Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano

no i wszysto w temacie jak jest to każdy wie jkby powiedział 2,90 no 3 zł może bym i wierzył ale tak przybitka to zciema 

ja sprzedałem wczoraj po 2,80 na dwa tygodnie 

Opublikowano
1 godzinę temu, traktor11 napisał:

no i wszysto w temacie jak jest to każdy wie jkby powiedział 2,90 no 3 zł może bym i wierzył ale tak przybitka to zciema 

ja sprzedałem wczoraj po 2,80 na dwa tygodnie 

Dzwoń pytaj 723282828 po 2,80 płaci na rękę

Opublikowano

Parodia na tym forum się robi jeden sprzedal po 2.8 ja chcę być lepszy to sprzedam po 3 albo po 3.5 Jeden miał 2 tony a u innego na wsi każdy prawie po 3.5t za***iste info

Opublikowano

Niemal wszyscy handlarze z okolic Mircza i Hrubieszowa płacą nędznie bo oddają towar do VITALPOLU czyli Polska firma najbardziej łupi rolników.Natomiast  Ci co wysyłają za granicę i ewentualnie paczkują wyłamują się ze zmowy  i płacą więcej i stąd ta rozbieżność.

Opublikowano

Panowie nr tele macie podany wyżej. Dzwońcie. Z informacji jakie słyszałem fasola stanieje i nie skupują za bardzo. Może to ściema może nie ale od nie jednego to usłyszałem. Połowa lutego i nie ma dobrego zbytu na fasole. Być może dziura się otworzy jak przed świętami gdzie jeden gosciu potrzebował 25tys ton fasoli. 

Opublikowano

Chłopaki wy się tak nie chwalcie i nie cieszcie się jeszcze, że tak drogo fasolę sprzedali. Jeszcze wam nie zapłacił za tę fasolę. Zapłaci wtedy można mówić. Już ja mu sprzedałem 2,5 tygodnia temu, miało być 3,10 na 2 tygodnie, a patrze na fakturę a tu pisze 30 dni. Mam nadzieje że zapłaci, bo jadę codziennie obok skupu jego to widzę, że dużo skupuje tej fasoli i ładuje na tiry. Musi mieć zbyt.

Opublikowano

Ja jak zajechałem do Telatyna zapytać cenę gość stał na janowskich  numerach 2,60-2,80 to cale drogę się śmiałem ze go już go całkiem pogrzało ,a też nasze 2 skupy jeden w Łykoszynie i w Kryszynie nawet uczciwie

  nie mogą zaproponować 3 zł i nie polecam ich  a jeszcze gość z Hrubieszowa pan tez szuka aby był gruba fasola  paczka a cena to porażka  ludzi czemu tacy jesteście głupi sprzedawać poniżej 3zł bardzo dobrze ze jest taki forum i każdy może napisać jak się dogaduje cenowo za fasole .I NUMER NAWET KOLEGA PODAŁ KAŻDY MA TELEFON MOŻE ZADZWONIĆ I SIĘ DOGADAĆ.

Opublikowano

Wole poczekać na kase jak oddać za 2.80, malo tego przyjedzie łape w worek wsadzi... ooo nie 2.50 moge dać bo nabite. Pohandlowane?? Ten pan z numeru wyżej u brata zabrał 2l temu cały towar po 3.50 na poczekaj. Zgodnie z terminem pięniażki na koncie. 

Kto chce niech odda ogonowskiemu i prosi o wyplate kasy jak było w moim przypadku. 

Opublikowano

2,60-2,80? Ludzie szanujcie się...
Spójrzcie jaka jest cena nawozów na chwilę obecną. Polifoska drożeje o 300 zł-jest ok, fasola tanieje o 300 zł-jest ok.
Nauczyciele dostaną 1000 zł podwyżki za 20 godzin pracy tygodniowo, a Wy w prochu, kurzu, pełnym słońcu przy fasoli na polu.
 

Opublikowano
43 minuty temu, mint napisał:

2,60-2,80? Ludzie szanujcie się...
Spójrzcie jaka jest cena nawozów na chwilę obecną. Polifoska drożeje o 300 zł-jest ok, fasola tanieje o 300 zł-jest ok.
Nauczyciele dostaną 1000 zł podwyżki za 20 godzin pracy tygodniowo, a Wy w prochu, kurzu, pełnym słońcu przy fasoli na polu.
 

Nie chciało się nosić teczki , trzeba za***rdalać woreczki , to dopiero początek , drożyzny w nawozach , opryskach .

Opublikowano

Fasoli poniżej 3zł/kg nie opłaca się przebierać ręcznie i jeśli kto chce taniej kupić niech sortuje sobie sam a jak nie ma czym to nie ma fasoli nawet tej która u mnie jeszcze została. Za ten czas który stracę na sortowanie zarobię gdzie indziej więcej niż ta fasola warta.
Przy rosnących cenach nawozów to właśnie fasola może być alternatywą bo niewiele ich trzeba a i sama nieco azotu na przyszłość przysparza tylko pełna mechanizacja i skup luzem spod kombajnu to i niższe ceny rolnik zaakceptuje a te z kolei otworzą więcej rynków zbytu konkurencyjna ceną o ile handlarzyki wysoką marżą tego nie zniweczą bo to najbardziej prawdopodobne w tym wszystkim.
 

Opublikowano

Odnośnie tego co mówisz, to podpowiedz mi kolego a propos nawożenia jeśli posieje fasolę na tym kawałku: przedplon burak, plon rekordowy, pole wcześniej zaniedbywane ale ja regularnie starałem się dawać co trzeba przez ostatnie 8lat (stąd w końcu super wynik w buraku), zawartości teraz nie wiem na jakim poziomie ale podejrzewam że na średnim wyjdą - na wiosnę zrobię próby, dałem pod pług ok 150kg 5-15-30, i tak zastanawiałem się czy dosypywać coś wiosną czy dać sobie spokój przy tych cenach.. ewentualnie myślałem przed agregatem opryskać plonarem activ, tylko ciekawe na ile by to coś pomogło, cena teraz pewnie ok 50kg polifoski..

Opublikowano
3 godziny temu, Andrju65 napisał:

Jest jedno wyjście ograniczyć zasiewy.

To powiadasz , że pierwszy ograniczysz , trzeba się liczyć że będzie więcej zasiewów , pomimo że ceny marne , trocha nie posadzi ale nowi dojdą , bo malina i truskawka wypadła .

Opublikowano (edytowane)

Po zapaści cenowej jaśka jeśli wzrośnie powierzchnia upraw fasoli to jego najmniej o ile nie spadnie tej akurat odmiany (czy tam typu)

