danielhaker

Rzepak - ochrona i nawożenie 2024

Polecane posty

Badwolf    329
1 godzinę temu, pawelek98 napisał:

masz rozum chłopie?

szacują przy tobie, wyrywają roślinę i liczą liczbę łuszczyn odpadniętych zostaną same pręciki, i liczbę łuszczyn które zostały i masz procent uszkodzenia

właśnie dziwię się tym co się posrali i szybciej pozgłaszali, bo mogą się na tym przejechać, uszkodzenia mrozowe będzie widać za minimum 2 tygodnie jak ciepło

poczekam jak oszacują na dolnym śląsku straty może się w tym roku opłacić przetrzymanie do maja 2025

W generalli na dolnym Śląsku sprawa wygląda tak, że oni mają życzenie przyjechac dwa razy. Chcą zobaczyć w jakim stadium jest rzepak. Ja zgłosiłem, bo już jestem w tej kwestii doświadczony. Jeśli masz inną ubezpieczalnie to może być inaczej.

 

Ponawiam pytanie; czy ktoś kiedyś wolał swojego rzeczoznawcę i jakoś wystąpił przeciwko ubezpieczalni, gdy rażąco zaniżali wynik audytu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2272
Napisano (edytowany)
2 minuty temu, Badwolf napisał:

W generalli na dolnym Śląsku sprawa wygląda tak, że oni mają życzenie przyjechac dwa razy. Chcą zobaczyć w jakim stadium jest rzepak. Ja zgłosiłem, bo już jestem w tej kwestii doświadczony. Jeśli masz inną ubezpieczalnie to może być inaczej.

 

Ponawiam pytanie; czy ktoś kiedyś wolał swojego rzeczoznawcę i jakoś wystąpił przeciwko ubezpieczalni, gdy rażąco zaniżali wynik audytu?

Kolega brał agronoma z procam na ponowne oględziny, zjechali tak likwidatora że uszy zwiędły i trzeba było podlewać. 

Edytowano przez Tomek90
  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciaastus    68

Centrum Polski - zgłaszacie szkody? 

U mnie było dwie noce -1. Jest sens zgłaszać? 

Na górze łuszczyny, na dole kwiaty. Po czym poznać, że uszkodzony? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2272

Kosztuje ciebie coś zgłoszenie szkody? Pobierają opłatę? Czy porostu wstydzisz się zadzwonić

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JanKrzysztof    1975
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, pawelek98 napisał:

masz rozum chłopie?

szacują przy tobie, wyrywają roślinę i liczą liczbę łuszczyn odpadniętych zostaną same pręciki, i liczbę łuszczyn które zostały i masz procent uszkodzenia

właśnie dziwię się tym co się posrali i szybciej pozgłaszali, bo mogą się na tym przejechać, uszkodzenia mrozowe będzie widać za minimum 2 tygodnie jak ciepło

Generali przyjeżdża 2 razy na szacowanie przymrozku, raz podczas kwitnienia i później po przekwitnięciu.

1 godzinę temu, pawelek98 napisał:

poczekam jak oszacują na dolnym śląsku straty może się w tym roku opłacić przetrzymanie do maja 2025

Szczególnie, że znowu jadą wagony z Upadliny.

38 minut temu, Badwolf napisał:

W generalli na dolnym Śląsku sprawa wygląda tak, że oni mają życzenie przyjechac dwa razy. Chcą zobaczyć w jakim stadium jest rzepak. Ja zgłosiłem, bo już jestem w tej kwestii doświadczony. Jeśli masz inną ubezpieczalnie to może być inaczej.

 

Ponawiam pytanie; czy ktoś kiedyś wolał swojego rzeczoznawcę i jakoś wystąpił przeciwko ubezpieczalni, gdy rażąco zaniżali wynik audytu?

Możesz się odwołać po niekorzystnym szacowaniu i jak nic nie da to napisać do Rzecznika Finansowego albo szukasz firmy, która szarpie się z ubezpieczycielem i odpalasz % od wynegocjowanego odszkodowania.

Edytowano przez JanKrzysztof
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badwolf    329
3 minuty temu, JanKrzysztof napisał:

 

Możesz się odwołać i jak nic nie da to napisać do Rzecznika Finansowego albo szukasz firmy, która szarpie się z ubezpieczycielem i odpalasz % od wynegocjowanego odszkodowania.

Właśnie o to pytam. Czy ktoś kiedyś to robił. Tomek napisał że wzieli z procam. To jest jakaś odpowiedź. Ja bym chciał konkretnie firmę, która się zajmuje tym szarpaniem. Kiedyś szukałem to nie znalazłem takiej co obsługuje agro ubezpieczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRZES1545    8999
1 godzinę temu, Tomek90 napisał:

Kolega brał agronoma z procam na ponowne oględziny, zjechali tak likwidatora że uszy zwiędły i trzeba było podlewać. 

Poskutkowało to w kwestii odszkodowania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2272
16 minut temu, GRZES1545 napisał:

Poskutkowało to w kwestii odszkodowania ?

Tak. 

15 minut temu, miwigos napisał:

300

Pasowałoby 200 albo mniej z ros, ale żeby jechać wolniej to też daje 300l, mniejsze uszkodzenia. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miwigos    3532
Napisano (edytowany)

Raczej nie pryskam póżno w nocy, rosy niema, dziela na dwa dni, tak na 1,5-2 opryskiwacze , zależy jak pola pasują , w sobote zaczynam, pryskam dyszami dwustrumieniowymi , przy 200 litrów za szbko bym musiał jeżdzić , a tak to 6,5 km/h , przy 300litrach

Edytowano przez miwigos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tigon    1490

u mnie już ostatnie pąki na głównym kwiatostanie się otwierają ale zabieg dopiero pewnie sobota, na całe szczęście u mnie obyło się bez przymrozków a temperatury oscylowała miedzy 2-3 stopnie nocami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian12345    45

Stosował ktoś środek Serenado aso w rzepaku albo korzystał z ekoschematu biologiczna ochrona upraw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SawekBraczyk    481
1 godzinę temu, jarekvip99 napisał:

ile dajecie litrow wody na hektar jak robicie zabieg na platek?

200l 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daros    11

Lubelskie wczoraj zgłoszone dziś już zdjęcia porobili . Agro generali . Następne oględziny jak będą wszystkie łuszczyny . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michall51    46
6 godzin temu, miwigos napisał:

Raczej nie pryskam póżno w nocy, rosy niema, dziela na dwa dni, tak na 1,5-2 opryskiwacze , zależy jak pola pasują , w sobote zaczynam, pryskam dyszami dwustrumieniowymi , przy 200 litrów za szbko bym musiał jeżdzić , a tak to 6,5 km/h , przy 300litrach

jakie ciśnienie wychodzi ?
z 5 barów przy 6,5 km/h?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michall51    46
Napisano (edytowany)

czym się różnią te hi speed od zwykłych 0.3?
nie pyli za mocno przy takim ciśnieniu?

Edytowano przez Michall51

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camry    57

Zależy jak z pogodą i czasem, daję 160 lub 200 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRZES1545    8999
3 godziny temu, solek01 napisał:

Ma ktoś polisę na rzepak w Agro Ubezpieczenia ?

Tak ja ubezpieczam u nich. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miwigos    3532
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Michall51 napisał:

czym się różnią te hi speed od zwykłych 0.3?
nie pyli za mocno przy takim ciśnieniu?

Według mnie najlepsza dysza na wiatr, można ja pryskać na większych prędkościach

Edytowano przez miwigos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez arturarturs
      Witam wszystkich,
      Mój tato poprosił mnie żebym zamówił środek cruiser 350 fs do zaprawy rzepaku. Nie mogę go jednak nigdzie znaleźć. Czy wiecie może gdzie można go dostać? Albo czy moglibyście doradzić jakim środkiem można go zastąpić. Byłbym ogromnie wdzięczny za pomoc.
      Z góry dziękuję i pozdrawiam
    • Przez MiRol
      Jakie odmiany rzepaku siejecie??
      Jaka odmiana jest najodporniejsza na mrozy i jaka najwięcej "sypie"??
    • Przez slonju77
      Jak w temacie,nie mogłem ubezpieczyć w listopadzie,czy macie jakiś namiar na firmę która ubezpieczy rzepak po 1 grudnia?
    • Przez Paweł332211
      Pryskałem dziś zboża środkiem attribut po czym wylałem resztki cieczy i 3 razy go przepłynąłem lecz zostało trochę piany z tej cieczy, później pryskałem rzepak od słodyszka. Moje pytanie brzmi czy mam się martwić skutkami które moga wystąpić po tym zabiegu ?? 
    • Przez jarekvip99
      Mam 1.5 ha rzepaku na dzialce bez melioracji i zastanawiam sie czy da sie go ubezpieczyc w sensowny sposob aby w razie dlugiej i mokrej miosny cos z tego ugrac. Pszenica zazwyczaj tam wytrzymuje i daje w miare dobry plon ale rzepak to zalezy od roku. raz bylo lepiej a raz wygnilo calkiem jak wiosna byla zimna i dlugo mokra. czy da sie jakos ta dzialke ubezpieczyc zeby w razie co dostac jakieś ubezpieczenie?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj