Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
7 minut temu, leszek1000 napisał:

Jak faktycznie produkują środki zabronione u nas, to tylko pokazuje hipokryzje Unii Europejskiej. 

To nie hipokryzja ,tylko skorumpowana machina mafijna.

  • Like 3
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, driver24 napisał:

Przez 2 ostatnie notowania mafif wzrost ok 100zl, a skupy zareagowały dzisiaj obniżkami. 

Które

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, marks50 napisał:

Giełda obecnie 1250 zł netto za pszenicę a co oferują w lubelskim ??? 770 zł 720 zł . Różnica jest kolosalna i jeśli rząd chciał by zrobić porządek nakazał by badanie zbóz na GMO i znika problem ukraińskiego zboża ale nawet na granicy tego nie robią . Skupy choć są w tej samej sytuacji co rolnicy bo kupili drożej niż obecne ceny to czekaja aż ktoś przywiexie dobra pszenice by było z czym wymieszać ukraińska i jakość wypychać . Porty zbozowe nie są w polskich rękach i specjalnie blokuja eksport i zamiast zrobić im taka kontrole by ruski miesiąc sobie przypomnieli to nikt ich nie nęka bo taki Kowalczyk inflacje sobie tym systemem chciał by zbić ale nić nie tanieje więc kolejny nietrafiony pomysł . Popłyną w wyborach bo nawet zapisani do PiS pomstują że na nich nie zagłosują , a nawet zwykli emeryci dopytują o co chodzi ? jak im się wytłumaczy sytuację to szczęka im opada albo wypada :) TV otumania ludzi ale trzeba robić PiS owi taką szeptaną reklamę że zdziwienie po wyborach będzie co najmniej jak z Komorowskim co przed wyborami miał 62 % a wybory przegrał , tak więc na sondaże ustawkowe nie ma co patrzeć . Czas jest taki że 30 marca cały komuszy kołchoz UE ma zdecydować o zniesieniu ceł a dla tych co nie rozumieją co to oznacza że przecież teraz też nie ma ceł ale teraz niema tylko na niektóre produkty lub jest kontygent celny .Teraz ma nastąpić otwarcie na każdą żywność bez ograniczeń na każdą zywność od gumy balonowej po wszystko nawet tego czego na ukrainie nie produkują ale można importowac i wpychać do UE bez cła . Oczewiście te debilne tłumaczenia Wojciechowskiego że bilans handlowy jest na plus dla Polski to jest jedna ściema bo bilans oparty jest na tym ze przyślą skład wagonów zboża a na to miejsce wyślą jedną ciężarówke amunicji i już bilans w pieniądzu jest niby korzystny . Inna sprawa to że My ysyłamy towoary na ukrainę - ukraincy wysyłaja towarry niby na całą UE a towary praktycznie lądująw Polsce i w bilansie handlowym np. Hiszpania kupiła z ukrainy canole , która przerobiła w polskiej olejarni na olej który wstawi w biedronce i jedyna konkurencja dla Hiszpańskiej gospodarki jest taka że papieery elektronicznie odwiedziły ten przekręt a w bilansie bedzie że Hiszpanie maja ujemny  bilans z ukrainą więc mogą eksportowqć towar . Te wszystkie sondaże statystyki bilanse o d...ę rozbić , Hiszpania według papieru jest największym europejskim importerem zbóż z ukrainy - bo do Polski wysłała jeden skłąd wagonów po zboże ukraińskie ;)  oczywiście część płynie morzem ale wałki na zbożu są i to Polska jest przykrywka dla tego procederu .

Na pewno by problem nie znikł , bo szczerze mówiąc , to o zbożu GMO to jeszcze zbytnio nie słyszałem ,  chyba że piszesz o kuku czy rzepaku , no to tak . Badania powinni robić pod kontem substancji które są w UE zabronione , a nie pod kontem gmo , bo akurat to nic by nie dało 

  • 0
Opublikowano

U Jasiny w metelinie cena na dziś dalej 770 i pustka czy nikt nie wiezie czy nie bierze trudno powiedzieć. Skup hadam horyszów zaopatruje się ciągle z UA po kilka torów dziennie lub co drugi 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Gdyby chcieli to zakończyć to by nie pozwolili na wjazd i rozjazd po kraju a jak zauważyli że zboże znika w kraju to skrupulatne kontrolę skupów badania i milionowe kary i od razu by się wyleczyli . Pewna osoba mówiła mi że gość co ma skup w metelinie miał zapłacić 1,5 mln zł kary tylko ciekawe za co 🤔

Konfa już zapowiedziała sojusz z pis 

  • Sad 1
  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, mysza103 napisał:

Na pewno by problem nie znikł , bo szczerze mówiąc , to o zbożu GMO to jeszcze zbytnio nie słyszałem ,  chyba że piszesz o kuku czy rzepaku , no to tak . Badania powinni robić pod kontem substancji które są w UE zabronione , a nie pod kontem gmo , bo akurat to nic by nie dało 

Jak by nic nie dało skoro w UE GMO jest zabronione a jedynie import soi dopuszczony jest na 2 letnim memorandów które Piątkowska wywalczyła więc niech was nie zwiedzie jej piękna aparatycja . Jest też pszenica GMO na ukrainie , szacowane zasiewy były na poziomie 12,5 % , kukurydza GMO to to zwiększono zasiewy 65 % naweyt do 90 % tak więc w przypadku kukurydzy nie ma po co badać bo pewność ze jest to GMO prawie na 100 % . Rzepak czyli canola GMO też jest siana ale szacowano ją jeszcze w 2021 roku na poziomie 1/3 zasiewów jak w tym sezonie było nie wiem ale łatwo to zbadać robiąć badania oleju . Soja ,słonecznik także był GMO na ukrainie ale w małym stopniu ,raczej testowano te uprawy niż na masową skale . GMO jest zakazane w UE ale wymyślono zboza techniczne czy niebadany tranzyt by jakoś to wepchac do Polski .

  • 0
Opublikowano

Rządzą nami kretyni którzy nie zapobiegają niczemu a jedynie na czym im zależy to głosy wyborców, dezinformacja na gigantyczną skalę... prywata i pilnowanie własnego interesu do polityki mają iśc ludzi służyć dla dobra narodu a czym henio zasłużył rolnicy sprzedają pszenice po 800zł  , wypychają nam drogie nawozy... To trzeba rozgonić to wszystko ... Klika się trzyma opanowali media im nie zależy na interesie naszym oni by nas z chęcią oddali w łapy oligarchów z ukrainy co obecnie robią.. czym my możemy się równać z nimi ? jesteśmy pod ścianą..

  • Like 6
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, bezbarwny napisał:

Roszczeniowa mentalność? Potrafisz wykazać jak się owa do mnie ma? Czyli tak pokrótce ,najlepiej zacytuj, co to „mi się należy”?
 

Jeśli uważasz że  komuś się należy wyższa emerytura bo kiedyś zarabiał  według ciebie za mało to jest oczywista roszczeniowość. PISowcom się zawsze najwięcej należy i są najbardziej pokrzywdzeni.😆

16 minut temu, Damianek20 napisał:

Konfa już zapowiedziała sojusz z pis 

Gdzie? Kiedy?

  • 0
Opublikowano

Przeciez oni nam tych doplat nie dadza ue sie na to nie zgodzi. raz ze to jest chore pompowanie inflacjii. po drugie to sa za duze pieniadze dac kazdemu 100-200 doplaty do hektara czy tony. to latwo obliczy jesli dostali na ten cel 30mln euro. smiecch na sali co jest pewne to po spadku pszenicy plus ostrym zanizeniu ceny ponizej wartosci rynkowych zlodzieje posrednicy sa ostro do przodu.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
9 minut temu, Ulman napisał:

Jeśli uważasz że  komuś się należy wyższa emerytura bo kiedyś zarabiał  według ciebie za mało to jest oczywista roszczeniowość. PISowcom się zawsze najwięcej należy i są najbardziej pokrzywdzeni.😆

Gdzie? Kiedy?

Na jakiejś konferencji Bosak o tym mówił że nie wyklucza. Znów Brown czy jak jemu tam wyzwał morawieckiego od agentów sztazji 

  • 0
Opublikowano

nam tak naprawdę wysoka cena na giełdzie tylko szkodzi

jak już wprowadzili bezcłowy import z ukrainy  to powinni sąsiadom ukrainy dorzucić po od 500 do  1000 do hektara  w zależności od odległości od granicy  i niech się bieda wścieknie

trochę zrekompensują tańszy napływ i trzeba się z tym nauczyć żyć

  • 0
Opublikowano
9 minut temu, MarekUA napisał:

Rządzą nami kretyni którzy nie zapobiegają niczemu a jedynie na czym im zależy to głosy wyborców, dezinformacja na gigantyczną skalę... prywata i pilnowanie własnego interesu do polityki mają iśc ludzi służyć dla dobra narodu a czym henio zasłużył rolnicy sprzedają pszenice po 800zł  , wypychają nam drogie nawozy... To trzeba rozgonić to wszystko ... Klika się trzyma opanowali media im nie zależy na interesie naszym oni by nas z chęcią oddali w łapy oligarchów z ukrainy co obecnie robią.. czym my możemy się równać z nimi ? jesteśmy pod ścianą..

To nie kretyni nami rządzą tylko specjalnie podstawione osoby-wyrachowani spokojnie realizujący zadany plan a to my jak kretyni dajemy im na to pozwolenie. Zawsze w każdej rewolucji -przewrocie lecieły głowy władców królów ,w tej niestety polecą nasze...

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, Damianek20 napisał:

Na jakiejś konferencji Bosak o tym mówił że nie wyklucza. Znów Brown czy jak jemu tam wyzwał morawieckiego od agentów sztazji 

Czyli podobno ktoś mówił że coś gdzieś kiedyś takiego było.......😁

  • 0
Opublikowano

Jak już cena zboża leży to zobaczcie jaką propagandę nam wciskają z wojną dzień w dzień a jaka jest żeczywistość. Tak samo wciskają nam propagandę żeby pszenicę oddać za bezcen a może jeszcze dopłacić.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
37 minut temu, Mario81 napisał:

 

Cała Piatkowska parę przekłamań jak zwykle na korzyść branży skupowej nie rolników . Jedno przekłamanie że zużywamy tylko 5 mln ton pszenicy w kraju -jest to kłamstwo bi zużywamy 8,5 mln na własne potrzeby 5 mln to może na pieczywo ale jest makaron, płatki itp. plus karmienie zwierząt tez jest pszenicą więc kłamstwem jest 5 mln. Następna sprawa to żale na Młodanowicza który miał być koordynatorm w handlu z ukraina ale widać jak jest nie zorientowana bo ta funkćję Kowalczyk zlikwidował jeszcze na jesieni bo zaczynał sypać jaki jet proceder tym bardzie nie mógł sie spotykać z IZP . Natepna sprawa kluczowa to że nie powiedziała  wprost ale jest zwolenniczka otwarcia granicy z ukraina , chca nadal wałki na tym robić dlatego panikowała by nie kontrolować kto ściągla z ukrainy a kto nie bo to niby według niej nie istotne a według rolników to poddstawa by wyelimnowac z rynku patologie która "leglizowała " tranzyt  . Oczywiście pare wpadek miała bo wygadała się jak wygloąda to pozagranicami czyl nadal nie wiemy czy morze czarne otwarte jest na 120 dni czy tylko na 60 dni (spekulują oczywistymi informacjami ) , jak handluje sie z Egiptem o którym możemy juz teraz zapomnieć  przez dosypywanie ukraińskiej pszenicy do Polskiej , oczywiście jakieś dziwne tłumaczenia ze niemiec może a Polak nie może sprzedawać choć sam Egipt kupuje u ruskich ? Kobiecina idzie w politykę z ramienia Szymka kotłowni , szykowana jest na ministrę rolnictwa :) . Typowa naganiara w spekulacji która wspomni o zbiorach w Australii ale przemilczy suszę w Argentynie  . Na koniec jeszcze dożuce zmienność kosztową w pieczywie bo od zawsze jak zboża były tanie to mówiono rolnikom tak że koszt mąki w pieczywie stanowi tylko 8% przy chlebie i 10 % przy bułce więc jak chleb drożej to zboże nie koniecznie musi , teraz dowiadujemy się że koszt w pieczywie podskoczył do 17% choć zboża staniały a w sumie mają cenę z przed lat to przy rosnacych kosztach energi i płacy powinien koszt zbóż w pieczywie co najmniej pozostać na tym samym poziomie lub nawet spaść a tu wyskok na 17 % ????? Tak więc waz niech nie zwiedzie ładna buźka :) bo niestety nie gra po naszej stronie .

  • Thanks 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v