do "skylwaker89" nie wiem co to ten plonar activ i nie chce mi się na razie dociekać ...
Po burakach z przyoranymi liśćmi sporo azotu wraca i nieco potasu a fosforu pod buraki relatywnie mniej dawane jak pod zboża czy fasolę w stosunku do N K czyli istnieje ryzyko że bujny wzrost zieleniny a mało strąków o dużym ziarnie wykształci. Oczywiście piszemy o jaśku karłowym. Jest jeszcze jeden niekorzystny wpływ przyoranego buraczynia to zakwaszenie w strefie gdzie ono się rozkłada bo bakterie i grzyby sporo wapnia podbierają ale jeśli orka dokładnie przykryła to raczej ten efekt można pominąć bo dopiero w lipcu się ujawni gdy korzenie fasoli głębiej wrosną o ile pole nie kwaśne skoro tam buraki były to miejscowe zakwaszenie w warstwie przyoranego buraczynia nawet może przyspieszy zasychanie fasoli choć bywa że za bardzo zanim ziarno dobrze wykształci ale to na jednostronnie azotem nawożonych burakach z niedostatkiem P K. Burak azot pewnie wyżarł i startowa dawka przed siewem do oceny własnej tzn, jak tam z nawożeniem pod buraki było i warto czasem bodaj jakiej saletry aby na starcie więcej kwiatu nawiązała i szybko saletra znika tak że nie opóźni żniw a jeśli co opóźni to azot uwolniony z liści buraczanych bo one dopiero w lecie się rozkładają gdy ciepło, teraz leżą jak w lodówce i niewiele lub nic oddały z minerałów a dopiero dostawy ruszą kiedy fasoli już za bardzo niepotrzebne i tylko zbiór opóźnią a i zieleniny niepotrzebnej przysporzą.
Fosforu pod fasolę nigdy za dużo czyli te ponad 20 kilo z danego pod pług to praktycznie nic i warto było by bodaj ze czterdzieści (co najmniej) dodać w jakim superfosfacie lub fosforanie. Ten drugi jeszcze azotu trochę doda. W zasadzie to tylko fosforu bym uzupełnił i ew. azotu. Przyrost plonu fasoli na pewno fosfor zrefunduje nawet jeśli by tania była a azot zależnie czy nie ma pozostałości z buraków bo lato ubiegłe i jesień były suche tak że go za bardzo nie wypłukało a nie wszystek buraki zjadły z wierzchniej warstwy gleby (tej suchej) i tu zależy ile i kiedy czego w tych burakach było dane i jaka zasobność gleby wieloletnia jak też jej zdolność sorpcyjna (ciężka lekka gleba).
Zasobność z badania da wiele odpowiedzi co i jak bo i potasu niedobór zwłaszcza w suche lato na swych polach widziałem mimo nawożenia ale i tak daję go jak 1 do 1 w relacji do fosforu pod fasolę o ile daję wogóle a ubytki uzupełniam pod rośliny następne bo wolę wcześniej plon zebrać gdy jeszcze sierpień niż nawet z większego póżniej wyrzucać popleśniałą bo nie zawsze taki suchy wrzesień się trafi jak ostatni. 
W tym roku najlepszy zbyt na jaśka był po a nawet w trakcie żniw jeśli powierzchnia upraw spadnie tej odmiany to z tegorocznych siewów szczyt cenowy może wypaść na wiosnę i lato 2020-ego tak że zbyt wczesne żniwa i natychmiast z pola "do żyda" niekoniecznie musi być tak dobrym wyjściem jak mijającym sezonie a to właśnie niedobór potasu i wczesny siew sprawił że z jednego pola udało mi się opchnąć po 3 zł kilo jak leci bez sortowania gdzieś przed dwudziestym sierpnia kiedy jeszcze większość fasoli nie nadawała się do cięcia na reszcie moich i nie tylko moich pól.
... sie rozpisałem a właśnie kontrę sobie sortuję ręcznie na detal z pół metra bo zamówili i jestem z pięć  kilo do tyłu przez to pisanie ale co tam i tak jak trzeba będzie więcej to optycznym u kogo z usługodawców spróbuję jak ta odmiana idzie a tę odmianę muszę sporo hurtem sprzedać bo widzę że do nowej w tym tempie to może połowa mi pójdzie na różne ryneczki czy stołówki bo te ostatnie wolą zwykłego jaśka, tańszy . :)
Zapomniałem dodać po co o tej kontrze wspomniałem. W niej akurat było za dużo potasu i wprawdzie niewiele drobniejsza od tyczkowego to ponad 30% odpadów bo zbyt bujna porosła i sporo strąków zagniło w gąszczu liści mimo suchego lata. Azotu pewnie też było za dużo i tio takiego który uwalnia się systematycznie cały sezon a nie znika w miesiąc jak saletra bo fasola po fasoli a i tak poszedł saletrzak przedsiewnie coś ponad 100 kilo na hektar.
Pod karłowego jaśka to pole było super i pod niego szykowane było na półtyczkę za dobre ale spodziewałem się tego co się z jaśkiem dzieje teraz stąd zmiana decyzji i mam więcej odpadów ale plon był chociaż dobry i czystej mimo wszystko może dwie tony z ha złapie i to po restrykcyjnym sortowaniu bo poślad już poszedł przez rafę i go do plonu nie liczę.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

W tamtym roku miałem kawałek po burakach. Plon najlepszy wyszedł... Potas na jesień, npk na wiosnę. Potas uzupełniam tak co roku ze względu właśnie na siew buraków... Krzaki trochę porosły ale nie wybujały.. 

Opublikowano

Skywalker89- u mnie po buraku fasola najlepiej wychodzi. Liście przeorane więc potasu nie daję.  Wczesną wiosną 150kg polidapu i przed śpiewem 150kg saletrzaku. Przed kwitnieniem jak jest wilgoć to ponad 100kg saletrosanu. Dużo mniej krzaków wypada wtedy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v