Skocz do zawartości
  • 19

Ceny pszenicy 2024


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
18 minut temu, miwigos napisał:

U nas większość ma sprzedaane, mało co zostało

wydaje mi się, że tego zboża za wiele nie ma, jak gadam z ludźmi, to sporo coś tam pokątie hoduje - a to krówki, a to kozy, a to króliki, to 50 kur albo jakies tajne świnki

poza tym u mnie ludzie systematycznie wywożą, myślę, że raczej robią panike pośrednicy i firmy paszowe, żeby się tanio obkupić, bo nawet na Ukrainie pszenicę ciężko z transportem kupić za 600 z dnia na dzień, w dodatku tam też wzięli się za łapówki na granicy i chwilowo granica się przytkała

sam nie wiem, co o tym myśleć, u mnie w okolicy zostało kilka osób z ilością wiekszą niż 20 ton, reszta ma jakieś zmiotki w stylu 1-2 tony

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Rozmawiałem z kierownikiem skupu  u Kapki w Jarosławiu to mówił, że są zasypani i maja 60 tys ton  zapasu glutenowej pszenicy

 

Gnojówka to najsilniejsza biologiczna   ( ekologiczna  ) broń rolników   !

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, jahooo napisał:

wydaje mi się, że tego zboża za wiele nie ma, jak gadam z ludźmi, to sporo coś tam pokątie hoduje - a to krówki, a to kozy, a to króliki, to 50 kur albo jakies tajne świnki

poza tym u mnie ludzie systematycznie wywożą, myślę, że raczej robią panike pośrednicy i firmy paszowe, żeby się tanio obkupić, bo nawet na Ukrainie pszenicę ciężko z transportem kupić za 600 z dnia na dzień, w dodatku tam też wzięli się za łapówki na granicy i chwilowo granica się przytkała

sam nie wiem, co o tym myśleć, u mnie w okolicy zostało kilka osób z ilością wiekszą niż 20 ton, reszta ma jakieś zmiotki w stylu 1-2 tony

 Ile jeszcze ludzie mają pszenicy i innych zbóż . Była mowa rok temu i wcześniej ,nie mają już a mieli i ile nie sprzedało zostali na ten rok i dalej zostaną liczą na lepszą cenę .

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
41 minut temu, marks50 napisał:

Wszystko zapowiada że będzie tylko drożej więc zapewne wielu też nie sprzeda po 500 czy 600 zł dlatego dopłaty by pomogły w podjęciu decyzji ale na razie nic nie wiadomo a po wyborach .........  

Gdzie te przesłanki są że bedzie tylko drożej ?

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
8 godzin temu, jahooo napisał:

Wygląda mi to na zagrywkę w celu zbicia cen i wyprzedania się rolników, czuję, że ktoś chce na tym zrobić biznes, podpierając się jeszcze obiecanymi "dopłatami"

Poczułem się jakbym się cofnął w czasie o rok 

  • 0
Opublikowano
23 minuty temu, jajonasz napisał:

Poczułem się jakbym się cofnął w czasie o rok 

Ktoś na tym robi jakiś biznes, tyle, że nie rolnicy. A czy mamy aż tyle zboża ? Przeciez KAS ma u siebie wszystkie faktury z obrotu zbożem, przecież to się da policzyć - tylko trzeba chcieć, a tak rząd straszy rolników - nie podstakujcie, bo my wiemy, że macie dużo zboża i tak wam przykręcimy śrubkę, że go nie sprzedacie

  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
35 minut temu, Wicherek napisał:

 

Tusk nie pozwoli by Polak  musiał to wypełniać .

Jest Sukces Tusk nie kłamie .

Powiadają że nie opłaca się uprawiać czy to prawda ?.

Produkcja roślinna pod kreską, buraki cukrowe ratują rolników. Z powyższych kalkulacji wynika wyraźnie, że uprawa kukurydzy, pszenicy i rzepaku jest nieopłacalna. - Nasz symulacje pokazują w jak dramatycznej sytuacji są gospodarstwa rolne, które bazują wyłącznie na produkcji zbóż, rzepaku i kukurydzy .

https://www.agrofoto.pl/articles/zarzadzanie/gospodarstwa-ktore-uprawiaja-pszenice-kukurydze-i-rzepak-sa-pod-kreska-jakie-musza-byc-ceny-by-rolnik-wyszedl-na-plus-2507376

Cena pszenicy jest dobra .

 

 

Edytowane przez galan99
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
43 minuty temu, jahooo napisał:

Ktoś na tym robi jakiś biznes, tyle, że nie rolnicy. A czy mamy aż tyle zboża ? Przeciez KAS ma u siebie wszystkie faktury z obrotu zbożem, przecież to się da policzyć - tylko trzeba chcieć, a tak rząd straszy rolników - nie podstakujcie, bo my wiemy, że macie dużo zboża i tak wam przykręcimy śrubkę, że go nie sprzedacie

Polscy rolnicy sami doprowadzili do obecnej sytuacji swoim decyzjami i chęcią bycia światowym graczem w eksporcie zbóż,  w Niemczech 64% gospodarstw rolnych zajmuje się produkcją zwierzęcą, identyczny jest odsetek wśród firm rolniczych o ile w okolicy rolnicy indywidualni  u nas prowadzą hodowlę,to firmy i spółki które znam nie prowadzą żadnej, jeszcze jedno w Polsce przy naszej strukturze obecnie jest ok 25 % takich gospodarstw , także dalej niech większość żyje złudzeniami że z produkcji roślinnej wyżyje ( tym bardziej że to co obecnie się dzieje przerabialiśmy równo 100 lat wstecz i wtedy nasze rolnictwo zwyczajnie zbankrutowało)

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
Przed chwilą, ws71 napisał:

Polscy rolnicy sami doprowadzili do obecnej sytuacji swoim decyzjami i chęcią bycia światowym graczem w eksporcie zbóż,  w Niemczech 64% gospodarstw rolnych zajmuje się produkcją zwierzęcą, identyczny jest odsetek wśród firm rolniczych o ile w okolicy rolnicy indywidualni  u nas prowadzą hodowlę,to firmy i spółki które znam nie prowadzą żadnej, jeszcze jedno w Polsce przy naszej strukturze obecnie jest ok 25 % takich gospodarstw , także dalej niech większość żyje złudzeniami że z produkcji roślinnej wyżyje ( tym bardziej że to co obecnie się dzieje przerabialiśmy równo 100 lat wstecz i wtedy nasze rolnictwo zwyczajnie zbankrutowało)

różnica jest taka, że w Niemczech weterynaria nie jest wrogiem rolnika, a u nas jakby żyli w innym świecie, część lekarzy powiatowych nie zdaje sobie sprawy, że w zasadzie już nie ma co kontrolować, bo swoimi działaniami doprowadzili do likwidacji hodowli w powiecie

  • Like 4
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
Przed chwilą, 12Pafnucy napisał:

Jakimi?

 

Przecież napisałem powyżej , większości zamarzyło się utrzymanie tylko z produkcji roślinnej a na to w Polsce nie ma najmniejszej szansy 

  • Thanks 1
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano

Przy cenie 600 za tone to tak naprawdę nawet duch święty nie będzie wiedział ile tego zboża jest w końcu , dopłata 300 do tony może wpłynąć na decyzje czy sprzedać , bo już nie jest 600 a 900 za tone ale o te 300 się gra toczy  i rozporządzenia nadal brak ,  donald to rozporządzenie ogłosi już po wyborach  i  dopiero się zaczną protesty i pałowanie   oszołomów na blokadach 

  • 0
Opublikowano (edytowane)
20 minut temu, ws71 napisał:

Przecież napisałem powyżej , większości zamarzyło się utrzymanie tylko z produkcji roślinnej a na to w Polsce nie ma najmniejszej szansy 

A zobacz ilu się utrzymuje

Edytowane przez tommy66692
  • 0
Opublikowano
17 minut temu, 12Pafnucy napisał:

...i to jest wina polskich rolników?

Gratuluję myślenia...

Jeśli 80 % uderzyło w zboża jako łatwy ,lekki i przyjemny kawałek chleba to kogo??

 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Znaczna większość ma po prostu dość kłód rzucanych pod nogi przez polskie organy kontrolne, dla których nie ma różnicy, czy ktoś trzyma 2 szt czy 20 tysięcy

Mam wrażenie, że to była celowa zagrywka UE, aby na rynku zostały tylko wielkie konsorcja, kontrolowane przez zagraniczny kapitał, aby wyeliminowac małe rodzinne gospodarstwa z rynku hodowlanego z dobrej jakości mięsem

  • Like 1
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano

słyszałem , że od 01 05 UE zdejmuje cła na mleko i produkty mleczne z Nowej Zelandii , Indii i jeszcze z czegoś (nie pamiętam). Jeśli to prawda to życzę powodzenia przy hodowli. Będzie to samo co ze zbożem.

  • Like 4
  • Thanks 1
  • Sad 1
  • 0
Opublikowano
2 minuty temu, jahooo napisał:

Znaczna większość ma po prostu dość kłód rzucanych pod nogi przez polskie organy kontrolne, dla których nie ma różnicy, czy ktoś trzyma 2 szt czy 20 tysięcy

Mam wrażenie, że to była celowa zagrywka UE, aby na rynku zostały tylko wielkie konsorcja, kontrolowane przez zagraniczny kapitał, aby wyeliminowac małe rodzinne gospodarstwa z rynku hodowlanego z dobrej jakości mięsem

Jaja były na początku i śrubowanie, interpretacja według własnego widzimisię 2017 -2019 r, po 2020 to już z górki i Wet mają wywalone jeżeli rolnik ogarnia chociaż podstawy, dla gospodarstwa mającego cykl zamknięty1000 szt) trzody chlewnej , papiery i wet rocznie trzeba poświęcić 2 godziny czasu , dla mniejszych godzina góra, co do papierów i wymagań to byś się mocno zdziwił co potrafią odwalić niemieckie urzędy, to stamtąd właśnie do nas przyszła papierologia

  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, ws71 napisał:

Jaja były na początku i śrubowanie, interpretacja według własnego widzimisię 2017 -2019 r, po 2020 to już z górki i Wet mają wywalone jeżeli rolnik ogarnia chociaż podstawy, dla gospodarstwa mającego cykl zamknięty1000 szt) trzody chlewnej , papiery i wet rocznie trzeba poświęcić 2 godziny czasu , dla mniejszych godzina góra, co do papierów i wymagań to byś się mocno zdziwił co potrafią odwalić niemieckie urzędy, to stamtąd właśnie do nas przyszła papierologia

do 2020 roku zrezygnowało u mnie 90% hodowców czegokolwiek, w zasadzie pozostali ci, co trzymają na czarno i jeden, co jeszcze trzyma kilka krów mlecznych

  • 0
Opublikowano

Na dzień dzisiejszy są 2 opcje albo zaawansowana technologia w rolnictwie , albo tańszy janusz na gospodarstwie , opcja 1 jest tańsza  ale  nie wiadomo co zrobić z januszem z 2 opcji bo miskę ryżu trzeba mu dać bez względu na to czy wybrana zostanie opcja 1 czy 2 

  • Haha 2
  • Confused 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Pany pytanko 

Podniesienie czynszu dzierżawy z gminy blisko 100%

normalne na dzień dzisiejszy czy nie do końca

aneks do umowy

Edytowane przez lukaszkol
poprawa
  • 0
Opublikowano
18 minut temu, lukaszkol napisał:

Pany pytanko 

Podniesienie czynszu dzierżawy z gminy blisko 100%

normalne na dzień dzisiejszy czy nie do końca

aneks do umowy

to przelicz sobie,kto wie ile płacisz 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez Bartek933
      Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v