wojtii

Wapnowanie pola

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
celtis    12

Potrzebuję łódkę kredy, jestem z małopolskiego, skąd będzie najbliżej? do Mielnika prawie 400km <_<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MFrolnik26    214

Z tego co wyczytałem to kredy się nie przeoruje bo idzie w głąb ziemi, więc sypać na orkę zimową i mieszać z ziemią? Na wiosnę będzie łubin ziemia V klasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Celtis w mielniku nie sprzedają teraz kredy bo za mokra.

Tak szczerze powiedziawszy to ja nie wiem czy to jest kreda czy skała mielona ale w Zakład Kredowy Minerał (to bliżej małopolski niż mielnik) sprzedają bardzo dobry towar. Pływa jak woda i transport tylko albo BB albo cysterna.

Radkowit premium to też pył ale jego normalnie ładuję na RCW z górką, a to z Trębaczewa (Zakład Kredowy Minerał) to trzeba było sypać tylko po jednym BB aby było niżej burt bo na dołkach mogło wypłynąć z rozsiewacza. Czyli to wszystko oznacza że towar tworzy bardzo drobna frakcja niewidoczna gołym okiem, czyli tak samo reaktywny jak kreda z Mielnika. Jest o połowę drożysz od kredy z Mielnika ale 0% wody. No i do ciebie transport będziesz miał znacznie taniej niż z Podlasia kredę.

tak to kiedyś siałem:

http://pokazywarka.pl/1xuh3j/

http://www.mineral.net.pl/

towar dobry ale transport do mnie to ponad 300 km, więc później już wybierałem kredę z mielnika bo bardziej się opłaciło.

 

MFrolnik26, z własnych obserwacji zauważyłem że kredę właśnie najlepiej pozostawić na powierzchni na działanie wody i to najlepiej przez całą zimę. Wtedy ładnie się rozpuści. Bo tak to niby ona jest bardzo reaktywna, ale jak zlepki kredy powiedzmy jak orzeszki zaorzesz na polu to one tak zaorane może i kilka lat będą.

 

Masz tu foto. Zlepek kredy który zawiera może i miliardy cząsteczek, ale jeśli taki zlepek zorzesz to raczej mała ilość cząsteczek z tych miliardów bedzie miała bezpośredni styk z glebą. A gdyby taki zlepek leżał sobie na powierzchni przez całą zimę, ładnie by się rozpuścił.

14833335.jpg?1476642061

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmer1973    13

 

. Pływa jak woda i transport tylko albo BB albo cysterna.z Trębaczewa (Zakład Kredowy Minerał) to trzeba było sypać tylko po jednym BB aby było niżej burt bo na dołkach mogło wypłynąć z rozsiewacza. Czyli to wszystko oznacza że towar tworzy bardzo drobna frakcja niewidoczna gołym okiem,

 

To że towar pływa nie jest tylko skutkiem dobrego rozdrobnienia.Towar zachowuje się jak woda wyłącznie z jednego powodu.Do przemiału jest dodane bardzo dużo środka powierzchniowo czynnego(na bazie gliceryny) który powoduje że cząsteczki się odpychają.Dodają tego przy mieleniu wapienia w młynach kulowych aby zwiększyć wydajność.Nie wiem tylko czy środek na bazie gliceryny ma jakiś negatywny/pozytywny wpływ na glebę.Wiem na pewno że nie wolno tego używać przy produkcji kredy pastewnej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A to ciekawe co mówisz, nie miałem pojęcia o tym. Fakt że miałem zabrać tych BB chyba 22, no tak aby 22t było i na załadunku zabrakło im 1 BB tego pyłu a ja nie chciałem jechać niedoładowany, to włożyli mi jeden co nazywali kreda pastewną czy jakoś tak. I ten jeden to był jak piasek czyściutki idealny do piaskowania, no tylko że kolor biały. I stąd moje podejrzenia że w Trębaczewie nie ma kredy jeziornej tylko mielona w pył skała.

 

W sumie to nie ja byłem na załadunku i nie bardzo mogłem dopytać co to konkretnie jest i skąd się to bierze, te ich wapno.

