Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano
1 minutę temu, Mateusz0110 napisał:

Ja już dwa razy pryskalem a mszycy tyle bo teraz były upały aż całe liście i lodygi od spodu czarne

Pirimor  w buraku mi mszyce kładzie.  Tani nie  jest ale dziala

Opublikowano

Co to może być, że już drugi raz na tym samym polu coś mi zjadło fasolę. Tzn są przerwy np metrowe i coś zjadło zanim wyszła do góry. Fasola zaprawiana na robaka akurat Proteusem, w tamty roku iną zaprawą. Siła kiełkowania ok 90% więc odpada przypadkowe ułożenie kilku zepsutych nasion. Macie jakiś pomysł co to może być?

Opublikowano
2 godziny temu, Mateusz0110 napisał:

U mnie kiedyś były drutowce i jakieś chrabaszcze czy coś i dopiero pryskalem dursbanem i to zabilo

Ile litrów na ha tego lałeś? To żeby zniszczyć to trzeba do 5 l. wlać i to najlepiej w deszczową pogodę. 2,5 l. lałem i dalej pędraki miałem a potem gawrony wyciągały fasolę.

Opublikowano (edytowane)

Kiedys sie pryskalo przed siewem burakow dursbanem i potem szedl agregat i to niszczylo drutowce. 

A fasole moze ci smietka zjadla. Wyszla bez lisci czy nie wyszla wcale? Ja mialem zaprawiona srodkiem na d a mimo wszystko kilka sztuk zjedzonych widzialem. Gdyby nie to, ze zaprawilem to by pewnie nic nie zostalo.

Edytowane przez kamil800
Opublikowano
7 godzin temu, kamil800 napisał:

Kiedys sie pryskalo przed siewem burakow dursbanem i potem szedl agregat i to niszczylo drutowce. 

A fasole moze ci smietka zjadla. Wyszla bez lisci czy nie wyszla wcale? Ja mialem zaprawiona srodkiem na d a mimo wszystko kilka sztuk zjedzonych widzialem. Gdyby nie to, ze zaprawilem to by pewnie nic nie zostalo.

Wogóle nie wyszła. 

21 minut temu, Marek1129 napisał:

3 dzień od oprysku 1l benz +0.5l corum+ 0.3 l dash i liście w fasoli trochę pojaśniały. To normalne? Pytam bo pierwszy raz stosowałem corum.

normalne

Opublikowano (edytowane)

W tym roku u znajomego bylo cos, ze fasola kielkowala. Kielek sie rozwijal i nagle robil sie czarny i zdychal. Przesiał i znowu to samo. Moze u ciebie tez cos w ten desen sie stalo? 

Edytowane przez kamil800
Opublikowano

Witam czy może ktoś pomoże co jest nie tak z fasolą że ma tak skręcone liście u góry 

IMG_20220609_192549_208.jpg

Przed chwilą, Swatkaa napisał:

Witam czy może ktoś pomoże co jest nie tak z fasolą że ma tak skręcone liście u góry 

IMG_20220609_192549_208.jpg

 

Meszki nie widać wczoraj jak to widziałam to poryskalam miedzianem ale nie wiem czy to wogle pomoże

Opublikowano
10 godzin temu, Marek1129 napisał:

3 dzień od oprysku 1l benz +0.5l corum+ 0.3 l dash i liście w fasoli trochę pojaśniały. To normalne? Pytam bo pierwszy raz stosowałem corum.

Mam takie pytanko ile by Corum było potrzeba zastosować w fasoli na dobicie samosiewów rzepaku ? .

 

Opublikowano (edytowane)
9 godzin temu, Swatkaa napisał:

Witam czy może ktoś pomoże co jest nie tak z fasolą że ma tak skręcone liście u góry 

a cóż można pomóc na działanie jakiegoś oprysku bo może to być skutek np glifosatu tuż przed wschodami fasoli gdy deszcz jej "na łeb" ten glifosat dostarczył chociaż to bardziej przypomina jeszcze z ub r np pozostałości chlopyralidu lub aminopyralidu z jakiegoś Lontrelu ew Lancetu czy to w zbożach czy co tam w ub r rosło i resztki masy organicznej np słomy się jeszcze nie rozłożyły i teraz właśnie się rozkładają uwalniając pozostałości ub, rocznej chemii.
W ub r miałem przypadek likwidacji pasa fasoli i ziemniaków na polu gdzie rok wcześniej były duże dawki lontrelu w kapuście i cebuli i tak pokręciło że nie było sensu tego trzymać, jeszcze bardziej niż to co na fotce.

nie znam historii pola to zgaduję co mogło zaszkodzić ale na pewno to herbicydy czy tego- czy ubiegło-roczne. Nie wiem czy ktokolwiek na planecie zna antidotum na taki przypadek nie mniej jeśli to chlopyralid to niewiele ale może ograniczyć jego działanie graminicyd z grupy Targa i podróbki lub Fusilade i podróbki ale czy warto eksperymentować? wg mnie tylko przy okazji zwalczania traw jeśli plantacja nie będzie likwidowana bo nawet jeśli to coś da to niewiele
Bywa że jakis plon toto da bo z czasem objawy będą ustępować ale każdy przypadek jest inny zależnie ile szkodliwej chemii siedzi w tej fasoli i glebie

