Rejstracja przyczepy

[Buszmen11]

dlaczego nie rejestrować na holendra? wiadomo że samoróbki i nasze typu d47 wygląda podejrzanie ale zachodnią...?

[Nikita_Bennet]

1 godzinę temu, daron64 napisał:

Wiesz co  Nikita,  takie rady dawać.. Akurat przy kompie siedzę,  ciekawe ile punktów bym do iof dostał

Dawno temu wracamy  ojcem i dziadkiem z lasu.  Zetorek ubezpieczony,  ale z 10lat bez przeglądu, ojciec trzeźwy i z prawkiem, dwie przyczepy zawalony ile się dało drzewem,  obie nierejestrowane, bez dokumentów itd.  Wyjeżdżamy z lasu a tu lotna.. Policja się zatrzymała, ojciec musiał dmuchać, sprawdzili czy ojciec ma prawko i.. puścili do domu,  tylko kazali jednej osobie wysiąść bo zetorek tylko na 2rejestrowany..

Tak to policja u nas raczej rzadko się czepia,  kiedyś w jednej wiosce tylko namiętnie jeździli i dmuchać kazali. Uroki mieszkania na zadupiu. Na moje szczęście połowa gospodarki koło domu,  a druga połowa to jak pojadę troszkę polem to tylko przeciąć asfalt. 

ech  Przecież przekładając ramę ze starego SAMa mogę włożyć element z nr w nową ramę - temat załatwiony ale numer stary i skorodowany  Zresztą jak nie patrzył jest to wałek i prokurator. Zresztą za długo .......

A co do policji - prawda jest taka że jak ma światła i nie wystaje nic za mocno z  przyczepy to nikt sie nie czepia. U mnie podobnie, większość  koło domu - zresztą do transportu zbóż wszystko porejestrowane i z ważnym OC i OBT a jednoosiówki to przy podwórzu.

4 minuty temu, Buszmen11 napisał:

dlaczego nie rejestrować na holendra? wiadomo że samoróbki i nasze typu d47 wygląda podejrzanie ale zachodnią...?

a masz kwity z Królestwa Niderlandów na przyczepę?

Edytowane 6 Maja 2018 przez Nikita_Bennet

[Buszmen11]

gdzies na necie widziałem gościa co "sprowadza" z holandii ciągniki i przyczepy. wtedy wołał 800 za ciągnik

[Nikita_Bennet]

Jak znam życie to on nie da Ci kwitów tylko umowę z holendrem i ewentualnie pierwszy przegląd ciągnika w Polsce i tyle,  bo tam ciągniki nie były rejestrowane ale teraz mimo że dalej nie są to to może być za mało aby zarejestrować ciągnik z holandii  

[Buszmen11]

Kwestia WK. Kiedyś Holendra wogole nie chcieli rejestrowac. U mnie np z Niemiec rolniczą na tabliczkę i umowę z zapisem że w germanii nie była nigdy zarejestrowana dadzą miękki dowód, potem okresowe i ustalenie danych i zarejestrowana bez problemu.

[Nikita_Bennet]

co do Niemiec tak.
Co do holendrów byłbym ostrożny  kiedyś tak jak mówisz, potem rejestrowali ale teraz już nie jest tak dobrze.

[bratrolnika]

2 godziny temu, Nikita_Bennet napisał:

ech  Przecież przekładając ramę ze starego SAMa mogę włożyć element z nr w nową ramę - temat załatwiony ale numer stary i skorodowany  Zresztą jak nie patrzył jest to wałek i prokurator. Zresztą za długo .......

A co do policji - prawda jest taka że jak ma światła i nie wystaje nic za mocno z  przyczepy to nikt sie nie czepia. U mnie podobnie, większość  koło domu - zresztą do transportu zbóż wszystko porejestrowane i z ważnym OC i OBT a jednoosiówki to przy podwórzu.

a masz kwity z Królestwa Niderlandów na przyczepę?

U nas z 13ha tylko 2ha są kawałek od domu, cała reszta dookoła domu i wszystkie trzy ciągniki i trzy przyczepy są porejestrowane, lepiej mieć i nie musieć użyć, niż nie mieć i się drapać po glowie

[daron64]

A w ogóle to w tym roku będę musiał jechać na przegląd ciagnikiem. Jak go kupowałem,  to na lawecie wjechał na kanał, a diagnosta tylko sprawdził numery. A stary zetorek ostatni raz był na przeglądzie w '96

O co najbardziej się czepiaja i co w ogóle spr na normalnym przeglądzie? 

[bratrolnika]

Przede wszystkim musi być traktor na żywo, choc czasem wystarczy na zdjęciu

[andrzej78]

Teraz ma być jedno i drugie , ciągnik +foto.

[daron64]

Heh ciągnik jest, foto mogę zrobić jak trzeba

Hamulce są, światła są,  cieknace zwolnice są. 

A poważnie,  to co sprawdzają? 

[andrzej78]

Foto będą robić na stacji jako dowód, ze był. Ciągnik ,pojazd jak każdy inny . Hamulce są ...a działają? Opony , ukł kierowniczy  , spaliny , wycieki, lusterka , itd

Edytowane 6 Maja 2018 przez andrzej78

[Buszmen11]

W marcu robiłem przegląd mtz. Ma być sprawny, bez większych wycieków, wiadomo światła, hamulce, lusterka, trójkąt wyróżniający, numery maja być czytelne i zgadzać się z tymi z DR. Opony jednakowe na każdej z osi i tablica rejestracyjna, bez blachy nie przejdzie. Popytaj diagnostę co ma być a na co może oko przymknąć. Ciągnika nie trzepia jak osobówki 

Mi zdjęcia nie robił. 

Teraz bez jeżdżenia na stację nikt nie chce podbić 

Edytowane 6 Maja 2018 przez Buszmen11

[Kaszlak79]

9 godzin temu, bratrolnika napisał:

Wywrotka? Zobacz sobie moje konstrukcje w mojej galerii, może któraś ci się spodoba i zrobimy biznes. A jeśli o takim czymś myślisz to tak na wpół legalnie możesz przełożyć do takiej przyczepy tablice od takiej dwokolki co się kiedyś parę świń na skup woziło, one z reguły miały wpisane w dokumenty przyczepa jednoosiowa sam i tyle. Zawsze możesz powiedzieć że wyremontowales

Teraz już ten myk raczej nie przejdzie, mnie ostatnio pogonili ze stacji kontroli za brak tabliczek znamionowych. Najpierw negatywny przegląd, potem papier z WK i dopiero pozytywny przegląd znowu z przybiciem tabliczek znamionowych. Teraz przy kontroli już nie przejdzie przekładanie tablic z innych przyczep.

9 godzin temu, 123mamut napisał:

Tak wywrotna, widziałem foto ale pewnie bez dokumentów. A np kupić przyczepe jedno osiową z papierami bez wywrotu i ja przerobić to legalne?

Jak ktoś Ci to przerobi "po bożemu" to jak najbardziej.

9 godzin temu, Nikita_Bennet napisał:

legalnie się nie da.

Nielegalnie? Kupujesz jakiegokolwiek SAMa czyli przyczepę rolniczą marki SAM. Kupujesz komplet numeratorów. Dalej chyba już wiesz co i jak???
Żeby mieć spokój na przeglądzie że i ładowność masa tego SAMa co kupiłeś nie gra z tym co masz to pogadaj z diagnostami bo zmiany + opinia rzeczoznawcy + diagnosta który to klepnie (a takiego nie znajdziesz łatwo bo każdy wie że wałek). 
Opcje rejestracji na holendra odpuść sobie.

Ogólnie w obu przypadkach sumienie masz czyste bo "nieużywane"  A tak poważnie - prokurator i w najlepszym wypadku zawiasy wg mnie.

Co do poruszania się pojazdem bez tablic - w razie wypadku - bulisz, w razie kontroli - 20-500zł minimum. Ja mam do C330 jednoosiówkę i rozrzutnik - nierejestrowane.
Do Z10145 tak samo - jednoosiówka gdzie jest minimum 6ton pszenicy - bez rejestracji. Oczywiście światła są.

Ostatni manewr - przykręć blachę od innej przyczepy  lub zamów sobie duplikat na znanym portalu internetowym

Patrz wyżej, już może nie przejść.

1 godzinę temu, daron64 napisał:

A w ogóle to w tym roku będę musiał jechać na przegląd ciagnikiem. Jak go kupowałem,  to na lawecie wjechał na kanał, a diagnosta tylko sprawdził numery. A stary zetorek ostatni raz był na przeglądzie w '96

O co najbardziej się czepiaja i co w ogóle spr na normalnym przeglądzie? 