Ale działać działa, robiłem badania i o ten przysłowiowy jeden stopień w przeciągu roku po 2 - 3 BB na ha pH podskakuje, tylko właśnie trzeba by rozstrzygnąć czy jakiś skutków ubocznych nie ma skoro towar jest z dodatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmer1973    13

Nie mam pojęcia, najlepiej zapytaj u producenta czy środki powierzchniowo czynne(upłynniacze) dodawane do przemiału nie mają jakichś skutków ubocznych.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Nie mogą mieć. Powiem nawet więcej, niektóre dodatki do wapieni znacznie polepszają ich efekty, niektóre firmy zarobiły na tym miliony.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SOKAN    13

Celtis w mielniku nie sprzedają teraz kredy bo za mokra.

Tak szczerze powiedziawszy to ja nie wiem czy to jest kreda czy skała mielona ale w Zakład Kredowy Minerał (to bliżej małopolski niż mielnik) sprzedają bardzo dobry towar. Pływa jak woda i transport tylko albo BB albo cysterna.

Radkowit premium to też pył ale jego normalnie ładuję na RCW z górką, a to z Trębaczewa (Zakład Kredowy Minerał) to trzeba było sypać tylko po jednym BB aby było niżej burt bo na dołkach mogło wypłynąć z rozsiewacza. Czyli to wszystko oznacza że towar tworzy bardzo drobna frakcja niewidoczna gołym okiem, czyli tak samo reaktywny jak kreda z Mielnika. Jest o połowę drożysz od kredy z Mielnika ale 0% wody. No i do ciebie transport będziesz miał znacznie taniej niż z Podlasia kredę.

To po ile jest kreda w Mielniku? Ja w zeszłym roku dzwoniłem do Minerału o to wapno to cenę mi powiedzieli jeśli dobrze pamiętam to 120zł/t.

Ktoś stosował wapno z PGN ?

http://agro-pgn.pl/jurak-nawoz-wapniowy-granulowany-odmiana-04-min-50-cao/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kr9292    950

92 km od mielnika 91zł/t z transportem. Kreda fajna, drobna, miekka tylko strasznie dużo takich zlepek jak na tym zdjęciu wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celtis    12

Czyli zostaje mi opcja teraz na orane wapno granulowane a po żniwach węglan na ściernisko. Takie pytanie jeszcze, to wapno granulowane to trzeba wymieszać czy może leżeć tak przez zimę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STIG0013   
Gość STIG0013

Damianzbr jak wyglądał rozsiew tego ,,pływającego" wapna ? Normalnym RCW? Nie poszło pod niebiosa ?

Mam teraz Granulat z koszelówki i jeszcze jakiś, ale granulaty za drogo wychodzą

Edytowano przez STIG0013

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troker1979    566

Wreszcie dobiłem do końca forum. Niestety nie znalazłem odpowiedzi na wszystkie pytania. Mam mętlik w głowie. Ogólnie fajne doświadczenie obserwować jak na przestrzeni czasu zmieniają się poglądy uczestników tego fora, np jak ktoś dałby się pokroić za wapno granulowane, kłócił się miesiącami o jego przewagę nad sypkimi a raptem staje się wrogiem takiego rozwiązania. Ale do rzeczy. Ja zdecydowałem się na granulat mimo że wiem jakby nie liczyć wyjdzie drożej( choć cały czas zastanawiam się czy rozsianie 2 ton kredy granulowanej równo na polu bez wywiewania posypane pogłównie nie odkwasi gleby w takim samym stopniu jak cztery tony kredy sypkiej, której część pójdzie w powietrze, będzie dużo frakcji zbrylonej i parametry mogą mogą być gorsze jak markowego wapna granulowanego - np. więcej wody, mniej % CaO).

Odkwasić muszę użytki zielone, ph od 4,3 do 5,3. PH na gruntach ornych jest powyżej 6(Trochę dziwne bo pola ze 20 lat nie widziały wapna ale były regularnie nawożone obornikiem a uprawa to tylko zboże, ziemie wszystkie mam lekkie. To w końcu obornik zakwasza czy odkwasza?)

