Skocz do zawartości

Czy talerzówką da się zastapic orkę?


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Witam moze jest ktoś kto posiada albo miał na testach maschio pinocchio? Znastawiam sie czy forterra hsx 140 poradzi sobie z nim w uprawie bezorkowej po ziemniakach na 25cm ale i jako głębosz na 40-45cm?

Myslałem o modelu 250/5.

Opublikowano

Te redlice maja złe dłuta że teraz podczas pracy to nawet wypłycają go a nie zagłębiają. Po drugie brakuje wału i rozgarniaczy. Po trzecie max na moje oko to z 15 cm i to w luźnej glebie. W blinie będą się prostować redlice.

 

 

Chyba jakiś naiwniaka szuka, to jest umyty ulep warty 1,5 zł/kg

Opublikowano
1 godzinę temu, damianzbr napisał:

Te redlice maja złe dłuta że teraz podczas pracy to nawet wypłycają go a nie zagłębiają. Po drugie brakuje wału i rozgarniaczy. Po trzecie max na moje oko to z 15 cm i to w luźnej glebie. W blinie będą się prostować redlice.

 

 

Chyba jakiś naiwniaka szuka, to jest umyty ulep warty 1,5 zł/kg

Może nie do końca na temat, ale czy mógłbyś zdradzić swój sposób na bezorkową uprawę kukurydzy? Chodzi mi najbardziej o zagospodarowanie resztek pożniwnych i siew:) Jaki agregat/talerzówka/siewnik itd:)

Opublikowano

Ja kukurydzę bym zasiał tak: wysiał nawozy następnie dostosowałbym głębosz z kłami rozstawionymi pod pas siewny kukurydzy np. 75 cm. Głębosz agregatowy byłby razem z obsypnikiem talerzowym, który za kłem nasypywałby ziemię z nawozem. Obsypnik z walcem doprawiającym wierzch redliny, pole wyglądałoby tak jakby były posadzone ziemniaki, tylko zwalcowane. Mamy wtedy odpowiednią koncentrację nawozu przy roślinie i możemy przystąpić do siewu. Wiadomo że ciągnikiem nie będziemy jeździć po wierzchołkach redlin, tylko po dole i praktycznie każdy pas siewny będzie na kle głębosza. Gdybyśmy chcieli na drugi rok powtórzyć siew w monokulturze, wystarczy z wierzchołka redlin zgarnąć wszystko w dół redliny i zasiać od nowa kukurydzę. Wariant ten pozwala na uprawę ciągnikami mniejszej mocy, gdyż możemy najpierw pole zgłęboszować a następnie, gdy gleba lekko podeschnie zasiać oddzielnie siewnikiem. Można by to zrobić za jednym przejazdem, ale trzeba dysponować bardzo mocnym ciągnikiem. Ja uważam, że siew w odpowiednio wyschniętą glebę daje dobre rezultaty. Robiłem doświadczenia z uprawą kukurydzy, nie na swoim polu, taką technologią już 25 lat temu, nie wiem co do plonów, gdyż nie byłem przy omłocie, ale kukurydza była na prawdę 25-30 cm wyższa, gdyż kukurydza lubi spulchnioną, niezajeżdżoną glebę pod pasem siewnym.

Co do uprawy bezorkowej ciekawostką jest na przykład ten agregat. Myślę że taka uprawa pokona uprawę orkową (a nawet pasową, bo nie trzeba stosować "szkodliwego" Round-Up'u który według mnie w tej uprawie jest nadużywany. Ja w uprawie bezorkowej praktycznie nie używam Round-Up'u.)

 

Opublikowano (edytowane)

Ciekawe jak takie redliny na zboczach po mokrych jesieni i zimie by się zachowały ? Druga sprawa jak je zrobić gdy mam dużo słomy?

Edytowane przez ansu
Opublikowano

Nie wiem jak tamte redlicy by się zachowywały, moje na pewno przy rozstawie 75 by się nie zapychały. Z resztą gleby nie uprawia się gdy jest mokra, trzeba ją jakąś uprawką przesuszyć. Przed kłami można zastosować kroje które potną słomę lub zrobić to agregatem talerzowym. Przecież kukurydzę siejemy od koniec kwietnia i glebę można przesuszyć.

Opublikowano

https://www.farmet.cz/pl/dzt/kultywator-nawozowy-fertis
Ta technologia z kopcami, opisane jest ładnie

Andrzej
http://smela-maszynyrolnicze.pl/tygrys30.html
taka maszyna by pewnie zastąpiła pasową i glifosat, jedynie, że resztki zostają przy pasowej, pasowo nie ruszona gleba- lepsza nośność, ale nie wymieszane resztki to plusy i minusy
Ten spulchniacz i talerzówka nie zastąpi pasowej bo nie ma podstaw czyli nawożenia dogłębnego w spulchnionym pasie pod roślinę, Talerzówka nie jest w stanie wymieszać nawozu głęboko do 12cm maks
Sam myślę o takim agregacie jak tygrys, ale tu trzeba dużego ciągnika i areału, więc raczej pójdę w kierunku uprawy i później siewu

Opublikowano

Jeśli by było wysiewane na kopcu to trzeba dobrze docisnąć nasiona tak mi się wydaje, górka powinna się szybciej ogrzewać, ale i wilgoć tracić potrzebną do wschodów w tych suchych latach.. W mokrych za to szybciej obsycha 

https://www.agrofoto.pl/multimedia/galeria/13388,691.html 
Wersja horscha, gdy tyle zębów poderwie ziemię to dużo resztek nie będzie, nie znam się na kukurydzy, ale raczej jej nie przeszkadza, skoro jest tak uprawiana w monokulturach 

Opublikowano

Przecież można na przykład wysiać nawozy potasowo-fosforowe pod kukurydzę na jesień i wymieszać je na głębokość 10 cm ścierniskowcem lub broną talerzową a następnie jak pisałem powyżej zgłęboszować z obsypnikiem i pozostawić redliny wysoko uformowane. Myślę, że z takiego stożka deszcz ani śnieg nie jest w stanie wypłukać dużo nawozu a na wiosnę nawóz będzie już rozłożony i przygotowany do pobierania przez roślinę. Przecież woda ze stożka będzie spływać, a mróz zrobi swoje. Na wiosnę zbronować redlinę i siać na przykład tylko z nawozem azotowym. 

