Kizo

Alternator w C 330 76r

Polecane posty

kombajn    1

I chyba tak sie skończy ze obecny alter. poleci, a w jego miejsce powędruje alternator od poldona albo fiaciora :P a mam pytanie czy można w jakiś sposób regulować napięcie ładowania grzebiac w regulatorze zewnętrznym do alter. poloneza, np. poprzez rozginanie jego styków, zmniejszanie uzwojenia czy cos innego, to takie moje luźne dywagacje, da rade go przeregulować?


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoRAL1    63

W C360 mam tak że brat elektryk przepiął mi regulator oryginalny od prądnicy ,a do kontrolki ładowania założył przekaźnik, tak działa już z 10 lat .

Mam pytanie do Elektrotechnik

Czy rozruszniki planetarne mają silniki komutatorowe ,jeżeli tak to czy niema problemu ze szczotkami,

zamierzam kupić taki do t 25 .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Jeśli jest za wysokie napiecie ładowania to winny jest regulator napiecia. Czyli uszkodzony bądz zła masa alternatora jak i samego regulatora. I winduje napiecie ładowania.

 

Tak napiecie ładowania da sie regulowac w stycznikowym regulatorze napięcia od poloneza.

Własnie przez doginanie i odginanie styków przekażników(styczników) Ale wartosci regulacji sa nie duże i nie uda ci sie zmniejszyc z 17 do 14.

 

Może kolega @Elektrotechnik sie nie obrazi :P

Tak rozruszniki planetarne są silnikami komutatorowymi jak każdy rozrusznik.

A o co dokladnie chodzi ci z tymi szczotkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

To znaczy ja niechce zmniejszyć z 17 na 14 w 60 bo tam mam regulator wbudowany elektroniczny wiec tam żadnego pola manewru raczej niemam, wywale ten alternator i założe sobie od poldona i w tym stycznikowym regulatorze od poloneza przereguluje (skoro mozna) sobie napięcie tak aby wszystko było juz dobrze wiec ustawie sobie tak ok. 14v bo mam aku. 1150a 195 ah tak żeby były dobrze doładowane :P


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Najpierw sprawdz tak jak pisałem mase regulatora jak i całego alternatora.

Odkręć i oczyść i sprawdz napięcie. Jesli nie pomoże to kup nowy regulator. Kupisz jeden i sprawdzisz go w obu alternatorach jeśli oczywiśće nada sie do obu.(mozliwe że jeden masz zespolony ze szczotkami, tego nie wiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola44    1
To znaczy ja niechce zmniejszyć z 17 na 14 w 60 bo tam mam regulator wbudowany elektroniczny wiec tam żadnego pola manewru raczej niemam, wywale ten alternator i założe sobie od poldona i w tym stycznikowym regulatorze od poloneza przereguluje (skoro mozna) sobie napięcie tak aby wszystko było juz dobrze wiec ustawie sobie tak ok. 14v bo mam aku. 1150a 195 ah tak żeby były dobrze doładowane :P

 

 

kombajn nie cuduj :D Jak masz alternator jakiegos zachodniaka to nie kombinuj z tymi od fiatow czy polonezow. Kombinowanie ze starym regulatorem stycznikowym jest chyba najgorszym z mozliwych pomyslow. Szczegolnie ustawianie napiec ladowania samemu. Jak juz chcesz cos przerabiac to mozesz zawsze zamontowac inny regulator elektroniczny.

Jak nie wiesz gdzie tkwi przyczyna posluchaj mtracza i wyczysc polaczenia..

Jak sie nie poprawi to zapodaj forke alternatora, jest nas tu wielu moze dojdziemy jaki to alternator i co go boli. Maja racej ze regulator nie dziala poprawnie, ale moze lepiej wyjdziesz na tym , zeby troche zregenerowac ten alternator, niz kupic nastepnego do poprawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

Dziekuje panowie :P zacznę od wyjecia obydwu alternatorów i z 30 i z 60 i Dokładnie je oczyszcze założe i zobacze co z tego wyjdzie jak :D a da rade Sprawdzić poprawność działania alternatora nie wkładając go do ciągnika? podłączając wszystko z zastosowaniem akumulatora i wszystkiego tak jak w ciągniku z napędem innym silnikiem? bo było by mi łatwiej w nich grzebać w garażu :D


