Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

swoją drogą czemu nikt nie wpadł żeby tam zamiast tulejek mosiężnych zamontować łożysko wałeczkowe (jak w kolumnie kierowniczej c360) - tylko pogrubienie trzeba by wspawać od góry i dołu bo sworznia zwrotnicy nie ma co zbierać osłabiając go, podejrzewam że taka zmiana przy seryjnym układzie kierowniczym wpłynęła by na większą swobodę kręcenia fajerą

Opublikowano

Cześć, chcę kupić wspornik osi po regeneracji do c 360, w chwili obecnej mam oś okrągłą sztywną i wspornik spawany jak w c 4011, układ kierowniczy na dwa drążki i nie wiem czy wspornik z c 360 podejdzie pod moją oś.

Pozdrawiam.

Opublikowano

witam,wie ktoś dlaczego w moim c-355 zamiast  pełnego sworznia osi jest cos w rodzaju takiej tuleji pustej w srodku z otworem od strony silnika a z drogiej strony jest zaspawane?jest to jakis zamiennik tego sworznia czy calkiem co innego?jesli tak gdzie to kupic

 

Opublikowano

Witam wszystkich forumowiczów.

Przyniosła mnie na to forum pilna potrzeba zaspokojenia wiedzy 😄 a więc do rzeczy.

Rozebrałem dzisiaj przód w c 4011 okrągła oś ale sztywna. Powodem był duży luz na sworzniu. Po rozebraniu okazało się, że wybite są bardzo otwory we wsporniku. To trzeba będzie jakoś naprawić, ale chciałem zapytać o inną rzecz. A mianowicie sworzeń jest przymocowany do haka za pomocą kołka. Patrzyłem po internecie i w sklepach niby są sworznie do osi okrągłych ale wglądają inaczej. Brak otworu na przymocowanie haka (tego kołka) tylko sworzeń jest "zaspawany" z jednej strony i ma zebraną taka fazkę w 1/4 powierzchni okręgu (wiecie o co mi chodzi pewnie).

Jak to teraz ma się jedno do drugiego, czy te sworznie produkowane obecnie nie nadają się do haka? i w ogóle jak zdjąć hak ze starego sworznia-wybić ten kołek bo niby się rusza ale na wylot nie chce wyjść.

Jak wybić tulejki z rury osi-młotkiem przez pobijak czy naciąć brzeszczotem?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

Opublikowano

sworznie osi są teraz pełne, więc bez przeróbek nie założysz tego haka

stare tuleje po prostu wybij z osi

jak już robisz oś to może pomyśl nad założeniem żeliwnego wspornika, zawsze to mocniejsze, a i przód można dociążyć kilkoma sztabkami

Opublikowano

Kojarzy ktoś czy można dostać surowe tulejki do toczenia ? 

Sworznie zwrotnicy sie wytarły i zamiast napawać, chciałbym zebrać je i tulejkę wytoczyć pod ten wymiar, byłem w sklepie ale maja tylko gotowe,

Warto kłaść te miedziane czy jak to zwał żółte ? czy może normalnie stalowe ?  

Opublikowano
1 godzinę temu, Mikua napisał:

Kojarzy ktoś czy można dostać surowe tulejki do toczenia ? 

Sworznie zwrotnicy sie wytarły i zamiast napawać, chciałbym zebrać je i tulejkę wytoczyć pod ten wymiar, byłem w sklepie ale maja tylko gotowe,

Warto kłaść te miedziane czy jak to zwał żółte ? czy może normalnie stalowe ?  

Są 3 nad wymiary tulejek do zwrotnicy. Same sworznie zwrotnicy należy przeszlifować. 

1 godzinę temu, jackob1997 napisał:

@Mikua stalowe,bo są pewniejsze 

Mądry czy głupi?

Opublikowano

Tak by było najłatwiej, lecz w okolicy nie mam żadnego tokarza co by miał mosiądz,mało kto robił takie bo cenowo drogo wychodzi i nie kupują materiału  

Opublikowano
14 godzin temu, Mikua napisał:

Kojarzy ktoś czy można dostać surowe tulejki do toczenia ? 

Sworznie zwrotnicy sie wytarły i zamiast napawać, chciałbym zebrać je i tulejkę wytoczyć pod ten wymiar, byłem w sklepie ale maja tylko gotowe,

Warto kłaść te miedziane czy jak to zwał żółte ? czy może normalnie stalowe ?  

sworzeń to nie jest aż tak wielki koszt, więc czy opłaca się w to bawić ?
 

jeśli nie mosiądz to może coś z poliamidu https://allegro.pl/oferta/pret-poliamid-50x1000mm-pa6-walek-boramid-50mm-6968102158 ?

Opublikowano

Tulejki od Władymirca będą w miarę pasować, ich wymiary to 35x45, czyli 1 mm do zebrania z zewnątrz do wymiaru 44 mm, a w środku to już kwestia ile będzie zebrany sworzeń zwrotnicy, jedyny minut to długość, oryginalna tulejka ma 55 mm, ta od Władka ma 50 mm, pół centymetra mniej ale chyba nie zrobi to dużej różnicy, alternatywa jest jeśli nie uda mi sie kupić jakiś gotowych do roztoczenia  

Opublikowano
7 godzin temu, asharot napisał:

Tulejki dorabia się z mosiądzu u tokarza, gotowe ze sklepu są tylko powleczone mosiądzem.

No i co z tego że tylko częściowo pokryte? Nad wymiary  są z pełnego.

1 godzinę temu, Mikua napisał:

Tulejki od Władymirca będą w miarę pasować, ich wymiary to 35x45, czyli 1 mm do zebrania z zewnątrz do wymiaru 44 mm, a w środku to już kwestia ile będzie zebrany sworzeń zwrotnicy, jedyny minut to długość, oryginalna tulejka ma 55 mm, ta od Władka ma 50 mm, pół centymetra mniej ale chyba nie zrobi to dużej różnicy, alternatywa jest jeśli nie uda mi sie kupić jakiś gotowych do roztoczenia  

Przecież masz chłopie gotowe tulejki nad wymiarowe więc czego szukasz? Z resztą piszesz że nie masz blisko tokarza więc na pewno nie masz na stanie szlifierki do wałków prostych więc nie wiem jak chcesz to "zregenerować" a koszt usługi będzie wynosił tyle co zakup nowego sworznia...

Opublikowano

Właśnie byłem w sklepach i nie maja nad wymiarowych, dlatego kombinuje z innymi. 

A druga sprawa, czytaj ze zrozumieniem, Pisałem że nie ma tokarzy co maja surowy mosiądz aby zrobić tulejki, do wytoczenia wałków czy zrobienia tulejki ze stali nie miał bym problemu. 

Ale jak piszesz że są dostępne 3 rozmiary to muszę odwiedzić inne,dalsze sklepy  

Opublikowano
5 godzin temu, Mikua napisał:

Właśnie byłem w sklepach i nie maja nad wymiarowych, dlatego kombinuje z innymi. 

A druga sprawa, czytaj ze zrozumieniem, Pisałem że nie ma tokarzy co maja surowy mosiądz aby zrobić tulejki, do wytoczenia wałków czy zrobienia tulejki ze stali nie miał bym problemu. 

Ale jak piszesz że są dostępne 3 rozmiary to muszę odwiedzić inne,dalsze sklepy  

Nadal nie rozumiem po co tak kombinujesz. Nowy sworzeń kupisz za 60-70zł, nie wiem który tokarz Ci dorobi za 70zł dwie tuleje z mosiądzu który teraz w zakupie jest piekielnie drogi i zapewne koszt samego materiału byłby niemalże porównywalny z nowym sworzniem a gdzie robota? Dorobienie tulejek ze stali to już w ogóle pomyłka i również nikt normalny nie dorobi Ci za 70zł dwóch sztuk z sensownego materiału. Zostaje Ci jeszcze oddać sworznie na szlifiernie która Ci je przeszlifuje także temat kompletnie bez sensu. Takie rzeczy się robi jak masz dojście do maszyn i możesz to zrobić za darmo czy tam piwo.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v