Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mają dzis/jutro przywieźć jednego tira morawicy, a tu deszcz od wczoraj i na plusie temperatura.  No i kuźwa nigdzie tym tirem blizej nie dojedzie, przy asfalcie będzie musiał wywalić :/

Opublikowano (edytowane)

 Musiałby przejechać ze 200m gruntową droga, gdzie po środku w dołku są koleiny, a potem drugie 150 - 200 po tuzie. No i nie wiem czy będzie chciał ryzykować, czy po najmniejszej linni oporu pójdzie. 

A ciągnik, to jakby trzeba było to i ponad 100 by się znalazło i jakbym wiedział, o której dokładnie by był, to i może koło 300 by się znalazło, tylko czy gra warta świeczki - ten czas co zaoszczędze na wożeniu, to zmarnuje na zasypywanie i równanie kolein..

Jeszcze że dwa dni temu było całkiem sucho jak patrzyłem i liczyłem, że się uda, no ale dziś dalej pada i dalej na plusie. Także nic z tego nie będzie 

Edytowane przez daron64
Opublikowano
2 minuty temu, daron64 napisał:

 Musiałby przejechać ze 200m gruntową droga, gdzie po środku w dołku są koleiny, a potem drugie 150 - 200 po tuzie. No i nie wiem czy będzie chciał ryzykować, czy po najmniejszej linni oporu pójdzie. 

A ciągnik, to jakby trzeba było to i ponad 100 by się znalazło i jakbym wiedział, o której dokładnie by był, to i może koło 300 by się znalazło, tylko czy gra warta świeczki - ten czas co zaoszczędze na wożeniu, to zmarnuje na zasypywanie i równanie kolein..

Kierowca napewno nie pojedzie w takie warunki.

Opublikowano

Jak ogarnięty to nie ale już spotkałem 2 takich co wjechali w takie bagna że później ręcznie rozladowywali...  

PS jak ma na sobie 30t i zacznie się pod nim rozjezdzac grunt i wejdzie po oski to nawet cała wioska traktorów go nie ruszy a wywalić też jest w tedy problem bo zwykle jest pochylony... 

 

Opublikowano

Mądrego człowieka to miło posłuchać,raz miałem taki przypadek że patelke  trzeba było rozładowywać przez tylną klape koparkoładowarką bo dwa ciągniki ponad stukonne nie mogły nawet z miejsca ruszyć tira

Opublikowano (edytowane)

Pamiętam jak w poprzedniej robocie wozilismy piach na drogi i kamaz nam ugrzazl. Pojechali rowniarka 18t masy, to tylko poskakala. Dopiero jak przyjechał Man cały załadowany żwirem, to go wyciągnął. Na kamazie był właśnie taki kierowca, co to "ja nie wjade? Potrzymaj mi piwo".

No nic, będę dalej miał wozić. Dobrze, że to narazie tylko jedno auto. 

Edytowane przez daron64
Opublikowano

U mnie jest ten sam problem, nie mam za bardzo jakiegoś placu na którym można bezproblemowo wysypac. Kierowca jak był to marudził ale w końcu zgodził sie wjechać na pole przy samej drodze asfaltowej ale nie obyło się bez ciągnika 110KM. Nie mam niestety lepszego pomysłu na miejsce pod wapno

Opublikowano
16 godzin temu, Agrest napisał:

Mam potwierdzenie z wagi na kopalni, więc nie mam podstaw do podejrzeń. Dodatkowo naczepy do kruszyw są mniejsze więc lżejsze niż np jakaś objętościówka . Tara to około 12t. 

Wapno luzem ma zawsze dużo więcej wody niż granulat,a  tego z czubem nie nasypiesz. Czub to na środku jest 50-60 cm wyżej od burt więc nie jest to mało. 

Wapno na kopalniach kosztuje tak 15-30 zł/t.

Piasek podobnie, czasami drożej. 

