Rzepak - ochrona i nawożenie - 2025

[mich18]

Panowie jak dziś bym opryskal labladorem to w sobotę mogę jechać caryxem ? La diva była stosowana w piątek 

[MARIO1996]

2 minuty temu, mich18 napisał(a):

Panowie jak dziś bym opryskal labladorem to w sobotę mogę jechać caryxem ? La diva była stosowana w piątek 

Chwasty z grybówką raczej nie kolidują , można .

[mich18]

Teraz, MARIO1996 napisał(a):

Chwasty z grybówką raczej nie kolidują , można .

Ale regulacja chce jechać w sobotę  caryxem 

[SawekBraczyk]

Jak to wszystko razem możesz 

[akmaly]

38 minut temu, MARIO1996 napisał(a):

Chwasty z grybówką raczej nie kolidują , można .

Tylko to nie jest sama grzybówka a regulator z fungicydem 

[panczo1922]

5 godzin temu, ravoj napisał(a):

Za freee, to prawda, ale koszty są zawsze i kupę pracy, a mnie nie interesuje marny zysk i praca za 10zl za godzinę. Dlatego nie biorę nowych dzierżaw i powoli będę kończył zabawę w rolnika a szaleńcy co im mało niech się biją o 2 morgi ziemi

Mam takie samo myślenie...

Zaczyna mnie to wszystko irytować już bo płody rolnie nic nie są warte w porównaniu do kosztów życia czy prowadzenia tej działalności rolniczej. Mam niecałe 30ha i działamy razem z bratem po pracy tak hobbistycznie. Sprzęt mamy cały swój umiejętności też bo od dzieciaka na tych ciągnikach się jeździ.. ale jak spojrzę jaki pieniądz zostaje z tej całej gospodarki i co sobie mogę za to kupić, to się zastanawiam jaki to ma sens. Przecież jakbym tu u mnie ludziom na etacie powiedział, że dostaną 10-15zł i to wtedy gdy będzie słońce jeśli potrzeba i deszcz wtedy gdy jest wymagany, bo może być i 5zł a może być i 0zł- ale to dopiero będziesz wiedział za rok, to z całą pewnością żaden by się na taki deal nie zdecydował. Bo jeśli działasz na tak dużym ryzyku to zarobek musi być adekwatny i równie sowity.

Wuja warte jest to rolnictwo i z każdym rokiem coraz bardziej się o tym przekonuję. Ostatnio nawet sobie tłumaczę , że jeżdżę ciągnikiem po tym polu tylko dlatego żeby się wyciszyć i odciąć od tego zwariowanego i pędzącego świata chociaż na kilka godzin. Ale pieniądz z tego marny

Pieniądz robią wszyscy co z rolnictwem dookoła są związani - doradcy, agronomy, producenci śor i nawozów, centrale nasienne, producenci maszyn i całej tej nowej technologii. Wszyscy - tylko nie rolnik, który upadla się sprzedając plon z pola za 400zł czy 700zł...

400zł -boshe...🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️

Obiad w knajpie... i to bez gwiazdek Michelina...

 

[SawekBraczyk]

Wszędzie jest ciężko, narzekanie i tak nic nie da. A jak zdołujesz się to jeszcze gorzej. 

[ravoj]

42tys. poszło mi na 14 ha w roku 2024/2025, - dla pośredników, cały urlop i wszystkie wolne spędzone w polu. Do chwili obecnej sprzedałem i odzyskałem z tego 23tys, na tym też zarobili kupcy. 

21 ton pszenicy czeka na cenę, to jak będzie po 800 to jeszcze nie wyjdę na 0 - pośrednik zarobi. 

5ha fasoli zmoknie i zgnije na polu,  bo cienko to widzę, suszenie i skup - na pewno zarobi pośrednik. 

Może dopłata coś da zarobić, ale niewarte to moich pobitych palców, potu, złamanego żebra po upadku na zaczep i brudnych rąk 

Dlatego ani ara więcej dzierżaw 

Edytowane 18 Września przez ravoj

[SawekBraczyk]

To co ty tyle robisz w tym polu że cały urlop wykorzystałeś na robotę w polu? Ja ostatnio też miałem urlop to i w polu zrobiłem i czas na odpoczynek też był. 

[Tomek90]

12 minut temu, ravoj napisał(a):

42tys. poszło mi na 14 ha w roku 2024/2025, - dla pośredników, cały urlop i wszystkie wolne spędzone w polu. Do chwili obecnej sprzedałem i odzyskałem z tego 23tys, na tym też zarobili kupcy. 

21 ton pszenicy czeka na cenę, to jak będzie po 800 to jeszcze nie wyjdę na 0 - pośrednik zarobi. 

5ha fasoli zmoknie i zgnije na polu,  bo cienko to widzę, suszenie i skup - na pewno zarobi pośrednik. 

Może dopłata coś da zarobić, ale niewarte to moich pobitych palców, potu, złamanego żebra po upadku na zaczep i brudnych rąk 

Dlatego ani ara więcej dzierżaw 

Jeszcze nie duże koszta średnio 3tys

[Mateusz1q]

54 minuty temu, SawekBraczyk napisał(a):

Wszędzie jest ciężko, narzekanie i tak nic nie da. A jak zdołujesz się to jeszcze gorzej. 

na bykach nie jest ciężko 

Godzinę temu, panczo1922 napisał(a):

Mam takie samo myślenie...

Zaczyna mnie to wszystko irytować już bo płody rolnie nic nie są warte w porównaniu do kosztów życia czy prowadzenia tej działalności rolniczej. Mam niecałe 30ha i działamy razem z bratem po pracy tak hobbistycznie. Sprzęt mamy cały swój umiejętności też bo od dzieciaka na tych ciągnikach się jeździ.. ale jak spojrzę jaki pieniądz zostaje z tej całej gospodarki i co sobie mogę za to kupić, to się zastanawiam jaki to ma sens. Przecież jakbym tu u mnie ludziom na etacie powiedział, że dostaną 10-15zł i to wtedy gdy będzie słońce jeśli potrzeba i deszcz wtedy gdy jest wymagany, bo może być i 5zł a może być i 0zł- ale to dopiero będziesz wiedział za rok, to z całą pewnością żaden by się na taki deal nie zdecydował. Bo jeśli działasz na tak dużym ryzyku to zarobek musi być adekwatny i równie sowity.

Wuja warte jest to rolnictwo i z każdym rokiem coraz bardziej się o tym przekonuję. Ostatnio nawet sobie tłumaczę , że jeżdżę ciągnikiem po tym polu tylko dlatego żeby się wyciszyć i odciąć od tego zwariowanego i pędzącego świata chociaż na kilka godzin. Ale pieniądz z tego marny

Pieniądz robią wszyscy co z rolnictwem dookoła są związani - doradcy, agronomy, producenci śor i nawozów, centrale nasienne, producenci maszyn i całej tej nowej technologii. Wszyscy - tylko nie rolnik, który upadla się sprzedając plon z pola za 400zł czy 700zł...

400zł -boshe...🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️

Obiad w knajpie... i to bez gwiazdek Michelina...

 

3 lata temu jak pszenica po 1700 to nic takiego nie pisałeś. wtedy mega zysk teraz mały. średnia wychodzi. nie myśleć za dużo tylko zwiększać przychody i zmniejszać koszty. 

[sw_kamil]

2 godziny temu, piotrek912 napisał(a):

Czy labradora można łączyć z navigatorem i metazanex?

Ja łączę z samym navigatorem i nigdy nie zauważyłem problemów tylko dawkę dzieloną(0.6-0.7l)

[mysza103]

12 minut temu, Mateusz1q napisał(a):

na bykach nie jest ciężko 

3 lata temu jak pszenica po 1700 to nic takiego nie pisałeś. wtedy mega zysk teraz mały. średnia wychodzi. nie myśleć za dużo tylko zwiększać przychody i zmniejszać koszty. 

To nie idzie w parze razem , a już na pewno nie u tych którzy mają koszta zmniejszone bo jadą na różnych zamiennikach 

[dandos]

Ok, ale o ile koszty są realnie zmniejszone? 

I gdzie kupujecie części do aut, żeby to dobrze wyszło?

Tutaj - motomocni.pl/

?

Edytowane 7 Października przez dandos

[mysza103]

5 godzin temu, Tigon napisał(a):

Pracy nikt nie przerobił a tego co ma 200ha też pożrą bo do tego idzie. Na budowie bez żadnych umiejętności dostajesz na start 300 zł, murujesz to 500-600 i to wcale nie wielkie aglomerację.

Koniec przyszłego tygodnia zimny powiem trzeba chyba przyspieszyć opryski i jutro/sobota coś podziałać 

Gdzie takie stawki są bo jeszcze nie słyszałem, żeby po 15 tys zarabiali , te 15 to raczej na dwóch 

[Tomek90]

1 minutę temu, mysza103 napisał(a):

Gdzie takie stawki są bo jeszcze nie słyszałem, żeby po 15 tys zarabiali , te 15 to raczej na dwóch 

Jak za dom 200m biorą 200tys za sama robociznę to nic dziwnego w tym. 

[panczo1922]

17 minut temu, Mateusz1q napisał(a):

na bykach nie jest ciężko 

3 lata temu jak pszenica po 1700 to nic takiego nie pisałeś. wtedy mega zysk teraz mały. średnia wychodzi. nie myśleć za dużo tylko zwiększać przychody i zmniejszać koszty. 

k**wa,

Przez 20 lat gospodarzenia jeden tai rok się trafił gdzie można było czuć zadowolenie z tego że się tą ziemię przewraca!!

a 19 lat kopany w d*pę. Wszyscy zasłaniają się inflacją z tytułu podnoszenia cen czy swoich usług a tylko w branży rolniczej hasło inflacja nie istnieje!!!

 

Aaaaaa przepraszam - istnieje

jak kupic coś trzeba.

 

[matisz]

16 minut temu, Mateusz1q napisał(a):

na bykach nie jest ciężko 

3 lata temu jak pszenica po 1700 to nic takiego nie pisałeś. wtedy mega zysk teraz mały. średnia wychodzi. nie myśleć za dużo tylko zwiększać przychody i zmniejszać koszty. 

Tu już za bardzo nie ma na czym ciąć kosztow.... przy dobrym przedplonie nie dasz npk ale zaorać, uprawić,zasiac, herbicyd, azot, ze dwie grzybowki, zbiór i się robi lekko 2500zl kosztów przy byle jakim zbożu...

[Lubeelskirolnik]

W dniu 17.09.2025 o 12:33, Minkes napisał(a):

Trzyma na razie 3 doby, 0.25kg na ha, pchełka i smietka, widziałem martwe sztuki.

No tylko on w rejestracji ma same mszyce zwalczane.
Dużą masz masę roślinną ? Bo mnie też w weekend czeka zabieg, na zaprawy już nie liczę ale rośliny są naprawdę różne i cholera wie co to dać

Jak dzwoniłem do producenta środka to nie deklarują zwalczania muchówki śmietki i pchełki w rzepaku ale są świadomi iż ludzie to stosują.

Skracanie też mam duże dylematy jak to robić i kiedy

[ravoj]

26 minut temu, Mateusz1q napisał(a):

na bykach nie jest ciężko 

3 lata temu jak pszenica po 1700 to nic takiego nie pisałeś. wtedy mega zysk teraz mały. średnia wychodzi. nie myśleć za dużo tylko zwiększać przychody i zmniejszać koszty. 

Nie lata, tylko cena była przez dwa miesiące, chwilowy skok dla niektórych, nie każdy sprzedał po 1700, średnia dalej jest tragiczna i średnia cena pszenicy nie przebija 900 od wielu lat. Nie będę już tłumaczył,  bo widzę niektórzy myślą życzeniowo

[wilkołak]

30 minut temu, panczo1922 napisał(a):

k**wa,

Przez 20 lat gospodarzenia jeden tai rok się trafił gdzie można było czuć zadowolenie z tego że się tą ziemię przewraca!!

a 19 lat kopany w d*pę. Wszyscy zasłaniają się inflacją z tytułu podnoszenia cen czy swoich usług a tylko w branży rolniczej hasło inflacja nie istnieje!!!

 

Aaaaaa przepraszam - istnieje

jak kupic coś trzeba.

 

Nie przesadzasz, to z czego Ty żyjesz juz tyle lat

[SawekBraczyk]

Dobra jadę próbować orki pod pszenicę 

[respecto088]

Ja dziś opryskałem od jednolisciennych 0.6/ha Agil, pojutrze jadę z dwulisciennymi Navigator 0.3l + Metazanex 1.5l, koło poniedziałeku/wtorku pójdzie regulacja + robal

[panczo1922]

17 minut temu, wilkołak napisał(a):

Nie przesadzasz, to z czego Ty żyjesz juz tyle lat

całe szczęście na Politechnice wyuczyli mnie innego zawodu...

[witejus]

Godzinę temu, Mateusz1q napisał(a):

zwiększać przychody i zmniejszać koszty. 

Tylko dokąd można zmniejszać koszty? wejść w ,,ekologię" zero oprysku, zero nawozu, uprawiać pole końmi, a jak i tego mało to socha i babę zaprzęgnąć, jak to drzewiej bywało.