Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
51 minut temu, kibix napisał:

cedrob 

kontraktacja 450 netto cena minimalna

Szału nie ma. Ale chyba nic lepszego nie ma co się spodziewać.

Edytowane przez 6465
Opublikowano

Dziś pierwszy raz w tym roku widziałem jak koszą na kiszonke. Po woli sezon się rozpoczyna.

Sam miałem plan ogłosić że sprzedam na kiszonke. Ale jak czytam w okolicy ceny od 4-7tys. Za ha. To dam sobie spokój i pójdzie na ziarno zgodnie z przeznaczeniem na jakie była zasiana.

  • Haha 1
Opublikowano
4 minuty temu, 6465 napisał:

Dziś pierwszy raz w tym roku widziałem jak koszą na kiszonke. Po woli sezon się rozpoczyna.

Sam miałem plan ogłosić że sprzedam na kiszonke. Ale jak czytam w okolicy ceny od 4-7tys. Za ha. To dam sobie spokój i pójdzie na ziarno zgodnie z przeznaczeniem na jakie była zasiana.

7 tysięcy to zła cena?

ja jakbym dostał 6200 to niech bierze wszystko.

450 brutto za tonę [ takie luźne sugestie] razy 10 ton, bo obstawiam że taka będzie średnia. to masz 4500- 550 kombajn- 150 odwóz=3800 , a tutaj powyżej 6000 bez kosztów odwozu i kombajnu, o słomę z kukurydzy mi nie chodzi bo w ziemii jest jej aż za dużo. No i oczywiście dużo wcześniej sprzątnięte pole, co w moim przypadku też jest na plus. 

  • Like 2
Opublikowano

W tamtym sezonie na kiszonkę przeważnie liczyli od przyczepy, dobra kukurydza (wyrośnięta) to 3 wychodziły, słaba 0,5-1, cena jaką oferowali kupujący 2000 zł/przyczepa - Mazowieckie zachód, hodowli bydła coś jest w regionie. W tym ogólnie lepiej i równiej wyrośnięta wszędzie. Najlepiej wystawić ogłoszenie na olx i będzie wiadomo czy jest zainteresowanie w żądanej cenie. wiadomo dużo zależy od lokalizacji (hodowla bydła mlecznego mięsnego, lub biogazownie).

Opublikowano
13 godzin temu, ŻakowskiSławomir napisał:

7 tysięcy to zła cena?

ja jakbym dostał 6200 to niech bierze wszystko.

450 brutto za tonę [ takie luźne sugestie] razy 10 ton, bo obstawiam że taka będzie średnia. to masz 4500- 550 kombajn- 150 odwóz=3800 , a tutaj powyżej 6000 bez kosztów odwozu i kombajnu, o słomę z kukurydzy mi nie chodzi bo w ziemii jest jej aż za dużo. No i oczywiście dużo wcześniej sprzątnięte pole, co w moim przypadku też jest na plus. 

Słomy za dużo w ziemi... Oj jednak chłop w Polsce głupi 

Polecam wykłady prof Piechoty są na YT 

  • Like 4
  • Haha 1
Opublikowano
2 godziny temu, Pajej napisał:

Słomy za dużo w ziemi... Oj jednak chłop w Polsce głupi 

Polecam wykłady prof Piechoty są na YT 

owszem za dużo, wykup sobie jeszcze ten pakiet od ,,hektar wiedzy,, 😂

jak twoim zdaniem słoma z kukurydzy jest warta 3 tysiące, to słaby przelicznik

Opublikowano
2 godziny temu, Pajej napisał:

Słomy za dużo w ziemi... Oj jednak chłop w Polsce głupi 

Polecam wykłady prof Piechoty są na YT 

Ludzie na forum mądrych udają,  a sugerują się wsłuchują w pierdoly i dyrdymały ludzi którym za to ktoś płaci by takie teorie rozpowszechniać i siać zamęt .

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, Pajej napisał:

Słomy za dużo w ziemi... Oj jednak chłop w Polsce głupi 

Polecam wykłady prof Piechoty są na YT 

Niektórzy widzę trochę za dużo się ,, mędrców " nasłuchali o cudownym działaniu słomy. 

Jak ta ,,słoma " z kukurydzy jest warta 2,5-3 tys to zrób sobie eksperyment. Na 2 ha zostaw tą drogocenną słomę a na kolejne 2 ha zamów łódkę kurzaka a tą słomę sprzedaj. Taka lodka w granicach 2,5 -3 tys jak dalej zawieść, jak bliżej to taniej  . To na ha cię wyjdzie 1200-1500 zł. Sprzedając,,słomę" jesteś dodatkowo ma każdym hektarze 1500-1800 zł. A dam sobie rękę uciąć że tam gdzie pójdzie te 12-13 ton kurzaka kukurydza będzie o wiele lepsza . Co daje kolejne zyski.

Wychodzi który to ten chłop głupi jest w Polsce. Ten profesur wspomina o tym że zanim się zetnie kukurydzę m ziarno to z rośliny zostaje 1/3 albo i 1/4 tego co by się zebrało ma kiszonkę? Dodatkowo kosząc ją i rozdrabniając te suche resztki latają po całej okolicy. To na polu zostaje jeszcze mniej. Dodatkowo później się na takie pole ,,wchodzi " żeby coś zasiać. Obornik już by był dawno przykryty i się rozkładał i coś by rosło. 

  • Like 2
Opublikowano

Ja się patrzy tylko na czubek nosa i na rok do przodu to masz rację, ale jak ktoś myśli z perspektywą kilka kilkanaście lat do przodu to powinien mieć na uwadze pruchnice. Te 3 tyś ze słomy to NPK, ale pruchnica jest bezcenna. 