 

Pytanie do praktyków:

Który z granulatów najlepiej się rozsiewa zwykłym siewnikiem do nawozów dwu talerzowym?(najmniej się mieli w siewniku)

1. Polcalc

2. Wapniak Jurajski

3. Wapniak Rudkowski

4. Wapniak Koszelowski

5. Wapniak Kornicki

 

Który najlepiej sprawdzi się na użytki zielone(gleby mineralne)? Zadziała najszybciej?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Sokan w mielniku na kopalni jest za 60 zł/t jak dzwoniłem ze 2 tyg temu ale nie sprzedają bo pada.

 

STIG wysiew wygląda jak w podanym linku w poście poprzednim, http://pokazywarka.pl/1xuh3j/ jak widać część poszła w niebiosa, ale pole też się bieliło za każdym przejazdem.

 

Troker1979 tok myślenia masz poprawny, ale liczby którymi operujesz nie są odpowiednie jeśli są liczbami celowymi, chyba że tylko tak przykładowo podajesz.

 

 2 tony kredy granulowanej na pewno nie zdziała tego co 2 tony kredy sypkiej.

Ale na pewno mniej kredy granulowanej potrzeba niż kredy sypkiej i mokrej do uzyskania takiego samego efektu, właśnie z tego powodu że sypka w jakimś stopniu uleci w powietrze i ileś ma wody w sobie. NA pewno nie jest to drugie tyle ale może np. 5% a może i 15% mniej granulowanego potrzeba niż sypkiej.

 

Cena jest tak minimum 4 krotnie większa granulowanego od sypkiego. Więc aby granulowana byłaby górą nad sypkim, to z 4 ton sypkiej kredy 3 tony musiało ulecieć  w powietrze i być wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Granulat jak spadnie poniżej 200zł to może i warto było by go stosować. Już widuję oferty po 300zł 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troker1979    566

Damian ja jestem z okolic Kętrzyna i kreda sypka wychodzi mi też drogo, ok 100 zł  tona kredy i do tego minimum 1500 transport. To pi razy oko ze 4000 kafle. Nie mam rozsiewacza i ładowarki(tudzież Tura) do sypkich nawozów więc i usługa rozsypania jednej patelni to pewnie dodatkowe 1000 zł. Mam za to około 14 -15 ton markowej kredy granulowanej, suchej, dobrej jakości, równo rozsianej w dogodnych dla mnie terminach(użytek zielony jak skończę wypas, na orne po przyoraniu obornika z zachowaniem bezpiecznej przerwy). Przepłacam sporo ale nie kilkukrotnie a co najwyżej dwukrotnie a może i mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

sołtys no źle koleś napisał bo pisze 100 zł tona kredy ,, i ,, do tego 1500zł transport, jak ja mu piszę że kreda 60zł/t to my z Mariuszem nie wiemy skąd mu się wzięło te 100 zł???

 

Troker jak ci tak wychodzi i ci pasuje to gitara, nikt nie zmusza do niczego to jest forum gdzie można znaleźć porady, dobre porady. Różni ludzie to czytają niektórzy tylko czytają i każdy stara się udzielać dobrych porad aby te różne osoby głupot się nie naczytały.

 

Ty przeczytałeś dobre porady a co z tym zrobisz to już twój problem, na moje to możesz i granulowane mieszać ze sypki i siać helikopterem jak ci tak pasuje a nam nic do tego.

 

Aha i policz jeszcze raz tylko z większą starannością. Bo przepłacasz dużo więcej niż dwukrotnie, chyba że granulowaną rozsiewa ci wolontariusz ciągnikiem jeżdżącym na wodę, a ładują za talerz zupy i bez tura jego koledzy z afryki łopatami z BB albo 14t worków przerzucą przez ramie. 

