Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

KWS DERRICK, siany 28.08. - Dolnośląskie. Ciężko się patrzy, bo od siewu minęło ponad miesiąc, a niektóre rośliny niedawno wzeszły. Co z takim rzepakiem teraz, patrząc na aktualny przebieg pogody ? Wyrobi on się do zimy ? Nie był skracany jescze. Do tej pory 4x robaka, przedwschodowo dwuliścienne + jednoliśćienne, powschodowo jednoliśćienne, 1kg dr green rzepak. Prawdopodobnie jak się ociepli to dam tebukonazol, ale niektóre rosliny sa jescze strasznie małe... Doradzi ktoś coś,  jak do tego podejść?

IMG-20251005-WA0008.jpg

IMG-20251005-WA0020.jpg

IMG-20251005-WA0032.jpg

IMG-20251005-WA0045(1).jpg

IMG-20251005-WA0044.jpg

KWS DERRICK, siany 28.08. - Dolnośląskie. Ciężko się patrzy, bo od siewu minęło ponad miesiąc, a niektóre rośliny niedawno wzeszły. Co z takim rzepakiem teraz, patrząc na aktualny przebieg pogody ? Wyrobi on się do zimy ? Nie był skracany jescze. Do tej pory 4x robaka, przedwschodowo dwuliścienne + jednoliśćienne, powschodowo jednoliśćienne, 1kg dr green rzepak. Prawdopodobnie jak się ociepli to dam tebukonazol, ale niektóre rosliny sa jescze strasznie małe... Doradzi ktoś coś,  jak do tego podejść?

Opublikowano
45 minut temu, ROLOMAZ napisał(a):

KWS DERRICK, siany 28.08. - Dolnośląskie. Ciężko się patrzy, bo od siewu minęło ponad miesiąc, a niektóre rośliny niedawno wzeszły. Co z takim rzepakiem teraz, patrząc na aktualny przebieg pogody ? Wyrobi on się do zimy ? Nie był skracany jescze. Do tej pory 4x robaka, przedwschodowo dwuliścienne + jednoliśćienne, powschodowo jednoliśćienne, 1kg dr green rzepak. Prawdopodobnie jak się ociepli to dam tebukonazol, ale niektóre rosliny sa jescze strasznie małe... Doradzi ktoś coś,  jak do tego podejść?

IMG-20251005-WA0008.jpg

IMG-20251005-WA0020.jpg

IMG-20251005-WA0032.jpg

IMG-20251005-WA0045(1).jpg

IMG-20251005-WA0044.jpg

KWS DERRICK, siany 28.08. - Dolnośląskie. Ciężko się patrzy, bo od siewu minęło ponad miesiąc, a niektóre rośliny niedawno wzeszły. Co z takim rzepakiem teraz, patrząc na aktualny przebieg pogody ? Wyrobi on się do zimy ? Nie był skracany jescze. Do tej pory 4x robaka, przedwschodowo dwuliścienne + jednoliśćienne, powschodowo jednoliśćienne, 1kg dr green rzepak. Prawdopodobnie jak się ociepli to dam tebukonazol, ale niektóre rosliny sa jescze strasznie małe... Doradzi ktoś coś,  jak do tego podejść?

Jakie było nawożenie przedsiewne? Poszedł jakiś azot? Jeśli nie to dałbym jak najszybciej 100-150 kg saletry amonowej. Do tebukonazolu dorzuciłbym dolistnie Mocznik, siarczan mg 7 wodny, ewentualnie jakiś nawóz dolistny Fosforowo potasowy. Rzepak jak najbardziej do wyprowadzenia tylko trzeba by go czym prędzej pogonić w październiku i wykorzystać te ostatnie dłuższe i cieplejsze dni.

  • Root Admin
Opublikowano
45 minut temu, mysza103 napisał(a):

Opryskać0,5 -0.6 litra tebu i niech stoi,  ma czas jeszcze . Jedno mnie ciekawi po co tyle tych oprysków na jednoliścienne ? nie mówiąc już o robaku ?

wy tego nie zrozumiecie dopóki was ten robal nie dotknie, gro ludzi z okolicy już ma po 5-6 wjazdów na robaka

  • Thanks 1
Opublikowano

mysle, ze problem tkwi w braku podstawowego srodka owadobójczego, gazowego, ktory na Ukrainie jest legalny, w polsce zakazany. ale to nam wmawia sie: "wolny rynek, naucz sie zyc w swiecie konkurencji, spojrz: jesli oni moga taniej ,dlaczego ty nie mozesz?!" w jakiej my zyjemy obludzie i zaklamaniu?! 🤕😱😡

  • Like 4
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, anja79 napisał(a):

Zawsze zostaje Ci w opryskiwaczu parę litrów? Z taką dokładnością Twój opryskiwacz jest w stanie wypryskać, czy końcówkę rozcieńczasz i  wypryskujesz do zera? 

Po tylu latach to już wiem mniej więcej ile zostaje, jak na komputerze pokazuje mi zero to jestem w stanie te 100m jeszcze przejechać. I zostaje wtedy max 10 litrów. Ewentualnie jak widzę że mi zostanie za dużo to daje dawkę na komputerze na 120%. Ostatecznie jak zostanie te 50 litrów to wypuszczam na placu i tyle :D

Edytowane przez ervyn
Opublikowano
36 minut temu, yacenty napisał(a):

wy tego nie zrozumiecie dopóki was ten robal nie dotknie, gro ludzi z okolicy już ma po 5-6 wjazdów na robaka

W 100% przypadków na pewno o 2-3 wjazdy za dużo , bo wjedziesz 2-3 dni za wcześnie , albo 2-3 dni za póżno i już d*pa za chwilę wjezdżasz następny raz , a efekt taki że mimo tylu wjazdów i tak piszesz że rzepak zdziurkowany i zgryziony bardzo , więc chciało by się powiedzieć że z 4-5 razy za mało wjechane było na robaka , ale mimo wjazdu 10 razy było by zapewne to samo albo niewiele lepiej , .

Śmietka w korzeniu to znaczy że jest, i nie myślimy o pryskaniu na nią bo i tak nic to nie da 

  • Like 1
Opublikowano
7 minut temu, ervyn napisał(a):

Po tylu latach to już wiem mniej więcej ile zostaje, jak na komputerze pokazuje mi zero to jestem w stanie te 100m jeszcze przejechać. I zostaje wtedy max 10 litrów.

Lepiej niech zostanie z 50 litrów cieczy nim ma 50 litrów braknąć , to jak już mam inne pola wypryskane to nawracam i jadąć szybciej na mniejszym ciśnieniu wypryskuję tą resztkę na już opryskanym polu i płukam opryskiwacz również na polu żeby wszystko wypryskać na tym co było pryskane

  • Root Admin
Opublikowano
19 minut temu, mysza103 napisał(a):

W 100% przypadków na pewno o 2-3 wjazdy za dużo , bo wjedziesz 2-3 dni za wcześnie , albo 2-3 dni za póżno i już d*pa za chwilę wjezdżasz następny raz , a efekt taki że mimo tylu wjazdów i tak piszesz że rzepak zdziurkowany i zgryziony bardzo , więc chciało by się powiedzieć że z 4-5 razy za mało wjechane było na robaka , ale mimo wjazdu 10 razy było by zapewne to samo albo niewiele lepiej , .

Śmietka w korzeniu to znaczy że jest, i nie myślimy o pryskaniu na nią bo i tak nic to nie da 

serio?

przy małym rzepaku troche szkoda wjeżdzać z inazumą, wieć wjazdy z pyretroidami, dopiero jak był większy to poszło coś mocniejszego.

U mnie, ze względu na urlop 1x pyretroid, 2x acepatimpryd i pyretroid, 3x inazuma.

I dopiero wygląda jak na ostatnich zdjęciach

 

20250915_084920.jpg

20250915_184311.jpg

20250915_184314.jpg

20250915_184425.jpg

20250917_183746 (1).jpg

20250917_183756 (1).jpg

20250920_174805 (1).jpg

20250920_174934 (1).jpg

20251004_131048.jpg

20251004_131057.jpg

Opublikowano
Godzinę temu, TheBociek1996 napisał(a):

Jakie było nawożenie przedsiewne? Poszedł jakiś azot? Jeśli nie to dałbym jak najszybciej 100-150 kg saletry amonowej. Do tebukonazolu dorzuciłbym dolistnie Mocznik, siarczan mg 7 wodny, ewentualnie jakiś nawóz dolistny Fosforowo potasowy. Rzepak jak najbardziej do wyprowadzenia tylko trzeba by go czym prędzej pogonić w październiku i wykorzystać te ostatnie dłuższe i cieplejsze dni.

Azotu ma wystarczająco w glebie, dostał 40tys. L/ha Organik NK+ z biogazowni z cukrowni. Po inne lata rzepak można bylo skracać po 3 razy i tak nie pomogło, bo tak na tym pędził.

1 godzinę temu, mysza103 napisał(a):

Opryskać0,5 -0.6 litra tebu i niech stoi,  ma czas jeszcze . Jedno mnie ciekawi po co tyle tych oprysków na jednoliścienne ? nie mówiąc już o robaku ?

Przedwschodowo dałem bardzo małą dawkę, było trochę miejsc ,gdzie przebiło samosiewy więc poprawiałem.  Jakbyś miał taką presję jak u mnie, to byś zrozumiał dlaczego tyle wjazdów na robaka.

Opublikowano
Godzinę temu, ROLOMAZ napisał(a):

Azotu ma wystarczająco w glebie, dostał 40tys. L/ha Organik NK+ z biogazowni z cukrowni. Po inne lata rzepak można bylo skracać po 3 razy i tak nie pomogło, bo tak na tym pędził.

Przedwschodowo dałem bardzo małą dawkę, było trochę miejsc ,gdzie przebiło samosiewy więc poprawiałem.  Jakbyś miał taką presję jak u mnie, to byś zrozumiał dlaczego tyle wjazdów na robaka.

trzeba cierpiwości i czasu żeby zbudował korzeń , który te składniki  z Organika pobierze

Opublikowano (edytowane)

Tylko że mamy już październik, dni coraz krótsze, temperatury nie pewne. Rzepak na pewno się męczył w suchej glebie długo leżał lub przyklepany deszczem i stracił energię do wzrostu. Śmietka i oprysk tyle razy na chwasty nie pomógł. Pobieranie składników przez korzeń jest utrudnione. Ja bym poleciał z mocznikiem dolistnie w stężeniu 10% na spokojnie + do tego dorzucił jakiś makro PK.

U mnie rzepaki też się męczyły w tym roku mimo że poszło z doglebowka 100l RSM i co prawda przed orką ale jednak 450kg NPK 8-20-30. Dopiero w ostatnim tygodniu zaczęły nadrabiać straty co ciekawe temperatury w dzień 8-9stopni w nocy przymrozki nie przeszkodziły

Edytowane przez TheBociek1996
  • Root Admin
Opublikowano
47 minut temu, TheBociek1996 napisał(a):

Tylko że mamy już październik, dni coraz krótsze, temperatury nie pewne. Rzepak na pewno się męczył w suchej glebie długo leżał lub przyklepany deszczem i stracił energię do wzrostu. Śmietka i oprysk tyle razy na chwasty nie pomógł. Pobieranie składników przez korzeń jest utrudnione. Ja bym poleciał z mocznikiem dolistnie w stężeniu 10% na spokojnie + do tego dorzucił jakiś makro PK.

U mnie rzepaki też się męczyły w tym roku mimo że poszło z doglebowka 100l RSM i co prawda przed orką ale jednak 450kg NPK 8-20-30. Dopiero w ostatnim tygodniu zaczęły nadrabiać straty co ciekawe temperatury w dzień 8-9stopni w nocy przymrozki nie przeszkodziły

Często to on nawet i w listopadzie sobie rośnie. Byle nie było jakichś większych spadków temp, tak poniżej -5. Te wszystkie -0.5, -1 poki co nie robią większego wrażenia jak jest to słoneczny dzień.

Nie ukrywam, spodziewałem się lepszego rzepaku w tym roku.

Niby doprawiłem glebę tak jak chciałem, niby porządnie posiałem.

Wschody i pierwsze 3 tygodnie to dramat. Tłumacze to sobie tym, że jednak słabo uprawiłem bo były miejsca z duża ilością słomy. Plus do tego woda. Posiane w pył, a później po siewie w miesiąc 100l opadu.

Teraz to już będę chodził w pole co 2 tygodnie, aby się zbytnio nie irytować.

Opublikowano

W tym siewniku największym błędem jest brak zagarniaczy jeśli po siewie przyjdą deszcze i słońce to d*p* robi się skorupa i rzepak się męczy. Przy zagarniaczach jednak jest ta luźna warstwa ochronna u góry. Zwlaszcza jeśli docisk jest duży a nie ukrywajmy lemken nie ma z tym problemu. 

Opublikowano
2 godziny temu, Aroo22 napisał(a):

2 razy pryskany od robaków. Raz przy jednoliściennych i kolejny przy regulacji cypermetryną. Może jeszcze raz wjadę czymś mocniejszym. 

20251004_143417.jpg

Bardzo ładny rzepak , teraz ze szkodników które realnie mogą uszkodzić rzepak a da się to zlikwidować to może wystąpić jeszcze gnatacz , ale póki co nie ma warunków żeby się pojawił , a zwalczanie w razie czego to jak już sie pojawi 

 

2 godziny temu, yacenty napisał(a):

serio?

przy małym rzepaku troche szkoda wjeżdzać z inazumą, wieć wjazdy z pyretroidami, dopiero jak był większy to poszło coś mocniejszego.

U mnie, ze względu na urlop 1x pyretroid, 2x acepatimpryd i pyretroid, 3x inazuma.

I dopiero wygląda jak na ostatnich zdjęciach

20250915_184311.jpg

U nas presji śmietki w tym roku jednak nie było (myślałem że zaprawa tak trzyma , choć może też ) wyrwałem dziś u 4 ludzi po 10 sztuk rzepaku  co im siałem i w ani jednym nie ma śmietki czy jakichś widoków żeby śmietka była , rzepaki różnych odmian i różnych firm . Nic korzeń czyściutki ,biały .

  • Root Admin
Opublikowano

u nas smietki tez nie ma, problem była pchełka i wszelkiej maści pszyce na malutkim rzepaku. czesto rzepak w fazie 1 liscienia już był dziurawy

Opublikowano (edytowane)

 

W dniu 3.10.2025 o 17:21, scoffer napisał(a):

To juz prawdopodobnie ostatni wjazd opryskiwaczem w rzepak .  Na ostatnim zdjęciu pzry lesie,  rzepak który dostał 0 NPK , siany rozsiewaczem nawozu po stalerzowanym łubinie też na 0 NPK ,  Pierwsze 3 zdjęcia siany Poznaniakiem  350 NPK ,ale kilka dni wczesniej 

Jaką dawką siejesz przez rozsiewacz?

46 minut temu, yacenty napisał(a):

Często to on nawet i w listopadzie sobie rośnie. Byle nie było jakichś większych spadków temp, tak poniżej -5. Te wszystkie -0.5, -1 poki co nie robią większego wrażenia jak jest to słoneczny dzień.

Nie ukrywam, spodziewałem się lepszego rzepaku w tym roku.

Niby doprawiłem glebę tak jak chciałem, niby porządnie posiałem.

Wschody i pierwsze 3 tygodnie to dramat. Tłumacze to sobie tym, że jednak słabo uprawiłem bo były miejsca z duża ilością słomy. Plus do tego woda. Posiane w pył, a później po siewie w miesiąc 100l opadu.

Teraz to już będę chodził w pole co 2 tygodnie, aby się zbytnio nie irytować.

A ten rzepak powschodził do pierwszej ulewy czy właśnie nie? Bo wg. mnie to właśnie te ulewy z września załatwiły nam rzepak na dolnym śląsku (ten który przed nimi nie zdążył powschodzić), bo co chwilę dopadywało i było zimno. W dodatku jeszcze te robaki. Dwa lata temu wrzesień mega gorący, to rozumiem presję, ale w tym? Zimne lato, teraz początek października, a tu już prawie pół nocy temperatura poniżej zera i to dwa dni z rzędu, a robactwa tyle, że szok. Chodziłem po świeżo zasianej pszenicy początkiem tego tygodnia, a tam między nogami biało od mszyc czy innego cholerstwa. Goła ziemia, rozumiecie? To co tam będzie się działo, jak tylko pszenica czy inny jęczmień powschodzą... 
 

4 minuty temu, yacenty napisał(a):

u nas smietki tez nie ma, problem była pchełka i wszelkiej maści pszyce na malutkim rzepaku. czesto rzepak w fazie 1 liscienia już był dziurawy

Dlatego ja już nie planuję więcej siewów na koniec sierpnia, początek września. Co z tego, że dolnośląskie, jak rzepak wolniej rośnie, jak robale go jedzą. Wolę się martwić, jak rzepak zatrzymać jesienią, aniżeli jak sprawić, żeby on w ogóle był do zimy.

Edytowane przez Maniaks

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez witek
      witam mam do was pytanie...w tym roku po raz pierwszy mam zamiar zasiac rzepak...a wiec moje pytania
      -czy rzepak na ziemni 2b i 3a urosnie??
      -jak odmiany ??
      -jak opryski nawozy i jakie dawki ??
      -jak jest opłacalnośc takie uprawy ??
      -nom i oczywiscie jak sa ceny na skupach ??...bo nigdy nie przyglądałem sie cenom bo nigdy nie siałem...a jeszce jedna rzecz jak ciąc z pnia czy z pokosu ??
    • Przez tomek15h
      Interesuje mnie kwestia siewu nawozów pod rzepak?Dotych czas siałem nawozy po zaoranym polu natomias w tym roku chciałbym zrobić nieco inaczej ,mianowicie posiać nawozy na ztalezowane ściernisko a potem przeorać i siać.Prosze o opinie tych którzy mają coś do powiedzenia w tej tematyce???Pozdrawiam
    • Przez petro11
      Witam. Jakie macie sposoby na dokarmienie rzepaku siarką na wiosnę? Dostałem meila z oferą firmy Agroenergetyk z Opola. Mają tam Agrogypsum wapno siarkowe ( 16%SO3 i 21%wapnia) jest to pyliste ale nie kurzy się podobno a cena to jak w BIG BAG jakieś 210zł za tone. Tak myśle jakby pogłównie to sypnąć tak po 400gk/ha. Dodam że mam kwaśny odczyn.
    • Przez huliszek1990
      Witam. Mam do przesiania rzepak ozimy, niestety poszedł jesienia oprysk Devrinol i Matezanex subst. czynne napropamid i matazachlor. Teraz bede sial kukurydze na ziarno, pytanie mam czy ktos mial taki problem i czy jest potrzebna orka czy wystarczy gruber lub teleżówka? pozdrawiam
    • Przez danielhaker
      Cena rzepaku w sezonie 2019. Jak myślicie jak się będzie zmieniał rynek rzepaku? Ceny czarnego złota wzrosną? Spadną? A może ten sezon zamkniemy takim samym wynikiem jak rok 2018? Chwalcie się po ile sprzedajecie nasiona rzepaku.
      Kontynuujemy tu wątek z sezonu 2018
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v