Ja robiłem w tym roku leciwy ciągnik i też nie młode już przyczepy, przede wszystkim pojazd musi wjechać do środka stacji - kamery nagrywają kontrolę. U mnie przy przyczepach i ciągniku to hamulce, luzy w ukł. kier., światła, sygnał dźwiękowy, żeby opony nie były styrane, burty całe, zawiasy oraz zapięcia nie pourywane, jakiś mega wycieków nie było. I co ważne TABLICZKA ZNAMIONOWA. Z reguły jej nie ma i Ja też nie miałem na sprzętach. Dali negatywny wynik przeglądu i wygonili do WK po zaświadczenie. Potem z tymi zaświadczeniami jeszcze raz na stację kontroli żeby nabili tabliczki.

Żeby zaoszczędzić czasu, możesz spróbować się dogadać z diagnostą za te tabliczki, żeby 2 razy nie tłuc się maszynami. No chyba ze tabliczki masz :).

Edytowane 6 Maja 2018 przez Kaszlak79

[Buszmen11]

 ja miałem mało czytelna tabliczkę ale była. Nr sprawdzane z ramy

Kilka lat wstecz przechodzilo bez tabliczki 

 

[daron64]

Wyciekow, poza zwolnicami,  większych nie ma,  ale to go umyje przed przeglądem to może się nie przyczepi. 

Światła wszystkie działają,  stopy też, hamulce są (sprawdza jakoś siłę,  czy tylko fakt działania?), ręczny jest, luz lekki na serwie,  ale to może już będzie ogarnięte, trójkąt jest, rejestracja jest,  sygnał dźwiękowy jest. Opony na tylnej osi mam różne miałem w przyszłym roku nowe zakładać i narazie tych nie ruszyłem - nie są zniszczone czy mocno spekane, bieznik-handlarz by napisał,  że ze 40-50% Na przodzie takie same, nowe. 

Aha tabliczka - w kabinie jest,  na silniku bodaj jest jeszcze,  ale fachowcy poprzedniego właściciela ładnie na czarno wszystko zamalowali

Edytowane 6 Maja 2018 przez daron64

[Kaszlak79]

Umyć warto, zawsze to lepiej wygląda, że dbamy o sprzęt . Hamulce to zależy na kogo trafisz. U mnie sprawdzili że hamuje, w C 360 / C 4011 po 10 minutach postoju już nie ma powietrza i tak szczerze "zeznałem" diagnoście (czekałem w kolejce). Chwilę napompowałem i wystarczyło że siłowniki ruszyły - oczywiście mówię o przyczepach. Luz lekki na układzie kier. u mnie przeszedł, ważne żeby na drążkach nie było - razi w oczy. Trójkąt i gaśnica to podstawa. Możesz mieć poważny problem z tymi oponami, różny bieżnik na tej samej osi to niedopuszczalne.

 

1 godzinę temu, Buszmen11 napisał:

 ja miałem mało czytelna tabliczkę ale była. Nr sprawdzane z ramy

Kilka lat wstecz przechodzilo bez tabliczki 

 

Fakt, o tym zapomniałem że nr sprawdzane dokładnie z ramy, nawet w moim C 4011 z 1971 roku wydrapali z obudowy tylnego mostu. Nigdy tego nie sprawdzałem, zgadzały się na szczęście ... Widziałem jak przede mną był facet ogromną, solidną platformą do balotów za ciągnikiem za parę dobrych setek tys. zł. Coś było nie tak z numerami, przerabiana z czegoś ta platforma. Facet kręcił, tłumaczył że tak kupił, tak było do tej pory dobrze i przeglądy bite na tej stacji. Diagnosta na to że to nie On bił te pieczątki i pogonił go żeby porządek zrobił.

Kilka lat temu to można było SAM-a na stacji zalegalizować jak był dobrze zrobiony. Ba, przy odrobinie szczęścia jakąś rzadko spotykaną przyczepę np. z Niemiec czy Holandii bez kwitów jako SAM-a można było zalegalizować jak był przychylny diagnosta. Teraz się pokończyło, CEPiK żadnej kombinacji nie przepuści.

[daron64]

Gasnica  jest.  Końcówki drążków wymieniłem. Najgorzej te opony,  na jednej mam radialke, a na drugiej diagonalna. W sumie wiem, że na jednej osi muszą być te same o opony,  ale jakoś nie sądziłem,  że w ciągniku na to patrza

[Kaszlak79]

Nie chcę się mądrzyć, ale gdybyś miał jeszcze dwie radialki albo diagonalki różnych producentów ale o podobnym wyglądzie, to może jeszcze. Tymczasem diagonalka i radialka to de fakto dwa różne rozmiary.

[Buszmen11]

Zrób zdjęcie telefonem, pokaż diagnoscie i spytaj czy przejdzie. Mi mówił że z tyłu ma być bardzo podobna, zblizoba wysokość i rzeźba bieżnika. Z przodu miałem różne, koło pożyczyłem od kolegi co by bieżnik był jednakowy. 

[bratrolnika]

przegląd to zależy gdzie, mam takie zaznajomione miejsce, to autami wjeżdżam tylko żeby było widać że wjechał, w zeszłą sobotę byłem przegląd na moto zrobić, to jak postawiłem przed stacją tak podbili i pojechałem z powrotem...

[Nikita_Bennet]

9 godzin temu, daron64 napisał:

Wyciekow, poza zwolnicami,  większych nie ma,  ale to go umyje przed przeglądem to może się nie przyczepi. 

Światła wszystkie działają,  stopy też, hamulce są (sprawdza jakoś siłę,  czy tylko fakt działania?), ręczny jest, luz lekki na serwie,  ale to może już będzie ogarnięte, trójkąt jest, rejestracja jest,  sygnał dźwiękowy jest. Opony na tylnej osi mam różne miałem w przyszłym roku nowe zakładać i narazie tych nie ruszyłem - nie są zniszczone czy mocno spekane, bieznik-handlarz by napisał,  że ze 40-50% Na przodzie takie same, nowe. 

Aha tabliczka - w kabinie jest,  na silniku bodaj jest jeszcze,  ale fachowcy poprzedniego właściciela ładnie na czarno wszystko zamalowali

straszenie w tym poście się zaczęło - tato był ciapkiem na wiosnę chyba tego roku - dwie różne opony z tyłu, trochę słaby bieżnik, wszystko inne sprawne, sprawdzili światła, numer na ramie, ciągnik nie myty z oleju. Jedyne co go i mnie zdziwiło to sprawdzili hamulce. Ogólnie jak ktoś ma coś bez przeglądu to warto teraz zrobić bo w maju mieli coś w przepisach gmerać.

[daron64]

U mnie właśnie diagnosta zależy jaki ma humor. W sumie jak z autem cały czas u niego robię,  widzi że jak coś się spieprzy to jest od razu robione, jeszcze czasem jak mam problem jak mi coś stuka puka,  to do niego jadę zdiagnozować, to na przeglądzie na jakieś pierdy potrafił przyznać oko, a np kuzyna pogonil. Z ciągnikiem może tak jak mówicie,  zrobię zdjęcie i spytam na co zwraca uwagę. Jak o opony się czepia, to pojadę i od wujka koła przełoże albo jakby zaliczka dopłat była w miarę wcześnie to może się szarpać jeszcze przed przeglądem. 

Swoja droga nie wiedziałem, że na lusterka zwracają uwagę. 

A wycieki to byle  je było coś całe zarzygane, nie kapalo na ziemię, czy musi być suchutko wszędzie? 

[bratrolnika]

gadałem z bratem, bo on przeglądy od ciągników ogarnia, jak ma sprawne światła, hamuje, i nie trzeba wiadra pod spód podkładać to jest ok, i przegląd podbity

Edytowane 7 Maja 2018 przez bratrolnika

[GucioJUMZ]

Jak niem posiadasz kilka lat przeglądu to wizyta na SKP pójdzie na marne bo CEPIK nie puści to znaczy diagnosta danych nie pobierze do weryfikacji .Pierwsze wizyta w Starostwie lub na jakiejś SKP czy nasz pojazd jest w CEPIK-u i dopiero możemy katulać się na przegląd .Przestańcie pisać brednie w razie wypadku czy innego losowego zdarzenia i tak Pan Policjant oceni stan pojazdu lub wyśle jeśli będzie co na przegląd dodatkowy w razie wątpliwości co do stanu technicznego .Wycieki czym jest się czym chwalić są niebezpieczne zwłaszcza dla motocyklistów