Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
48 minut temu, konteno napisał:

no w sumie masz rację , wygodniej lepszy mieć w pracy niż na własność , robota taka sama a odpowiedzialność finansowa mniejsza 

Ty to bys był dobrym gospodarzem 😂 mówię serio 👍

Opublikowano

Rozumiem oco ci chodzi ale jak bym każdego roku gdy coś nie idzie miał zmieniać profil produkcji to pewnie już mandarynki bym uprawiał

4 minuty temu, gregor1284 napisał:

Bo dla mnie te rolnictwo to odskocznia. Moja to lubi, ma chęć się z tymi mamutami użerać to mogę jak mam czas jej pomóc a i ukraińce chętnie pomagają. Zyski to jej przynosi to na plus ale też każdy wydatek zapisany, każda opłata i podsumowane ile z tego zostało. Ja tak samo kajecik mam za co, od kogo ile itp. 🤷‍♂️ Coś się nie kalkuluje to po co to robić? Są tu jacyś ludzie prowadzący fundację czy wolontariat? Jak nikt nie zapisuje to nie ale gdyby każdy rozsądnie usiadł i policzył to może lepiej zmienić branże, profil produkcji? Jeśli coś nie wychodzi na plus to zastanowić się czy poradzić dlaczego tak jest? Temat rzeka 

 

Opublikowano
9 minut temu, jacor73 napisał:

Do tego nie potrzeba dwóch kont, wystarczy po starem kartka i długopis, albo jak ktoś bardziej na czasie, plik excela alba jakiś program w komputerze i wszystko wiadomo kiedy i na co wydane.

Wujo jeszcze większy spryciarz. Ma kury i sprzedaje od nich jajka. Ma taką puszeczkę do której wrzuca pieniądze ze sprzedaży, z tej puszki idą pieniądze na zboże dla tych kur i resztę tego bałaganu. Teraz z tych pieniędzy jakieś drewno na kurnik kupił, wkręty, jakąś siatkę. Oczywiście jak zaczął tą przygodę to kasę zainwestował z etatu i jak już było więcej hajsu w tej puszce to poprostu odliczył i odłożył tą sumę do "słojka" w którym są pieniądze z etatu. 🤷‍♂️ Da się prościej? Tu żadnych tabelek w Excelu czy notatek nie potrzeba 

7 minut temu, marcin19071980 napisał:

Rozumiem oco ci chodzi ale jak bym każdego roku gdy coś nie idzie miał zmieniać profil produkcji to pewnie już mandarynki bym uprawiał

 

Warzywnictwo to też temat rzeka. Jednego roku na czymś jesteś ma plus a jeszcze innego roku cofnie Ci się za kilka lat w których umoczyles tyłek. Jest inaczej? Są lata chude i raz na jakiś czas rok gruby 

3 minuty temu, szymon09875 napisał:

Do gopsu w kolejkę jak brak chęci do pracy

Najpierw wasektomia 

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, gregor1284 napisał:

Wujo jeszcze większy spryciarz. Ma kury i sprzedaje od nich jajka. Ma taką puszeczkę do której wrzuca pieniądze ze sprzedaży, z tej puszki idą pieniądze na zboże dla tych kur i resztę tego bałaganu. Teraz z tych pieniędzy jakieś drewno na kurnik kupił, wkręty, jakąś siatkę. Oczywiście jak zaczął tą przygodę to kasę zainwestował z etatu i jak już było więcej hajsu w tej puszce to poprostu odliczył i odłożył tą sumę do "słojka" w którym są pieniądze z etatu. 🤷‍♂️ Da się prościej? Tu żadnych tabelek w Excelu czy notatek nie potrzeba 

A wyobrażasz sobie taki sposób przy produkcji roślinnej, nie mówiąc o zwierzęcej? Na koniec sezonu byś wiedział, że w słoiku zostało parę monet, albo ich brakło, ale gdzie rozeszły się te monety, to już czarna magia.

Opublikowano
49 minut temu, Baks00 napisał:

8 tak minimum,Tyle że mi nie tyle do obornika tylko wapno,margiel(te łańcuchy hakowe dobre?),i kukurydza ziarno -temat ogólnie kuzyna.30 tys plan nie przekroczyć 

Dobre jeśli nie wypracowane 

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
15 minut temu, jacor73 napisał:

A wyobrażasz sobie taki sposób przy produkcji roślinnej, nie mówiąc o zwierzęcej? Na koniec sezonu byś wiedział, że w słoiku zostało parę monet, albo ich brakło, ale gdzie rozeszły się te monety, to już czarna magia.

No w warzywnictwie jest więcej rozchodów niż przy "takiej fermie kur". Tu też może kupić zboża na dwa lata do przodu i mu tą puszkę zassie. No to przyjmijmy ze zostało temu warzywnikowi kilka grosików i jak on przeżyje do kolejnych zbiorów i za co kupi nasiona czy sadzonki, oprysk, nawóz, paliwo? 

Edytowane przez gregor1284
Opublikowano
36 minut temu, konteno napisał:

zależy kto jak rozumuje , przy jednym źródle dochodu jakim są krowy mleczne i braku dodatkowej pracy na etacie rozgraniczanie dochodów nie ma sensu , jak ktoś łączy etat z każdą jedną działalnością rolniczą to niech rozgranicza ,

ty dorabiasz gdzie popadnie poza rolnictwem a on nie 

A pracowałeś na czarno czy byłeś na zusie ?

Opublikowano
1 godzinę temu, gregor1284 napisał:

Nie lubię niejasnych sytuacji. Wolę mieć czarno na białym zapisane co na siebie zarobiło a co na siebie nie zarabia. Dużo wody jeszcze musi upłynąć w Wiśle, odrze, Bugu czy innej wyszczance żeby polscy rolnicy ogarnęli to co dla zachodnich jest podstawą. 

To ja ciemniak zacofany jestem bo mam jedno i to jeszcze wspólne z żoną 

Jak ja teraz będę żył z tą świadomością 🙆‍♂️

  • Haha 1
  • Sad 2
Opublikowano
2 minuty temu, Łolek napisał:

Jak ja teraz będę żył z tą świadomością

staraj się szybko zapomnieć, bo się zadręczysz...

Opublikowano
2 minuty temu, Łolek napisał:

To ja ciemniak zacofany jestem bo mam jedno i to jeszcze wspólne z żoną 

Jak ja teraz będę żył z tą świadomością 🙆‍♂️

Przecież małżeństwo to jedność? Chyba że żonka gdzieś dorabia a Ty paliwo do ciągników z tego kupujesz 

Opublikowano
Przed chwilą, gregor1284 napisał:

Chyba że żonka gdzieś dorabia a Ty paliwo do ciągników z tego kupujesz 

I myślisz że jak naprawie samochód to moja żona nie może za to np. butów sobie kupić? Powiem ci że nawet nie specjalnie patrzę na co ona wydaje pieniądze. Konsultujemy tylko większe wydatki. Inaczej to człowiek by zwariował. 

  • Like 3
Opublikowano
hubertb napisał:

Przed chwilą, gregor1284 napisał:

Chyba że żonka gdzieś dorabia a Ty paliwo do ciągników z tego kupujesz 

I myślisz że jak naprawie samochód to moja żona nie może za to np. butów sobie kupić? Powiem ci że nawet nie specjalnie patrzę na co ona wydaje pieniądze. Konsultujemy tylko większe wydatki. Inaczej to człowiek by zwariował. 

to kradzież grabież albo jeszcze gorzej 🙆‍♂️🤣🤣🤣😉

Opublikowano
3 minuty temu, hubertb napisał:

I myślisz że jak naprawie samochód to moja żona nie może za to np. butów sobie kupić? Powiem ci że nawet nie specjalnie patrzę na co ona wydaje pieniądze. Konsultujemy tylko większe wydatki. Inaczej to człowiek by zwariował. 

Jak naprawisz samochód a nie zwróci Ci się za pracę i normalia warsztatowe to jak ona sobie kupi buty? O to mi chodzi. 

Opublikowano
9 minut temu, gregor1284 napisał:

Przecież małżeństwo to jedność? Chyba że żonka gdzieś dorabia a Ty paliwo do ciągników z tego kupujesz 

Gdzie tam, sprzedaje 

A tak serio to jak pracowaliśmy po za gospo czy teraz czy coś sprzedam czy inaczej zarobię to nie ma znaczenia jedno konto, ważne że nie puste i otoczenie się zmienia na +

  • Like 2
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Szukałem,nic nie znalazłem wiec napisałem ten temat.
      No,własnie na pewno czesc z was ma komórke,bo to przydatne urządzenie
      Chciałbym wiedziec jakie macie marki i modele swoich sprzetów,jesli to nie jest tajemnicą..
      Co jest w nich dobre i przydatne a co raczej nie pasuje i wam przeszkadza.
      Piszcie ,chetnie zobacze jakie posiadacie sprzety.
      Ja mam aktualnie Nokie 3310 i jestem zadowolony,nie psuje mi sie,jest prosta w obsłudze.
      A wady to wiadomo jak w starych telefonach,a mianowicie brak polifonii,troche juz sie muli ze starosci ale jakos chodzi,juz mi sie cyfry na przyciskach zmazaly ale mam ja tak dlugo ze jak pisze cos to juz pamietam gdzie co jest.
      Tak wiec prosze o wypowiedzi.
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v