 @galan99 wszystko zależy jaki ten rzepak duży bo i sam basagran lub zamienniki mogą wystarczyć w dawkach skali 1,5-2l/ha a gdy rzepak przerósł ponad fazę strzelania w pęd kwiatostanowy to i pełna dawka Corum nie zniszczy a jedynie poparzy nieco liści co i tak do żniw jeszcze odbije i w pokaźną kapuchę urośnie
W/g mnie duży rzepak łatwiej zniszczyć samym basagranem ze stosownym adiuwantem niż Corum-em bo imazamox z Corum dobry tylko na chwasty do 2-ego liścia a bentazonu czystego można dać na ha nawet 2,5-krotnie więcej niż w mieszance z imazamoxem. Olejowe adiuwanty nie tylko poprawiają efektywność bentazonu ale i ograniczają fitotoksyczność dla fasoli choć przedłużają nieco efekt chwastobójczy i tego jestem juz niemal pewien. Z rzepakiem jest jeden trudno spełnialny co prawda ale istotny warunek - lepiej popryskać po deszczu byle na wyschnięte liście niż przed. Po deszczu rzepak ma bardziej "zmiękczone z otoczki woskowej lście a im intensywniejszy deszcz tym lepiej. Po okresie suszy może zbyt mało oprysku przyjąć ....itd

Edytowane przez dysydent
  • Thanks 1
Opublikowano
9 godzin temu, Swatkaa napisał:

Witam czy może ktoś pomoże co jest nie tak z fasolą że ma tak skręcone liście u góry 

 

U mnie w tamtym roku fasola podobnie wyglądała  gdy popryskałem  pszenicę Goldem  i miejscami na nią zawiało. Spalić jej nie spaliło ale zdeformowana była.

Opublikowano

Witam jeśli chodzi o pryskanie to słabo zadziałało w tym roku bo prysakne było tylko 2 l pendemitaliny i 100 ml commana i seniora a w tamtym roku to było pryskane axialem zboże i niczym więcej. Glifosadem nie pryskam. Więc nie wiem co to może byc

1 godzinę temu, Marek1129 napisał:

U mnie w tamtym roku fasola podobnie wyglądała  gdy popryskałem  pszenicę Goldem  i miejscami na nią zawiało. Spalić jej nie spaliło ale zdeformowana była.

Ale ja nie prysjalam goldem tylko po siewie stompem 2 litry command 100 i sencore 100 więc to nie dual gold ani nie glifosat 

Opublikowano
15 minut temu, Swatkaa napisał:

Witam jeśli chodzi o pryskanie to słabo zadziałało w tym roku bo prysakne było tylko 2 l pendemitaliny i 100 ml commana i seniora a w tamtym roku to było pryskane axialem zboże i niczym więcej. Glifosadem nie pryskam. Więc nie wiem co to może byc

Ale ja nie prysjalam goldem tylko po siewie stompem 2 litry command 100 i sencore 100 więc to nie dual gold ani nie glifosat 

Kiedyś czytałem o uszkodzeniach powodowanych przez taką substancję jak dikamba(głównie w USA gdzie pryskają tym soję gmo) która parowała z pow. Pola i przenosiła się na sąsiadujące uprawy powodując podobne uszkodzenia.

Opublikowano
10 minut temu, Marek1129 napisał:

Kiedyś czytałem o uszkodzeniach powodowanych przez taką substancję jak dikamba(głównie w USA gdzie pryskają tym soję gmo) która parowała z pow. Pola i przenosiła się na sąsiadujące uprawy powodując podobne uszkodzenia.

Ale u mnie wokół nie ma soi tylko pszenica i jęczmień ale dzięki za informacje

Opublikowano (edytowane)
41 minut temu, tomjur2008 napisał:

Jest szansa na pokonanie powujki w fasoli??? Poszły już dwie dawki po 1.3 benzu i po 0.3 corum na hektar, trochę zaczęło ja palić, ale widzę że dalej idzie w górę..

Powojowatych u mnie nigdy się nie udało załatawić, tylko przyżólkły na 2 tygodnie i potem od nowa zielone.

21 minut temu, Swatkaa napisał:

Ale u mnie wokół nie ma soi tylko pszenica i jęczmień ale dzięki za informacje

Dikamba stosowana jest w kukurydzy (Hektor max, Mocarz) i w zbożach czasami.

