Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
13 godzin temu, wilkołak napisał(a):

Może siał modnie w połowie września, odchwaszczanie to do połowy września , jak sa warunki, ale tu sa mądrzejsi , niech robia co chcą

A co to za moda jakaś weszła? W okolicy nie zauważyłem żeby ktoś celowo tak opóźniał siewy, pomijam tych co postanowili siać rzepak po kuku, cała reszta to do początku września najpóźniej miała posiane

Opublikowano
19 minut temu, wilkołak napisał(a):

Gdyby była orka i  siew w jednym czasie na 3 cm , to raczej by wzeszło, jedynie mocne gliny gorzej

Mam jedną działke rzepaku 3ha gdzie była zrobiona uprawa bezorkowa i tego samego dnia zasiane, ten rzepak nie duży, ale jest. Natomiast tydzień wcześniej przez miedze na 7ha działce sąsiad zaorał i kolejnego dnia zasiał, rzepak na połowie pola jest tylko miejscami, takimi paskami. On sieje prawie nowym Horschem z aktywną, nie wiem jaki to model. I co na to powiesz? Orka była, siew w terminie, pewnie głębokość zachowana i się nie sprawdziło…

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, Rowan napisał(a):

Mam jedną działke rzepaku 3ha gdzie była zrobiona uprawa bezorkowa i tego samego dnia zasiane, ten rzepak nie duży, ale jest. Natomiast tydzień wcześniej przez miedze na 7ha działce sąsiad zaorał i kolejnego dnia zasiał, rzepak na połowie pola jest tylko miejscami, takimi paskami. On sieje prawie nowym Horschem z aktywną, nie wiem jaki to model. I co na to powiesz? Orka była, siew w terminie, pewnie głębokość zachowana i się nie sprawdziło…

Nie sprawdziło bo robił nie tak jak trzeba, nie siane zaraz za siewnikiem. Możesz orać to południa potem siać i już wilgoc zdąży odparować. Takie rzeczy co piszesz to w pochmurny dzień tak. 

Opublikowano
1 godzinę temu, Rowan napisał(a):

W nocy skończyli orać, od rana siali 😉

Niewiem zapytaj co poszło nie tak, ogólnie wschody jak za pługiem zawsze miałem, bezorka znowu potrzebuje deszczu bo słabo wyglądają wschody bez tego, ale kto niema ciężkich gleb nie zrozumie czemu bezorka wygrywa z orka. 

  • Like 2
  • Root Admin
Opublikowano

tylko w bezorce trzeba umieć sobie poradzić ze słomą, ten rok u nas w okolicy dobitnie to pokazuje. Było stosunkowo mało czasu między żniwami pszenicy a siewem rzepaku, bo raptem koło 2 tygodni.
Sły dużo, słoma żywa, nie zbutwiała i ja po swoich polach dobitnie widze - tam gdzie ogarnałem słomę - tam wschody fajne, tam gdzie nie poradziłem sobie ze słoma wschody padaka.

To widać w okolicy, tam gdzie sąsiedzi zaorali i pięknie posiali rzepak - tam rzepaki piękne, tam gdzie posiali po jęczmieniu jarym, nie mieli problemu ze słomą wschody piękne. Tam, gdzie ktoś nie poradził sobie ze słomą po pszenicy - wschody dramat.

U mnie na 3 polach - jedno fajnie powschodziło, jedno bardzo słabo. A na jednym placowo - fajnie i do kitu.

Opublikowano

W mojej okolicy widze, że najlepsze rzepaki po ST i coraz mocniej myśle o jakimś mzuri… Dokładnie tak jak pisał @Tomek90, na bardzo ciężkich ziemiach jak właśnie u mnie orka to po prostu zło, bo bryły jakie się po niej tworzą są nie do rozbicia tak naprawde. Po bezorkowcu też są, ale zdecydowanie drobniejsze, z resztą często pług wogóle w ziemie nie wchodzi to jak tu mówić wogóle o orce. Nawet przeszło mi przez myśl kiedyś aby kupić brone aktywną i na przedni tuz powiesić, tak aby jedna rozdrobniła, a ta przy zestawie uprawowo siewnym doprawiła, ale to chyba już przerost formy.

@yacenty, już kiedyś pisałem Ci, to jest wina sieczkarni w kombajnie. U mnie nawet przy ogromnej ilości słomy jest z niej zrobiony totalny pył i nie sprawia ona problemów nawet gdy odrazu sciernie jade bezorkowcem i w to sieje.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Zalezy nawet od odmiany pszenicy bo kazda sie inaczej tnie. 1 pole i pol reform a pol elektra. Po elektrze lepiej powschodzil. Refrom od zawsze ciezko i zle sie tnie. Najlepiej sie ciał dubaj ale nie sprawdzal sie u mnie

U mnie np w tym roku po tym gradzie 50% slomy od dolu doslownie bylo zielone i spróbuj to ściąć ladnie sieczkarnia. Tam gdzie pojechalem na uslugi 2 wioski dalej i nie bylo gradu byl tylko pył 

Edytowane przez kamil800
Opublikowano

To jest fakt, żywą i zielokawą słome ciężko rozdrobnić. Czasem tak jest, że kilka czynników się nałoży i są tego efekty, rok temu po żniwach był czas na dwa wjazdy carrierem, potem bezorkowiec i siew. Teoretycznie uprawione idealnie, co z tego skoro po siewie nie było dwa tyg deszczu, po czym przyszły wrześniowe ulewy przez trzy dni i zalało rzepak. Wschodził dopiero w październiku…

Opublikowano

czytam te uwagi o siewie rzepaku i chyba wszyscy macie racje. W cieżka, gliniasta ziemie jesli posiejesz rzepak , a popada to dramat. my nie mamy az takiej gliny, bo to piasek gliniasty, ale i tak skorupa uniemozliwia kielkowanie. Słoma to taki blonnik w zywieniu, zapobiega zbrylaniu, dlatego niektrozy zauwazyli , ze przy zostawianiu slomy łatwiej sie orze. Słoma jednak zostawiona w wymieszanej gornej warstwie ziemi, wyciaga wilgoc, jak sol. Jesli wody nie za wiele, to nie bedzie dobrych wschodow. Strip till nie miesza slomy, on ja rozpycha, sieje ziarenko w czysta, wilgotna ziemie. Ma warunki do kielkowania. Czasem mozna posiac w slome, jest wilgoc, popaduje, to i słoma nie przeszkodzi. Sa rejony, gdzie na brak wody nie narzekaja, dla nich siew w slome to nic strasznego. Najlepiej rzepak wschodzi, gdy sie nie staramy. Po pszenicy na jednym kawalku posialem poplon, rzepak + facelia, po talerzowce pobawilismy sie z synem siewnikiem nawet. Wschody idealne, chciałbym tak by zawsze schodził. 

Opublikowano
2 minuty temu, Rowan napisał(a):

To jest fakt, żywą i zielokawą słome ciężko rozdrobnić. Czasem tak jest, że kilka czynników się nałoży i są tego efekty, rok temu po żniwach był czas na dwa wjazdy carrierem, potem bezorkowiec i siew. Teoretycznie uprawione idealnie, co z tego skoro po siewie nie było dwa tyg deszczu, po czym przyszły wrześniowe ulewy przez trzy dni i zalało rzepak. Wschodził dopiero w październiku…

To bylo takie zielone i takie zdrowe, ze 2 tyg temu sialem groch ozimy i ta sloma nadal tam lezy naprawde zdrowa.... Na zielono pociete potem 6tyg bez kropli deszczu. W tamtym roku jak sialem rzepak to bylo 2x mniej slomy niz w tym groch. A jak w tamtym roku sialem groch to pole po pszenicy bylo doslownie czarne. Taka gigantyczna roznica 

Opublikowano

Z moich obserwacji, kto wykonał orkę i zaraz siał ten ma w miarę ładny rzepak. Orka wcześniej i siew po kilku/kilkunastu dniach dramat. Bezorka w zależności jaka uprawa, kto wcześniej na głęboko ścierania zrobił, ten przesuszył i również dramat. Ci co mieli mało resztek, płytka uprawa pożniwna lub jej brak, mają w miarę ładne. 

Opublikowano
5 godzin temu, wilkołak napisał(a):

Gdyby była orka i  siew w jednym czasie na 3 cm , to raczej by wzeszło, jedynie mocne gliny gorzej

Ziemia chełmska to redzina wapienna, to ciężkie ziemie. 

2 godziny temu, Siedzacybyk napisał(a):

 Najlepiej rzepak wschodzi, gdy sie nie staramy. 

Są działki że byle jak się zrobi i zawsze urośnie i zawsze dobry plon będzie, a są działki co żeby nie wiem jak się starać, żeby tonami nawozy sypać to i tak zawsze kiepsko wyjdzie.

Opublikowano (edytowane)

Popaduje i niby ma padać do północy okolo 6mm. Spłucze mocznik z liścia ? Granula grubsza to niby nie powinna się przykleić 

Edytowane przez kamil2509
Opublikowano (edytowane)

U mnie niby ciężkie, średnio ciężkie gleby ale całe szczęście że do uprawy są dobre. Czy orkę czy bezorke jak źle zrobisz to w obu przypadkach może być słabo. Ja bo już se to wypracował i niechce nic zmieniać narazie. Myślę gdy bym robił to bezorkowo to wschody by liche były, za dużo słomy. 

Edytowane przez SawekBraczyk
Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, Grzechooo napisał(a):

Ziemia chełmska to redzina wapienna, to ciężkie ziemie. 

To racja dlatego zawsze mnie dziwi  na filmach jak u niektórych po orce lepiej uprawione jak u mnie po wirowej a potem jeszcze jeżdżą bronami agregatami i jeszcze bóg wie czym

Edytowane przez kamil2509
  • Like 1
Opublikowano
W dniu 31.10.2025 o 18:11, scoffer napisał(a):

Franszyza 8% podnosi składkę, ale tez i wpływa na wielkość odszkodowania . Ogień to parę złotych i zostanie jak nie wymarznie ,ale też przy kilku ryzykach składka jest niższa w pakiecie za konkretne ryzyko, niż w opcji pojedynczego jego ubezpieczenia 

Przy ryzyku przezimowania franszyza integralna 8% nie ma zastosowania (stąd moje pytanie o zasadność). Żeby dostać odszkodowanie z tego ryzyka "100% uprawy musi być zniszczone" (do przeorania). Tak więc, bez płacenia za ten dodatek zawsze osiągniesz (przy wystąpieniu tego ryzyka) poziom, który obliguje towarzystwo ubezpieczeń do wypłaty odszkodowania (ryczałt).

Ogień -> jak wymarznie -> nie skorzystasz; jak -> nie wymarznie -> i tak wiosną bierzesz chociażby grad. 

Franszyza i ogień to rozszerzenia, a nie pakiety, za które trzeba dopłacić. Dlatego uważam, że mogłeś mieć niższą składkę, ale... mogę mylić się 😉

 

Opublikowano
3 godziny temu, Rowan napisał(a):

W mojej okolicy widze, że najlepsze rzepaki po ST i coraz mocniej myśle o jakimś mzuri… Dokładnie tak jak pisał @Tomek90, na bardzo ciężkich ziemiach jak właśnie u mnie orka to po prostu zło, bo bryły jakie się po niej tworzą są nie do rozbicia tak naprawde. Po bezorkowcu też są, ale zdecydowanie drobniejsze, z resztą często pług wogóle w ziemie nie wchodzi to jak tu mówić wogóle o orce. Nawet przeszło mi przez myśl kiedyś aby kupić brone aktywną i na przedni tuz powiesić, tak aby jedna rozdrobniła, a ta przy zestawie uprawowo siewnym doprawiła, ale to chyba już przerost formy.

@yacenty, już kiedyś pisałem Ci, to jest wina sieczkarni w kombajnie. U mnie nawet przy ogromnej ilości słomy jest z niej zrobiony totalny pył i nie sprawia ona problemów nawet gdy odrazu sciernie jade bezorkowcem i w to sieje.

Jak ktoś kosi żywą słomę to pyłu ze słomy nie zrobi , choć trzeba też dodać że John Deery to sieczkarnie mają słabiutkie 

Opublikowano

U mnie posiany w ST, LCH, i mimo ze nie padało po siewie 3 tyg. rzepak ok. Szybciej powschodził niż po orkach i uprawą wirową na glinie. Słomy było dużo, pocięta też nie specjalnie bo po rekordzie. Rzuca ta sieczkarnia w takie pasy i uj wie czemu tak jest, blachy przestawiałem ale bez efektu. Talerzówka naj płyciej jak sie dało, tak ze nawet w śladach po kombajnie miejscami to nie ruszyło ziemi, w talerzowce wał daszkowy. Kolega jeden kawalek przebronował broną mulczową, porozciagał słomę. Siew ST na tęgiej glinie... po łapie zostaje nie zasunieta szczelina, więc decyzja aby to wszystko powałować. Nie widać aby słoma jakoś mu przeszkadzała, spowalniała. Na dzialce gdzie nie robił mulczową różnicy nie widać, ale i inna odmiana pszenicy była, inaczej sypała. Podczas siewu łapa wyrzucała mokre kluchy gliny. Kto głęboko potalerzował przed ST wschody gorsze. 

  • Like 2
Opublikowano
8 godzin temu, Rowan napisał(a):

Mam jedną działke rzepaku 3ha gdzie była zrobiona uprawa bezorkowa i tego samego dnia zasiane, ten rzepak nie duży, ale jest. Natomiast tydzień wcześniej przez miedze na 7ha działce sąsiad zaorał i kolejnego dnia zasiał, rzepak na połowie pola jest tylko miejscami, takimi paskami. On sieje prawie nowym Horschem z aktywną, nie wiem jaki to model. I co na to powiesz? Orka była, siew w terminie, pewnie głębokość zachowana i się nie sprawdziło…

Wielu sieje na 1 cm , ato za płytko jak sucho

Opublikowano
6 godzin temu, Rowan napisał(a):

W mojej okolicy widze, że najlepsze rzepaki po ST i coraz mocniej myśle o jakimś mzuri… Dokładnie tak jak pisał @Tomek90, na bardzo ciężkich ziemiach jak właśnie u mnie orka to po prostu zło, bo bryły jakie się po niej tworzą są nie do rozbicia tak naprawde. Po bezorkowcu też są, ale zdecydowanie drobniejsze, z resztą często pług wogóle w ziemie nie wchodzi to jak tu mówić wogóle o orce. Nawet przeszło mi przez myśl kiedyś aby kupić brone aktywną i na przedni tuz powiesić, tak aby jedna rozdrobniła, a ta przy zestawie uprawowo siewnym doprawiła, ale to chyba już przerost formy.

@yacenty, już kiedyś pisałem Ci, to jest wina sieczkarni w kombajnie. U mnie nawet przy ogromnej ilości słomy jest z niej zrobiony totalny pył i nie sprawia ona problemów nawet gdy odrazu sciernie jade bezorkowcem i w to sieje.

Mzuri ma nisko ramę i się zapycha słomą , pójdziesz na usługę do kogoś kto ma gorzej ściętą słomę i będzie płacz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez witek
      witam mam do was pytanie...w tym roku po raz pierwszy mam zamiar zasiac rzepak...a wiec moje pytania
      -czy rzepak na ziemni 2b i 3a urosnie??
      -jak odmiany ??
      -jak opryski nawozy i jakie dawki ??
      -jak jest opłacalnośc takie uprawy ??
      -nom i oczywiscie jak sa ceny na skupach ??...bo nigdy nie przyglądałem sie cenom bo nigdy nie siałem...a jeszce jedna rzecz jak ciąc z pnia czy z pokosu ??
    • Przez tomek15h
      Interesuje mnie kwestia siewu nawozów pod rzepak?Dotych czas siałem nawozy po zaoranym polu natomias w tym roku chciałbym zrobić nieco inaczej ,mianowicie posiać nawozy na ztalezowane ściernisko a potem przeorać i siać.Prosze o opinie tych którzy mają coś do powiedzenia w tej tematyce???Pozdrawiam
    • Przez petro11
      Witam. Jakie macie sposoby na dokarmienie rzepaku siarką na wiosnę? Dostałem meila z oferą firmy Agroenergetyk z Opola. Mają tam Agrogypsum wapno siarkowe ( 16%SO3 i 21%wapnia) jest to pyliste ale nie kurzy się podobno a cena to jak w BIG BAG jakieś 210zł za tone. Tak myśle jakby pogłównie to sypnąć tak po 400gk/ha. Dodam że mam kwaśny odczyn.
    • Przez huliszek1990
      Witam. Mam do przesiania rzepak ozimy, niestety poszedł jesienia oprysk Devrinol i Matezanex subst. czynne napropamid i matazachlor. Teraz bede sial kukurydze na ziarno, pytanie mam czy ktos mial taki problem i czy jest potrzebna orka czy wystarczy gruber lub teleżówka? pozdrawiam
    • Przez danielhaker
      Cena rzepaku w sezonie 2019. Jak myślicie jak się będzie zmieniał rynek rzepaku? Ceny czarnego złota wzrosną? Spadną? A może ten sezon zamkniemy takim samym wynikiem jak rok 2018? Chwalcie się po ile sprzedajecie nasiona rzepaku.
      Kontynuujemy tu wątek z sezonu 2018
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v