Skocz do zawartości

Zakup ciągnika do 70k


Kamil2317

Rekomendowane odpowiedzi

Witam planuję zakup ciągnika rolniczego jako główny koń pociągowy interesuje mnie moc 95 -110 km do kwoty 70k zł fajnie jakby był prosty w obsłudze czyli mechaniczny ale jeśli jest coś sprawdzonego i się nie psuje nagminnie również rozważę. Szukam w kraju ale jeśli znacie kogoś kto sprowadza z za granicy sprawdzone sprzęty jestem na tak. Podoba mi się renault 106.54 i case maxxum 5130-140 proszę o propozycje i coś na temat danego ciągnika 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam maxuma 5140 pro 98r.  Sprawa ma się następująco, w mojej ocenie silnik i napędy są ok, nie psuje się to, wspomaganie, klima blokady napędu o raz elektryka również spoko. Jednak hydraulika to porażka, nie wiem czy jest ktoś kto w pełni ogarnął kwestię podnośnika ( regulacji pozycyjnej ). Miałem ciągnik 4 lata i w 4 roku musiałem naprawić tarczki od półbiegów- jak się nie znasz koszt spory, w kolejnym roku zaczął szwankować podnośnik i hydraulika- też kupka forsy poszła.  Robił Pan Mariusz, żadna tajemnica, albo trafiłem na szrot albo coś siedzi i ciężko uchwycić co bo regulacja pozycyjna nie działa jak powinna a podnośnik pod obciązeniem dalej opada mimo wymiany cylindra, tłoka i uszczelnień. Ja nie mam tajemnej wiedzy  i czasu na naprawy więc musze to zlecać. Z prespektywy czasu z wiedzą którą posiadam możliwe że kupił bym raz jeszcze ten ciągnik jednak przeraża mnie dostępność nowych części i ograniczona ilość osób rozumiejących ten układ hydrauliki. Maszyna u mnie pracuje nadal i będzie pracowała bo za 100tyś obecnie nic konkretnego się nie kupi. Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, jaco512 napisał:

Ceny tarczek są od 24 do 100zł, co do ciągnika trzeba patrzeć na stan, czy nie było pseudo napraw i drutowania

Tak zgadza się  ale jak rozbierasz to nie wymieniasz jednej tarczki a już pasuje wszystkie   razem z przekładkami oringami. Pasuje wymienić tłumik drgań, jakieś uszczelki filtr i olej i już się robi kwota o ile kosz się nadaje do naprawy. Temat rzeka, do środka nie zajrzysz , możesz pomierzyć ciśnienia jak właściciel pozwoli.  Nie jest zły ten model ale jak się coś sp***doli  to trzeba mieć na uwadze że koszt naprawy to koszt ursusa c 360. Staram się obiektywnie ocenić ciągnik jako użytkownik a nie miłośnik. Robotę robi i jest bardzo wygodny w obsłudze, za te 70 tyś nie kupisz nic dobrego zachodniego ale ursusów czy zetorów nawet bym nie porównywał bo to przepaść w jakości  wykonania i technologii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, MarcinKa napisał:

Według tego co napisałeś to pasuje Renault.

Prosty i mocny typowy wół roboczy.

Może nie jest piękny i nie ma bajerów elektroniki ale robotę robi.

Za te pieniądze ogarniesz coś fajnego a to że ma parenaście lat no to nieuniknione jest że trzeba naprawiać.

No właśnie tak mi chodzi po głowie 106.54 jeszcze jest w miarę zwrotna ale też duża i ciężka , jeśli macie kogoś sprawdzonego kto sprowadza lub handluje takim sprzętem to podsuncie info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Michał88 napisał:

Tak zgadza się  ale jak rozbierasz to nie wymieniasz jednej tarczki a już pasuje wszystkie   razem z przekładkami oringami. Pasuje wymienić tłumik drgań, jakieś uszczelki filtr i olej i już się robi kwota o ile kosz się nadaje do naprawy. Temat rzeka, do środka nie zajrzysz , możesz pomierzyć ciśnienia jak właściciel pozwoli.  Nie jest zły ten model ale jak się coś sp***doli  to trzeba mieć na uwadze że koszt naprawy to koszt ursusa c 360. Staram się obiektywnie ocenić ciągnik jako użytkownik a nie miłośnik. Robotę robi i jest bardzo wygodny w obsłudze, za te 70 tyś nie kupisz nic dobrego zachodniego ale ursusów czy zetorów nawet bym nie porównywał bo to przepaść w jakości  wykonania i technologii.

U mnie identyczna sytuacja z MF 6190

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, hubertuss napisał:

105 a 70 to jest jednak różnica za 100 to już wybór robi się większy.

Pewnie że różnica. Ale to żaden problem kupić za 70 i za chwilę dołożyć 30. Z zachodu nie ma sprzętu igła. Zawsze jest coś do zrobienia. Handlarz robi na sztukę albo spawa albo drutem skręci i powie że igła - pół roku wytrzyma a potem zrobi większą rozpierduche i trzeba dużo dołożyć…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak kupisz za 100 tys to co gwarancje ktoś da. Jedno się z tobą zgodzę warto bardziej kupić od rolnika. Ale to też różni ludzie się trafiają. Jeden sprzeda ciągnik uczciwie a drugi bo już wie, że za jakiś czas będą duże wydatki. W takim df jak twój teoretycznie też czają się kolejne koszty choćby silnik czy drogi w naprawie i serwisowaniu układ monopomp. i ze 100 tys może zrobić się 110 - 120 itd. Choć skrzynia po remoncie to duży plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mało to ogłoszeń jest od rolników że po kapitalnym remoncie silnika, skrzyni, hydrauliki i musi sprzedać bo mu się plany pokrzyżowały a na placu 10 innych ciągników na handel :D rolnik też potrafi wyeksploatować sprzed do skraju ruiny i sprzedać dalej taka prawka. Dobry mechanik to chyba jedyna opcja choć i to nie da gwarancji 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Kamil2317 napisał:

No właśnie tak mi chodzi po głowie 106.54 jeszcze jest w miarę zwrotna ale też duża i ciężka , jeśli macie kogoś sprawdzonego kto sprowadza lub handluje takim sprzętem to podsuncie info

szukaj 110.54

Jest ich więcej na ogłoszeniach, są bardziej popularne.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, yanek_113 napisał:

Powiem więcej że sam remont też nic nie oznacza bo jest grono paprokow i partaczy którzy nie mają pojęcia dlaczego dana usterka się przydarzyła i wymieniają skutek nie usuwając przyczyny.  Mi remont robił człowiek który tylko w DF siedzi i zna go od 20 lat. 

Może mieć nawet 50 lat doświadczenia w DF, wystarczy że pójdzie szablonowo no bo przecież naprawiał tą usterkę nie raz. Rutyna gubi, czasem ciężko przewidzieć co jest odpowiedzialne za dana usterkę. Tym bardziej jeśli chodzi o układ hydrauliczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez lukasz2623
      Planujemy kupno nowego ciągnika, będzie to ciągnik główny - mimo tego jest duża szansa założenia ładowacza. Myslę, że 140KM to maksymalna moc w  jaką mierzymy. (jeśli chodzi o ha to łącznie z łąkami bedzie 60+)
      Jesli chodzi o jakieś bliskie serwisy i punkty sprzedaży to posiadamy: Steyer,Zetor,Kubota,Case - jednak nie musimy się tym sugerować. Obecnie ceny ciągników są bardzo do siebie zbliżone i tworzę ten post aby zapytać co będzie najmniej awaryjne, który ma najlepszą skrzynię, w miarę wyposażenie itd..  Na co zwrócić uwagę aby nie żałować przez kolejne lata - z góry dzięki za jakieś wskazówki,  jest obecnie tego wszystkiego bardzo dużo i warto się poradzić, pogadac.
    • Przez kat
      Witam!!! Po nowym roku mamy zamiar zmienić główny ciągnik w gospodarstwie (orka, agregat, talerzówka, transport). I tu moje pierwsze pytanie czy opłaca się kupować ciągnik kilku letni taki jak DF Agrotron 120, czy lepej kupić nowy (zetor, same)???
      Jeśli ktoś z was polecał by inną markę to takrze proszę o opinie
       
       
      Pozdro dla całego AF ;D
    • Przez arty
      Ford 6610 czy same falcon 50, jakie macie opinie o ciągnikach forda i same, zwróciłem szczególną uwagę na powyższe 2 modele. Ford może trochę za duży bo chciałbym coś do 75km....ale cena mieści się w widełkach.... Same widzę że to starsze modele, ale wiele bez kabiny i w mniejszych nie widzę hydrauliki.... Szukam coś powiedzmy do 40 tys z przednim napędem, kabina no i hydraulika mogła by się przydać ...
    • Przez zbr
      Dzień dobry,
      Posiadam obecnie 1ha ziemi, na której stoi dom i stary bardzo zaniedbany sad. Reszta (około 70%) to łąka (również zdziczałą pełna samosiejek itp.). Jest to teren górzysty, ale spadki nie są bardzo znaczące. Ziemia gliniasta. Jesień i wiosna często przemienia teren w młakę i błoto. W planach mam nowy sad na tych 70%, ale obecnie moje wysiłki idą głównie w kierunku wykoszenia całości kosą ręczną 2-3x w roku i jest to nie lada wysiłek przy natłoku innych spraw. Potrzebuję pomocy w postaci jakiejś formy maszyny. Rozważam zakup albo traktorka ogrodowego, minitraktora (np. solis s16 - nowy) albo jakiś starszy, sprawny ciągnik. Będzie mi potrzebny do:
      1. Koszenia wysokiej trawy,
      2. W zimie - odśnieżanie,
      3. WOM - jako rozdrabniacz do gałęzi,
      4. Ciągnięcie niewielkiej przyczepki, w rozmiarze tych najmniejszych, samochodowych.
      5. Ewentualnie jakaś glebogryzarka, nie planuję "ryć" ziemi.
       
      Nie jestem rolnikiem (choć chciałbym się stać ;-)) i nie jestem w stanie oszacować realnych wymagań dla takiej maszyny. Mój budżet to około 35-40 tys pln.
      Na razie najbardziej składniam się ku mini traktorkowi, którym mógłbym "obskoczyć" wsztskiue 5 punktów powyższej listy, natomiast zastanawiam się, czy takie 18KM jakie oferuje np. Solis s16 wystarczy ? Patrzyłem również na traktorki japońskie używane, ale niestety mam niezbyt dobre doświadczenie z zakupami używanego, wiekowego sprzętu i trzeba dokładnie wiedzieć co się robi. Z tego samego powodu najmniej przekonuje mnie zakup starego traktora "normalnych" rozmiarów.
       
      Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki. Pozdrawiam.
    • Przez marekha80
      witam wszystkich!! mam mały dylemat ponieważ podpisałem umowę na zakup nowego ciągnika cena ok 155tyś brutto. mam doświadczenie z zetorem 7245, 9245 98km, to ma być ciągnik głównie do prac cięższych i nie chciałbym by był gorszy od tego 9245 bo mam z nim miłe wspomnienia. i teraz czy forterra 90km czy coś innego. przedział mocy od 80-100km. dziękuje z góry, za porady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v