecie fasola zwykła karłowa czy jakoś inaczej 

[ravoj]

Do mieszanki boxera z promanem nie trzeba chlomazonu, zwłaszcza jak idzie s-metachlor. Teraz dałem setkę bo skoro jadę na pole a mam pod ręką,  a deszczu nie widać, to można tam nawet bandurem pryskać, tyle że ten bandur za miesiąc fasolę zjara jak w końcu ten deszcz przyjdzie.

O dziwo miałem już sporo ostrożnia, dostał grubiej podwójnie a na drugim nieoranym po pszenicy powój się pokazał, to też dostanie jutro skuteczną dawkę, ale tam ręcznym pochodzę bo nic innego nie ma to nie ma sensu całego pola jeździć 

[kamil800]

11 minut temu, 3kusy3 napisał(a):

Panowie we wnioskach piszecie fasola zwykła karłowa czy jakoś inaczej 

Ja pisze wielokwiatowa

10 minut temu, ravoj napisał(a):

a deszczu nie widać, to można tam nawet bandurem pryskać

No no... Ja to bym się chciał dowiedziec jakim cudem to ma rejestrację w fasoli 😂 i to w takiej dawce jak tam 0.5l ją kasuje po deszczu 

[bartekac7]

18 minut temu, ravoj napisał(a):

Do mieszanki boxera z promanem nie trzeba chlomazonu, zwłaszcza jak idzie s-metachlor. Teraz dałem setkę bo skoro jadę na pole a mam pod ręką,  a deszczu nie widać, to można tam nawet bandurem pryskać, tyle że ten bandur za miesiąc fasolę zjara jak w końcu ten deszcz przyjdzie.

O dziwo miałem już sporo ostrożnia, dostał grubiej podwójnie a na drugim nieoranym po pszenicy powój się pokazał, to też dostanie jutro skuteczną dawkę, ale tam ręcznym pochodzę bo nic innego nie ma to nie ma sensu całego pola jeździć 

Jedno pole pryskałem promanem z chlomazonem i czyste.  Tyle, ze miejscami łodyga fasoli zaczyna sie przebijać z ziemi.

Gorzej na drugim polu. Tam niestety poszły inne środki i jakieś siewki chwastow pod lupą jak się dobrze przyjrzę widzę, więc wezmę 1l benz  i opryskam. Chyba, że fasola będzie siedzieć jeszcze w ziemi to dodam butuxone. No mam to w obwodzie. No i chyba gdzieś jeszcze glifo mam. Z tymże, nie wiem zobaczymy jak bedzie wyglądało to.  Mimo zimna jakoś szybko wyłazi  u mnie z ziemi.

[kamil800]

To ile dni minęło od siewu?

Jak siedzi w ziemi to glifo i tyle. Tanio i pewnie 

[bartekac7]

W ubiegłą sobotę. Z rana uprawa i siew odrazu po tym deszczu co wtedy w pt napadało jakies 12l. No sam się zdziwiłem, że pojedyncze sztuki wylazły. No i jak drapałem ziemie to fasola raz blisko wyjścia a raz z kiełkiem. No zobaczymy. 

 Kurde wcale mi nie pasuje żeby wylazła. Jak wylizie to zrobię tak jak opisałem. No chyba, że przymrozek mi ją skasuje. W tamtym roku przy -3 wytrzymała. 

Soję siałem 2 dni później to jakby było ciepłej to też na wierzchu by była

 

[kamil800]

Nie no to cieply tydzien miala. To raczej dosc normalnie wschodzi. Mi kukurydza w 8 dni wylazla...

[bartekac7]

1 minutę temu, kamil800 napisał(a):

Nie no to cieply tydzien miala. To raczej dosc normalnie wschodzi. Mi kukurydza w 8 dni wylazla...

U nas kukurydza siedzi już chyba z 10 dni. No i jakoś się nie przebija jeszcze.

[dysydent]

może kilkuletnie nasiona tej kukurydzy?
test kiełkowania przeszła to sprzedali a energia kiełkowania to najczęściej w nasiennictwie info ściśle tajne

wielokwiatowe fasole mają niższe progowe temperatury i wegetacji i inicjacji kiełowania niż soja czy fasole zwykłe; niby różnica nieduża bo dwa trzy stopnie ale akurat teraz temperatury na tej właśnie granicy i jasiek może szybciej powschodzić od razem z nim sianej np Igołomskiej czy czerwonej kidney, soi również

Edytowane 5 Maja przez dysydent

[ravoj]

9 godzin temu, bartekac7 napisał(a):

W ubiegłą sobotę. Z rana uprawa i siew odrazu po tym deszczu co wtedy w pt napadało jakies 12l.

 

Kurde gdzie ten deszcz był? Dlaczego ominął Hrubieszów? 

[Zbyszek3939]

Jedną z przyczyn może być, za niskie datki na tacę

[bartekac7]

7 minut temu, ravoj napisał(a):

Kurde gdzie ten deszcz był? Dlaczego ominął Hrubieszów? 

25.04 już trochę minęło czasu. No dzisiaj coś kapie wkońcu od rana. Spokojny deszcz. 

[Zbyszek3939]

Moja fasola siana 26 w sobotę  wczoraj już gdzieniegdzie  zaczęła wychodzić ,silnie się uparła wyjść na te nadchodzące zimne noce .