Skocz do zawartości

Dopłaty bezpośrednie na nowych zasadach- 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie będę się spierał jak pracuje armir. Ale na dzień dzisiejszy w 100 % możliwe jest uzyskanie technologii która sama "obejrzy" pola kamerami i radarami a następnie porówna to z tym co mamy wprowadzone w wnioskach o dopłaty na danym polu. 

Na podobnej zasadzie jak auta tworzą obrazy z kamer 360 przy pomocy lidarów i kamer czy kamery monitoringu same wyłapują nie pożądane obiekty w swoim polu widzenia. Potem to już kwestia tylko oprogramowania które porówna zebrane dane z tym co we wnioskach. Urzędnikd dostanie tylko komunikat / alarm i sprawdzi jaki problem i sporządzi pismo. I nie trzeba skanować pól co dzień. Wystarczy w okresie np od połowy sierpnia do połowy września gdy szykuje się pole pod zasiewy i najczęściej wtedy próbuje się kombinować. Bo to tylko kilka dni. Może i raz się udać czy drugi ale wpadka jest wysoko prawdopodobna.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Czy jest jakiś okres czasu, który musi upłynąć od wymieszania obornoka z glebą, do czasu zasiewu międzyplonu ozimego, aby skorzystać z obu ekoschematów i uzyskać 7 pkt?

Edytowane przez marcin80wlkp
Opublikowano

ARIMR wynajmuje firmy zewnętrzne- zwłaszcza przy ekoschematach. W tamtym roku specjalnie jedną działkę z ziemniakami zaznaczyłam w USU i w protokole w uwagach miałam adnotacje, że działka orana...akurat na mnie trafiła kontrola foto ale w decyzji napisano że nie ma to wpływu na płatności..może tylko za tamten rok się upiekło..nie wiem- w tym roku już się nie wygupiałam..zresztą bardzo czuły system musi być- bo działki po głębokiej talerzówce czy glebogryzarce  również miały uwagi że orane..a nie były.

Opublikowano

 Stwierdzić na kontroli to jedno , a  obronić to co się stwierdziło to drugie 

jak można ukarać rolnika za to że posiał zamiast pszenicy jarej pszenice ozimą , nawet jak mu zrobią te zdjęcia co 2 zł. było widać w listopadzie  i widać że zboże rośnie   , a rolnik  powie że zasiał w pażdzierniku i to jest pszenica jara / przewódka 

dostajecie kilka stówek do hektara jałmużny  i myślicie że  ARIMR  wyśle za wami śledczych  żeby was prześladowali ? 

5 ton ziarna po 500 zł. pod warunkiem że wezmą w ogóle i tyle sypnie i wy się kontroli boicie ?  jak się ceny nie zmienią to będzie się pchać do pierdla na zimę bardziej niż bezdomni haha

Opublikowano

Ten cały system weryfikacji  jest bardzo uzależniony od widzi mi sie urzędnika, w zeszłym roku zaznaczyłem pastwisko dosłownie 0,5 ha  tuż koło starej obory ale w czasie weryfikacji na podstawie foto z marca to uznali to za "park maszynowy" z racji obecności na nim  3 przyczep i ciagnika z opryskiwaczem.

  • Sad 1
Opublikowano

Za dużo masz przyczep byś mi odsprzedał razem z tym opryskiwacze bez koni...😄

Marcin nie kojarzę  terminu od wymieszania..możesz od 1lipca siać międzyplony ozime byle w papierach grało.

Opublikowano
13 minut temu, Ceres2 napisał:

ARIMR wynajmuje firmy zewnętrzne- zwłaszcza przy ekoschematach. W tamtym roku specjalnie jedną działkę z ziemniakami zaznaczyłam w USU i w protokole w uwagach miałam adnotacje, że działka orana...akurat na mnie trafiła kontrola foto ale w decyzji napisano że nie ma to wpływu na płatności..może tylko za tamten rok się upiekło..nie wiem- w tym roku już się nie wygupiałam..zresztą bardzo czuły system musi być- bo działki po głębokiej talerzówce czy glebogryzarce  również miały uwagi że orane..a nie były.

w USU całość oprócz plonu głównego w postaci mulczu albo resztek pożniwnych ma pozostać w glebie albo na glebie 

co niby miało pozostać z tych badyli jak uschły a ziemniaki pozbierałeś ??  

Opublikowano
1 minutę temu, masa24 napisał:

A podglądali może z satelity czy ktoś obornik wywoził w tym czasie co zadeklarował ? Czy tylko patrzą czy ktoś oral ?

To to Pikuś bo armir na kasę nie naciągasz. Ale jak np zgłaszasz USU za 4 punkty a robisz tak jak byś 2 dostał za wymieszanie słomy z orką później to ewidentny wił na kasę. 

Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, Stach123 napisał:

w USU całość oprócz plonu głównego w postaci mulczu albo resztek pożniwnych ma pozostać w glebie albo na glebie 

co niby miało pozostać z tych badyli jak uschły a ziemniaki pozbierałeś ??  

Takie coś zawsze na miejscu zweryfikują. Dużo takich przypadków nie ma. Najwięcej wałków może być zgłaszasz po zbożu rzepaku USU za 4 punkty a robisz WSG za 2. Tu chodzi o wykrywanie świadomych oszustw i prób wyłudzeń kasy na tym największe kary walą. A to czy ktoś zaorał obornik po wywiezieniu czy na drugi dzień to dal armir ta sama kasa.

Edytowane przez hubertuss
Opublikowano

A jak pisze oświadczenie ze woziłem obornik a nie woziłem ? Satelita sprawdzała czy nie?

1 minutę temu, Stach123 napisał:

w USU całość oprócz plonu głównego w postaci mulczu albo resztek pożniwnych ma pozostać w glebie albo na glebie 

co niby miało pozostać z tych badyli jak uschły a ziemniaki pozbierałeś ??  

Przy usu mozne zbierać słomę 

Opublikowano

To wszystko to masakra i absurdy są..gdyby mój dziad to widział... to by nie uwierzył że tak się porobi.

Opublikowano
3 godziny temu, masa24 napisał:

Wiesz na podstawie czego ten monitoring satelitarny może wykryć ewentualne nieprawidłowości ? Jak wg ciebie wyglada ta satelitarna analiza? 

Najpierw program komputerowy, następnie człowiek na obecną chwilę to jest ok 20 kryteriów na podstawie których analizuje + podczerwień i ultrafiolet, samą agencja podaje ilość przelotów w danym miesiącu najmniejsza ilość to były 3 razy że względu na warunki atmosferyczne (ktoś podawał na tym forum linki gdzie z kilku dniowym opóźnieniem były podane daty przelotow fotografowania naszego kraju)

13 minut temu, masa24 napisał:

A podglądali może z satelity czy ktoś obornik wywoził w tym czasie co zadeklarował ? Czy tylko patrzą czy ktoś oral ?

A wiesz że u nas też się na tym zastanawialiśmy i teraz powstaje pytanie gdyby komuś chciało to się sprawdzać  co by z tego wyszło ( wozimy 4 dni, na bieżąco jest mieszany) w oświadczeniu piszemy 1 dzień na wszystko)

  • Like 1
Opublikowano

Czyli uważacie ze ten super satelita razem z człowiekiem siedzą analizują czy ktoś oral czy nie ale już sprawdzać czy ktoś obornik woził w określonym terminie i mieszał z gleba to nie sprawdzali gdzie poszło dużo oświadczeń bez wywozu obirnika

Opublikowano (edytowane)

Może z czasem i to zaczną lepiej sprawdzać. To pierwszy rok był. Jak w ogóle weszły dopłaty to też ludzie pisali niektórzy co chcieli. Ale z czasem ich wyłowili. U mnie był obornik w tamtym sezonie choć oficjalnie nic do armir ze zwierzaków nie zgłoszone. Nawet mnie poprosili o oświadczenie bo nie dałem. Ale nikt nie pytał skąd obornik. Ale jak by co konie w stajni stoją mogę pokazać. Jak ktoś hektar czy dwa poda a nie wywiezie. to śmieszne kwoty. Ale jak ktoś 20 poda to może im się opłacać sprawdzić na polu czy obornik jest i choćby ziemię zbadać

Tak samo z USU myślę to działa szukają tych grubych przekroczeń a nie ktoś tam hektar poda. 

Edytowane przez hubertuss
Opublikowano

Międzyplony sprawdzali dronem.

Po 15 listopada talerzówka poszła i nikt na szubienicę nie wysłał, wszystko pasowało.

A psioki psioczyli, że kara będzie bo satelity widzą. 

Gnoju i gnojowicy we wniosku nawciskane ile się dało.

Opublikowano

żeby satelita zrobiła zdjęcia każdego hektara co kilka dni jest fizycznie niemożliwe, a jeżeli ARiMR by wynajął ich setki żeby to robić to by zbankrutował w drugi dzień, dodatkowo mamy takie coś jak chmury jeżeli pierwsze dwa punkty nawet były możliwe 

najlepsza rozdzielczość jaka istnieje to jeden piksel = rozmiary laptopa 

więcej czytania tu https://spectrum.ieee.org/commercial-satellite-imagery

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez blacha
      Ostatnio kilku moich znajomych hodowców trzody chlewnej zaczęło się uskarżać na problemy z ARiMR odnośnie systemu wymienionego w temacie.
       
      Problem ich spowodowany jest tym iż w agencji ich stada są kilkukrotnie większe niż stan faktyczny, jak się okazało wynika to z tego, że zakupywali zwierzęta z innych hodowli(głównie jako remont stada podstawowego) , dokonywali zgłoszenia zakupu ze stada nr xxxxxxxxxx i przerejestrowania pod ich numer gospodarstwa. Po okresie użytkowania sprzedawali wyżej wymienione zwierzęta pod swoim numerem gospodarstwa do legalnie działającego rzeźnika, który dokonywał zgłoszenia zakupu(kiedyś z początku funkcjonowania systemu wyglądało to tak u nas, że fakt zakupu, sprzedaży zgłaszały obie strony transakcji, ale ARiMR zażądała kategorycznie zgłoszenia tylko od zakupującego, bo robił się bałagan). No i wracając do sedna sprawy, teraz nawet po kilku latach od sprzedaży okazało się, że te zakupione i sprzedane zwierzęta figurują dalej w ich gospodarstwie(powodując nadwyżki średnio 20 - 40 sztuk) i agencja chce wyjaśnień. Sami zainteresowani rolnicy zgłosili się do agencji w celu wyprostowania sprawy, niewiele załatwili, bo jak się okazało wg pracowników biura powiatowego zwierzęta zakupione z innych gospodarstw, zarejestrowane we własnym gospodarstwie, użytkowane przez X czasu powinni sprzedać z numerem gospodarstwa z którego zostały one zakupione czyli numerem gospodarstwa xxxxxxxxx.
       
      Wiem problem nietypowy i wg mnie dziwny, wynikający wg mnie z niekompetencji pracowników agencji, bałaganu w niej samej i nieścisłości przepisów, bo wg mnie jeśli zgłaszam przerejestrowanie zwierzęcia na moje gospodarstwo to sprzedaję je ze swoim numerem, podobnie jak to wygląda w przypadku bydła i wtedy ja w pierwszej kolejności odpowiadam za to jeśli np w mięsie wykryte zostaną jakieś substancje niedozwolone. Prosiłbym jednak jakiegoś kompetentnego agrofotowicza o odpowiedź, tym bardziej, że pomimo tego, że ja jeszcze nie dostałem wezwania w tej sprawie to wiem, że problem też mnie dotyczy.
    • Przez wojtek161
      mam pytanie czy trzeba podać cały sprzęt który się posiada czy też te maszyny co się chce kupić za młodego rolnika (56250zł) a za reszte chce kupić c360 i niewiem czy ją wpisać na wniosku że planuje kupić (napewno ją kupię) bo z własnych pieniędzy to ciężko chyba ze wziąśc kredyt i potem tymi pięniędzmi go spłacić co wybrac pomocy?
    • Przez katopo
      Komuś działa System teleinformatyczny ARiMR do składania wniosków o dopłaty bezpośrednie?
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v