Rzepak ochrona i nawożenie 2023

[marluk]

@yacenty

Nie wiem gdzie zadać to pytanie. Czy da się gdzieś zablokować wysyłkę tych gównianych ankiet na skrzynkę? Co 3 dni jakaś ankieta i skrzynka zaraz zapełniona. To jest uciążliwe i odpychające. Da się coś z tym zrobić żeby to zablokować? Czy tylko mnie to irytuje? Mogę przenieść to pytanie do innego wątku ale nie wiem jakiego.

[ŻakowskiSławomir]

Trochę chwast przysiadł, 1,5 tygodnia po zabiegu.

 

[lobudek]

Mam pierwszy raz rzepak. Zasiany pasowo 3 września. Od tego czasu spadło zaledwie 4l deszczu....

Zrobiłem chwasty 1 liścienne i robaka w 2 zabiegach, chwasty dwuliścienne (metazenex+ navigator) i dzisiaj zrobiłem skracanie samym tebukonazolem+bor (ambrossio 0,4l/ha +150g boru). Rzepak jest bardzo nierówny, jest w fazie 2-4 liści. Czy nie popełniłem błędu używając sam tebukonazol?

Edytowane 2 Października 2023 przez lobudek

[Kedar88]

12 godzin temu, metrax12 napisał:

Jeśli Mepik by zadziałał, to by była solidna regulacja. A jak nie zadziała, to po pierwszym skracaniu może już być widać.

Pierwszy raz stosowałem Mepik i raczej u mnie nie zagości na dłużej. Wcześniej po tebu + caryx zawsze było dobrze.

[Gość]

Miałeś dobre rozwiązanie więc po co kombinejesz , dla kilku srebrników ryzykujesz

[taux]

2 godziny temu, lobudek napisał:

Mam pierwszy raz rzepak. Zasiany pasowo 3 września. Od tego czasu spadło zaledwie 4l deszczu....

Zrobiłem chwasty 1 liścienne i robaka w 2 zabiegach, chwasty dwuliścienne (metazenex+ navigator) i dzisiaj zrobiłem skracanie samym tebukonazolem+bor (ambrossio 0,4l/ha +150g boru). Rzepak jest bardzo nierówny, jest w fazie 2-4 liści. Czy nie popełniłem błędu używając sam tebukonazol?

Nie robiłeś samym tebukonazolem, dodałeś bor a tu ph cieczy idzie w górę, więc możesz nie mieć oczekiwanego  efektu regulacyjnego z tebu...chyba, że to przewidziałeś.... 150g bor to około 7ph może zrobić a nawet ciut więcej

Edytowane 2 Października 2023 przez taux

[lobudek]

19 minut temu, taux napisał:

Nie robiłeś samym tebukonazolem, dodałeś bor a tu ph cieczy idzie w górę, więc możesz nie mieć oczekiwanego  efektu regulacyjnego z tebu...chyba, że to przewidziałeś....

Nie przewidziałem.... Z drugiej strony 1l na 200l wody jest w stanie mocno zmienić PH roztworu?

[ŻakowskiSławomir]

przy obecnych warunkach pogodowych zmniejszać dawkę caryxu z 0,5 na 0,3?

[andrzej224]

@lobudek ja zawsze mieszam bor, grzybowkę, mikroelementy i insektycyd tylko dodaję kondycjoner do wody i wszystko jest w porządku

[metrax12]

1 godzinę temu, ŻakowskiSławomir napisał:

przy obecnych warunkach pogodowych zmniejszać dawkę caryxu z 0,5 na 0,3?

0,3 to mało, nie poczujesz zbytnio efektu, to 2 regulacja?

[Ziel]

Mepik + tebukonazol bez dodatków mikro i makro daje u mnie najlepszy efekt, oczywiście skracać na 4 liście bo później to już wszystko słabo działa.

[solek01]

w jakich proporcjach?

[warchest]

ja teraz zajmowalem sie siewami pszenicy jeszcze i teraz tak rzepak chwasty 2 liscienne zrobione czystko jednosliscienne zrobione slabo bierze bo susza i teraz tak pozno sialem rzepak bo 1 wrzesnia po deszczach i 26 sierpnia przed deszczami i teraz tak wiatry nadaja pare dni pewnie przekroczy rzepak mi faze 6 lisci warto pozniej go pryskac toprexem itd  ?czy czym wtedy ?

[ŻakowskiSławomir]

zawsze warto, po prostu działanie będzie słabsze. sam mam do skrócenia ale na razie warunków brak.

