Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
  • 0
Opublikowano
46 minut temu, Lolek74 napisał:

 Najniższa krajowa 3400zł a od 1 lipca 3600zł. Przychód z hektara na poziomie 2400zł to niezły biznes, czy żart i kpina z rolnika

Lolek74  

3490 to najniższa krajowa brutto

2400 które wyszło mi z obliczeń to nie przychód tylko zysk

 z tych wyliczeń by wynikało że rolnik ma najniższą krajową zagwarantowaną na 10 hektarach na cały rok przy plonie 3 tony / z ha

strach nawet pisać że na tych 10 ha jak mu sypnie 5 ton i cena wzrośnie to zbliży się albo przekroczy średnią krajową

 

 

  • 0
Opublikowano
12 minut temu, PawelWlkp napisał:

To tak nie dziala i kierunek z małymi wyjątkami jest jeden. A gdybyśmy nie byli w unii to myślisz że byłoby drożej? 

Tego nie wiem. Ale chcę pokazać jak coraz bardziej odstajemy od pozostałych grup społecznych.

  • 0
Opublikowano
24 minuty temu, marks50 napisał:

Bo porty to Cargille, Animexy  i inne zagraniczne koncerny . Z tego co wiem to nie ma nawet jednego nabrzeża które było by w Polskich rękach , niby gdzieś na cukier maja furtkę ale o zbozowym nie słyszałem . 

Nie do końca prawda, w Gdyni  nabrzeże portowe w dzieżawie miało konsorcjum polski holenderskie bez cargilów, animexów i tym podobnym https://biznes.trojmiasto.pl/Baltycki-Terminal-Zbozowy-Dzierzawca-rezygnuje-z-powodu-remontu-nabrzeza-n165984.html

Teraz nie wiem bo jeszcze nie podano wyników przetargu na nowego  

  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, Pigmei napisał:

I mieli rację, sam 7 lutego podpisałem kontrakt na jedno autko za  1290 netto a następnego dnia a 8 lutego nagle podskoczyła do 1370 i powyżej 1300 trzymało się do 20 lutego, Teraz jak cena idzie w dół to świrujesz, ogarnij sie trochę..

 

Widze ze nie sprzedales to sie irytujesz. Popusc gume w majtach.

  • 0
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Pigmei napisał:

Dla mnie nadal zagadka jest dlaczego w porcie nie ma kolejek statków po tak tanią pszenice, czyżby firmy pośredniczące tę różnicę cenową potraktowały jako swój dodatkowy profit ? 🤔

A czy po rozpoczęciu wojny któryś kraj odbierający zboża  z UA zadeklarował oficjalnie ?,,Polacy bierzcie ziarno I transportujcie je na port, mh wysyłamy statki na Bałtyk zamiast na M.Czarne" 

To ziarno pewnie w Afryce zastąpione jest już innym, a my sobie róbmy Co chcemy z nim. Własnego mamy jeszcze do wyeksportowania dość a gdzie Ukrainskie jeszcze.

Edytowane przez GRZES1545
  • Like 1
  • 0
Opublikowano
12 minut temu, PawelWlkp napisał:

Technika idzie do przodu . Hektar pola niedługo zamknie się w trzech godzinach roboty rocznie a ty chcesz z tego dwie średnie krajowe dochodu wyciągnąć?  

Na tą idącą do przodu technikę musisz wyciągnąć z tego hektara.

  • Like 3
  • 0
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, Alanio2011 napisał:

Widze ze nie sprzedales to sie irytujesz. Popusc gume w majtach.

Widać że góvno wiesz i szukasz poklasku, rynek nie jest stały i ceny skacza a to w górę a to w dół, sprzedaje na raty, nie wszystko na raz :P

Po czasie dopiero okazuje się czy to było najlepsze rozwiązanie, tak jak po czasie wiadomo jakie liczby gwarantowały by główną wygraną w totka .

Ale spoko, urazu do ciebie nie mam, jesteś jeszcze młody, z czasem zmądzrejesz i do finansów  zaczniesz podchodzić bez zbędnych emocji  🙂

Edytowane przez Pigmei
Dopisek
  • 0
Opublikowano
5 minut temu, jajanek1 napisał:

Lolek74  

3490 to najniższa krajowa brutto

2400 które wyszło mi z obliczeń to nie przychód tylko zysk

 z tych wyliczeń by wynikało że rolnik ma najniższą krajową zagwarantowaną na 10 hektarach na cały rok przy plonie 3 tony / z ha

strach nawet pisać że na tych 10 ha jak mu sypnie 5 ton i cena wzrośnie to zbliży się albo przekroczy średnią krajową

 

 

Tak wiem ,że to brutto. Z nowych dopłat braknie ci na orkę siew oprysk na chwasty, zbiór i transport.

  • 0
Opublikowano

Jak się coś nie opłaca kupic to się bierze usługę albo robi po staremu. Ja nie czasowy i malorolny to biorę usługę. Usługodawcy sami się przed sezonem przypominają.  Teraz np w sprawie siania buraków juz dzwonili. Nie kupię przecież sprzętu do strip till i konia koło 300 mechanicznych żeby zasiac 8 ha buraka.

3 minuty temu, Lolek74 napisał:

Na tą idącą do przodu technikę musisz wyciągnąć z tego hektara.

 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Dobry fach elektryka, ocieplenia, CO,kanaliza to można wyciągać naprawdę solidną kasę tylko trzeba ogarniać i mieć prawe ręce, ogólnie cała wykończeniówka 

Edytowane przez Tigon
  • Like 1
  • 0
Opublikowano
20 minut temu, Lolek74 napisał:

A cena pszenicy ma wpływ na dochód z hektara czy nie.

Ma, ale nie w 100%, plony przez ten czas od wejścia do UE też urosły, nakłady pracy zmalały itd.

12 minut temu, Tigon napisał:

nie wrzucaj wszystkich do jednego worka u nas rzepaku to może 1 na 20 gospodarzy po tyle sprzedał, to samo zboża cześć udało się sprzedać po tej cenie ale nie wszystko a nawozy trzeba było kupować po 3 koła u nas cena siadła początku czerwca zaszłego roku jedynie przez moment kapka płacił za najlepsza konsumpcje w granicy 1500 przez bardzo krótki okres, rzepka w żniwa sprzedany po 2800 i gdzie mam tutaj ten twój zysk? 

Może i idzie ale sprzęt do tej techniki kosztuje tak potężne sumy ze zaraz nikogo nie będzie stać przy takich dochodach. 

Nie wrzucam bo sam też tyle nie zarobiłem, po prostu zwróciłem uwagę, że rolnictwo to nie jest praca na etacie - nie masz zagwarantowanych dochodów i nikt Ci ich nie zagwarantuje również w przyszłości. Stając się rolnikiem stajesz się przedsiębiorcą zależnym od reguł wolnorynkowych i od pogody. Raz zarobisz więcej a raz mniej. Jeśli ktoś tego nie rozumie, albo nie akceptuje to dla takich ludzi jest praca na etacie i stała wypłata co miesiąc.

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
58 minut temu, oregano napisał:

A co ten nawóz z cebulą był wymieszany, że żeś nad nim płakał? Jutro ruszam z saletrosanem kupionym po 3700 i nic tylko się cieszyć.

 

oregano  

 

młodego psa jak pchły gryza to też się cieszy 

musisz pamiętać o tym że stosunek pszenicy do nawozu przy twoich cenach wynosi na dzien dzisiejszy około  1 do 4  zakładać trzeba nawet do 5 po żniwach

a to by oznaczało że każda tona wysianego nawozu musi [żeby pokryć sam  wysiew  nawozu ] skutkować 5 tonami ziarna

zobaczymy czy będziesz taki zadowolony podczas zbiorów i na skupie

  • Like 3
  • 0
Opublikowano
21 minut temu, PawelWlkp napisał:

Technika idzie do przodu . Hektar pola niedługo zamknie się w trzech godzinach roboty rocznie a ty chcesz z tego dwie średnie krajowe dochodu wyciągnąć?  

Dokładnie, technika idzie do przodu wobec czego ludzie w przemyśle , handlu i w urzędach powinni robić coraz więcej za coraz mniej.

  • 0
Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, Pigmei napisał:

Nie do końca prawda, w Gdyni  nabrzeże portowe w dzieżawie miało konsorcjum polski holenderskie bez cargilów, animexów i tym podobnym https://biznes.trojmiasto.pl/Baltycki-Terminal-Zbozowy-Dzierzawca-rezygnuje-z-powodu-remontu-nabrzeza-n165984.html

Teraz nie wiem bo jeszcze nie podano wyników przetargu na nowego  

Ale o tym mówię że nie ma typowej polskiej spółki , wszystko powiązane z kapitałem zagranicznym , więc oni zawsze będą grali na spadki . W styczniu żucono informacje w Telekspresie (trwały strajki rolników) że w porcie jest juz maszyna co potraf 70 tyś ton na dobę przeładować na statek - gdzie ona jest ? Gdzie ładuje ? Naprawdę nie było by problemu i przepustowości nawet z ukraińskim ziarnem jeśli by chcieli - i w tym problem ze nie chca wykorzystywać mocy ,wola dołować rynek sprzedająć połowę ale z potrójną marżą . a nie na rynkowych zasadach , Kowalczyk biorąc w tym udział też to popiera bo mysleli ze obija inflację ale w sklepach zrobiono to samo , mniej sprzedać ale drożej i ceny nawet o grosz nie spadły . Tak się właśnie kończy sterowaniem rynku gdzie teoretycznie miało byc taniej w sklepie a faktycznie nie spadło .

Edytowane przez marks50
  • Like 3
  • 0
Opublikowano
Przed chwilą, oregano napisał:

Ma, ale nie w 100%, plony przez ten czas od wejścia do UE też urosły, nakłady pracy zmalały itd.

Nie wrzucam bo sam też tyle nie zarobiłem, po prostu zwróciłem uwagę, że rolnictwo to nie jest praca na etacie - nie masz zagwarantowanych dochodów i nikt Ci ich nie zagwarantuje również w przyszłości. Stając się rolnikiem stajesz się przedsiębiorcą zależnym od reguł wolnorynkowych i od pogody. Raz zarobisz więcej a raz mniej. Jeśli ktoś tego nie rozumie, albo nie akceptuje to dla takich ludzi jest praca na etacie i stała wypłata co miesiąc.

ale problem w tym że u nas nie ma wolnego rynku a jeżeli ktoś pisze że takowy jest to pewnie widział tyle świata co mu Google pokazało. 

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
Przed chwilą, witejus napisał:

Dokładnie, technika idzie do przodu wobec czego ludzie w przemyśle , handlu i w urzędach powinni robić coraz więcej za coraz mniej.

To trochę śmieszne ale pracowałem w urzędzie kilka lat i było tak jak piszesz . Dokładali obowiązków ale podwyżki brak 

  • Like 2
  • 0
Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, witejus napisał:

Dokładnie, technika idzie do przodu wobec czego ludzie w przemyśle , handlu i w urzędach powinni robić coraz więcej za coraz mniej.

akurat tutaj trend zmierza do mniejszej ilości godzin pracy tygodniowo aby rolnicy którzy wkrótce stracą prace mieli gdzie się przyjąć.

Edytowane przez Tigon
  • Like 1
  • 0
Opublikowano
Przed chwilą, jajanek1 napisał:

oregano  

 

młodego psa jak pchły gryza to też się cieszy 

musisz pamiętać o tym że stosunek pszenicy do nawozu przy twoich cenach wynosi na dzien dzisiejszy około  1 do 4  zakładać trzeba nawet do 5 po żniwach

a to by oznaczało że każda tona wysianego nawozu musi [żeby pokryć sam  wysiew  nawozu ] skutkować 5 tonami ziarna

zobaczymy czy będziesz taki zadowolony podczas zbiorów i na skupie

Jestem przygotowany na słabsze ceny w tym roku. Wiedziałem to już we wrześniu i chociażby dlatego nie dawałem NPK pod zboża, koszta w pszenicy zamknę na poziomie 3700 brutto na hektar, śpię spokojnie.

  • 0
Opublikowano
Przed chwilą, Tigon napisał:

akurat tutaj trend zmierza do mniejszej ilości godzin pracy tygodniowo aby rolnicy którzy wkrótce stracą prace mieli gdzie się przyjąć.

Rolnictwo zlikwidowane a w raz z nim inne gałęzie,  mniejsze sklepy z częściami, chemią, nawozami, ODR I ARiMR  w każdym powiecie itp.  W skali  kraju wiesz ile tego jest? Dla garstki rolników te instytucje nie mają racji bytu, armia ludzi na bezrobocie...

  • Like 7
  • 0
Opublikowano
6 minut temu, Lolek74 napisał:

Tak wiem ,że to brutto. Z nowych dopłat braknie ci na orkę siew oprysk na chwasty, zbiór i transport.

materiał siewny 200  podatek 300  kombajn 600  , chwastox 120 uprawa 400 reszta z 2000 na saletre i 3 tony powinno sypnąć

po strączkach 5 można się spodziewać   , a za dopłatę to strączków napakować PK do bólu 120 kg.

takim sposobem podejrzewam że  działają na ukrainie z tym że dopłat nie mają ale za to lepsze ziemie i nawozu nie sypią wcale pod te 3 tony zakładanego plonu

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano

Dodam jeszcze że jak rzucałem urząd w 2020 to zarabiałem około 3100 do ręki z wszystkimi dodatkami ( teraz podobno mają około 3700) jeżeli policzymy cenę pszenicy 1000 to około 1.5 ha = miesięczna pensja niższego szczebla urzędnika . 

  • 0
Opublikowano
9 minut temu, marks50 napisał:

mniej sprzedać ale drożej i ceny nawet o grosz nie spadły .

Wręcz przeciwnie, chleb w ub tygodniu podrożał 60 groszy, pszenno żytni, 600 gram

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
3 minuty temu, oregano napisał:

Jestem przygotowany na słabsze ceny w tym roku. Wiedziałem to już we wrześniu i chociażby dlatego nie dawałem NPK pod zboża, koszta w pszenicy zamknę na poziomie 3700 brutto na hektar, śpię spokojnie.

jak stosowałeś NPK  jesienią i pojedziesz saletrosanem po 3700 to śpisz spokojnie pod warunkiem że dodawać nie potrafisz albo siejesz nawóz  taty

  • Like 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v