Rzepak - ochrona i nawożenie 2024

[Krzysiukov 96]

19 godzin temu, karol19920 napisał:

Kws Lauros 

A co on od brzegu tak słabo kwitnie ?? Ma ktoś z was może Stefano z KWS  ?

 

[Andpol 959]

Mój PX 141 to naj mniej rozkwitnięty według innych odmian w mojej okolicy.

[Grzegorz90 0]

Kontraktujecie rzepaki? Lubelskie proponują 1860zl

[mysza103 2463]

Netto ?, brutto? Ja zakontraktowałem po 1800 netto , jak na matifie było 462 euro  w poniedziałek ostatni , na teraz pewnie nie da 1750 bo spadło na matif

[miwigos 3532]

Boisz się że znów nie będzie droższy ?

[mysza103 2463]

W teorii  to ta  sama cena co w tamtym roku  przy niższych kosztach , żeby jeszcze plon był na podobnym poziomie z tamtego roku ,  i oczywiście podpisałem na około           60-70% spodziewanego zbioru 

[Grzegorz90 0]

42 minuty temu, mysza103 napisał:

Netto ?, brutto? Ja zakontraktowałem po 1800 netto , jak na matifie było 462 euro  w poniedziałek ostatni , na teraz pewnie nie da 1750 bo spadło na matif

Netto. Jakie województwo? Cena z piątku u mnie

[mysza103 2463]

Świętokrzyskie , u nas jakichś olejarni czy coś w tym stylu nie ma więc cena którą daję pośrednik , znajdujący się kilka km o de mnie , więc on też musi mieć 100-200 zł na tonie żeby mu się opłaciło to gdzieś dostarczyć 

[ziomal_one 44]

a wrzucę Wam.

źródło: KZPRiRB

[solek01 210]

Dnia 19.04.2024 o 12:39, andrzej224 napisał:

Możliwe jest, żeby oprysk na chwasty w pszenicy przeleciał 60 m przy silnym wietrze i nisko ustawionej lancy i przypalił rzepak na szerokości 2-3 metrów?

 

Dnia 19.04.2024 o 19:44, GRZES1545 napisał:

Żeby udowodnić musisz sprawdzić  czy te same substancje masz w rzepaku co ten co pryskał na swych roślinach, wiec laboratorium.

Dziwne jest że przy takim wietrze opryskane jest równo 2-3m od skraju pola a nie jakoś bardziej nieregularnie. Bo raczej były podmuchy mocniejsze i słabsze. Sąsiad niczym nie pryskał?  jakieś odżywki, grzyb itp? 

 

Czy do oprysku na płatek dodajecie jakieś odżywki + mocznik z siarczanem

Edytowano 21 Kwiecień przez solek01

[Grzegorz90 0]

Nie ma takiej opcji

[GRZES1545 8999]

Na płatek jak pryskam to tylko kondycjoner wody, nic więcej mikro czy odżywek nie daje .

[Siedzacybyk 414]

solek01 napisał:

Dnia 19.04.2024 o 12:39, andrzej224 napisał: Możliwe jest, żeby oprysk na chwasty w pszenicy przeleciał 60 m przy silnym wietrze i nisko ustawionej lancy i przypalił rzepak na szerokości 2-3 metrów?   Dnia 19.04.2024 o 19:44, GRZES1545 napisał: Żeby udowodnić musisz sprawdzić  czy te same substancje masz w rzepaku co ten co pryskał na swych roślinach, wiec laboratorium. Dziwne jest że przy takim wietrze opryskane jest równo 2-3m od skraju pola a nie jakoś bardziej nieregularnie. Bo raczej były podmuchy mocniejsze i słabsze. Sąsiad niczym nie pryskał?  jakieś odżywki, grzyb itp?   

nie mozliwe, a bylo by to stopniowane przypalenie. im dalej tym slabiej.

[Sunf 33]

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=314401341673677&set=a.112436165203530&type=3&ref=embed_post

[andrzej224 139]

4 godziny temu, Siedzacybyk napisał:

nie mozliwe

możliwe. w niektóych miejscach jest więcej, innemu rolnikowi też przypalił.

[albert1991 33]

Jaki przymrozek robi straty w kwitnącym rzepaku?pytam praktyków bo rzepak mam 1 rok

[mysza103 2463]

1 godzinę temu, andrzej224 napisał:

możliwe. w niektóych miejscach jest więcej, innemu rolnikowi też przypalił.

