Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

poosa21

A zastanawiałeś się nad tym, że ten chwast mógł skiełkować również i wiosną. Czy jesienny herbicyd może przepuścić komosę. Tak i nie. Nie, bo komosa przy lekkim mrozie wymarza (jakby herbicyd nie zadziałał skutecznie). Tak, gdy chwasty np. wykiełkują już wiosną. Ostrożenia nie da rady zwalczyć jesienią bo właśnie wschody są wiosną (pryskać trzeba nawet aż przed liściem flagowym). To takie podpowiedzi do przemyślenia.

Opublikowano (edytowane)

Ja tam dzisiaj orka a od poniedziałku siewy. Miałem niby i po pszenicy bezorkowo siać ale po próbach doprawienia gruberem tak i szybko pług zapiołem i orka to jednak orka. Tylko po rzepaku bezorkowo. Pszenicę u siebie planuje siać 350 a 400szt/m. Dlaczego? Bo tak 😏 

IMG_4413.jpeg

Edytowane przez SawekBraczyk
Opublikowano
2 godziny temu, misio3p napisał:

To pole akurat posiałem 300 szt/m^2, ale „sąsiad” pomylił pola i w posiane pole zasiał mi jeszcze pszenżyto w dawce pewnie ponad 200kg/ha. Zrobił prawie pół hektara zanim ogarnął, że sieje nie te pole co powinien. 

Dobre jaja 😂

Dwa razy zasiane to i dwa razy zbierzesz 😄😉

Opublikowano

MonteChristo

Ja jakoś nie mam zaufania co do skuteczności chlorotoluronu przeciwko miotle. Samego bym nie zastosował. Proponuję pokombinować z pojedynczych składników, jak nie masz wprawy, wzorować się na gotowych (lub ulepszać) mieszankach. Jak nie ma chabra, mogę polecić trochę inną, jesienną mieszankę na pewno skuteczną na miotłę, flufenacet 100g + aklonifen 180g + DFF 100g + ewentualnie kilka g tribenuronu lub 40 metrybuzyny. A jak ma być bez poprawek, to coś typu Cezaro/Elipris. Jak chcesz zmienić substancję na miotłę, to oprócz flufenacetu czy chlorotoluronu jest jeszcze prosulfokarb i flurochloridon (ten tylko przed wschodami- zaraz po siewie).

  • Thanks 1
Opublikowano
1 godzinę temu, poosa21 napisał:

Jesienią nie było problemu ale w czasie żniw był dywan z krzywoszyja naszczescie nie wyszedł do góry. 

Samej pendimentaliny bym nie dawał, mam jeszcze trochę starego lentipuru i go też planowałem dać. Koszty może by były ale mam problem tylko na 1ha.

To trzeba było go glifosatem potraktować jak był po skoszniu

Opublikowano (edytowane)
35 minut temu, metrax12 napisał:

MonteChristo

Ja jakoś nie mam zaufania co do skuteczności chlorotoluronu przeciwko miotle. Samego bym nie zastosował. Proponuję pokombinować z pojedynczych składników, jak nie masz wprawy, wzorować się na gotowych (lub ulepszać) mieszankach. Jak nie ma chabra, mogę polecić trochę inną, jesienną mieszankę na pewno skuteczną na miotłę, flufenacet 100g + aklonifen 180g + DFF 100g + ewentualnie kilka g tribenuronu lub 40 metrybuzyny. A jak ma być bez poprawek, to coś typu Cezaro/Elipris. Jak chcesz zmienić substancję na miotłę, to oprócz flufenacetu czy chlorotoluronu jest jeszcze prosulfokarb i flurochloridon (ten tylko przed wschodami- zaraz po siewie).

a 120g flufenacetu + 50g pikolinafenu (0,5l pontos) + 100g dff + 5g florasulamu na samosiewy rzepaku?

Edytowane przez Ernst98
Opublikowano
30 minut temu, metrax12 napisał:

MonteChristo

Ja jakoś nie mam zaufania co do skuteczności chlorotoluronu przeciwko miotle. Samego bym nie zastosował. 

Od paru lat stosuje lentipur 1.5l + DFF i nie było nigdy najmniejszego problemu z miotłą. Dawkę lentipuru można jeszcze podnieść drogi nie jest. 

Opublikowano

Ernst98

0,5l Pontos jak już. To już kosmiczna kwota wychodzi. Wtedy chyba lepiej już Elipris (choć tutaj na samosiewy też trzeba np. tribenuron dodać).

Dastan

Pod kątem samej miotły te 1,5l przy obecnych cenach to ok. 50 zł to nie jest już tak konkurencyjne. Ok, jak jest jeszcze chaber, trochę tę cenę ratuje. I jeszcze trzeba mieć na uwadze wrażliwość odmian.

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, metrax12 napisał:

Ernst98

0,5l Pontos jak już. To już kosmiczna kwota wychodzi. Wtedy chyba lepiej już Elipris (choć tutaj na samosiewy też trzeba np. tribenuron dodać).

racja, pontos :) a w Eliprisie nie będzie za mało flufenacetu?

 

Edytowane przez Ernst98
Opublikowano
4 minuty temu, metrax12 napisał:

Zależy ile dasz. Jak będzie za mało (powinno być 120g), trzeba dołożyć flufenacet solo.

dzięki, od 3 lat jadę na dff, flufenacecie i tribenuronie i w tym roku chciałem trochę inaczej polecieć. Wyżej pisałeś o prosulfokarbie na miotłę. Masz jakąś sprawdzoną z nim dobrą mieszaniną na pozostałe dwuliścienne?

Opublikowano
9 godzin temu, metrax12 napisał:

poosa21

A zastanawiałeś się nad tym, że ten chwast mógł skiełkować również i wiosną. Czy jesienny herbicyd może przepuścić komosę. Tak i nie. Nie, bo komosa przy lekkim mrozie wymarza (jakby herbicyd nie zadziałał skutecznie). Tak, gdy chwasty np. wykiełkują już wiosną. Ostrożenia nie da rady zwalczyć jesienią bo właśnie wschody są wiosną (pryskać trzeba nawet aż przed liściem flagowym). To takie podpowiedzi do przemyślenia.

Wiosną zawsze daje poprawkę na chwasty najczęściej mustang lub granstar.

8 godzin temu, MonteChristo napisał:

To trzeba było go glifosatem potraktować jak był po skoszniu

Poszedł glifo a i tak po uprawie talerzówką wzeszlo pełno krzywoszyja.

Opublikowano
9 godzin temu, Dastan napisał:

Od paru lat stosuje lentipur 1.5l + DFF i nie było nigdy najmniejszego problemu z miotłą. Dawkę lentipuru można jeszcze podnieść drogi nie jest. 

DFF  jakiej firmy dajesz? coś konkretnego ? 

Opublikowano
11 godzin temu, poosa21 napisał:

Jesienią nie było problemu ale w czasie żniw był dywan z krzywoszyja naszczescie nie wyszedł do góry. 

Samej pendimentaliny bym nie dawał, mam jeszcze trochę starego lentipuru i go też planowałem dać. Koszty może by były ale mam problem tylko na 1ha.

Na wiosne mustang po  expercie idzie

Opublikowano (edytowane)

U nas nie sieja grochu , za słabo sypie , okresowe susze, , próbowałem groch i był po pszenicy pryskanej mustangiem forte , jak zasiałem hektar na rozmnożenie to sypał prawie 5 ton , jak zasiałem 10 ha to dał słabe 3 tony, więcej juz nie zasieje grochu

Edytowane przez miwigos
Opublikowano
17 minut temu, Tomek90 napisał:

Bo groch to loteria jak każde strączki względem rzepaku, ale stanowisko lepsze. Z strączkow najstabilniej bobik. 

skoro bobik został wspomniany to się zapytam tak wogóle po ile teraz cena bobiku? kilkanaście lat temu ojciec to siał ale cena była licha względem pszenicy i zaprzestał. Przy zaprawieniu bakteriami wymagania nawozowe większe niż soja?

Opublikowano
10 godzin temu, Ernst98 napisał:

dzięki, od 3 lat jadę na dff, flufenacecie i tribenuronie i w tym roku chciałem trochę inaczej polecieć. Wyżej pisałeś o prosulfokarbie na miotłę. Masz jakąś sprawdzoną z nim dobrą mieszaniną na pozostałe dwuliścienne?

Właśnie prosulfokarb jest słabo mieszalny z DFF (do 0,1l można dać), z aklonifenem może też, a mieszanka DFF i aklonifenu to już w ogóle odpada (zbyt silnie działa na pszenicę). Pendimetalinę można dodać, chlorotoluron nie wiem. Flufenacet pewnie można mieszać ze wszystkim. To dlatego Syngenta w mieszankach poleca tylko 0,1l DFF, bo po większej ilości rośliny cierpią? Florasulam czy tribenuron pewnie można dodać (bo mają inny mechanizm działania).

  • Thanks 1
Opublikowano
59 minut temu, miwigos napisał:

U nas nie sieja grochu , za słabo sypie , okresowe susze, , próbowałem groch i był po pszenicy pryskanej mustangiem forte , jak zasiałem hektar na rozmnożenie to sypał prawie 5 ton , jak zasiałem 10 ha to dał słabe 3 tony, więcej juz nie zasieje grochu

Nie słabo sypie tylko raz Ci dało a raz zabrało, ale potencjał jest. 3-4 T/ha to normalne plonowanie, w sumie ziarna więcej ale nie zawsze da się to tak dokładnie zebrać. W tym roku miałem nawet ładny ale przeszła potężna burza i zebrałem z 2/3 choć i tak miałem szczęście bo klika km dalej nie było co kosić. Teraz weź pod uwagę niewielkie nakłady i porównaj z rzepakiem.

 

13 godzin temu, poosa21 napisał:

Jesienią nie było problemu ale w czasie żniw był dywan z krzywoszyja naszczescie nie wyszedł do góry. 

Samej pendimentaliny bym nie dawał, mam jeszcze trochę starego lentipuru i go też planowałem dać. Koszty może by były ale mam problem tylko na 1ha.

Ten chwast preferuje kwaśne gleby, zrób próbki bo chyba wapnowanie cię czeka.

  • Thanks 1
Opublikowano
14 godzin temu, Samsung123321 napisał:

Jedno pole beznadziejnie posiane tzn skała z ziemi że można cegły robić w rękach no i nawet uprawiło ale problem leży gdzie indziej tzn. Płytko posiane. Niby orka 25 cm pulchno ale było lekko wilgotno i tak jakby ubiło ziemie. Przez co dużo ziaren na wierzchu. Bedzie coś z tego? 

Kilka lat temu siałem po qq ziarnowej .

Bardzo Sucho kiepsko się oralo .

Po agregacie masa resztek do tego grudy .

Siew zestawem uni i nie dało się ustawić  czym głębiej siewnik tym więcej resztek ciągnęło się pod redlicami .

Efekt masa ziaren na wierzchu .

Potem kilka dni deszczowych i piękne wschody .

Także kwestia pogody 

  • Thanks 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez gba3943
      Witam, potrzebuje Opinie o pszenicy rgt ponticus, rgt cayenne i Debian. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v