Nie wiem skąd podejrzenia, że przy wapnie ktoś oszukuje na wadze.

Przy cenie wapna na kopalniach nawet woda może być droższa (słyszałem już podejrzenia, że "dolewają wody").

Jak kierowca ma ze sobą oryginalną wz-kę drukowaną komputerowo na kopalni to raczej strachu nie ma.

Co innego jak ma wz-kę wypisaną ręcznie. Swoją drogą wz-ka ręczna już źle świadczy o handlarzu. Po co ją przepisuje? Co chce ukryć?

 

Opublikowano (edytowane)

@KlimekPL

To ja mam jedno miejsce tylko z twardym podjazdem przy samej drodze, ale musiałbym naokoło wozić wtedy, drugie to właśnie przy samej drodze mam pole, a plot rozebrany, to po prostu powiem mu, żeby cofnął jak daleko da radę bezpiecznie cofnąć i tyle. Najgorzej, że stamtąd będę musiał wozić po tuzie, to jak parenascie kursów zrobię a będzie lekko choć wilgotno, to za ciekawie to wyglądać nie bedzie. A jakby był mróz, na co liczyłem, to mógłby dojechać pod samo pole, na które te wapno ma iść. Najgorzej, że w maju ma przyjść drugi tir na drugie pole i tam hak jest sucho, to by dojechał spokojnie, ale jak będzie wilgotno, to napewno nie będzie chciał jechać, a tam to już będę miał z 800m do bliższego końca pola, a ponad kilometr do najdalszego. Niby nie aż tak jakoś strasznie, ale jakby było na polu, to zawsze to szybciej,bo tak to dłużej będę jeździł w te i we wte niż sial 

Edytowane przez daron64
Opublikowano

Te ręcznie pisane to odrazu wiadomo że towar z innej kopalni niż umawia lub waga nie taka. Rabnie was na 2 t i ma 150 zł 😄 jak kupuje od x lat tylko raz mi koleś dał ręcznie pisana i to był ich ostatni transport dla mnie.

Opublikowano
4 godziny temu, KlimekPL napisał:

Ciągnik 4x4 powyżej 100KM i można wciągnąć tira wszędzie :D

dobry żart.

Opublikowano

Mi osobiście byłoby wstyd kazać kierowcy jechać i sypać w polach. :) Nawet jak sucho to mimo to.  Osobówkami nikt nie jeździ po polach... 

Byle gdzieś grunt niepewny i utopi zestaw a potem męczyć się, nie daj Boże zrobić jakieś straty w ciężarówce i kierowca potem jeździ miesiąc za darmo bo dał się namówić na prośby Janusza aby wysypać mu w polach bo biedakowi szkoda 10 l paliwa na przewiezienie tego...

  • Like 1
Opublikowano
47 minut temu, bialy2005 napisał:

Te ręcznie pisane to odrazu wiadomo że towar z innej kopalni niż umawia lub waga nie taka. Rabnie was na 2 t i ma 150 zł 😄 jak kupuje od x lat tylko raz mi koleś dał ręcznie pisana i to był ich ostatni transport dla mnie.

czyli wz ktora daje kierowca musi byc drukowana? warto wiedziec , ale jak to jest tylko handlarz to tez wz drukowana musi miec ? 

Opublikowano (edytowane)

Wz dostaje się na kopalni i praktycznie wszystkie kopalnie mają teraz wzki drukowane

Nikt wody nie musi dolewać bo mało który rolnik chce jechać na wagę a jak zechce ktoś odrazu jechać to najwyżej da oryginalną, jak ma ciężki zestaw to załaduje 23t, a wzke ręcznie wypisaną na 25t, więc ma te 150-200 zł w kieszeni

Osobną kwestią jest to że wapno niekoniecznie musi być z tej kopalni którą ktoś napisał ręcznie na wzkę

Edytowane przez PATr
Opublikowano
17 minut temu, PATr napisał:

Wz dostaje się na kopalni i praktycznie wszystkie kopalnie mają teraz wzki drukowane

Nikt wody nie musi dolewać bo mało który rolnik chce jechać na wagę a jak zechce ktoś odrazu jechać to najwyżej da oryginalną, jak ma ciężki zestaw to załaduje 23t, a wzke ręcznie wypisaną na 25t, więc ma te 150-200 zł w kieszeni

Osobną kwestią jest to że wapno niekoniecznie musi być z tej kopalni którą ktoś napisał ręcznie na wzkę

Np. na północy Polski często wożą rolnikom odpad z zakładów sodowych a na ręcznie wypisanych wz-kach piszą np. Kujawit.

Opublikowano

100 koni do tura to najwyżej sobie po skacze trochę. U kolegi w firmie maja dwa case jeden 7210 a drugi 7250 i na dwa mają problem nieraz wyrwać patelnię i każdy ciągnik jest odpowiednio dociążony

Opublikowano
1 godzinę temu, damianzetor9540 napisał:

Mi osobiście byłoby wstyd kazać kierowcy jechać i sypać w polach. 

Byle gdzieś grunt niepewny i utopi zestaw a potem męczyć się, nie daj Boże zrobić jakieś straty w ciężarówce i kierowca potem jeździ miesiąc za darmo bo dał się namówić na prośby Janusza aby wysypać mu w polach bo biedakowi szkoda 10 l paliwa na przewiezienie tego...

Wstyd to krasc :)

Nikt nie pisał o kazaniu czegokolwiek, komukolwiek. Po prostu liczyłem na mróz i wtedy na spokojnie dojechalby pod samo pole, a przy takiej pogodzie to nie ma nawet tematu - nad czym ubolewam, nie z januszostwa i chęci oszczędzania paru litrów ropy, ale z chęci oszczędzenia sobie czasu na przejazdy i potem na równanie kolein, które wywale. No ale jak mokro, to lepiej po sobie równać koleiny jak ściągać ciągniki z połowy gminy żeby auto wytargac 😛

Nie tak dawno w robocie kogoś podwiezlismy i chcieliśmy być za dobrzy i przez pole go podrzucić. Dobrze, że do domu po ciągnik nie miałem aż tak daleko 😛

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Gość tess
      Przez Gość tess
      Proponuję założyć nowy wątek FORUM -  wrzucajcie na tagu ciekawostki dotyczce naszych pięknych ogrodów-  krzewów,kwiatów itd. aż po architekturę ogrodową - zdjęcia mile widziane:)
       
    • Przez AGRObombula
      witam mam pytanie czy moge pozypać wapmag wiosną na oziminy a dokładnie na jęczmień czy mo powstań negatywne skutki jakię albo pomoże ktos już zwas takie coś na wiosne na oziminy zastosował
    • Przez miziapyzia
      Witam tak jak w temacie . Czy mogę mieszać stymulator wzrostu z mocznikiem i w jakich dawkach ?
    • Przez AleksandraMOA
      Witam.
      Uprawiam ogórka szklarniowego w namiocie 7m×30m ale mam bardzo duży problem z przędziorkiem. Nie mogę siebie z nim poradzić. W poprzednim sezonie próbowałam walczyć z nim używając Ortusa ale były bardzo słabe efekty.
      Czy macie jakieś sprawdzone środki/sposoby na pozbycie się przędziorka? 
      Czy macie jakieś sposób na mdlejące liście (słyszałam, że są preparaty wapniowo-krzemowe, które pomagają)? 
       
       
    • Przez MichalRol999
      Witam, może ktoś doradzi, po jakim czasie od zastosowania herbicydu mogę rozsiać nawóz? W tym roku nieco się spóźniłem z wiosennym opryskiem na chwasty, wiem też że druga dawka powinna być w pszenicy już wysiana, ale miałem awarie ciągnika stąd opóźnienie.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v