A co do orki to może moje średniowieczne skojarzenia. Orałem jeszcze końmi, trzy konie jedna skiba. U nas nazywało się to orka "sakowcem" na zimę. A teraz jakie błędy popełniają najczęściej Ci co orzą. Po pierwsze mają duże moce ciągnika i wykonują orkę na zbyt wilgotnej glebie. Po drugie agregaty ścierniskowe i talerzowe bardzo rozpylają glebę i pług sypie tą "mąkę", czy tam "cement" na dno bruzdy i wtedy na pewno będzie brakowało tam powietrza. Dawniej wykonywano podorywkę którą później bronowano i powstawały grupy ziemi wielkości orzecha włoskiego, cytryny, jabłka, a następnie pług sypał te kawałki ziemi na dno bruzdy, przez to było powietrze, a wilgną ziemię którą wyorywał doprawiała kolczatka lub inny wał na pas siewny. Z tego wynika że na głębokości 25-30 cm było powietrze, to tak jak kobieta do doniczki wkłada kawałki gruzu, cegły aby było powietrze. A wy rozpylacie glebę i wsypujecie ją na dno bruzdy. W następnym roku pług znowu nie chce wejść bo gleba jest zbita, bo na warstwę płużną nasypane było rozpylonej ziemi.

Nie będę pisał za dużo na ten temat, ale wiem że uprawiać należy glebę w odpowiedniej wilgotności. A co do równości pola to jestem przekonany, że nie jest to konieczne, wystarczy że będzie spulchnione na tyle by rośliny powschodziły. Powyższe zdjęcie pokazuje zerwaną glebę i myślę, że jakby obeschła i została zaorana po około 3 tygodniach i tej średniej wielkości grupy dostałyby się na dno bruzdy to potencjał gleby zostałby zachowany.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Tyle zachodu aby przygotować pole pod wiosenny siew? W stosunku do przedstawionej przez ciebie propozycji uprawy to weź pług i jedź orkę robić, taniej, lepiej i prościej.

Takie redliny na rędzinie na wiosnę będą płaskimi paskami i w dodatku bez wilgoci.

Edytowane przez akmaly
Opublikowano

Nie wiem dlaczego płaskie redliny na ciężkiej glebie i do tego suche. Przecież piszę dość jasno, zamiast orki głębosz z obsypnikiem a na wiosnę aby uchronić pas siewny tylko brona i siewnik. Przecież nikt nie będzie jeździł po wierzchołkach redlin. Jeśli ktoś ma głęboszować tak jak na załączonym filmie i do tego wypowiadać się na temat uprawy bezorkowej to lepiej niech przyjedzie na kawę na tydzień aż gleba nie obeschnie. Dla mnie taka uprawa w takiej mokrej glebie to tragedia. Jak on by ją uprawił sześćdziesiątką? Przecież to marnowanie paliwa oraz znęcanie się nad glebą, plonu na pewno nie będzie i żadne porównanie do orki z uprawą bezorkową. 

PS. Ile lat już orzecie te ciężkie gleby, rędziny i efekty jakie macie? Wciąż kłopoty z doprawieniem gleby. Nie myślcie że jeden rok uprawy bezorkowej zmieni wierzchnie właściwości gleby, to potrzeba kilkunastu lat. To tak jak ktoś nie je mięsa przez tydzień to nie może nazwać się wegetarianinem. Duża moc ciągnika oraz szerokie ogumienie w nieodpowiednich rękach niszczą glebę, gdyż wjeżdżacie w zbyt wilgotną glebę. Ciągniki sprzed 30 lat dawno by się potopiły i potworzyły koleiny. Oglądam filmiki z orki jak i z głęboszowania w mokrych warunkach i myślę, ze to jest zabójstwo dla gleby. (Dziadek przedtem musiałby końmi pod kostki w wodzie orać i bronować, powiedzieliby że dostał na głowę) 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Dixon377
      witam ile są warte tarczki wysiewająca do meprozeta s100 nowe ?
    • Przez damian7331
      Witam, wykopki skończone, mam głębosza dostępnego na gospodarstwie. Mozna zrobić głęboszem zaraz przed orka aby zerwać podeszwę płużną a następnie wykonać orkę i dopiero siew? Technika bezorkowa nie wchodzi w grę od razu zaznaczę. Da radę potem orać po takim głęboszowaniu na 45cm?
    • Przez Alpacino
      Witam, jaką nawigacje możecie polecić dobrze żeby była kontrola sekcji isobus dokładność +- 2,5 i nie było problemu z gubieniem sygnału. 
      Fjd At2 max czy chcnav nx 612 ktoś użytkuje jakie wady zalety? 
    • Przez Andrzej11111
      Witam 
      Mam pytanie odnośnie agregatu bezorkowego PolGrom jak się sprawuje jaka szerokość na ciężka ziemię do ursusa 1634
      Czy jest godny polecenia? Jak się sprawuje czy solidnie wykonany 
    • Przez damiandg
      Noszę się z zamiarem zakupu agregatu talerzowego i jaki wygrać wał na dość ciężką ziemię żeby rozbijał dobrze bryły. Może polecicie coś?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v