Rzepak - ochrona i nawożenie - 2025

[Samsung123321]

Ktoś podpowie bo mam dwie opcje i nie wiem którą zastosować? 

Wariant 1

Przy dobrej pogodzie to koniec lutego powiedzmy 27-28.02  pierwsza dawka azotu to saletra 300 kg na hektar i potem na drugą dawkę rsm 26 200l na hektar. Około 24 marca. Czyli 3 tyg odstępu. 

Wariant 2 

Saletra w ilosci 200-250 kg około 24 lutego a 1-2 marca czyli tydzień czasu druga dawka rsm 26 200l na hektar. 

Oczywiście jak pogoda pozwoli. 

Jest w tym roku problem bo mam zabieg w mega niekomfortowym terminie i z 2-3 tygodnie będę pauzował i nawożenie musze zrobić w takich wariantach. Który lepszy? 

Dodam że jesienią dostał 50n ( to co w npk i saletrzaku) + to co w glebie było 

 

[SawekBraczyk]

2 tygodnie odstęp między i pierwsze i drugie wariant 

[wilkołak]

7 godzin temu, tomek73 napisał(a):

Nie idźmy w skrajność. Rzepak porównaj  do jednego dnia,  zjedz  bardzo mocne treściwe śniadanie i potem obiad jesz  o 16-18  wiecej nie musisz. Potem możesz drinki walić. 

Takie właśnie takie porównanie  słyszłem nie raz na szkoleniach i pytania czy dawać raz wszystko, czy dzielić,  po tej odpowiedzi  pytania umilkły. 

Ja bym był godny 5 razy dziennie jem , nie umiem się objeśc na zapas

45 minut temu, Samsung123321 napisał(a):

Ktoś podpowie bo mam dwie opcje i nie wiem którą zastosować? 

Wariant 1

Przy dobrej pogodzie to koniec lutego powiedzmy 27-28.02  pierwsza dawka azotu to saletra 300 kg na hektar i potem na drugą dawkę rsm 26 200l na hektar. Około 24 marca. Czyli 3 tyg odstępu. 

Wariant 2 

Saletra w ilosci 200-250 kg około 24 lutego a 1-2 marca czyli tydzień czasu druga dawka rsm 26 200l na hektar. 

Oczywiście jak pogoda pozwoli. 

Jest w tym roku problem bo mam zabieg w mega niekomfortowym terminie i z 2-3 tygodnie będę pauzował i nawożenie musze zrobić w takich wariantach. Który lepszy? 

Dodam że jesienią dostał 50n ( to co w npk i saletrzaku) + to co w glebie było 

 

Lepszy drugi , ja sieje saletrosan to pewnie juz na poczatku lutego , do marca chyba popada to będzie dostepny

[tomek73]

No z tym jedzeniem 5  razy dziennie to jak w domu jesteś, to ok. Jak na wyjeździe to całkiem inna sprawa.  Ja pare razy byłem  w hotelu z śniadaniem konkretnym to uwierz  tyle dobrego, że wszystkiego chcesz spróbować i   najesz sie że do 16 nie masz ochoty na jedzenie patrzeć. Pierwszy raz podziwiałem ludzi że tyle potrafią na śniadania zjeść, potem sam tak zrobiłem. 

 Ja lecę RSM tylko  myśłe że połowa lutego z 230 litrów i  koniec lutego reszta. Jak będzie można. 

[Tomek90]

27 minut temu, tomek73 napisał(a):

No z tym jedzeniem 5  razy dziennie to jak w domu jesteś, to ok. Jak na wyjeździe to całkiem inna sprawa.  Ja pare razy byłem  w hotelu z śniadaniem konkretnym to uwierz  tyle dobrego, że wszystkiego chcesz spróbować i   najesz sie że do 16 nie masz ochoty na jedzenie patrzeć. Pierwszy raz podziwiałem ludzi że tyle potrafią na śniadania zjeść, potem sam tak zrobiłem. 

 Ja lecę RSM tylko  myśłe że połowa lutego z 230 litrów i  koniec lutego reszta. Jak będzie można. 

Dajesz ureaze i niema co dzielić. 

Saletry czy saletrosanu nigdy bym nie dał na raz, ale rsm zupełnie inny nawóz. 

[wilkołak]

A jakby szło wjechać w pole dopiero 15 marca, też byś nie dał z 7-10 dniową przerwą

[Samsung123321]

2 godziny temu, SawekBraczyk napisał(a):

2 tygodnie odstęp między i pierwsze i drugie wariant 

Czyli co? To i to ok? Koniec marca ostatnia dawka by była w opcji pierwszej.

 

2 godziny temu, wilkołak napisał(a):

Ja bym był godny 5 razy dziennie jem , nie umiem się objeśc na zapas

Lepszy drugi , ja sieje saletrosan to pewnie juz na poczatku lutego , do marca chyba popada to będzie dostepny

Nie za wcześnie cały azot? Choć rsm działa z opóźnieniem to może ok... tydzień odstępu troche maławo. Ale znowu 3 tyg ciut dużo 

[Siedzacybyk]

madrzyc to takie slowo ....lekko obrazliwe i sugerujace ,ze nic sie nie robi a odzywa. juz troche uprawiam rzepak, a w sumie zbliza sie jego koniec na moim polu. sypalem od poczatku 2x, potem nastal kryzys azotowy, kiedy to posypalem 1 x, o wiele mniej niz zawsze i po raz pierwszy 4.5 t. na 3b-4a. w nast roku zrobilem tak samo, tylko saletry 380 ,czyki o 80 kg wiecej. plon byl wyzszy, ale na innym polu, gdzie polowa to czarnej ziemi, wiec nie ma co porownywac. nie jestem najmadrzejszym czlowiekiem, jak w filmie "idiokraci", ale ani Ty, ani Tomek tez nie jestescie. napisalem swoje obserwacje i wnioski. nie namawiam nikogo, bo kazdy odpowiada za siebie. ale moze ktos z takich wlasnie obserwacji skorzysta?!

[yacenty]

1 godzinę temu, Tomek90 napisał(a):

Dajesz ureaze i niema co dzielić. 

Saletry czy saletrosanu nigdy bym nie dał na raz, ale rsm zupełnie inny nawóz. 

tak jak pisałem próbuje opcje dzielenia z powodu pękających łodyg.

Lałem 450l z inhibitorem, niby spoko bo 1 wjazd, ale 90% roślin spękało, przyszło zimno i plon ch... tzn mega marny, bo co to jest 3.5t

[XTRO]

Przejdźcie na granule w rzepaku mówię Wam 

[Siedzacybyk]

450 li to chyba sporo?

[anto]

55 minut temu, Siedzacybyk napisał(a):

450 li to chyba sporo?

32 % -  190 kg N

[Siedzacybyk]

to ja jednorazowo max. 130 do 135 kg N. wiecej nie sypie. swoje doswiadczenia z nadmiarem azotu juz opisywalem 😎 plus jesienia 70 kg , lacznie 200. jesli nie spadne ponizej 4 t , to nic nie zmieniam.

[Grzesiu90209]

12 godzin temu, tomek73 napisał(a):

Nie idźmy w skrajność. Rzepak porównaj  do jednego dnia,  zjedz  bardzo mocne treściwe śniadanie i potem obiad jesz  o 16-18  wiecej nie musisz. Potem możesz drinki walić. 

Takie właśnie takie porównanie  słyszłem nie raz na szkoleniach i pytania czy dawać raz wszystko, czy dzielić,  po tej odpowiedzi  pytania umilkły. 

Rzepak ma korzeń na dwa metry i on niczego nie pozwoli wypłukać z jego zasięgu😉

[Siedzacybyk]

jedynie moze nie zdazyc pobrac. sypiac pod koniec marca, jak jest susza ,to zanim spenetruje te 20 cm juz maj bedzie !

[Tomek90]

3 godziny temu, yacenty napisał(a):

tak jak pisałem próbuje opcje dzielenia z powodu pękających łodyg.

Lałem 450l z inhibitorem, niby spoko bo 1 wjazd, ale 90% roślin spękało, przyszło zimno i plon ch... tzn mega marny, bo co to jest 3.5t

Możesz popatrzeć u sąsiadów którzy dziela azot czy pęka. U mnie też pęka, ale czy to od nabuzowania azotu, czy od przymrozków, czy braku jakiegoś składnika bądź nadmiaru niewiem. Tyle że u mnie stabilnie czy dzielę czy nie. 

5 godzin temu, wilkołak napisał(a):

A jakby szło wjechać w pole dopiero 15 marca, też byś nie dał z 7-10 dniową przerwą

Skąd mnie wiedzieć, nie stosuje tych nawozów stałych azotowych. Jedynie święcona woda. 

[yacenty]

Właśnie dlatego w tym sezonie podzielę na 2 dawki żeby mieć porównanie. 250 i 150l

[Zapracowany]

Moim zdaniem pękaniu sprzyja szybki przyrost, przymrozki czy dużo szybko dostępnego azotu. A jak bardzo spęka zależy od zawartości czy też dostępności wapnia krzemu i innych pierwiasków śladowych

[wilkołak]

7 godzin temu, Tomek90 napisał(a):

Możesz popatrzeć u sąsiadów którzy dziela azot czy pęka. U mnie też pęka, ale czy to od nabuzowania azotu, czy od przymrozków, czy braku jakiegoś składnika bądź nadmiaru niewiem. Tyle że u mnie stabilnie czy dzielę czy nie. 

Skąd mnie wiedzieć, nie stosuje tych nawozów stałych azotowych. Jedynie święcona woda. 

Pytałem bo pisałeś że saletry i saletrosanu nie dał byś na raz, a 7 dni przerwy to jest na raz według Ciebie czy przerwa

[Tomek90]

9 minut temu, wilkołak napisał(a):

Pytałem bo pisałeś że saletry i saletrosanu nie dał byś na raz, a 7 dni przerwy to jest na raz według Ciebie czy przerwa

U mnie 15 wegetacja jeszcze nie ruszona na dobre

[mysza103]

3 godziny temu, yacenty napisał(a):

Właśnie dlatego w tym sezonie podzielę na 2 dawki żeby mieć porównanie. 250 i 150l

Żeby było porównanie to by trzeba choć pasek polać na raz 

[SawekBraczyk]

Ja na dwie dawki. Na pierwszą Salmag a na drugą Saletrosan. Inaczej niż ze sztuką zrobię w tym roku. 

[Marl]

18 godzin temu, mysza103 napisał(a):

Nie do końca tak jest choćiażby dlatego że z tych liści straconych zimą te składniki nigdzie nie wyfruną z pola , tylko wrócą do obiegu na nowo , a taki liść to nie słoma że odda składniki w następnym roku , tylko na pewno jeszcze pobierze te składniki z powrotem rzepak 

Mi liście w rzepaku sarny pojadły, i to już są liczone straty. 

[anto]

1 godzinę temu, mysza103 napisał(a):

Żeby było porównanie to by trzeba choć pasek polać na raz 

dokładnie, bo kazdy rok jest inny

[Rowan]

Godzinę temu, Marl napisał(a):

Mi liście w rzepaku sarny pojadły, i to już są liczone straty. 

U mnie chodzą stada po 30-40 szt… Robią ogromne straty…