rocknrollnik1

Jakie odległości pokonujecie w obrębie swoich gospodarstw?

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
rocknrollnik1    1276

Witam.Do założenia tematu skłoniła mnie propozycja,którą ostatnio dostałem.Jeśli jest w złym dziale to proszę admina o przeniesienie.Wracając do tematu ,mam propozycję wzięcia w dzierżawę na papierze prawie 20 ha, z możliwością powiększenia o kolejne ha z czasem.Dopłaty bierze właściciel ,podatek ja płacę ,ale coś wspominał,żeby jeszcze coś dorzucić do ha.Problem polega na tym,że mam do tego miejsca prawie 20 km.Gleba podobno klasy 2-3 ,ale jeszcze muszę sprawdzić.Dopiero się rozkręcam w hodowli zbóż,wcześniej większość stanowiły łąki i koniczyny.W zeszłym roku wpadło mi  w okolicy prawie 20 ha dzierżawy  gruntów ornych  co łącznie daje  prawie 60 ha ornych i 40 TUZów w programie RŚ. Chętnie bym to wziął "w opiekę" ,tylko obawiam się o dopilnowanie np rzepaku na czas.Teoretycznie można zestaw do pryskania zostawiać u znajomegoz tamtych okolic,jak i wodę pobierać. Jeśli ja się nie zdecyduję to chapnie to na pewno jakiś obszarowiec z tamtych okolic.Ciągnik większy właśnie dogrywam,pług i tak muszę kupić większy,jakąś konkretną przyczepę też .Kombajnu na razie nie mam. 

Moje obawy budzi tylko ta odległość. Czy macie podobną odległość do niektórych swoich pól?

Edytowano przez rocknrollnik1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocknrollnik1    1276
3 godziny temu, leonardo111 napisał:

Wolałbym być wydzierżawiającym niż to brać w dzierżawę ...

A ja bym wolał latać po świecie i dobrze się bawić,ale rzeczywistość jest jaka jest.

W bliskiej okolicy są coraz mniejsze szanse na wydzierżawienie jakichś ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sadek9    186
mój kolega ma taki dystans do 20ha i trzyma.to już z 10 lat no i jakoś nie narzeka a u nas sporo słabsze gleby. ojciec tak samo ma po 10 km na niektóre pola i co poradzić, jeśli chcesz się rozkręcić to może być jedyną opcja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocknrollnik1    1276

dzięki za radę. Pewnie masz rację.Trochę  trzeba będzie się poświęcić i może coś z tego zostanie. Tym bardziej ,że nie było wcześniej tam rzepaku to na pierwszy strzał może się uda.Na szczęście nie trzeba się przebijać przez żadne  większe miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leszy    5076

Jakiej jakości jest dojazd? Jeździłem 10 km po słomę starą wyboistą drogą i mało mnie cholera nie wzięła. Potem w podobnej odległości nową szosą, to mógłbym spokojnie drugie tyle zrobić.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocknrollnik1    1276

Na dziś większość drogi jest w tragicznym stanie ,dziury w asfalcie itp,ale na wiosnę ma ruszyć odbudowa "generalna " większego odcinka z tej trasy ,więc mam nadzieję,że akurat na jesień będę miał przyjemność jeździć nową nawierzchnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    795

Policz co ci zostanie z tej dzierżawy jak oddasz doplaty i jeszcze będziesz dokładał czynsz i podatek. Do tego paliwo na dojazdy, niszczenie sprzętu, zdzieranie opon... 

Serio chce ci sie tak zawzinac i zginać kark podczas gdy właściciel będzie przeliczał pieniążki z dopłat patrząc jak tyrasz??? 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocknrollnik1    1276

Chyba się zdecyduję jednak.Zawsze można zrezygnować po dwóch czy trzech latach.Sam nie będę tyrał,brat z zachodu wrócił.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    795

Jak już się wkręcisz to nie zrezygnujesz bo sąsiadowi szkoda będzie oddać. 

Jak dla mnie szkoda zdrowia czasu i pieniędzy. Ale jak bym wziął doplaty to wtedy mógłbym zapłacić nawet 800zl czynszu za taką klasę. 

A co do brata, no to was dwóch będzie tyrać na dobrobyt właściela tej ziemi :)

 

Edytowano przez KlimekPL
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocknrollnik1    1276

w swojej okolicy mam ok 35 ha dzierżaw  i za jedne oddaję dopłaty i płacę podatek,a za inne tylko dopłaty a podatek właściciel. Decyzja już zapadła,kwestia dogadania szczegółów .Spróbujemy tego chleba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    795

Ja 40 hektarów dzierżaw i 99% mam z dopłatami, jedynie dwa kawałki o łącznej powierzchni 80 arów mam na gębę ale to akurat dlatego że pasowały mi te kawałki z innymi polami aby mieć w kupie. Tak to nie ma opcji bez dopłat. Tylko akurat u nas nie ma takiej wojny o ziemię. Jest nas w okolicy czterech takich "obszarników" i każdy z nas się trzyma zasady, że bez dopłat nie uprawia choćby i 1 klasy ziemi. I dobrze każdy z nas na tym wychodzi. Bez dopłat to pewnie spokojnie już bym ze 100 hektarów obrabiał bo ludzie szukają jelenia który będzie za nich robił w polu. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocknrollnik1    1276

Ryzyko jest zawsze ale ja zawsze staram się patrzeć również z drugiej strony.Gdybym miał swoje oddać komuś w dzierżawę to też bym chciał wziąć chociaż dopłaty.Może to naiwne ,ale przez lata budowałem dobrą opinię o sobie,nigdy się nie targowałem o jakieś grosze z kimkolwiek  i myślę,że to właśnie zaowocowało nowymi dzierżawami w okolicy. 

U nas jest spora konkurencja,obszarników sporo,ale nikt też nie wychyla się z jakimś tysiącem za ha poza dopłatami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez vincenty4
      Witam, ostatnio w trakcie wykopów przerwany zostały stare dreny. W związku z tym odtworzyłem je wykorzystaniem rury drenażowej. Niestety woda wydostaje się średnio intensywną strużką w miejscu połączenia.
      Czy macie może pomysł jak dobrze uszczelnić połączenie rury drenarskiej 100 i starego ceramicznego sączka? Rura wchodzi na sączek na wcisk, ale jako że woda przepława z rury do sączka (którego otwór ma mniejszą średnicę), to woda stale wycieka się przez miejsce połączenia.
      Dzwoniłem po różnych sklepach, fachowcach i propozycje były różne: Bostik H550/h77, Puder ex P795, silikon dekarski, szara taśma, a nawet glina. Sprawę komplikuje jednak fakt, że woda cały czas sączy się z połączenia.

      Nie liczę więc na idealnie uszczelnienie, ale chciałbym zminimalizować wyciek, bo wodę z działki i tak potem odrowadzę do rowu melioracyjnego. 
      Będę wdzięczny za sugestie 🙂


    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez Micpan
      Czy ktoś wie co to za błąd? 
      Nic w instrukcji nie mogę znaleźć o tym błędzie. 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj