Ceny nawozów 2022

[stach12]

tym co nie kupili proponuje kupić po 200 saletry żeby nie zagłodzić upraw , bo jeszcze z tydzien i ci co mają już kupione zaczną kupować na 2023

[mysza103]

4 minuty temu, Rogas71 napisał:

A co może jeszcz e dołożyć tym co po 900 kupili?

Pewnie że nie . Nikomu nie dokładać i koniec . Bo skoro mieliby dołożyć do nawozu , to i logiczne by było żeby dołożyli po 500 zł/ha , również tym co sprzedali pszenicę w żniwa po 700 czy po 800zł . Bo są pewnie i tacy którzy kupili taniej nawóz , ale i sprzedali tanio pszenicę żeby mieć kasę na ten nawóz . bo inaczej to wyjdzie z tego jakaś patologia .

[Gość]

Takich cen nie było w tym roku 

[marcianjargit]

12 minut temu, Rogas71 napisał:

A co może jeszcz e dołożyć tym co po 900 kupili?

Widzicie nie ma jedności...chłop chłopu powinien pomagać i podpowiadać jak coś wie.

[driver24]

Właśnie dlatego nie powinno być żadnej pomocy do zakupu nawozów. Jedna wzmianka w internecie, że jakaś organizacja domaga się pomocy i już zaczyna się wielka dyskusja kto ma dostać, kto nie itd. Rolnik sam podejmuje decyzje i ryzyko, kupuje sprzedaje swoje produkty zgodnie ze swoją wiedzą i oczekiwaniami. Ktoś kupił po 900zl bo uznał ze to dobra decyzja, inny kupił po 3000 bo też stwierdził, że nie czeka i zabezpiecza się w nawóz, inny również ryzykuje i czeka. Na prawdę, skończmy już z tym opiekowaniem się i prowadzeniem rolnika za rączkę jak dziecko we mgle. Niektórzy oczekiwaliby wielkiej pomocy, bo przecież nie kupili i co teraz? Żeby nie było, sam jestem rolnikiem i nawozów nie mam na cały biezący sezon. Niestety podjąłem taka decyzję, nie kupiłem w dobrej cenie, trudno nie z wszystkim się trafi, ale też nie zamierzam skomleć, żeby mi inni teraz pomagali. 

Co innego np. wyrazić sprzeciw, protest przeciwko takiej polityce tego naszego towarzystwa, jestem za, ale nie oczekiwanie wielkiej pomocy dla tych którzy jeszcze nie kupili, bądźmy poważni. 

[galan99]

6 minut temu, mysza103 napisał:

Pewnie że nie . Nikomu nie dokładać i koniec . Bo skoro mieliby dołożyć do nawozu , to i logiczne by było żeby dołożyli po 500 zł/ha , również tym co sprzedali pszenicę w żniwa po 700 czy po 800zł . Bo są pewnie i tacy którzy kupili taniej nawóz , ale i sprzedali tanio pszenicę żeby mieć kasę na ten nawóz . bo inaczej to wyjdzie z tego jakaś patologia .

patologia może być bo kto wie czy coś do nawozów nie dadzą ale to bliżej wiosny  koło marca . ceny nawozów się zmieniają z dnia na dzień .

[rafal25791]

Znając nasz rząd to nigdy nic nie wiadomo, już nie pierwszy raz rozwiązują problemy, które sami tworzą. Zgadzam się w 100% z tym co powiedział driver24, żadne dopłaty nie rozwiążą problemu. Ci co kupili w lato za 1500zl podjęli bardzo dobrą decyzję, ja kupiłem saletre za 2800zl kilka tygodni temu bo uważam że taniej nie będzie. Sam jestem sobie winien że nie kupiłem wcześniej ale tak działa wolny rynek i umiejętne inwestowanie, nie liczę na to żeby ktoś mi dopłacał. Po prostu za rok będę mądrzejszy.

[mysza103]

18 minut temu, miwigos napisał:

Takich cen nie było w tym roku 

Może w twoich stronach nie było , ale w moich startowała od 740 na początku żniw póżniej 760 - 780  i na koniec żniw było 805zł/t i to w dodatku brutto

[jakubbxyz]

Dzisiaj w chemirolu (Lubelskie Siennica różana) byłem (03.01.22) zaksan 33.5 3280 zł netto 

Rsm 32% 2740 netto 

Pytałem  sklepie u nich, I jeżeli zakup całosamochodowy to jakiś jeszcze rabat, na razie czekam na rozwój sytuacji i nie kupujemy tylko badamy ceny

[Peron]

Sęk w tym, że każdy jest mądry z perspektywy czasu. W lato saletra po 1280 netto wydawała się droga. Teraz wystarczy zamienić 1 z 2 miejscami i robi się mega okazja.

[galan99]

Niby jak będziesz  mądrzejszy za  jesteś w posiadaniu kuli co przepowiada co będzie pszenica traci na wartości wiec nawozy tez powinni tanieć .

Teraz czas nerwowy ludzie panikują jedni kupują drudzy czekają a żad cały czas daje tarcze pomocowe .

Saletra powinna kosztować maks 2300 brutto .

[masa24]

Miejmy nadzieje ze żadnych dopłat nie będzie . Cena wzrośnie a my dostaniemy jakies ochłapy na cześć potrzebnego nawozu a podwyżki obejmą cały potrzebny nam nawoz

[driver24]

Rząd "daje" tarcze za które wszyscy płacimy, również w cenie nawozu. 

[superfarmer02]

Ale czym wy tu się martwicie. Nawet jak coś dadzą choć to było by chyba najgorsze, to i tak składy będą wiedziały wcześniej i zdążą podnieść te nawozy o 600🤷🏻‍♂️

[marcianjargit]

Każdy kto jest rolnikiem nie raz stracil pluł się w brodę ze źle zrobił taki mamy fach trudno zaplanować a teraz to z dnia na dzień. Zmiany bądż tu mądry nie ma co zazdrościć że ktoś kupił tanio czy śmiać się że kupił drogo tak mu się udało tak ma i miał każdy z nas

[mysza103]

Niestety ale na tych dotacjach , to najlepiej wychodzą zawsze ci co najbardziej kombinują , bo kto zabroni handlarzowi wrzucić takiej dotacji w koszty i zarobić więcej , a rolnik będzie myślał że kupił taniej . Właśnie podobny myk zrobili 10 dni temu podnosząc ostro ceny o 1500zł , a póżniej opuścić o 1200 . Rolnik zadowolony że kupił taniej , i handlarz też zadowolony , bo przytulił  po 300 zł więcej na tonie , niż wcześniej , gdzie niewielu wówczas chciało kupić.

[GRZES1545]

21 minut temu, superfarmer02 napisał:

Ale czym wy tu się martwicie. Nawet jak coś dadzą choć to było by chyba najgorsze, to i tak składy będą wiedziały wcześniej i zdążą podnieść te nawozy o 600🤷🏻‍♂️

Dlatego pisali tu inni i ja powtarzam, nie brać nawozów  i ch*j...albo tanieją albo niech sp***rzają z dopłatami i tymi nawozami. Myślę że  jak ludzie nie będą manifestować i jednym głosem mówić to zrobią co chcą I nić się nie zmieni, wieprzowina padła, jeszcze wołowina jakoś sie trzyma ale jak długo?

Edytowane 3 Stycznia 2022 przez GRZES1545

[paawell10]

53 minuty temu, miwigos napisał:

Takich cen nie było w tym roku 

Jak to nie było? Ceny wyjściowe w żniwa były 720-750 zł netto później dopiero w sierpniu wskoczyły na 1000

[dzemik61]

3 godziny temu, Tomek90 napisał:

A gdzie ja napisałem że to Niemiec? 

Nie wnikam, ale skoro masz info od kogoś zorientowanego gdzie można tanio kupić saletrę to daj namiary. Niemcy to nie Rosja wystarczy transport i Kasa twierdzisz że, można kupić tam saletrę za 2300 i to Polską to nic tylko robić biznes!

Chyba że ściemniasz?

[mysza103]

18 minut temu, GRZES1545 napisał:

Dlatego pisali tu inni i ja powtarzam, nie brać nawozów  i ch*j...albo tanieją albo niech sp***rzają z dopłatami i tymi nawozami. Myślę że  jak ludzie nie będą manifestować i jednym głosem mówić to zrobią co chcą I nić się nie zmieni, wieprzowina padła, jeszcze wołowina jakoś sie trzyma ale jak długo?

 A jak padnie całkowicie hodowla , to za nią zaczną padać wszyscy 

[Takeda]

48 minut temu, marcianjargit napisał:

Każdy kto jest rolnikiem nie raz stracil pluł się w brodę ze źle zrobił taki mamy fach trudno zaplanować a teraz to z dnia na dzień. Zmiany bądż tu mądry nie ma co zazdrościć że ktoś kupił tanio czy śmiać się że kupił drogo tak mu się udało tak ma i miał każdy z nas

znajomy zawsze co roku kontraktuje połowę zboża i rzepaku, wtedy albo traci na kontrakcie, albo na cenie rynkowej, ale za to ma stabilniejszy wynik finansowy, bo może tyle nie zarobi ale też tyle nie straci i łatwiej cokolwiek planować. prowadzenie GR to prowadzenie przedsiębiorstwa, specyficznego co prawda (z racji sezonowości  i długiego okresu produkcji, zwłaszcza w sadownictwie jak się zaczyna), ale jednak przedsiębiorstwa. Ołówek w ręku i liczenie opłacalności to podstawa, a że zysk jednostkowy nieustająco spada to jedynym wyjściem jest zwiększanie ilości by nadrobić obrotem w końcu gdy z każdej wydanej dyszki na czysto zarobię 50 groszy (5% zysku to marny poziom) to obrót roczny10kk pln da mi 500k pln dochodu. pięknie to widać na świniach, bydle i mleku bo tu są o wiele większe koszty prowadzenia działalności niż produkcja roślinna, obarczone także większym ryzykiem. ile wystarczyło sztuk w latach 90, ile 15 lat temu a ile teraz by jakkolwiek żyć i się rozwijać, z resztą z hektarami pod roślinną jest podobnie.

 

Mnie ciekawi inna sprawa, krótko przed świętami przy okazji składania życzeń świątecznych rozmawiałem z bardzo dobrą znajomą z Agroloku (w końcu kiedyś liznąłem tam ze 2,5 roku pracy, uprzedzając nie jako handlowiec, ale dużo z nimi współpracowałem) mówiła, że spece od Obajtka nie robią praktycznie nawozu bo nie mają gazu i bieda bo nie ma czym handlować z tej strony, a podobno jesteśmy zabezpieczeni gazowo od każdej strony. A maluchy u mnie znów zawieszeni, można zamówić towar i czekać na telefon po ile i kiedy i co. Bajzel jak ta lala

 

 

[Mateusz1q]

1 godzinę temu, marcianjargit napisał:

Widzicie nie ma jedności...chłop chłopu powinien pomagać i podpowiadać jak coś wie.

Wiedza kosztuje ale ty sam się nazywasz chłopem to czego oczekiwać 

[Tomek90]

1 godzinę temu, dzemik61 napisał:

Nie wnikam, ale skoro masz info od kogoś zorientowanego gdzie można tanio kupić saletrę to daj namiary. Niemcy to nie Rosja wystarczy transport i Kasa twierdzisz że, można kupić tam saletrę za 2300 i to Polską to nic tylko robić biznes!

Chyba że ściemniasz?

Nie interesowal mnie namiar bo nie stosuje jednego i drugiego. 

Kolega pracujący na budowie w Hamburgu, zaczerpnął takich informacji dla mnie, po tym jak usunęli post kolegi. 

Znasz region, szukaj. 

[zetorr6441]

5 godzin temu, Norman napisał:

Znajomy trochę kupił tego nawozu Gramed NPKCa 8/4/9/12 produkowany z osadu z oczyszczalni po 650 zł/t brutto. Czy to dobry produkt czy reklama - raczej przy stosowaniu w jednym roku nic nie stwierdzi, w ciągu kilku kolejnych lat stosowania można by jakieś wnioski wyciągnąć.

 

 

Jakby miało mieć te % to cena rewelacja

Bo za 325 zł mamy 40kg N, 20 P, 45k i jeszcze 60ca

[shiftman]

Panowie jak to w końcu z tymi nawozami. U mnie zaksan 3170brutto? Brać już na wszystkie 2/3 dawki czy zakupić na 1 dawkę a resztę później. Bo nie wiadomo co do końca robić. Macie jakieś przecieki czy ceny pojda jeszcze mocno w górę czy może być za parę tygodni tendencja spadkowa bo ceny raczej do przyjęcia na trzeźwo nie są...