Jednego roku gościu pryskał pszenicę w wiatr jak wiał spalił mi obok groch nawet na 40 metrów szerokości , ale wyglądało to tak że groch przy pryskanej pszenicy był na ok. 5- 6 metrów szerokości  przypalony po całości , w dalszej części pola już zaczynały się robić takie tak zwane języki , a powyżej 30 metrów to już te języki były takie delikatne mniej przypalone i już schodziły do zera , a Ty twierdzisz że wiatr zwiał oprysk na 120 metrów dalej by potem przypalić rzepak na szerokości 2-3 metrów po długości pola , ? Przecież takie twierdzenie jest śmieszne , i to tak delikatnie mówiąc . Rozumie że mógło zawiać i ten oprysk na te 100 metrów dalej rzucić , ale to by tu kółko przypaliło tam kółko przypaliło , a  nie po całej długości i szerokoci 2-3 metrów . Już prędzej bym uwierzyw w takie coś że ktoś sobie testował drona do oprysk,ow i przeleciał testowo nad tym polem , niż w takie bajki o zniesieniu oprysku na ponad 100 metrów 

[miwigos 3532]

Tak jak piszesz taki wariant jest niemożliwy

[metrax12 139]

Dnia 19.04.2024 o 12:39, andrzej224 napisał:

Możliwe jest, żeby oprysk na chwasty w pszenicy przeleciał 60 m przy silnym wietrze i nisko ustawionej lancy i przypalił rzepak na szerokości 2-3 metrów?

A co jest w tym pasie 60m? To trzeba bardzo specyficznych warunków, aby się takie coś udało. Niska temperatura, wysoka wilgotność, czyli pora mocno popołudniowiowo a powiedziałbym że już nocna. Krople w normalnych warunkach przez 60 m nie są w stanie przelecieć bez odparowania, nie wiem czy wtedy sam "suchy" środek zadziała. Jeś rzepak był 2 x wyższy niż to co rośnie po drodze, może wtedy zadziałać jako "zasłona". I ogromne znaczenie ma sam teren, nie wszędzie będzie to wykonalne. Zakładając że nawet kilkukrotnie rozcieńczony środek będzie działał, trzeba również odpowiedniego, (poziomego?) wiatru aby się takie coś udało.

Edytowano 21 Kwiecień przez metrax12

[andrzej224 139]

29 minut temu, mysza103 napisał:

wiatr zwiał oprysk na 120 metrów dalej

a gdzie k***a napisałem, ze 120? oprysk 60 przeleciał. Widać idealne gdzie zaczął pryskać bo pole jest za sadem i od tamtego miejsca jest przypalone. 

 

12 minut temu, metrax12 napisał:

A co jest w tym pasie 60m

pszenica i to dosyć biedna

Edytowano 21 Kwiecień przez andrzej224

[mysza103 2463]

Był tu również wątek poruszany gdzie ktoś wspominał o 120 metrach , ale mniejsza z tym , u ciebie jest 60 metrów , a choćby było 30 metrów to również by to było niemożliwe żeby przeleciał ten oprysk tyle i momentalnie opadł na szer. 2-3 metrów , ? bo niby dlaczego np. nie poleciał 5 metrów dalej lub 10 metrów?

[Tigon 1490]

Jeżeli to jest przy samej drodze to może ktoś jechał opryskiwaczem i coś psikało z niego, bywa i tak. Raz ja i sąsiedzi przez około 800m 0,5m od drogi każdy miał popalone a winowajca był niesprawny opryskiwacz który przemieszczał się akurat drogą obok tych pól. co do 30m jest to możliwe jak najbardziej, sam byłem świadkiem jak cały poprzeczniak z burakami został w  ten sposób skasowany, to było zaraz po wschodach kiedy były bardzo wrażliwe, rzepak był podpalony jakieś 0,5m bo był wysoki a w buraki oprysk przeleciał drogę i cały poprzeczniak do przesiania był.

Edytowano 21 Kwiecień przez Tigon

[Tomek90 2272]

Z drona pewnie po pryskal. 

[Krzysiukov 96]

Czy wasze rzepak też tak dziwnie kwitną nierówno ? Mam pierwszy raz rzepak i w porównaniu do innych w okolicy mój jest bardzo opóźniony. Jedne pąki zaraz zrzucą płatki inne nawet nie rozkwitły. 

[Zapracowany 111]

Tak ma być