Edytowane przez sylwek23111
Opublikowano

Dzięki wszystkim za informacje porozmawiałam ze znajomymi to okazało się jak desydent pisał że to po tamtym roku bo zapomniałam że pryskałam pszenicę mustangiem i to po nim tak kręci fasolę

 

Opublikowano
4 godziny temu, dysydent napisał:

a cóż można pomóc na działanie jakiegoś oprysku bo może to być skutek np glifosatu tuż przed wschodami fasoli gdy deszcz jej "na łeb" ten glifosat dostarczył chociaż to bardziej przypomina jeszcze z ub r np pozostałości chlopyralidu lub aminopyralidu z jakiegoś Lontrelu ew Lancetu czy to w zbożach czy co tam w ub r rosło i resztki masy organicznej np słomy się jeszcze nie rozłożyły i teraz właśnie się rozkładają uwalniając pozostałości ub, rocznej chemii.
W ub r miałem przypadek likwidacji pasa fasoli i ziemniaków na polu gdzie rok wcześniej były duże dawki lontrelu w kapuście i cebuli i tak pokręciło że nie było sensu tego trzymać, jeszcze bardziej niż to co na fotce.

nie znam historii pola to zgaduję co mogło zaszkodzić ale na pewno to herbicydy czy tego- czy ubiegło-roczne. Nie wiem czy ktokolwiek na planecie zna antidotum na taki przypadek nie mniej jeśli to chlopyralid to niewiele ale może ograniczyć jego działanie graminicyd z grupy Targa i podróbki lub Fusilade i podróbki ale czy warto eksperymentować? wg mnie tylko przy okazji zwalczania traw jeśli plantacja nie będzie likwidowana bo nawet jeśli to coś da to niewiele
Bywa że jakis plon toto da bo z czasem objawy będą ustępować ale każdy przypadek jest inny zależnie ile szkodliwej chemii siedzi w tej fasoli i glebie

 @galan99 wszystko zależy jaki ten rzepak duży bo i sam basagran lub zamienniki mogą wystarczyć w dawkach skali 1,5-2l/ha a gdy rzepak przerósł ponad fazę strzelania w pęd kwiatostanowy to i pełna dawka Corum nie zniszczy a jedynie poparzy nieco liści co i tak do żniw jeszcze odbije i w pokaźną kapuchę urośnie
W/g mnie duży rzepak łatwiej zniszczyć samym basagranem ze stosownym adiuwantem niż Corum-em bo imazamox z Corum dobry tylko na chwasty do 2-ego liścia a bentazonu czystego można dać na ha nawet 2,5-krotnie więcej niż w mieszance z imazamoxem. Olejowe adiuwanty nie tylko poprawiają efektywność bentazonu ale i ograniczają fitotoksyczność dla fasoli choć przedłużają nieco efekt chwastobójczy i tego jestem juz niemal pewien. Z rzepakiem jest jeden trudno spełnialny co prawda ale istotny warunek - lepiej popryskać po deszczu byle na wyschnięte liście niż przed. Po deszczu rzepak ma bardziej "zmiękczone z otoczki woskowej lście a im intensywniejszy deszcz tym lepiej. Po okresie suszy może zbyt mało oprysku przyjąć ....itd

Dzięki za poradę .

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, Swatkaa napisał:

Dzięki wszystkim za informacje porozmawiałam ze znajomymi to okazało się jak desydent pisał że to po tamtym roku bo zapomniałam że pryskałam pszenicę mustangiem i to po nim tak kręci fasolę

 

w takich przypadkach gdy na polu gdzie był chlopyralid, aminopyralid lub duże dawki glifosatu które mogą przechować się w słomie a na polu planowane wrazliwe na te substancje uprawy to albo słomę zabrać i szybko podorywka albo zlać RSM-mem lub roztworem mocznika i też szybko przemieszać z ziemią aby możliwie najszybciej się rozłożyła chociaż najlepiej wiedzieć takie rzeczy i stosownie dobierać opryski z punktu widzenia i rośliny następczej. Sulfonamidy też potrafią uszkodzić fasolę i tutaj już usunięcie słomy nie pomoże bo taki np Glean i w glebie się nie rozkłada długo a im mniej kwaśna tym dłużej i czasami trzeba dostosować płodozmian do historii herbicydów z lat poprzednich

akurat glifosat w nierozłożonych resztkach pożniwnych nie jest groźny dla fasoli ani niczego z siewu a dla upraw rozmnażanych generatywnie czyli w polskich warunkach dotyczy to w zasadzie tylko ziemniaków ale to temat o fasoli i nie będę rozwijał...

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
22 godziny temu, tomjur2008 napisał:

Jest szansa na pokonanie powujki w fasoli??? Poszły już dwie dawki po 1.3 benzu i po 0.3 corum na hektar, trochę zaczęło ja palić, ale widzę że dalej idzie w górę..

Szkoda dawać Benz a lepiej zwiększyć Corum do 0,6l.

Opublikowano

Ja corum daje 0.7 i 0.4 desh, no i 0.7 basagran, ale po zabiegu z kemironem wyczyscilo ladnie, na bardzo zachwaszczonych polach robilem drugi zabieg 1l basagran, 0.7 corum i 0.4 desh to nie ma takiego efektu jak po pierwszej mieszance, nigdy nie praktykowalem dwoch zabiegow kemironem, nie wiem jak moglaby zniesc fasola podwojna dawke etofumesatu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v