Edytowano przez damianzbr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Pamiętam jak kiedyś dawno rozsialiśmy wanienke 26t. tlenkowego wapna lejkiem. Oczywiście załadunek łopatami we dwóch :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troker1979    566

Tak gwoli ścisłości za patelnie kredy(nie wapniaka mielonego) na miejscu policzyli mi ok 4300 zł plus minus do tego dochodzi rozwiezienie. Niech będzie kreda po 60 -70 netto zł a transport 2000 -2400(nie szukałem zawzięcie gdzie indziej taniej bo pewnie bym znalazł). Mam cyklop więc mam czym wsypać do rozsiewacza. Ile paliwa spalę? Myślę że 20 litrów to z grubą nawiązką, koszt 70 zł. Zdaje sobie  sprawę że to i tak dużo drożej ale na chwile obecną to przede wszystkim wygoda. Wypasam jeszcze krowy w dzień i pomału mogę sobie nawozić wyłączone kwatery.

Dostałem propozycję kredy z Trębaczewa w BB za 190 bruttoz dowozem. Planuję w następnym roku kupić rozsiewacz typu Kłos Motyl. To na pewno będzie taniej. Czy rozsiewacze tego typu dadzą sobie radę?

PS Bardzo sobie cenie Wasze rady i staram się rozważać każdą opcje która będzie najlepsza dla mojego gospodarstwa(najlepsza nie znaczy najtańsza). Proszę też się nie unosić bo nie uważam siebie za eksperta z dziedziny rolnictwa i ekonomii. Jestem rolnikiem na własny rachunek niespełna rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

dwa lata temu 78 ton w zeszłym roku 52 tony rozsiewałem kosem troszkę zabawy było ale dałem radę w tym kupiłem rcw i 104 tony wapna i teraz sobie nie wyobrażam rozsiewania kosem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ursusikc330m
      Witam czy mogę rozsiać wapno razem z nawozem fosforowo potasowym i to zatalerzować czy lepiej rozsiać wapno zaorać i dopiero nawóz i talerzowanie?
    • Przez asaledr
      Witam,
      Mam taką działeczkę 4 ary, tak sobie leży nieużywana a szkoda żeby tak leżała, pomyślałem posadzę na niej choinki to sobie za 7 lat sprzedam i zawsze coś będzie. Tylko, że ona jest kawałek odemnie a te sadzonki z nadleśnictwa wielkości dłoni to w chaszczach nie bedzie to rosło a mi się nie chce jeździć tam specjalnie i kosić między drzewkami, nie mam na to czasu. Pomyślałem kupie agrowłókninę i całą działkę 4 ary tym wyścielę i zrobie otwory i kosturem posadzę te choineczki. Tylko pytanie czy na całości najlepiej ją dać czy np. między rzędami tylko. Albo może zamiast robić małą dziurkę na drzewko to wyciąć jej otwór o średnicy 30 cm na każde drzewko to będzie miała więcej wilgoci może choinka? 
    • Przez ENDRIUROL
      witam
      chcialbym zapytac o bakterie aktywujace uwsteczniony fosfor w glebie oraz o bakterire wiazace azot z atmosfery czy to na roslinie czy doglebowe. co polecacie czy uwazacie ze warto? widac roznice ? nie tylko w portfelu.. w dobie drogich nawozow kazdy kombinuje ale cxzy warto
      pozdrawiam
    • Przez AGRObombula
      witam mam pytanie czy moge pozypać wapmag wiosną na oziminy a dokładnie na jęczmień czy mo powstań negatywne skutki jakię albo pomoże ktos już zwas takie coś na wiosne na oziminy zastosował
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, aktualnie uprawiam kukurydzę, buraki cukrowe, rzepak i jęczmień ozimy. Kukurydza standardowo co roku na tych samych stanowiskach. Na innych polach natomiast rotacja wygląda tak . Jęczmień ozimy-Rzepak ozimy-poplon[ zbierany przed zimą na zielonkę lub zostawiany i talerzowany wiosną]-buraki cukrowe.  Planuje całkowicie odpuścić rzepak w przyszłym sezonie i wejść mocniej w buraki cukrowe. Problem polega na tym że nie mam czym zastąpić rzepaku w płodozmianie? Jęczmień-??--poplon-buraki. Musiała by to być roślina która siana jest latem/jesienią i zbierana również tak samo. Jakieś sugestie/ pomysły? zboże po zbożu? Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj