Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
8 godzin temu, DanielFarmer napisał(a):

łooooooo jak balociarze się odpalili ,lucerne na gruncie ornym przy suszy jak ostatnio owijajcie na polu i zrzucajcie na te rzysko a potem w domu drugi raz owijajcie ,w nocy wam ptaki jeszcze poprawią 😉 ja podziękuję

kupiłeś przyczepę to co masz pisać. Może napisz ile osób wołasz do pomocy jak robisz kopiec

5 godzin temu, MKrajes napisał(a):

Robiłem pryzmy po 4m wysokie i odpadu praktycznie nigdy nie było teraz wysokość ograniczam do max 2m i długo jak się da. Zbieramy sieczkarnia lub 3 przyczepy by od skoszenia nie minęło dłużej jak 8h i jak dobrze ubita i przykryta to odpadu nie ma. Raz jak usługodawca chciał przycwaniakować i mi towar przesuszył to cała pryzma poszła w obornik. Teraz idzie 1 pokos 2023 to się psuje warstwa 20cm od góry ale to wina folii RKW Polydress SiloPro bo pęka od samego patrzenia na nią. Na tyle lat więcej incydentów nie było.

Wszystko zależy ile towaru zbierasz i jak z czasem. Jak w sezonie zbieram ok 100-120 przyczep i miałbym wrócić do bel to bym prędzej te krowy rzucił.

 

 

Wszystko dobrze tylko ile roboty te 60ha zbelować i zwieść z tego pola. 

Ciekawe 4m wysokości hm to z ilu hektarów i dla ilu sztuk taka pryzma 4m wysokości? 

  • Like 1
Opublikowano

U mnie robi znajomy i teren ma od siebie z 50km w kazda strone, przyczep nie ma na uslugi a później jest jedną ale już inny teren. Przeważnie jak on zaczyna u jednych to rozbicie ma 2-3tyg w zbioze dzien w dzień i nikt nie narzeka bo jak u tego 80km ode mnie zbiera to u mnie jeszcze nie dobra do zbioru i leci rejonami. Jak u mnie pada to jedzie do tego co nie pada kazdy pogode obserwuję i wraca wtedy do mnie. Pierwszy pokos wiadomo dziś kosze jutro leży następny dzień grabie i później zbiór, 2 pokos koszenie grabienie zbiór dzień po dniu. Im większe kawałki tym więcej opierdzieli w dany dzień, przyczepy laduje ile wejdzie a pryzmy robimy na długość wywalenia przyczepa zeby to ubić szlo dobrze. Zawsze bliżej terminu kazdy pod telefonem w razie awari czy deszczu czy szybciej skosić czy dzień poczekać

Opublikowano
alfa napisał:

Napewno przy 20 % nie będzie wydajności dużej nie mysle 

2 godziny temu, slawek74 napisał(a):

Weź mie pier....l normalny usługodawca nie zbieracw ulewę i kolejka się przesuwa 🤦🙋‍♂️

U mnie jak uslugodawca chce przesunąć kogoś żeby mnie wsadzić to słyszy od tamtego rolnika to jedz rób u mnie więcej zbierać nie będziesz. Bo ja miałem ugadany ten i ten dzień. I w takim przypadku albo ja robię w deszcz albo wetka mnie przed mniej nerwowych a 2 3 czy 4 dni dłużej stojąca trawa 1 pokos to straty w tysiącach są. A tak prasa można zacząć trawy z kupkówka jako pierwsze później bez kupkowki następnie siane na jesieni i na koniec lucerna i wszystkie będą idealne a w pryzmę idealnego się nie zrobi bo raczej nie realne miec 60 70 hektary traw identycznej odmiany zasianych w tym samym czasie 

Jak pada deszcz to i beli nie zrobisz , a trawą wtedy też się starzeje lub moknie skoszona. Jedna i druga forma zbioru ma swoje plusy i minusy. Ja mam swoją prasę i owojarkę, ale od kilku lat robię pryzmę (1 i 2 pokos). Wynajmuję firmę z przyczepą (czasem jak pogoda niepewna to dwiema). Dwa dni i 30ha skoszone, zwiezione i okryte. Robiłem bele, to dziennie max 6-10ha robiłem. Bo zanim zbelowac, potem owinąć, jeszcze w międzyczasie o porządek, potem drugiego dnia jedziesz na pole po bele, a większość z nich podziurawiona przez ptaszki, i od nowa owijanie. I przy sprzyjających warunkach zbiór I pokosu trwał tydzień, a nawet wiecej. No chyba, że masz w domu kilku ludzi do pracy, to idzie szybciej. Kolejna sprawa to mieszanie paszowozu.Kukurydza z Trawa z pryzmy pocięta przez przyczepę czy sieczkarnię wymaga mieszania dosłownie 15minut, a beli okolo 30-40min. Do tego dochodzi teraz przywiezienie pod pryzmę beli, wysiadanie rozwijanie dwóch beli z siatki i folii i tracimy kolejne 10 minuth. Ja osobiście uważam, że pryzma dużo lepsza sprawa.

  • Like 4
Opublikowano

No tak dwie bele rozwijasz w czasie 10 minut a trawę z pryzmy z odkryciem i przywiezieniem robisz pewnie w minutę. Jakie szczęście że są pogody wiosenne a nie zimowe bo ciekawe co byś pisał jak by cisnął mróz -20 i śniegu leżało z 50 cm na tej pryźmie myślę że i 20 miniut by ci zabrakło by to odkopać. nie wspomnę o młocie jeśli okrywasz przy pomocy piachu

  • Like 3
  • Haha 2
  • Sad 1
Opublikowano
12 godzin temu, alfa napisał(a):

Tak a na piątek są inni w kolejce i nie wpuszcza ciebie wiec automatycznie idziesz na koniec albo kosisz nie patrząc na deszcz. Ile masz białka w pryzmie? 

A Ty to już miałeś jakiś czas temu to pier...ć ..... 🤦😁

Opublikowano

pryzmę odkrywam raz na tydzień, a w zimę na dwa tygodnie. Pryzmy kukurydzy i trawy są zwykle obok siebie. Nie ma potrzeby nigdzie jeździć. Odkrycie dwóch pryzm na taki okres to max godzina. Nikt nie wali chyba piachu 15 czy 20cm by potem młotem czy ładowarką to kuć. Nawet jeśli nie zdążę odkryć pryzmy, to zawsze można folię przepchnąć wycinakiem i wziąć trawę. Belę musisz zawsze wysiąść i rozwinąć...

  • Like 4
Opublikowano
13 minut temu, czareczek85 napisał(a):

No tak dwie bele rozwijasz w czasie 10 minut a trawę z pryzmy z odkryciem i przywiezieniem robisz pewnie w minutę. Jakie szczęście że są pogody wiosenne a nie zimowe bo ciekawe co byś pisał jak by cisnął mróz -20 i śniegu leżało z 50 cm na tej pryźmie myślę że i 20 miniut by ci zabrakło by to odkopać. nie wspomnę o młocie jeśli okrywasz przy pomocy piachu

Teraz jak prasowijarkę zamówiłeś to bele lepsze 😎🤪🤣🤣🤣

  • Haha 2
Opublikowano (edytowane)

To tam u was nie ma usług? 

U nas nie do pomyślenia 

Przyczep w uj 

Pięć firm usługowych

Każdy chce zarobić 

Nawet i jd 120 koni lata po zarobkach

Tylko pokazujesz tu wjeżdżaj i już 

Edytowane przez Karol6130
  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, czareczek85 napisał(a):

Ciekawe 4m wysokości hm to z ilu hektarów i dla ilu sztuk taka pryzma 4m wysokości? 

Niektóre chłopaki z Podlasia to myślą ,że u nich to już wszystko największe i najlepsze 😂

  • Haha 1
Opublikowano
8 godzin temu, alfa napisał(a):

Napewno przy 20 % nie będzie wydajności dużej nie mysle 

U mnie jak uslugodawca chce przesunąć kogoś żeby mnie wsadzić to słyszy od tamtego rolnika to jedz rób u mnie więcej zbierać nie będziesz. Bo ja miałem ugadany ten i ten dzień. I w takim przypadku albo ja robię w deszcz albo wetka mnie przed mniej nerwowych a 2 3 czy 4 dni dłużej stojąca trawa 1 pokos to straty w tysiącach są. A tak prasa można zacząć trawy z kupkówka jako pierwsze później bez kupkowki następnie siane na jesieni i na koniec lucerna i wszystkie będą idealne a w pryzmę idealnego się nie zrobi bo raczej nie realne miec 60 70 hektary traw identycznej odmiany zasianych w tym samym czasie 

Najlepszy pies Cię nie przeszczeka 😛 możesz i taczką wozić 😎😁

Opublikowano
7 godzin temu, MKrajes napisał(a):

Robiłem pryzmy po 4m wysokie i odpadu praktycznie nigdy nie było teraz wysokość ograniczam do max 2m i długo jak się da. Zbieramy sieczkarnia lub 3 przyczepy by od skoszenia nie minęło dłużej jak 8h i jak dobrze ubita i przykryta to odpadu nie ma. Raz jak usługodawca chciał przycwaniakować i mi towar przesuszył to cała pryzma poszła w obornik. Teraz idzie 1 pokos 2023 to się psuje warstwa 20cm od góry ale to wina folii RKW Polydress SiloPro bo pęka od samego patrzenia na nią. Na tyle lat więcej incydentów nie było.

Wszystko zależy ile towaru zbierasz i jak z czasem. Jak w sezonie zbieram ok 100-120 przyczep i miałbym wrócić do bel to bym prędzej te krowy rzucił.

To nie Ty wziełeś nie dawno Fendta nówkę?

Opublikowano
Godzinę temu, bronek napisał(a):

Jak pada deszcz to i beli nie zrobisz , a trawą wtedy też się starzeje lub moknie skoszona. Jedna i druga forma zbioru ma swoje plusy i minusy. Ja mam swoją prasę i owojarkę, ale od kilku lat robię pryzmę (1 i 2 pokos). Wynajmuję firmę z przyczepą (czasem jak pogoda niepewna to dwiema). Dwa dni i 30ha skoszone, zwiezione i okryte. Robiłem bele, to dziennie max 6-10ha robiłem. Bo zanim zbelowac, potem owinąć, jeszcze w międzyczasie o porządek, potem drugiego dnia jedziesz na pole po bele, a większość z nich podziurawiona przez ptaszki, i od nowa owijanie. I przy sprzyjających warunkach zbiór I pokosu trwał tydzień, a nawet wiecej. No chyba, że masz w domu kilku ludzi do pracy, to idzie szybciej. Kolejna sprawa to mieszanie paszowozu.Kukurydza z Trawa z pryzmy pocięta przez przyczepę czy sieczkarnię wymaga mieszania dosłownie 15minut, a beli okolo 30-40min. Do tego dochodzi teraz przywiezienie pod pryzmę beli, wysiadanie rozwijanie dwóch beli z siatki i folii i tracimy kolejne 10 minuth. Ja osobiście uważam, że pryzma dużo lepsza sprawa.

Chodzi bardziej o to z pogodą ze masz np zbiór ustawiony na czwartek . Ktoś przed tobą ma na poniedziałek, wtorek i środę. A tu zaczyna padać deszcz od wtorku do piątku. Tylko np poniedziałek i piątek pogodny . Więc wszyscy się automatycznie przesuwają w kolejce na kolejny tydzień. A z belami jak np miałbym ciąć w środę żeby zebrać w czwartek. To tnę w poniedziałek od 4-5 rano. Przetrząsam raz od razu gdy tnę. Jak potrzeba to drugi raz przed południem. Oczywiście nie lucernę czy same koniczyny ale takich nie mam. I potem od 14-15 zaczynam zbierać do 22-23. W ten sposób mam zebrane około 15 ha jednego dnia. W piątek robię to samo. Spraktykowany u siebie już taki sposób mam nie raz. Zbierasz wtedy trawy w odpowiednim terminie. A niech wypadnie kolejny tydzień deszczowy i trawa już przez te kilka dni robi się stara. Każdy się przyzwyczaił ze ostatnie lata bardzo suche i tego deszczu nie za dużo więc terminów do wyboru do koloru ale raz jest tak raz jest tak. Do zwożenia najmuje kogoś albo znajomi mi pomagają a później ja im. I mam wszystko ogarnięte jednego dnia. A jak ktoś pisał tu ze ma 10’ha do zbioru to samemu by to ogarnął bez problemu. 
Co do mieszania po prasie i przyczepie. Teraz prasy z 25-26 nożami to już standard więc sieczka wychodzi praktycznie taka sama jak i po przyczepie. A prasa jak i przyczepa nie mają podejścia do sieczkarni. 
I też jest jeden bardzo ważny jak nie najważniejszy aspekt zbioru na torfach. A mianowicie woda. Zdarzają się lata a zwłaszcza wiosny ze jest bardzo mokro. O ile prasa ważąca 5.5 tony i dwie belki na niej po 700-800 kg to robi się około 7 ton. A zawsze zaraz po owinięciu można belkę wyrzucić i robi się wtedy trochę ponad 6 ton. To taka maszyna nie robi kolein. A weź przyczepę ważącą 6-7 ton i załaduje na nią 10-12 ton. Helikopterem potem tą przyczepę można wynosić z tych łąk po przerwaniu darni. A wziąć małą przyczepę i ładowac na nią 3-4 tony to przez dzień może 4-5 ha by zwiózł. Z belami łatwiej bo można załadować kilka na łące. Później stajesz na drodze i ładujesz ile potrzeba. Spinasz dwie i praktycznie dwa ha na kurs zabierasz. 
A co do rozwijania i ściągania siatki i foli z beli. Używam już z 8 lat wycinaka który ma chwytak do przytrzymywania foli i siatki. Więc nawet nie wychodzę z ciągnika żeby wrzucić bele do paszowozu. 
Kazda metoda ma plusy i minusy ale nie ma co się zachwycać nad przyczepą bo nie kest to taki cud. Zwłaszcza ze jak coś pójdzie nie tak to straty w pryzmie idą w dziesiątki tys. Raz że materiał do wyrzucenia a dwa, somatyka zapalenia i mleko w kanał, mniejsza wydajność. Dwa lata temu u mnie tak z kukurydzą coś poszło nie tak a zawsze było ok. Tyle mleka co poszło w kanał to głowa mała.
Liczac swoje zrobienie beli a wynajęcie usługi przyczepą czy siekczkarnia, to samemu wychodzi duzo taniej zrobić 

11 godzin temu, DanielFarmer napisał(a):

łooooooo jak balociarze się odpalili ,lucerne na gruncie ornym przy suszy jak ostatnio owijajcie na polu i zrzucajcie na te rzysko a potem w domu drugi raz owijajcie ,w nocy wam ptaki jeszcze poprawią 😉 ja podziękuję

Trochę gimbaza zaleciało gdy dzieci pod klasą się przezywają 

Opublikowano
6 minut temu, krzychu121 napisał(a):

Chodzi bardziej o to z pogodą ze masz np zbiór ustawiony na czwartek . Ktoś przed tobą ma na poniedziałek, wtorek i środę. A tu zaczyna padać deszcz od wtorku do piątku. Tylko np poniedziałek i piątek pogodny . Więc wszyscy się automatycznie przesuwają w kolejce na kolejny tydzień. A z belami jak np miałbym ciąć w środę żeby zebrać w czwartek. To tnę w poniedziałek od 4-5 rano. Przetrząsam raz od razu gdy tnę. Jak potrzeba to drugi raz przed południem. Oczywiście nie lucernę czy same koniczyny ale takich nie mam. I potem od 14-15 zaczynam zbierać do 22-23. W ten sposób mam zebrane około 15 ha jednego dnia. W piątek robię to samo. Spraktykowany u siebie już taki sposób mam nie raz. Zbierasz wtedy trawy w odpowiednim terminie. A niech wypadnie kolejny tydzień deszczowy i trawa już przez te kilka dni robi się stara. Każdy się przyzwyczaił ze ostatnie lata bardzo suche i tego deszczu nie za dużo więc terminów do wyboru do koloru ale raz jest tak raz jest tak. Do zwożenia najmuje kogoś albo znajomi mi pomagają a później ja im. I mam wszystko ogarnięte jednego dnia. A jak ktoś pisał tu ze ma 10’ha do zbioru to samemu by to ogarnął bez problemu. 
Co do mieszania po prasie i przyczepie. Teraz prasy z 25-26 nożami to już standard więc sieczka wychodzi praktycznie taka sama jak i po przyczepie. A prasa jak i przyczepa nie mają podejścia do sieczkarni. 
I też jest jeden bardzo ważny jak nie najważniejszy aspekt zbioru na torfach. A mianowicie woda. Zdarzają się lata a zwłaszcza wiosny ze jest bardzo mokro. O ile prasa ważąca 5.5 tony i dwie belki na niej po 700-800 kg to robi się około 7 ton. A zawsze zaraz po owinięciu można belkę wyrzucić i robi się wtedy trochę ponad 6 ton. To taka maszyna nie robi kolein. A weź przyczepę ważącą 6-7 ton i załaduje na nią 10-12 ton. Helikopterem potem tą przyczepę można wynosić z tych łąk po przerwaniu darni. A wziąć małą przyczepę i ładowac na nią 3-4 tony to przez dzień może 4-5 ha by zwiózł. Z belami łatwiej bo można załadować kilka na łące. Później stajesz na drodze i ładujesz ile potrzeba. Spinasz dwie i praktycznie dwa ha na kurs zabierasz. 
A co do rozwijania i ściągania siatki i foli z beli. Używam już z 8 lat wycinaka który ma chwytak do przytrzymywania foli i siatki. Więc nawet nie wychodzę z ciągnika żeby wrzucić bele do paszowozu. 
Kazda metoda ma plusy i minusy ale nie ma co się zachwycać nad przyczepą bo nie kest to taki cud. Zwłaszcza ze jak coś pójdzie nie tak to straty w pryzmie idą w dziesiątki tys. Raz że materiał do wyrzucenia a dwa, somatyka zapalenia i mleko w kanał, mniejsza wydajność. Dwa lata temu u mnie tak z kukurydzą coś poszło nie tak a zawsze było ok. Tyle mleka co poszło w kanał to głowa mała.
Liczac swoje zrobienie beli a wynajęcie usługi przyczepą czy siekczkarnia, to samemu wychodzi duzo taniej zrobić 

Trochę gimbaza zaleciało gdy dzieci pod klasą się przezywają 

Jaki deszcz? Przecież u Ciebie nigdy nie pada 🤭🤣

  • Haha 3
Opublikowano
7 godzin temu, MKrajes napisał(a):

Robiłem pryzmy po 4m wysokie i odpadu praktycznie nigdy nie było teraz wysokość ograniczam do max 2m i długo jak się da. Zbieramy sieczkarnia lub 3 przyczepy by od skoszenia nie minęło dłużej jak 8h i jak dobrze ubita i przykryta to odpadu nie ma. Raz jak usługodawca chciał przycwaniakować i mi towar przesuszył to cała pryzma poszła w obornik. Teraz idzie 1 pokos 2023 to się psuje warstwa 20cm od góry ale to wina folii RKW Polydress SiloPro bo pęka od samego patrzenia na nią. Na tyle lat więcej incydentów nie było.

Wszystko zależy ile towaru zbierasz i jak z czasem. Jak w sezonie zbieram ok 100-120 przyczep i miałbym wrócić do bel to bym prędzej te krowy rzucił.

 

 

Wszystko dobrze tylko ile roboty te 60ha zbelować i zwieść z tego pola. 

Jak zorganizowani ludzie i pogoda jest w 3 dni nie ma co robić. Robiło się po 1200 bel pierwszego pokosu i było ok. Policz ile czasu schodzi okryc pryzme i ile łącznie czasu ja odkrywasz rocznie. A jak dojdą zamiecie śnieżne to codziennie trzeba z śniegiem pracować i to wrzucisz do wozu zaraz spadek wydajności bo biegunki zaczną lapac a bele za łeb się bierze i śnieg nie ważny 

  • Haha 1
Opublikowano

No nie, taniej jest mi wynająć usługę przyczepa niż swoją prasa robić ile mniej lata, przepinania, są tacy co miedzi 14 a 23 jeszcze muszą chociaż wydoić. A jak pada to raczej wszędzie także kolejka się przesuwa 

  • Like 2
Opublikowano
alfa napisał:

7 godzin temu, MKrajes napisał(a):

Robiłem pryzmy po 4m wysokie i odpadu praktycznie nigdy nie było teraz wysokość ograniczam do max 2m i długo jak się da. Zbieramy sieczkarnia lub 3 przyczepy by od skoszenia nie minęło dłużej jak 8h i jak dobrze ubita i przykryta to odpadu nie ma. Raz jak usługodawca chciał przycwaniakować i mi towar przesuszył to cała pryzma poszła w obornik. Teraz idzie 1 pokos 2023 to się psuje warstwa 20cm od góry ale to wina folii RKW Polydress SiloPro bo pęka od samego patrzenia na nią. Na tyle lat więcej incydentów nie było.

Wszystko zależy ile towaru zbierasz i jak z czasem. Jak w sezonie zbieram ok 100-120 przyczep i miałbym wrócić do bel to bym prędzej te krowy rzucił.

 

 

Wszystko dobrze tylko ile roboty te 60ha zbelować i zwieść z tego pola. 

Jak zorganizowani ludzie i pogoda jest w 3 dni nie ma co robić. Robiło się po 1200 bel pierwszego pokosu i było ok. Policz ile czasu schodzi okryc pryzme i ile łącznie czasu ja odkrywasz rocznie. A jak dojdą zamiecie śnieżne to codziennie trzeba z śniegiem pracować i to wrzucisz do wozu zaraz spadek wydajności bo biegunki zaczną lapac a bele za łeb się bierze i śnieg nie ważny 

Okrywanie pryzmy z 25ha w 4 osoby trwa około 3-4h z naciągnięciem siatek i opon. W tym czasie nie zwieziesz 700 bel z takiego obszaru rozrzuconego w kilku kawalkach. Z tym śniegiem to teraz dałeś.... zamiecie to średnio 2 dni w roku, a nie codzienność. Nawet jeśli wyrzuciłbym do paszowozu te 2 czy nawet 10kg śniegu na 3t paszy to krowy od tego biegunki nie dostaną. Śnieg to woda, a nie pleśń... Na odkrywanie samej trawy w ciągu roku nie poświęcam więcej 15h. Więcej czasu tracił bym przy belach naieszanie wozu, nie mówiąc o paliwie

Opublikowano
11 godzin temu, karol091193 napisał(a):

Dyskową 3m. Pewnie chcesz się przywalić o czas koszenia? 🤣 Wiesz, na swoich to działki przeorane i równe a czasami to i nie 🤣, ale dzierżawy to nie zawsze warto ryzykować 😅 po drugie nie pogonisz czasami z prędkością bo z kabiny wypadniesz, a po trzecie dojenie i obrządek bydła też trzeba ogarnąć 

Oj zaraz przywalić. Pytam tylko bo coś dziwnie długo. U mnie wszystko przesiewane to co innego, dzierżaw też było kiedyś ok 10ha i te 10-12km/h się spokojnie latało. Te 2ha na godzinę to już takie minimum 

Opublikowano
44 minuty temu, alfa napisał(a):

Jak zorganizowani ludzie i pogoda jest w 3 dni nie ma co robić. Robiło się po 1200 bel pierwszego pokosu i było ok. Policz ile czasu schodzi okryc pryzme i ile łącznie czasu ja odkrywasz rocznie. A jak dojdą zamiecie śnieżne to codziennie trzeba z śniegiem pracować i to wrzucisz do wozu zaraz spadek wydajności bo biegunki zaczną lapac a bele za łeb się bierze i śnieg nie ważny 

O ten śnieg to się módl 🤭🤣

Opublikowano
10 godzin temu, dantur96 napisał(a):

W pryzmę musi iść mokry towar już to nie raz przerabiałem. W tym roku robiłem gorzowska oddzielnie i starsze  pierwsze trawy też w pryzmę. Wszystko zbierane na mokro zero odpadu. Drugi pokos skosilem dziś i zbiór następnego dnia w południe i już niestety odpadu było bardzo dużo za mocno podeschlo.

i co to tak lepiej jak się woda leje, lepiej jedzą ?. Też to przerabiałem, leje się woda z kopca i co to takie dobre, ja bym powiedział tak jak @leszek1000. Z drugiej strony jak suche zrobisz to wyrzucisz i też źle... Miałem rok temu 3 pokos 31% sm to 1/3 wywaliłem ( trochę za późno zebrałem ale nie miałem czym nawet skosić wcześniej :P ) 

Jak robicie kopce to przyczepa wywalacie raz wzdłuż całą ?. Ja musiałem sypać w tą i spowrotem bo nie mam placu ( 40m wzdłuż to max ) i mi się to nie podoba... 

Opublikowano
czareczek85 napisał:

8 godzin temu, DanielFarmer napisał(a):

łooooooo jak balociarze się odpalili ,lucerne na gruncie ornym przy suszy jak ostatnio owijajcie na polu i zrzucajcie na te rzysko a potem w domu drugi raz owijajcie ,w nocy wam ptaki jeszcze poprawią 😉 ja podziękuję

kupiłeś przyczepę to co masz pisać. Może napisz ile osób wołasz do pomocy jak robisz kopiec

5 godzin temu, MKrajes napisał(a):

Robiłem pryzmy po 4m wysokie i odpadu praktycznie nigdy nie było teraz wysokość ograniczam do max 2m i długo jak się da. Zbieramy sieczkarnia lub 3 przyczepy by od skoszenia nie minęło dłużej jak 8h i jak dobrze ubita i przykryta to odpadu nie ma. Raz jak usługodawca chciał przycwaniakować i mi towar przesuszył to cała pryzma poszła w obornik. Teraz idzie 1 pokos 2023 to się psuje warstwa 20cm od góry ale to wina folii RKW Polydress SiloPro bo pęka od samego patrzenia na nią. Na tyle lat więcej incydentów nie było.

Wszystko zależy ile towaru zbierasz i jak z czasem. Jak w sezonie zbieram ok 100-120 przyczep i miałbym wrócić do bel to bym prędzej te krowy rzucił.

 

 

Wszystko dobrze tylko ile roboty te 60ha zbelować i zwieść z tego pola. 

Ciekawe 4m wysokości hm to z ilu hektarów i dla ilu sztuk taka pryzma 4m wysokości? 

2 osoby ,przyczepę miałem już od 1996r do 2012 nie mając prasy ,nie ma nic tańszego i lepszego jak swoja przyczepa.Na każdej działce inny skład mieszanki wymieszany na pryzmie a bele każda inna i zrob dawkę.

  • Like 2
Opublikowano
21 minut temu, ThePerkins napisał(a):

i co to tak lepiej jak się woda leje, lepiej jedzą ?. Też to przerabiałem, leje się woda z kopca i co to takie dobre, ja bym powiedział tak jak @leszek1000. Z drugiej strony jak suche zrobisz to wyrzucisz i też źle... Miałem rok temu 3 pokos 31% sm to 1/3 wywaliłem ( trochę za późno zebrałem ale nie miałem czym nawet skosić wcześniej :P ) 

Jak robicie kopce to przyczepa wywalacie raz wzdłuż całą ?. Ja musiałem sypać w tą i spowrotem bo nie mam placu ( 40m wzdłuż to max ) i mi się to nie podoba... 

A kto powiedział żeby się woda lała? Trzeba robić tak żeby nie było wody a żeby nie bylo za suche. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez DanielFarmer
      Jakie są u was ceny mleka? Jak płacą poszczególne mleczarnie? Podawajcie ceny i parametry w swoich regionach. Uważacie, że nadchodzący rok 2024 będzie dla nas lepszy czy gorszy?
       
      Czas zacząć narzekania w nowym temacie 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v