[warchest]

tym bardziej pozno siany , to co dac toprex tebu i bor ? a azot w odzywce tez ? 

[Maniaks]

Czy to tylko u nas na rejonie tak tragicznie rzepaki wyglądają? Dolnośląskie, okolice Strzelina.

Co je tak sponiewierało? Dosłownie są place, gdzie wyrósł, a są place, gdzie prawie nic nie ma. I tak wszystkie, które były siane po tym ostatnim fajnym deszczu bodajże 27-28 sierpnia. Po striptillu są wyrównane, ale też bieda. Aż tak susza je dobiła? Pszenica teraz normalnie wychodzi, a z rzepakiem problem jak cholera.

Edytowane 3 Października 2023 przez Maniaks

[Gryzli2000]

Czy na bodziszka w fazie 6-7 liści rzepaku jeszcze jest jakiś środek, navigator i metazanex mi przepuścił, a miejscami na polu jest go sporo

[Gość]

1 godzinę temu, warchest napisał:

tym bardziej pozno siany , to co dac toprex tebu i bor ? a azot w odzywce tez ? 

Ja bym dał tebukonazol , jak z borem to trzeba zbić PH do 5,5 , góra 6,0

[karol19920]

2 dni wystarczy odstępu między zabiegiem navigator i metazanex , żeby zrobić jednoliścienne. Mam Zetrole i pisze min 3 dni

[VonVegans]

2 godziny temu, Maniaks napisał:

Czy to tylko u nas na rejonie tak tragicznie rzepaki wyglądają? Dolnośląskie, okolice Strzelina.

Co je tak sponiewierało? Dosłownie są place, gdzie wyrósł, a są place, gdzie prawie nic nie ma. I tak wszystkie, które były siane po tym ostatnim fajnym deszczu bodajże 27-28 sierpnia. Po striptillu są wyrównane, ale też bieda. Aż tak susza je dobiła? Pszenica teraz normalnie wychodzi, a z rzepakiem problem jak cholera.

Może ta zaprawa od robaka.moj w ubiegłym roku tak wschodził.w tym roku nie wiem czy pogoda popasowala czy dlatego że nie zaprawione Bueto Star to wschody miałam piękne.

[ciaastus]

3 godziny temu, ŻakowskiSławomir napisał:

zawsze warto, po prostu działanie będzie słabsze. sam mam do skrócenia ale na razie warunków brak.

Wczoraj były warunki. Mówiłem Ci. 

A dziś w nocy ma popadać. I w czwartek. 

[ŻakowskiSławomir]

zrobie w czwartek lub piątek, aktualnie od 5 min w końcu leje🤓

[Gość]

11 godzin temu, VonVegans napisał:

Może ta zaprawa od robaka.moj w ubiegłym roku tak wschodził.w tym roku nie wiem czy pogoda popasowala czy dlatego że nie zaprawione Bueto Star to wschody miałam piękne.

Mam po buteo , rok temu miałem i jest OK

[dzidzia202]

Ja bym powiedział że po deszczach ziemia mogła być wilgotna i wal dogniatajac ziemię wycisna powietrze i po prostu go udusiło. 

[Maniaks]

15 godzin temu, VonVegans napisał:

Może ta zaprawa od robaka.moj w ubiegłym roku tak wschodził.w tym roku nie wiem czy pogoda popasowala czy dlatego że nie zaprawione Bueto Star to wschody miałam piękne.

Robiłem próbę i wszystko w porządku, a w ziemii taka lipa.

1 godzinę temu, dzidzia202 napisał:

Ja bym powiedział że po deszczach ziemia mogła być wilgotna i wal dogniatajac ziemię wycisna powietrze i po prostu go udusiło. 

Zostawiliśmy na próbę niewałowany odcinek i tam w sumie chyba jeszcze gorzej, więc to raczej nie to. Tym bardziej, że na kawałkach u innych, co siali dużo lepszym sprzętem, niewałowali jest bardzo podobna sytuacja. Czy faktycznie brak tych deszczy aż tak zaważył? Jak było siane, to ziemia nie była aż taka sucha. Dopiero później był problem z opadami przez dwa lub trzy tygodnie.

 

Jeszcze zastanawiałem się, czy wpływu nie miały może jakieś resztki herbicydów czy coś? Ale opadów w porównaniu do roku ubiegłego do czasu siewu było więcej. A w tamtym roku wschody naprawdę dobre były mimo, że początkiem września poszły takie zlewy, co prawie 100 l w tydzień spadlo.