Współczuję Twoim dzieciom bo odziedziczą po tobie pustynię 

  • Like 4
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

1.Rozwozenie obornika też kosztuje. 

2. Ewentlalny zbior słomy, scielenie kurnikow, transport obornika, rozwozka.

3. Jeśli to typowy pomiot czyli sam bobek z klatek to materii organicznej jest tam bardzo mało. Jest za to bardzo duzo mikro i makro.

Wiem bo stosuje i badam trowar w OSCHR. 

4. Sloma to mikro i makro ale głównie to MATERIA ORGANICZNA. Bez rozwozenia, kombinowania, już jest na polu. 

5. Po kurzaku QQ szaleje bo jest tam dużo N w formie anonimowej. 

Tworzenie pruchnicy to długotrwały proces.

W krótkim czasie Twoje podejście może być na "+" ale w wieloleciu raczej na duży "-"

 

Edytowane przez adamson330
  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano
3 godziny temu, Pajej napisał:

Ja się patrzy tylko na czubek nosa i na rok do przodu to masz rację, ale jak ktoś myśli z perspektywą kilka kilkanaście lat do przodu to powinien mieć na uwadze pruchnice. Te 3 tyś ze słomy to NPK, ale pruchnica jest bezcenna. 

Współczuję Twoim dzieciom bo odziedziczą po tobie pustynię 

a uwzględniłeś w obliczeniach że przez ostatnie np 8. lat była na ziarno cięta i słomy w opór? o tym że przez kolejne 5 będzie też nie wspomnę, myślę że jak np 15 lat była kukurydza na ziarno i raz pójdzie na kiszonkę, to jego dzieci pustyni nie odziedziczą 😉  

Opublikowano

Ja mieszkam w zagłębiu drobiarskim, to kurzak kosztuje 50 zł tona na kurniku. Całe auto z dowozem na pole wychodzi 2300-2400 zł. Jak by mi ktoś przywiózł za 1500zł to biorę każdą ilość

Opublikowano

Ale ja też mieszkam jak kolega wyżej w ścisłym centrum zagłębia kurników i w tym roku z dowozem kupowałem kurzak slomiasty po 1300-1400 zł. Tylko cały szkopuł w tym, że dostawa Maj/Czerwiec

Opublikowano
1 godzinę temu, ŻakowskiSławomir napisał:

a uwzględniłeś w obliczeniach że przez ostatnie np 8. lat była na ziarno cięta i słomy w opór? o tym że przez kolejne 5 będzie też nie wspomnę, myślę że jak np 15 lat była kukurydza na ziarno i raz pójdzie na kiszonkę, to jego dzieci pustyni nie odziedziczą 😉  

Kukurydza jeszcze w technologii orkowej to według Prof. Piechoty bilans pruchnicy ma maksymalnie na 0 podkreślam maksymalnie na zero częściej jest poniżej zera. Ziemia jest dłuższy czas odkryta i promienie UV wypalają pruchnice 

  • Haha 5
Opublikowano

O tym piechotom i tym innym teoretykom na papierze wszystko się zgadza tylko co innego praktyka pokazuje,  bo tej słomy to możesz tyle ciąć ile wlezie , ale jak nie dasz gówna to gówno zbierzesz .

  • Like 2
Opublikowano

Ja jakoś obornika nie daje, a rośnie i plonuje. Oczywiście obornik jest o wiele lepszy ale nie każdy ma do niego dostęp. Obornik a nie kurze bobki bo te to prawie to samo co mocznik z worka 

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, ŻakowskiSławomir napisał:

a uwzględniłeś w obliczeniach że przez ostatnie np 8. lat była na ziarno cięta i słomy w opór? o tym że przez kolejne 5 będzie też nie wspomnę, myślę że jak np 15 lat była kukurydza na ziarno i raz pójdzie na kiszonkę, to jego dzieci pustyni nie odziedziczą 😉  

kuku na ziarno też ma ujemny bilans 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez weronikasa
      Witam serdecznie i zapraszam do kontaktu w razie potrzeby przewiezienia maszyny rolniczej.
      Przewozimy niemal wszystkie urządzenia i maszyny rolnicze. Do każdego Klienta podchodzimy indywidualnie. Staramy się tak planować trasy, aby móc zapewnić jak  najlepszą stawkę.
      https://www.eu-transport.pl/transport-maszyn-rolniczych
      Zostawiam odnośnik,  pozdrawiam
    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny kukurydzy mokrej i suchej w sezonie 2022? W jakich cenach sprzedajecie kukurydzę w Waszych regionach? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach kukurydzy, ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na cen? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Link do tematu z roku 2021:
       
    • Przez Matey
      Jakie będą ceny kukurydzy mokrej i suchej w sezonie 2020? W jakich cenach sprzedajecie kukurydzę w Waszych regionac? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach kukurydzy, ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na cen? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Link do tematu z roku 2019: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273042-ceny-kukurydzy-2019/
       
    • Przez yaroslaw
      No  to  sezon kukurydziany  2021 uznajemy  za  rozpoczęty  Gorzelnia Rąbczyn 650zł/t przy 30%   każdy dodatkowy procent wilgotności  to 12zł mniej  a za każdy procent  poniżej trzydziestu  to plus 8zł  Przy większych  ilościach   można a nawet  warto  się  potargować  .  Zaprzyjaźniona  suszarnia  dzisiaj  pierwszy  transport  w tej samej  cenie   plon  około 10t/ha
    • Przez danielhaker
      Kontynuacja tematu: 
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v