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Oczywiście, że możesz napędzać go innym silnikiem. Ja już od paru lat zabieram się do zrobienia takiego stanowiska do badania alternatorów pod obciążeniem, z regulacją obrotów na falowniku, ale ciągle brak na to czasu. Kolega @karola44 ma rację. Nie zawracaj sobie głowy mechanicznym regulatorem. Lepiej zidentyfikować co to za alternator i próbować poszukać regulatora do niego. Teraz jest tyle zamienników oryginalnych regulatorów, że bez problemu powinno się dać znaleźć odpowiedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

To ja zrobie sobie takie prowizoryczne stanowisko do tych alternatorów z silnikiem napędzającym z regulacja obrotów i pogrzebie w nich :P


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola44    1

takie prowizoryczne stanowisko do sprawdzenia dzialania alternatora to:

1. Badany alternator.

2. Niewielkie imadlo- no w czyms alternator musi sie trzymac :P

3. Wiertarka z regulacja obrotow( minimum 500W)+ przejscie z wiertarki na os alternatora. Czasami wystarczy kawalek sruby M5. Jezeli w osi alternatora jest wpust na klucz imbusowy.

4. Zarowka5-21W w oprawce i z 2 przewodami.

5. Akumulator z przewodami zeby podlaczyc godo alternatora. Moga myc nawet jakies zwykle od prostownika, zemy na zabki pospinac.

6. Woltomierz DC do 20V

 

Zlaczas uklad zgodnie ze schematem danego alternatora. Czyli alternator podlaczasz do akumulatora na stale. Podlaczasz zarowke do wzbudzenia i do plusa akumulatora. . Powinna swiecic gdy alternator nie kreci sie. Oczywiscie masz zalozony Woltomierz na akumulator. Wlaczasz wiertarke stopniowo zwiekszajac jej obroty. Po osiagnieciu pewnych obrotow alternator zaczyna sie wzbudzac- czujesz opor na wiertarce. Dajesz do oporu obrotow. Kontrolka powinna zgasnac, a napiecie na akumulatorze powinno podskoczyc do zakresu 14-14,4V.

Nalezy pamietac jednak ze alternator pracuje na zakresie obrotow 1000 nawet do 10 000 obrotow na minute. Wiertarka 500W ciezko bedzie ci go rozpedzic powyzej 2000 obrotow. To tez moze sie przelozyc na wynik pomiaru napiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

Właśnie o czymś takim myślałem żeby zrobić i wtedy moglbym monitorować pracę alternatora. dzieki panowie za wszystkie cenne rady. Pozdrawiam :P:D:D


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolglink    0

Witam!

 

Jestem nowy w temacie, planuję drobną modyfikację w c330. Teraz sprawa wygląda tak, że ładowanie zaczyna się dopiero przy 800 obr. Myślę zmienić żarówkę z 2W na 4W, żeby ładowanie rozpoczynało się od najniższych obrotów silnika (ok. 400). Jednakże nie lepiej jest zmienić koło pasowe na alternatorze? Chodzi mi o to, że istnieje zapewne jakaś dolna granica obrotów alternatora przy której może rozpocząć się ładowanie akumulatora. Czy może jej nie ma? I jeszcze jedno pytanie dla znawców tematu. Jeśli kontrolka ładowania gaśnie to znaczy że alternator ładuje. Czy wobec tego w momencie gdy akumulator jest już naładowany i nie ma dodatkowych odbiorników energii na alternatorze występuje opór związany z napędzaniem alternatora? Tzn. czy jest tak że im bardziej akumulator rozładowany i im więcej odbiorników tym więcej potrzeba mocy na alternatorze? I czy jak już nie ma właściwie odbiorników to czy alternator pobiera dużo mocy? A może ktoś zna jakąś literaturę odnośnie tego co piszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hedonity    4
Witam!

 

Jestem nowy w temacie, planuję drobną modyfikację w c330. Teraz sprawa wygląda tak, że ładowanie zaczyna się dopiero przy 800 obr. Myślę zmienić żarówkę z 2W na 4W, żeby ładowanie rozpoczynało się od najniższych obrotów silnika (ok. 400). Jednakże nie lepiej jest zmienić koło pasowe na alternatorze? Chodzi mi o to, że istnieje zapewne jakaś dolna granica obrotów alternatora przy której może rozpocząć się ładowanie akumulatora. Czy może jej nie ma? I jeszcze jedno pytanie dla znawców tematu. Jeśli kontrolka ładowania gaśnie to znaczy że alternator ładuje. Czy wobec tego w momencie gdy akumulator jest już naładowany i nie ma dodatkowych odbiorników energii na alternatorze występuje opór związany z napędzaniem alternatora? Tzn. czy jest tak że im bardziej akumulator rozładowany i im więcej odbiorników tym więcej potrzeba mocy na alternatorze? I czy jak już nie ma właściwie odbiorników to czy alternator pobiera dużo mocy? A może ktoś zna jakąś literaturę odnośnie tego co piszę?

Jest dolna granica - obroty. Poniżej pewnych obrotów wytwarzane napięcie jest niższe niż na akumulatorach- więc nie można ich ładować. Kiedy alternator doładuje akumulatory do napięcia jakie ma ustawione na regultorze i nie ma innych odbiorników prądu to przestaje stawiać opór dla silnika, tylt tylko ile potrzeba żeby pokonać opór mechaniczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola44    1

Czesc. Tak zgadza sie tez myslalem nad tym. Obtoty w ciagniku nie przekraczaja najczesciej 1800 /min a standart dla samochodu to ok 3000 obr/min.

Ale alternator napedzany jest przekladnia pasowa. To nalezy wziac pod uwage. Srednica kola pasowego na wale korbowym(napedowe kolo) do srednicy alternatora ( kolo odbiorcze ). Smiem twierdzic ze ciagniki maja jednak sporo wieksze kola pasowe na walach korbowych. Roznica 1-3 cm na srednicy to juz znaczaca zmiana. Nie liczylem u siebie w 360 tej przekladni chocby pobieznie i orientacyjnie. Ale nawet przy 400 obr/min walu korbowego alternator jest bardzo szybki. Przy srednim obciazeniu ok 200-250W i wolnych obrotach spisuje sie wysmienicie. Nie popadajmy w skrajnosci i paranoje.

 

karolglink do szkoly podstawowej zapewne chodzil , lub chodzi. Wzszytko rozchodzi sie o tkz. Zasade Zachowania Energi.

 

Czyli zeby alternator oddal np 500W mocy elektrycznej , musisz mu dostarczyc minimum 500W mocy mechanicznej+ moc, ktora wyrowna bilans strat ( opory toczenia na lozyskach, opor areodynamiczny przewietrznika alternatora, tarcie przekladni pasowej, straty cieplne i wiele innych) .

Czyli zakladajac, ze nie ma odbionika elektrycznego, akumulator w pelni naladowany( regulator wylaczyl prad na wirniku) wciaz alterantor, aby sie mogl krecic z duza predkoscia obrotowa potrzebuje pewnej mocy dostarczonej. Moc ta musi zrownowazyc straty na przekladni pasowej, lozyskach i wiele innych.

 

Oczywiscie taki alterntor bedzie sie krecil o wiele, wiele lzej niz np. obciazony swiatlami mijania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolglink    0

Dzięki hedonity za odpowiedź. Dokładnie o to mi chodziło. Czyli jeśli dobrze rozumuję to jak sprawdzę napięcie i będzie 14,2 podczas ładowania to znaczy że obroty alternatora są ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hedonity    4
Dzięki hedonity za odpowiedź. Dokładnie o to mi chodziło. Czyli jeśli dobrze rozumuję to jak sprawdzę napięcie i będzie 14,2 podczas ładowania to znaczy że obroty alternatora są ok?

Zgadza się. Ztym że Centra dopuszcza ładowanie do 15,2

volta. Instalowałem u znajomego diodę w podejściu do regulatora - podbicie o 0,7 volta i miał ok. 14,9 volta ładowanie. _ światła super, no i aku wytrzymało jeszcze jeden rok ponadto co miało wytrzymać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Centra dopuszcza ładowanie do 15V, ale tylko w przypadku akumulatorów wykonanych w technologii Ca-Ca. W przypadku "zwykłych" akumulatorów napięcie nie powinno wynosić więcej niż 14,4V bo skraca to żywotność akumulatora nawet o połowę.

@karolglink jeżeli napięcie ładowania mieści się w przedziale 13,8-14,4V nie przejmuj się obrotami alternatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arturo111    0

mam takie pytanko. czy ktoś może mierzył napięcie w instalacji elektrycznej w ursusie c 330 bez włączonego silnika??

bo ja zmierzyłem nowo zakupionym miernikiem cyfrowym i mi pokazało 13.1 V a chyba powinno 12V??

a jak odpaliłem i załączył się alternator to było 14.6V

czy to jest normalne czy może miernik do zwrotu??

 

a dodam jeszcze że tym samym miernikiem zmierzyłem w 2 letnim samochodzie i było 12.8V

Edytowano przez arturo111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola44    1

Zalezy oczywiscie czy napiecie mierzyles po kilkugodzinnej przerwie w pracy silnika( np po nocy) czy chwile po wylaczeniu silnika. Napiecie spoczynkowe akumulatora powinno byc w okolicy 12,5V. Ale jak zmierzysz zaraz po wylaczeniu silnika to na akumulatorze nieobciazonym napiecie jeszcze chwile moze byc wyzsze. Zmierz to z rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Kolega @karola44 ma rację. Napięcie spoczynkowe dobrze naładowanego akumulatora powinno wynosić 2,1V/ogniwo (bez obciążenia). Jeżeli wynosi mniej należy zacząć się martwić. laugh.gif Bezpośrednio po ładowaniu będzie ono dużo wyższe, jednak nie ma to żadnego znaczenia, bo taki pomiar napięcia niewiele mówi o faktycznym stanie akumulatora. Dlatego najlepiej mierzyć napięcie po kilku (kilkunastu) godzinach od zakończenia ładowania (pracy ciągnika).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

12,8V to bardzo dobrze. 2,1V/ogniwo x 6 ogniw = 12,6V. Tyle powinno wynosić napięcie spoczynkowe akumulatora. Martwić się można jeżeli będzie wynosić mniej niż 12,6V (oczywiście dotyczy to dobrze naładowanego akumulatora, jeżeli nie będzie naładowany do pełnej pojemności, wtedy napięcie będzie niższe). Natomiast jeżeli w naładowanym akumulatorze wynosi około 12V lub mniej, świadczy to o zużyciu akumulatora, którego prędzej czy później trzeba będzie wymienić. Jednak w Twoim przypadku wszystko jest ok, i przy alternatorze akumulatory posłużą Ci bardzo długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Lukas02
      Witam po wymianie szczotek z regulatorem w mojej Proximie 85 wróciło ładowanie i po czasie mam teraz problem. Licznik przestal działać kontrolka ładowania ledwo świeci ciagnik nie ładuje, dodatkowo zauważyłem gdy wyciągałem alternator i montowałem spowrotem gdy dotykał mocowania to jakby iskrzył na obudowie 
    • Przez emtecc
      Witam Mam w kombajnie zamontowany (Kiedyś była prądnica) alternator A124n. Alternator z fiata 125 Z tego co mi się wydaje to 9cio diodowy. Jest przy nim dokręcony regulator. Nie wiem jakie ma oznaczenie bo symbole wytarte. Dla pewności dodam zdjęcie czy połączenie do alternatora jest poprawne. Włożyłem nowy akumulator i postanowiłem spr czy z ładowaniem wszystko w porządku. Okazało się, że napięcie ładowania rośnie powyżej 14.4 V na niskich obrotach. Gdy zwiększę obroty przelatuje 17V. Stanowczo za dużo. Czy przy zmianie z prądnicy na alternator należy wprowadzić jakieś modyfikacje w instalacji auta?
    • Przez pele19
      Witam!
      Mam taki mały problem w swoim malczyku a dokładnie padł mi alternator który juz nie nadaje sie do regeneracji.
      Był w ciągniku od nowości i już wszystko się powycierało, wymiana szczotek, regulatora nic juz nie pomaga więc pora kupic nowy!
      A teraz pytanie jaki ?
    • Przez Adamo90
      Potrzebuję schemat instalacji elektrycznej w ursusie 5714. W internecie nie mogę znaleźć. Może ktoś ma? Był bym wdzięczny. 
    • Przez Johnderre
      Witam, po zapaleniu ciągnika świeci się kontrolka ładowania, gaśnie dopiero po solidnym przegazowaniu i wtedy zapala się kontrolka stop. Podczas jazdy kontrolka STOP czasami gaśnie, chwilę później znów się zapala albo miga. Czy to jest normalne że kontrolka gaśnie dopiero po solidnym przygazowaniu? Gdy ładowanie się świeci stop się nie świeci, czy to problem Alternatorem?  Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj